Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.03.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. 5 punktów
  2. Ze względu na nadmiary materiałów do druku 3D stwierdziłem, że czas coś z nim zrobić i popełniłem takie głośniki(drugi jest jeszcze pokryty nadmiarem szpachli i czeka na wolny czas). Obecny stan jest mocno testowy jak widać po profesjonalnych nóżkach, ale nie mogłem się oprzeć przed odsłuchem. Zamontowany przetwornik ma 4 cale i obsługuje cały zakres, o ile nie jest to sub bas. Jednak pomimo tych przypadłości generuje bardzo wyrównany i rozdzielczy dźwięk. Brzmi podobnie do otwartych słuchawek.
    4 punkty
  3. Tak, to już ze dwa lata Wtedy całkiem mi się podobały a teraz mogę powiedzieć, że nawet jeszcze bardziej. Ba, nawet bardzo mi się podobają. Nie wiem z czego to wynika, czy z racji tego że wtedy miałem HE1000 i gustowałem w otwartych konstrukcjach, czy z tego, że obecnie mam znacznie lepszy tor i okablowanie, czy może z tego, że sam posiadam słuchawki zamknięte, więc porównanie jest 1:1. Co do samego rekablingu to się nie wypowiem, z racji powyższego. Ale pomijając ten aspekt, to TH900 grają mi świetnie. Wczoraj pisałem z kolegami na PM na temat brzmienia, i zaznaczałem że grają zbyt mocną V-ką, że ucieka średnica, że bas lekko przesadzony itp. Już po paru godzinach słuch się przyzwyczaił do całkowicie innej sygnatury niż LCD-XC i mogę na spokojnie powiedzieć, że robią na mnie wrażenie. Co mi się podoba, to przede wszystkim głębia - jedna z lepszych z jakimi miałem do czynienia, przy całkowitym braku sztucznego pogłosu, wyobcowania czy dudnienia. Barwa jest naturalna, organiczna - głosy czy instrumenty brzmią żywo i wciągająco, choć oczywiście z pewnego dystansu. Po drugie to czystość i wysokich tonów - blachy perkusji brzmią ciężko, barwnie, rozdzielczo i ze sporą ilości powietrza. Góry jest sporo, choć nie ma tu szklistości czy sybilizacji. Czystość, jasność i otwartość górnego zakresu jak na słuchawki zamknięte jest bardzo dobra. Pojawia się dzięki temu sporu luzu i swobody, jest holografia, są fajne długie wybrzmienia. Basu jest dużo - więcej niż na LCD-XC, choć mam wrażenie, że mimo to jednak ustępuje on temu z Audeze. Jest głęboki, ma dynamikę, jest sprężysty ale taki trochę jednostajny, można rzec subwooferowy. Bas XC ma więcej faktur, jest bardziej złożony i w zależności od nagrania potrafi być raz sztywny i twardy a raz tłusty i masywny. To tyle na tyle. Na pewno będę męczył Jaworra aby mi je odsprzedał, choć wiem , że będzie ciężko.
    4 punkty
  4. Przedmiotem recenzji jest nowy kabel głośnikowy Ultra Black II firmy Tellurium Q. Kabel ten powstał pod koniec zeszłego roku, a dopiero teraz wchodzi do sprzedaży detalicznej. Firma Tellurium Q jest brytyjską firmą produkującą kable w różnych segmentach cenowych od najtańszej serii Blue poprzez serie Black, Silver kończąc na flagowym Statement. Firma nie dzieli się zbytnio informacjami o tym z czego kable są zrobione oraz z metod produkcji i twierdzi że to nie jest problemem, gdyż ważne jest to jak kabel brzmi dla ludzi, czy klientom się podoba, czy nie, a to z czego jest zrobiony, czy jest to miedź, czy srebro, a może jakiś inny metal to już zostawiają sobie jako tajemnica handlową. I tutaj mają rację nie ważne jest to z czego jest kabel zrobiony, sam zbytnio na to nie patrzę, a zwłaszcza że istnieją jakieś stereotypy że srebro jest ostre, jasne, a miedziany ma więcej basu, z czym się nie zgadzam, przesłuchawszy trochę różnych kabli. Budowa Z czego zbudowany jest Ultra Black II to tak jak wspomniałem na wstępie nie wiadomo, można tylko powiedzieć że w stosunku do pierwszej wersji oba przewody są od siebie są trochę bardziej oddalone owinięte dodatkowo w siatkę. Brzmienie Cechą serii Black ma być naturalne brzmienie z czarnym tłem. A czy tak brzmi nowy Ultra Black II? Szczerze powiedziawszy to że brzmi naturalnie i ma czarne tło zgadzam się z tym, ale jaka jest jego sygnatura brzmieniowa ciężko mi napisać, gdyż co zmieniłem kolumny w systemie odsłuchowym, opartym na Chord Qutest jako DAC, a Jadis Diapason i Fezz Luna Silver jako wzmacniacze to kolumny zupełnie inną miały sygnaturę brzmieniową niż na innych kablach głośnikowych. Amphiony ION+ straciły swoją eteryczność, lekkość w brzmieniu wysokich tonów na rzecz dociążenia na wysokim basie i średnicy, grały bardziej średnicowo i z większym wolumenem i gęstością niż na takich kablach jak Albedo Air, Albedo Monolith, Tellurium Q Diamond Silver, czy Tellurium Q Black. Także attack i decay się wydłużył. Ale wysokie tony nadal pozostały detaliczne, ale już nie było pazura, także pazur na wysokiej średnicy zmienił się w gładkość. AudioSolutions Overture O202B nagle z kolumn, które nie podobały mi się gdyż ich brzmienie było za wolne, brak im było eteryczności, swobody w kreowaniu dźwięku nagle stały się właśnie takie oraz ich sygnatura dźwiękowa zmieniła się i punkt ciężkości nie był jak na innych kablach na dolnej średnicy, lecz na wyższej średnicy, także kolumny grały większą ilością wysokich tonów. Attack i decay skrócił się czasowo. Także na innych kolumnach też kabel powodował inną sygnaturę dźwiękową, niż byłem do tej pory przyzwyczajony że kolumny tak grają. Czyli żeby się przekonać czy Ultra Black II będzie dobry w jakimś torze trzeba sprawdzić go dokładnie w tym torze, gdyż kabel jest nieobliczalny w swojej sygnaturze i ciężko z góry napisać czy gra jasno, czy może ciemno, czy jest gęsty czy nie, co ujmie a co doda. Jedynymi wspólnymi rzeczami na tych samych torach z różnymi kolumnami są takie rzeczy jak rozdzielczość że szczegółowością oraz scena dźwiękowa. Kabel ma jak w swoim przedziale cenowym bardzo dobrą rozdzielczość, szczegółowość oraz fakturę dźwięku i chyba Tellurium Q sobie strzeliło tutaj w stopę, gdyż te cechy są takie same jak w wyższym bracie Diamond Black, który jest dwukrotnie droższy. A jeśli chodzi o scenę dźwiękowo to tak kabel ma czarne tło, dzięki temu każdy instrument na scenie jest bardzo dobrze zaznaczony, do tego scena jest szeroka, a także głęboka z bardzo dobrym poukładaniem instrumentów na scenie bez względu czy to jest mały skład, czy kilkadziesiąt instrumentów. Otrzymamy, jeśli oczywiście reszta toru nam na to pozwoli każdy instrument odseparowany od drugiego instrumentu z dokładnym ułożeniem na scenie nawet i w dużym składzie symfonicznym. Także kontrola nad basem i resztą jest bardzo dobra, powyżej swojej grupy cenowej. Porównania z innym kablami Albedo Monolith gra równiejszym dźwiękiem, podczas gdy Ultra Black II bardziej zaakcentuje dany moment w muzyce, na której aktualnie jest zwrócony dany fragment, np. solówki. Rozdzielczość i scena takiej samej jakości. Także Monolith gra twardszym dźwiękiem. Monolith jest tutaj bardziej wygładzonym kable, ale nie brakuje mu blasku. Tellurium Q Diamond Silver jest to mój ulubiony kabel głośnikowy w stosunku do ULtra Black II bardziej wchodzi w strukturę instrumentów, a także wokal bardzo przybliża do słuchacza, czyniąc go bardziej intymnym. Ultra Black II ma krótszy attack i decay. Scenę mają tej samej wielkości, ale Silver Diamond ma lepszą rozdzielczość, przez co instrument na tle grupy instrumentów jest lepiej odseparowany. Podsumowanie Tellurium Q Ultra Black II przy cenie niecałych 6000 złotych za 2x2m jest bardzo dobrym kablem, jest kablem głośnikowym, który gra rozdzielczo, szczegółowo, dobrze pokazuje fakturę dźwięku oraz scenę dźwiękowo. I tak jak wspomniałem wyżej nie wiem czy to nie jest strzał w stopę w serii Black, gdyż jakość dźwiękowo jest na takim samym poziomie, a w niektórych aspektach minimalnie wyższa niż Diamond Black. Ale musimy obowiązkowo sprawdzić go w swoim systemie, gdyż ten kabel może nam bardzo zmienić sygnaturę dźwiękową kolumn. Dlaczego tak się dzieje nie wiem, już dawno przestałem rozumieć zasady fizyki i materiałoznawstwa w kablach, tak jak przy tym że kolumna może zagrać prawie że o 180 stopni inaczej niż na większości innych kablach głośnikowych, czy Diamond Silver głośnikowe przybliżają do nas partie wokalne, czyniąc je bardzo bliskimi, intymnymi, a inne instrumentów już nie. Więć czy kabel jest jasny, czy ciemny, czy gęsty czy też nie, co najbardziej nasyci dźwiękowo wszystko to będzie zależało od naszych kolumn. Kabel do testu dostarczył Szymański Audio, zdjęcia Tellurium Q
    3 punkty
  5. Daj ją kotu na chwilę albo włóż Żonie do torebki. Po wyjęciu, natychmiast kupisz V30
    3 punkty
  6. Bakus odnosił się do LCD-X czyli otwartej wersji i chyba na tym bazowało porównanie.
    2 punkty
  7. Piekło zamarzło. Grado zmienia pudełko do pizzy na coś nowego i lepszego http://blog.gradolabs.com/new-branding-packaging-identity/
    2 punkty
  8. Bardzo dobra płyta, młócka przez prawie całą płytę, taki ciężki power metal.
    2 punkty
  9. Recka: https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-wzmacniacza-ifi-ican-pro/ Zwykle nie komentuję, ale wygląda na pisaną na kolanie (w porównaniu z pozostałymi) iCAN PRO nie ma trybu mieszanego, ma tranzystorowy, lampowy i lampowy plus (lampowy z minimalnym sprzężeniem zwrotnym). Poza tym spory wpływ na dopasowanie do słuchawek ma ustawienie gain.
    2 punkty
  10. Jak dla mnie TH900 są lepsze od audeze lcd-x. W audeze jedynie wokal na plus, reszta, to bardzo nudne słuchawki
    2 punkty
  11. To może być dobry trop. Jeśli się zdecydujesz i uzyskasz poprawę to daj znać.
    2 punkty
  12. Z powodu niedzieli handlowej operator play ponownie wrzuca promkę na szmartfony. LG V30 za 1499 pln. (wziąłbym ale moja lamia 950 nie chce się przekręcić,działa na złość) https://www.play.pl/telefony/lg/lg-v30/?oid=4007974339
    2 punkty
  13. Sytuacja Kubicy ze startu, która zaważyła na całym wyścigu. Trudna do oceny. https://streamable.com/x80t8?fbclid=IwAR2c5Q0QFhrQpu9VWqK2F_R1BEAzkYb_XX90cdWTPZfxnCtzsPw8QXCu86Y
    2 punkty
  14. Jakbyście sobie nie zdawali sprawy na jakie zagrożenia jest wystawiony wasz system audio, to kilku producentów wam to uzmysłowi 😉 Generowanie fal, zbieranie fal, zatykanie portów, izolowanie lan, audiofilskiej klasy porty usb, sata, tłumienie głosu wiatraków... Jak coś macie to walcie może będzie działać Zapomniałem o entreq xD
    1 punkt
  15. Może tu jest właśnie problem? Sprzęt za 10k i stawia takie wymagania? Gałka między 10 a 14? Nie musi na dębowym stole stać? Ginie chłopaki w tym wszystkim rozsądek. Miałem kiedyś podobnie w starych słuchawkach za 50zł jak mi kot kabel przegryzł odpowiednio kabelek musiałem podgiąć.
    1 punkt
  16. No wiesz, zobaczyć ogra na żywo niecodziennie się zdarza .
    1 punkt
  17. Ja robiłem swój wg złotego podziału ...ten jest miniaturką ...docelowo miał tam siedzieć szerokopasmowiec tectonic BMR 10cm
    1 punkt
  18. Ciekawy projekt ...mnie się osobiście nie podobał więc zrobiłem swój: Ale czasu brakło na obróbkę
    1 punkt
  19. Masz rację. Trochę zaszyfrowałem. Wtyk kabelka z ZST pasuje do gniazda w kopułce ZSN. Wtyk Kabelka z ZSN nie pasuje do gniazda w kopułce ZST. Sprawdzone na 100%, wygrzebałem z szuflady i jedne, i drugie.
    1 punkt
  20. Mimo wszystko XC i tak mogą zostać odebrane jako nudniejsze - podkreślenie skarów pasma na TH900 i większa dynamika oraz jasność dają więcej frajdy na muzyce rozrywkowej. Na wokalach i akusyce rzetelniej grają LCDki.
    1 punkt
  21. Złącza z ZSN nie pasują do ZST. Odwrotnie pasują.
    1 punkt
  22. Niestety do zwierząt (koty nie mój klimat) mam pecha (w poprzednim roku dwa psy dla mnie zeszły) Do torby dziewczyny ciężko zajrzeć(drobnych ona wiecznie nie ma i jest po stronie ajfona)
    1 punkt
  23. @timecage W jednej recenzji na końcu poszedł do kibla i zaczął szczać, taki jakiś manifest podsumuwujący całą różnicę pomiędzy jakimiś dwoma słuchawkami, już nie pamiętam, o które chodziło. Bardzo narwany typ, impulsywny, pewnie ma RLSa ;D Myśle, że koleś za często i za szybko zmienia jedne słuchawki na drugie próbując wychwycić róznice. Jak się tak robi przez jakieś 20-30min, końćzy się to (przynajmniej u mnie) stopniowym lekkim podgłaśnianiem, przez co wcześniej słyszalne różnice się zacierają, wywalając na wierzch inne sekcje dźwiękowe, które teraz są lepiej słyszalne. U siebie zauważyłem właśnie taki efekt, przez co robie sobie często przerwe jak porównuje dwie sztuki różnych słuchawek u siebie. Po tej przerwie (wystarczy 10-15min) zaczynam słyszeć 'normalnie'.
    1 punkt
  24. Odpowiednio poprowadzone uziemienie i rozpływ potencjału masy nie jest w całości zawarty w urządzeniu, ale też pomiędzy elementami urządzeń (interkonekty wszelakie) i między urządzeniami, a źródłami ich zasilania. Impedancja ma np. do tego to, co się dalej dzieje z zakłóceniami przełączania diod prostowniczych w zasilaczu. No i też to, że jednak niektóre urządzenia nie mają stabilizowanego napięcia zasilania idącego na jego człony funkcjonalne. Dotyczy większości tranzystorowych wzmacniaczy głośnikowych, a lampowych prawie wszystkich. Chlubnym wyjątkiem jest np. ASL Twin Head - on ma stabilizację liniową na lampach w zasilaczu. Off top robimy tak w ogóle, bo na temat problemu opisanego przez autora wszystko już zostało powiedziane. Proponuję założyć lub wskazać inny wątek do rozważań na temat wpływu dźwięku kabla sieciowego na urządzenie, bo tu nie poruszyłem nawet połowy tematu.
    1 punkt
  25. Ja nie próbowałem ale z tego co mi wiadomo pady od Brainwavz HM5 pasują.
    1 punkt
  26. Kiedyś potrafił opowiadać farmazony, ale chociaż robił to ciekawie. Ale obecnie to już są same farmazony i dowolna kombinacja "sucks" "these" "love" "the best" "better". Twierdzi, że w większości nie ma słyszalnej różnicy między wzmacniaczami i DACami, nie ma różnicy między kablami, ale jednocześnie słyszy różnicę między balansem i niebalansem. Chłopak ma 136k subskrybentów i próbuje z tego żyć, ale podłapał w którymś momencie, że jego styl życia i wypowiedzi się ludziom podoba, więc priorytetem są teraz patreon i twitch, a "recenzje" to chyba z obowiązku trzepie. Szczególnie, że teraz przeszedł na tryb wydawania wideo chyba co drugi dzień, więc ciężko po takim tempie oczekiwać wnikliwych analiz i przemyślanych wrażeń.
    1 punkt
  27. Kabel sieciowy wpływa na impedancję sieci widzianą przez podłączone urządzenie, jak również impedancję oraz rozpływ potencjału uziemienia, jeżeli urządzenie lub urządzenia są uziemiane. Wpływa to na rozpływ zakłóceń, ale po masie urządzeń, no i też skuteczność ich odpływu do masy. Jak często podkreślam - moje kable (żadne) nie posiadają dodawanych filtrów na elementach skupionych. Po prostu trzeba przyjąć prostą prawdę, iż kabel zasilający nie ma za zadanie upiększać sinusoidy z sieci, i nawet tego nie robi, podobnie jak kable USB czy S/PDIF nie wpływają na kształt przebiegu cyfrowego. Oczywiście można taki zrobić, który wpłynie, ale zagrać to może tylko gorzej, albo w ogóle - przy większym wpływie na kształt.
    1 punkt
  28. Źle napisałeś słowo Trening. xD
    1 punkt
  29. Fakt, najpierw Cezary Gutowski podał informację, że skrzydło było w innej specyfikacji, w wywiadzie Robert uściślił, że to jakieś skrzydło w nienajlepszej kondycji. Team orders w Ferrari? Tak to wyglądało.
    1 punkt
  30. https://audiobacon.net/2016/12/01/ifi-nano-iusb3-0-review-vs-uptone-regen-wyred-4-sound-recovery-and-audioquest-jitterbug/ Był jeszcze topic na innej stronie, gdzie gość robił pomiary, ale nie mogę znaleźć, ale napiszę jakie były wyniki z pamięci ;D Najlepiej wypadła Intona i ifi iusb 3.0, a jeszcze lepiej wyszło ich połączenie. Potem były ifi nano 3.0, uptone regen, ifi ipurifier, wyred i coś tam jeszcze. Z takiego typu wynalazków są jeszcze lanrover, sotm, chyba lightspeed. Mam ifi ipurifier jedynkę i zanabyłem ifi i galvanic z audio stylu (1300zł). Generalnie działają, ifi ipurifier poprawia górę, słyszalnie. Ale np: z he-4xx wolałem bez, bo utraciłem jakąkolwiek dynamikę w tych słuchawkach. igalvanic działa, w każdym rejonie, ogólna poprawa klarowności i detalu, ale czy warto wydać 1300zł? Moim zdaniem nie, są lepsze sposoby na poprawę sygnału usb. Np: zakup allo usbridge za 700 zł, który daje z 10 razy tyle co igalvanic. Zatem, moim zdaniem igalvanic to wartość około 400-500 zł powinna być, a ipurifier z 250 zł. Kable usb nic za bardzo nie zmieniają, ale ostatnio sprzedawca pewien mi powiedział, że dopiero powyżej 3k zł za kabel zaczynają się różnice. Może to być prawda, niestety nigdy nie stwierdzę :). A co do zasilania, to ifi ipower jest po 220 zł, ma 1uV szumy, a iusb 3.0 ma 0.1 uV, ale koszt jest przeogromny. Ipower działa, słychać różnice, za taką kasę jak najbardziej można polecić.
    1 punkt
  31. Nie nietestowane tylko uzywane "w nie najlepszej kondycji"
    1 punkt
  32. Jak dla mnie tylko z Chordem Hugo2, TT2 i Dave, gdyż na innych było mocne podbicie i wydłużenie w czasie wyższego basu. A jest to cecha, której nie lubię w dźwięku. Tak jak @saudio kiedyś napisał że Dave daje transparentny, rozdzielczy dźwięk do Meze. Może komuś się to przyda między Hugo2, TT2 jest różnica jeśli chodzi o dźwięk z DAC'a, a mianowicie TT2 ma szersze pasmo przenoszenia, większy wolumen, trochę większą rozdzielczość i szczegółowość, oraz dźwięk mniej wygładzony w stosunku do Hugo2. Natomiast sekcja wzmacniacza w TT2 więcej mocy.
    1 punkt
  33. Jest. Ja mam samoróbny balanced, srebrzone PCOCC plecionkę "litz" i bardzo sobie chwalę. Więcej powietrza, bas bardziej trzymany za twarz (ale za to lepszy deczko subbas). Mam też miedziany PCOCC, najpierw zrobiłem taki właśnie bo chciałem mieć coś krótszego, praktyczniejszego - na Sommer Onyx bodajże. On jest IMHO grubszy od fabrycznego, było trochę lepiej (a przy okazji nie pętał się pod nogami) więc zrobiłem sobie i na sreberku. I generalnie b. fajnie się spisują w trybie balanced.
    1 punkt
  34. Ja tam byłem daleki od śmieszkowania z KZ, że zwiększają ilość driverów, bo sam mam AS10 i nie narzekam na te ich 5BA. Bardziej śmieszy, że KZ zawsze chwali się łączną liczbą przetworników (stąd też nazwy modeli AS10=2x5BA) podczas gdy inni producenci podają liczbę na ucho 😂
    1 punkt
  35. Tylko ten model można kupić na Ali oraz firmowy. Tutaj masz wersję firmową, wyprodukowaną w Niemczech: https://audeos.pl/pl/p/Gniazdo-jack-3.5mm-stereo-panelowe-do-obudowy/142 Osobiście jednak polecam ten: https://audeos.pl/pl/p/Gniazdo-jack-3.5mm-stereo-panelowe-do-obudowy-czarne-v2/628 Znacznie bardziej estetycznie wygląda, przykręcany od wewnątrz.
    1 punkt
  36. Teraz ostro zagrywam się w pierwszą część MechCommander, ale z dodatkowymi kampaniami i misjami, myślałem że pogram z 3-4h a tu już chyba z 30 młócę
    1 punkt
  37. Nos: DE: jodyna, dym, torf, słodycz, kandyzowane wiśnie, ziemistisc Nos Lore: dym, palony brykiet, marmolada śliwkowa, przyprawy gałka? Smak DE: dym, jodyna/szpital, kremowy, delikatny, wiśnia kandyzowana, mleczna czekolada, finisz bardzo długi: słono czekoladowy, słodki Smak Lore: Eksplozja dymu, słodycz pomieszana z wytrawnoscia, wiśnia, śliwka, pełna, gorzka czekolada posypana chili Finisz: średnio długi, delikatnie wytrawny, dymny, czekoladowo słono Laga jest bardziej zbalansowana ale ma mniej mocy. Lore to wybuch dymu i smaku a później szybko opada i delikatnie się ciągnie Na korzyść Lore przemawia więcej mocy i fakt ze za każdym razem smakuje inaczej. Na korzyść DE fakt ze jest zbalansowana i bardziej kompletna. Dzisja wybrałbym Lore.
    1 punkt
  38. No właśnie; jak słuchałem na szybko z AMP6 to też mi się podobało. Aż byłem zaskoczony, bo po opisach Meze spodziewałem się jakiejś buły. Tzn nie było szału, ale było bardzo porządnie, tzn bez większych błędów, a to juz bardzo dużo.
    1 punkt
  39. A mi granie Meze z Amp6 podeszło, zresztą jeszcze nie spotkałem się żeby Meze się z czymś nie lubiły
    1 punkt
  40. Ten model akurat jest spoko. Myślę, że nie byłoby przesadą gdybym napisał, że większość moderów go używa Możesz też tam wstawic np mini xlr (amphenole sa dobrze dostępne) albo zamiast gniazda w muszli wstawić tam gniazdo jack na kablu, takie dyndające ze słuchawki.
    1 punkt
  41. Mam dwie pary kabli RCA o długości 0,6m, które mogę puścić w obieg po forum, oczywiście z opcją zakupu, gdyby się spodobały. Jest to ulepszony SunSet oraz model będący obecnym tematem rozwoju jako topowy. Wykonanie z etykietami firmowymi, na wtykach będących przedmiotem ewaluacji brzmieniowej, bo estetycznie przynajmniej mi odpowiadają. Kontakt tutaj w wątku lub na PW w razie zainteresowania.
    1 punkt
  42. Tragikomedia bardziej.
    1 punkt
  43. moc w skale! obłęd głowe nie zawracać https://m.olx.pl/oferta/mp3-flac-ibasso-dx90-najlepszy-odtwarzacz-na-swiecie-CID99-IDwHV39.html#position=1&page=1
    1 punkt
  44. Przestań bredzić! Momentum to bardzo dobre słuchawki, zdecydowanie wolę je niż T51, ale tu nie chodzi o subiektywną ocenę. W słuchawkach tej klasy nie mają prawa występować żadne buczenie, trzasku itp. W sumie nawet w Philipsach za 50 zł nie powinno. Czyli coś jest nie tak i trzeba ustalić co. Twoja wypowiedź tylko wprowadza w błąd osobę, która nie siedzi w temacie audio, zresztą nie pierwszy to taki przypadek z Twojej strony! Wracaj do trollowania na temat K701, przynajmniej nikomu tym nie zaszkodzisz.
    1 punkt
  45. Jak to jest ludzka cena za kabel do słuchawek, to ja się chyba nie zaliczam do rasy ludzkiej
    1 punkt
  46. Bezpośrednio do mózgu prąd leci, przecież widać po gościu 😆 Nazwa modelu: Lobotomy 2.0
    1 punkt
  47. Nie powinno być problemu. X1s pojawił się w rankingu SINAD (zniekształceń), na 11 miejscu: https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/master-sinad-distortion-comparison-graph-for-dacs.4814/
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności