Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.02.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
14 punktów
-
11 punktów
-
Tym razem teoretycznie oczko wyżej, a wystarczyło, żeby kopara mi opadła. Z CMA400i to była dobra synergia, którą śmiało mogę polecić, to z Twelve jest IDEALNIE, ale i jakościowo drastycznie lepiej. Biorąc do siebie Twelve spodziewałem się jakości zbliżonej do CMA400i. A tu niespodzianka. Z dwunastką Anandy zyskały szybkość i wygar, którego z cma400i trochę brakowało. Ilość przekazanego detalu zdecydowanie na korzyść nowszego modelu. Scena bardziej rozłożysta w każdym kierunku. W aspekcie przestrzeni odczuwam ogromną różnicę. Brzmi to szybciej, dużo energiczniej. Barwa zbliżona, choć bas moim zdaniem ma większą masę i nie odczuwam tego spadku w subbas, który w cma400i wyłapałem. Tak samo jak w tańszym modelu gra to po cieplejszej stronie mocy, z lekko złagodzoną górą, choć tutaj chyba nieco bardziej obecną. Jest tak słodko, jakościowo, że nie idzie ich zdjąć z głowy, dopóki wszystkiego nie przesłucham co najlepiej zrealizowane mam w bibliotece. No się zakochałem w tym zestawie Dogoniłem królika, a teraz on chce mojej nerki XD9 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
Dzieciaki mi przypomniały że to już dziś Idziemy całą rodzinką. W sumie to też zakup muzyczny5 punktów
-
Porównywałem dzisiaj Elexy z Clear w testach A-B. Mam jeden przekaz dla miłośników teorii, że Elex to, to samo co Clear lub lepiej. Tym przekazem jest "XD". Elexy to tak samo Clear, jak Aeony to Ethery. Byli i tacy co prawda co twierdzili, że Aeony są lepsze od Etherów (Tyll zanim przyszedł na "emeryturę"), ale ta opinia się kłóci z tym co postrzega 99% osób które porównywali Aeony i Ethery łeb w łeb.3 punkty
-
Oki doki, po prostu przypomniało mi się jak czytałem recenzje Elexów, sam ich nie słuchałem, poszedłem w innym kierunku. Nowe zakupy:3 punkty
-
3 punkty
-
Wszędzie akcentowany jest duży przeskok jakościowy kabelka i że jest do noszenia OTE. To jest fakt zauważalny i namacalny. No i opakowanie też lepsze. Wygląda na to, że z dźwiękiem takiego przeskoku nie ma. Choć różnice podobno są. Wszędzie przebija się, że jest mniej sybilantów niż w Pro2 ale więcej niż w T2 (w których jednak też daje się je zauważyć). Z basem to bywa różnie w różnych reckach. Widziałem w niektórych z nich, że wykresy dolnego pasma pokrywają się idealnie, zaś w innych (w tych bez wykresów) recenzenci słyszą subbasowych dźwięków odrobinę więcej. Ja na razie zamówiłem lepszy kabelek do T2. A z ewentualnym (raczej mało prawdopodobnym) zakupem T3 się wstrzymam do ukazania się recenzji naszych fachowców.3 punkty
-
Coś tu cicho ostatnio, a lubię ten wątek "Z" dodał recenzję Tin T3. Podobno zupełnie inne od T2, które dalej uważa za najlepsze z trójki T2/T2 pro/T3. Więcej subbasu, węższa prezentacja, ciut więcej sybilantów od T2 (mniej od T2 pro). Kabel w T3 ******sty, może kupię je sobie tylko dla tego kabelka3 punkty
-
W końcu się doczekałem Balanced od @Jimmi Dragon wjechał. Srebro pod combo Andromedy S + SR15. Wykonanie pierwsza klasa, testować będę dopiero wieczorem więc nic nie napiszę. Przydałoby się jakieś mini etui ale to już jak miałbym się czepiać. I świeżutko z dealu na OLX. Niestety po 5 minutach NightOwl wylądowały w komisie, a jak nikt ich nie przygarnie to oddaję do sklepu.3 punkty
-
2 punkty
-
W tym budżecie daruj sobie. Przyzwoitego z transformatorami na wyjściu nie dostaniesz, a OTL do nisko omowych to na "małych" lampach np. 6N6P, 6N1P, itd. a to bardzo średnie wzmacniacze. Zawsze możesz wypożyczyć za kaucją, np. Eufonika H4 http://eufonika.pl/prod.html; Feliks Audio Echo lub Espressivo http://feliksaudio.pl/pl/products.php; WBA HPA Master https://www.wbamp.com/pl/produkt/hpa-master-pro-wzmacniacz-sluchawkowy-otl/ Miałem wszystkie w/w z tym, że Feliks Audio Espressivo I edycja, słuchałem na nich TH900, Eleary, Z1R, Grado GS1000i, T1v2 i delikatnie mówiąc nie moja bajka. Szkoda kasy i czasu. Hugo 2 je miażdży. Co więcej Dragonfly Red z np. Th900 je miażdży2 punkty
-
Trudno generalizować, bo różne lampy zagrają różnie. Po prostu dla mnie chyba żadne niskoohmowce dobrze nie zagrały z lampy, nawet jeśli ta miała wajchę pod takie słuchawki.2 punkty
-
Hej. New firmwares are available for the X7/X7MKII/X5II info: https://www.fiio.com/newsinfo/170309.html Sporo poprawek, a właściwie powrót do pewnych funkcji, które były wycięte w ostatnim upgrade.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Czas wnieść trochę kolorytu do tego tematu. Dzisiaj przyjechały do mnie E5000 i kabelek zbalansowany TRN Audio. Słuchawki wykonanie rewelacyjnie, lekkie i mega wygodne. Kabelek TRN super jak za kwotę 50zł. W okablowaniu nie siedzę, nie wiem jak się on ma do takiego, dajmy na to, za 400zł, no ale ja jestem zadowolony z jakości wykonania i pierwszych odsłuchów. A co do pierwszych wrażeń odsłuchowych: czystość, życie i energia z potężną dawką basu. Nawet moje nauszne MSR7 nie potrafią grać tak dynamicznie i z taką werwą. Nie spotkałem się jeszcze z lepszymi słuchawkami pod tym względem. Poza tym na wyjściu zbalansowanym jest żwawiej w średnicy i w wysokich tonach. W ogóle jeżeli brać pod uwagę wyjście zwykłe, a balans, to bez dwóch zdań E5000 radzą sobie dużo lepiej w balansie i to w zasadzie w każdym paśmie, aczkolwiek w żadnym wypadku nie jest tak, że na oryginalnym okablowaniu jest przeciętnie. Grają po prostu spokojniej, trochę tak jakby mruczący sobie elegancko silnik na niskich obrotach o mocy 500KM podczas jazdy przez teren zabudowany... xDD Wybaczcie to głupie porównanie. Nigdy wcześniej nie miałem słuchawek z balansem (jako że jestem bardzo początkujący audiofil), więc zgaduję że tak jest od zawsze. ehhh. Poza tym szerokość sceny i detale zdecydowanie ponad moje wszelkie wyobrażenia. Jak za te pieniądze to jestem w siódmym niebie. Trafiłem w dziesiątkę z tymi IEMami. O matulku. Aż się spociłem z tych emocji... Jak więc można zauważyć DX150 z AMP6 spokojnie daje radę napędzić te IEMy, ze wskazaniem na balans. Aż się teraz boję sprawdzać te maleństwa na AMP8. Ojjjj, będzie ogień...2 punkty
-
2 punkty
-
Słuchawki Sennheiser Momentum Over Ear po gwarancji. Karton, case i przewód z pilotem. Słuchawki znane i lubiane. Sporo basu. Dobrze wykonane i wygodne. Stan co najmniej dobry +. W zestawie do słuchawek dorzucam iPoda Shufle IIIG 4 GB, który bardzo dobrze się zgrywa z tymi słuchawkami. Dorzucam też E10M Sound Magic - z pilotem pod ipoda jako uzupełnienie. Wszystko sprawne w 100% ja nie słucham, a może ktoś się zdecyduje. Cena jaka mnie interesuje to 460 PLN już z wysyłką. Jeżeli ktoś się zdecyduje do 05-03-2019 dorzucę pchełki Sennheisera. ...i koniec czyszczenia szuflady Ps. może nie widać ale na zdjęciu jest wersja E10M z pilotem, trzy przyciskowym.1 punkt
-
FiiO FH5 SPRZEDAM 899 PLN Praktycznie nowe paragon z 06-02-2019 komplet Jako, że nie mam już swojego DX150 jestem zmuszony sprzedać słuchawki jakie pod niego kupiłem. Słuchawki częściej były przewożone w etui niż grały. Doskonałe zgranie ze wspomnianym DX150, szeroka i głęboka scena, spora ilość niskich, ładna wyważona średnica i łagodna góra. Wymienny kabel pozwala dobrać brzmienie pod siebie. Duża ilość przeróżnych gumek, które są w zestawie również pozwala w niewielkim stopniu regulować brzmienie. Specyfikacja FH5 Driver type 1 dynamic and 3 BAs(knowles) Frequency response 15Hz ~ 40kHz Sensitivity 112 dB/mW Impedance 19 Ω Plug 3.5mm gold-plated L-shaped plug jack (CTIA standard) Cord length 1.2 m Weight 8 g (single earbud) Wearing type Over the Ear Detachable cable design Yes (standard MMCX connector) Max. input 100mW W zestawie wszystko co dała fabryka. Cena z wysyłką.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tu scena jest, ale tylko Twoja. Wszyscy grają jak na najmniejszym koncercie świata w tych słuchawkach. Trzeba wg mnie zacząć hype na Clear1 punkt
-
1 punkt
-
Są twarde i mają trochę za małą wewnętrzną średnicę, tak akurat by niby było wygodnie, a irytowało przy dłuższych sesjach.1 punkt
-
1 punkt
-
Jeśli kupisz głośniki aktywne to wieży nie wykorzystasz. Do głośników aktywnych nie można podłączać innego wzmacniacza niż jest już w nich zainstalowany przez producenta...no chyba że mają wejście żeby podłączyć osobny wzmacniacz ale to chyba nie ta klasa kolumn aktywnych .1 punkt
-
Aune S6 Pro. Chyba, że masz DACa jakiegoś sensownego to S7 Pro lub S7 (w fajnej cenie do dostania).1 punkt
-
Dojechał do mnie Ifi Itube2. Odbywa się właśnie pierwsze słuchanie, no i jest tego czego mi trochę wciąż brakowało, jest więcej masy, jest impakt Fajne urządzenie, trzy tryby stopnia lampowego do wyboru, bass też dostał lekkiego kopa, nie muszę nawet korzystać z przełącznika Bass+ (Basolubom pewnie by się spodobał, ze Staxami można mieć dzięki temu i fajny basior i holografie i średnice na poziomie). Ja jednak wole mieć go na off (przynajmniej póki co, może jakbym film oglądał to bym włączył). Więc obecny zestaw to Laptop -> Aune S6 -> Ifi Itube2 -> Stax SRM-252s -> modowane Stax Sr-L300 Po raz pierwszy chyba doświadczam uczucia dogonienia króliczka, ale jeszcze muszę trochę obecnego zestawu posłuchać coby się upewnić update: Właśnie oglądam odcinek serialu, ubrany w Staxy z powyższego zestawienia: JA PIERDZIELE słysze każdy szelest i szczegół, jakbym tam był. Nigdy wcześniej nie słyszałem tylu szczegółów otoczenia oglądając w domu, uczucie jak w kinie (Musiałem to napisać, wracam do oglądania).1 punkt
-
1 punkt
-
No, za siebie, za siebie. Po prostu widzę różnicę między umiejętnościami fotograficznymi, a graficznymi. Uważam, że należy je rozgraniczać, nawet w epoce pliku cyfrowego. Gdy w internecie widzę gościa mającego opinię zawodowego reportażysty (używacz leiki), który prezentując swoje zdjęcie, ukazuje proces przesuwania suwakami w programie komputerowym, włącznie z kadrowaniem, to mnie jakaś słabość ogarnia. Człowiek, który jako reportażysta (używacz leiki) już przed naciśnięciem migawki powinien mieć w głowie gotowe zdjęcie, nawet nie potrafi prawidłowo zdjęcia wykadrować. Niefajne to jest. Natomiast zabawy graficzne same w sobie też są fajne, nie przeczę, o ile nie nazywa się tego fotografią, tylko zgodnie z właściwym stanem rzeczy.1 punkt
-
Jak mały jest ten pokój? Bo te solo 7c to jednak nie takie małe kolumny i trochę miejsca potrzebują.1 punkt
-
1 punkt
-
Moon (2009). Bardzo dobry film. Dałbym mu jakieś 7,5/10. Dobry scenariusz obronił się bez tony efektów specjalnych. Daje do myślenia.1 punkt
-
Oczywiście z tym przekraczaniem barier to czysta i brutalna prawda. Wszystko to co mówicie jest prawdą. Nie mam zamiaru negować. Grunt to czerpać radość z zakupów, jakiekolwiek by one nie były. Ja w tym momencie jestem w pełni usatysfakcjonowany, tym bardziej że IEMów szukałem kilka dni. Miałem kilka modeli na oku w podobnym przedziale cenowym. Największa satysfakcja jest z tego, że bardzo mało wiedziałem o IEMach w ogóle, a przez takie poszukiwania nie dość że znalazłem bardzo dobre pod siebie, to jeszcze dowiedziałem się co nieco o kabelkach, o innych firmach i jeszcze o kilku mniej lub bardziej ważnych szczegółach. Stąd te emocje u mnie. Satysfakcja i radość z kilku rzeczy na raz. @roger987dzięki bardzo za te kilka rad o które pytałem prywatnie. P.S. Kabelek który posiadam to takie cudo . Trochę przepłaciłem na allegro od jakiegoś jegomościa, ale grunt że przesyłka dotarła w ten sam dzień co słuchawki. Prosto z Chin byłoby o wiele dłużej. Koniec offtopa. Dzisiaj przed spaniem odpalam wygrzewanie. Zobaczymy jak będzie za dwa dni, ale już wiem że będzie rewelacyjnie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To jest piękne przenośne maleństwo;) Wysłane z mojego vivo 1805 przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
Udało się jeszcze rzutem na taśme w cenie promo🙂. Relacja promocyjna cena-jakość rzekłbym wybitna. Przed decyzją o zakupie słuchałem wcześniej m.in Audio-Gd DAC 19 i Holo Audio, czyli bardziem muzykalno/gładka strona brzemienia. Jednak okazały się dla mnie za nudne. Qutest ma w sobie dużo życia, ale nie przesadza z analitycznością.1 punkt
-
1 punkt
-
To zależy, kanapka (tzn. telefon + DAC) nigdy nie będzie tak wygodna jak pojedyncze urządzenie, poza tym V30 gra naprawdę dobrze i bezproblemowo radzi sobie z większością doków/pchełek, a także z sporą liczbą pełnowymiarowych (o ile nie są nazbyt wymagające mocowo), dodatkowo nie trzeba niczym żonglować w czasie rozmów telefonicznych.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
A czemu nie Tak, miał: Oriolus Finschi vs iBasso IT01s - bas w iBasso schodzi niżej. IT01s mają szybsze i bardziej szczegółowe niskie tony, które są lepiej kontrolowana. Atakują też z większym autorytetem, ale nie mają takiego wypełnienia jak Finschi. Najtańsze Oriolusy mają nieco rozluźnione niskie tony i więcej wyższego basu, który czasami może wejść na średnicę, ale mają świetny "subwooferowy charakter", dół jest przyjemnie wypełniony i angażuje. Niższy środek nieco pełniejszy w IT01s, ale wcale nie jest to oczywiste, bo Finschi też nie brakuje masy. Wokale i wyższa średnica w obu przypadkach wysunięte do przodu względem niższego środka. Są klarowne z dobrą artykulacją (nieco bardziej naturalne w Finschi). Góra w niższej części jest wyraźnie zaakcentowana w obu - blasku im nie brakuje. Ba, początkowo Oriolusy sprawiały wrażenie ocieplonych, ale teraz zaczynam je odbierać - tak jak IT01s - jako ogólnie lekko rozjaśnione, a przy tym rozrywkowe granie. Z jaśniejszymi źródłami tak jedne jak i drugi potrafią zabrzmieć ostrzej, ale nie powiedziałbym, że mają tendencję do przesadnego akcentowania sybilantów. Góra jest mocniej rozciągnięta w IT01s, które mają też szerszą scenę. Finschi mają nieco lepszą głębię, ale powietrza również im nie brakuje. Obie pary są naprawdę ciekawe i bardzo dobrze wycenione, a Finschi powoli pną się w górę mojej prywatnej listy Oba modele wykonano z dobrej jakości tworzywa i wygodnie spoczywają w moich małżowinach i kanałach. IT01 przez kształt wchodzą głębię i zapewniają lepszą izolację, chociaż w obu jest ona po prostu "ok".1 punkt
-
Finschi to jednak specyficzne granie, które nie każdemu podejdzie. Na początku zwłaszcza mogą się wydawać mułowate, bo bas jest gęsty, podobnie jak średnica, ale po dobrych 150h wyraźnie się otwierają, doświetlają i dużo, naprawdę dużo zyskują. Ja, żeby było zabawniej, zapakowałem im jeszcze starą hybrydę od Smoka i jak puściłem to po balansie, to jest jazda i na DX150 i na WM1A Bas jest solidny, masywny, ale potrafi zaskoczyć tym, że mimo dużej siły i obfitości, nie wybrzmiewa niebotycznie długo. Średnica jest zabarwiona, zwłaszcza w niższym zakresie, ale poza tym robi ogromną robotę. Góra nie jest kosmicznie rozciągnięta, ale nie ma takiego uczucia wycięcia jak przy FH5 chociażby, no i talerzyki cykają cudnie. Pierwszy plan bliski, ale dźwięk nie osacza, bo rozchodzi się na boki i wgłąb. Polecam, pozdrawiam Uwielbiam je, tak nawiasem. Do cieszenia się muzyką, do tupania głową i kiwania nogą idealne. Tona funu i radości, 666% przyjemności ze słuchania1 punkt
-
1 punkt
-
Słuchajcie tak a propos podniecania się chińskimi tanimi słuchawkami (ale nie tylko bo np. KZ też)... Sięgnąłem po stare dobre MH1C, nałożyłem na nie jakieś fajne końcówki bodajże od Brainwavz'ów... Kurcze, kapcie mi spadają, te słuchawki są tak niesamowite, że cała produkcja do 400 zł teraz na rynku może się schować przy ich cenie 60 zł na Allegro Ciągle chodzi mi po głowie żeby napisać jakąś petycję do Sony, aby wykorzystali ten przetwornik do nowego modelu, już z normalnym kablem Y i bardziej ergonomicznymi tipsami - toż to byłby hit na rynku! Na prawdę pobawcie się tipsami z MH1C, niesamowite ile można z nich wycisnąć1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00