Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 19.02.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
11 punktów
-
5 punktów
-
@Najner @mykupyku Myślę że będziecie zainteresowani tematem, bo już dobiegła końca akcja serwisowa mojego DX150. Dzięki uprzejmości Marka, wszystko skończyło się lepiej niż myślałem tzn. odtwarzacz został przez niego sprawdzony i winowajcą okazała się wadliwa płyta główna playerka. Przypomnę że miałem ogromne problemy z wifi, Tidal był praktycznie nie do użycia. Muzyka się przycinała, gubiło połączenie itd. Oprócz tego Marek sprawdził też system. Jak się okazało też było daleko od ideału, lagował jak cholera. I jeszcze moje spostrzeżenie po otrzymaniu naprawionego playerka: ma teraz więcej mocy. Na zwykłym gain'ie przy głośności 70 jest już dość głośno, a wcześniej na podbitym i 110 uzyskiwałem podobną głośność. Dźwięk też jest pełniejszy i żywszy w każdym paśmie. Wielkie dzięki po raz kolejny dla @bigmaras Świetny kontakt i serwis. Tak jak to było wspominane: porządna firma. Poza tym mam teraz jeszcze mały problemik z komputerem, bo nie wykrywa mi odtwarzacza, a co ciekawe przed oddaniem do serwisu działało ok. Na laptopie sprawdziłem i widzi go ładnie. Coś mi się podziało ze sterownikami na stacjonarce. Jeszcze będę się z tym bawił bo wczoraj nie miałem kiedy. Komunikat w menedżerze urządzeń: "Nieznane urządzenie USB (żądanie deskryptora urządzenia nie powiodło się )". Co ten Win10 znowu odwalił to ja nie chcę wiedzieć. xD5 punktów
-
Uwaga, ogłoszenie parafialne. Muszę się pochwalić, a raczej pochwalić firmę MrSpeakers oraz sprzedawcę Projekt Akustik. W dzisiejszych czasach finał tej sytuacji jest dla mnie prawdziwym szokiem. Otóż wylicytowałem na aukcji od niemieckiego sprzedawcy Projekt Akustik słuchawki Ether Flow, które miały walnięte przetworniki. Nie było słychać wyraźnie, że są zepsute, ale cały czas miałem wrażenie, że "coś tu nie gra" i grają dużo gorzej niż powinny. Szczęście, że parę tygodni przed tymi uszkodzonymi Etherami gościłem u siebie nieuszkodzone i byłem to w stanie dostrzec. Po paru testach specjalistycznych udało mi się dość sprawnie zdiagnozować problem i opisałem go niemieckiemu sprzedawcy. Niemiecki sprzedawca zaproponował, że wyślą słuchawki na naprawę do MrSpeakers. Byłem sceptyczny wobec tej naprawy ze względu na praktykę ze świata telefonów komórkowych, gdzie producenci często stwierdzają, że usterki najzwyczajniej nie ma i do widzenia, auf Wiedersehen, au revoir i adiós. Okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie, bo są jeszcze uczciwie firmy na tym świecie. MrSpeakers potwierdził moją diagnozę (w używanych słuchawkach których ja bym był co najmniej trzecim właścicielem?) i zdecydował się… wymienić je na kompletnie nowe! PS sprzedawca Projekt Akustik to ogromny salon audio na terenie miasta Schönberg w Niemczech. Spójrzcie jaką mają ładną wystawkę słuchawek Widzieliście coś takiego kiedykolwiek w polskim sklepie?4 punkty
-
Teraz ja. Zalety. Ta powściągliwość i ten podejrzany spokój, o których wspomniałem (widoczne też na szczegółowych pomiarach) tylko na początku wywołują niekorzystne wrażenie. Szybko okazuje się bowiem, że Soniacze i potrafią jednym instrumentem przywalić znienacka, kiedy wszystkie inne grają cicho,i ścianę dźwięku „postawić”, a i impakt do złudzenia przypomina ten z życia. To się nazywa właśnie swoboda prezentacji…i brak napinki. Takie grado gieesy na przykład są dynamiczne i bardzo szybkie, ale nie potrafią jednak tak różnicować głośności w jednym momencie, a jak się robi lekki tłok zaczynają drzeć ryja, wpadają w napięty jazgot i zbitkę dźwiękową, dynamiczną pulpę, gradosy po prostu się zatykają i krztuszą zniekształceniami; podczas gdy Soni cały czas panują nad sytuacją z niezmąconym spokojem i palcem w nosie, nawet przy dużych składach i skokach dynamicznych. Dużą swobodą popisują się np. Ether Flow. Niestety nie są tak rozdzielcze jak Soni; nie dysponują też tak bogatą, zróżnicowaną paletą barw i mają nieco plaskatą (magnetostatyczną) górę. Swoboda Soni to też separacja, ale nie zwyczajna separacja - każdy instrument ma tu swoją własną skalę dynamiki, rozpiętość tonalną i indywidualne oświetlenie oraz barwę; jest traktowany „osobno”, wyjątkowo i z należytą atencją. Każdy ma swoje miejsce i brzmi jak z przypisanego mu miejsca (a nie jak w hd800, w których dalekie i bliskie źródła brzmią tak samo; w zasadzie u nich barwa instrumentu nie zależy od jego położenia w przestrzeni) Do tego dorzucam niezwykłą precyzję i szczegółowość (ale nie wywalanie niuansów na siłę - niuans to niuans, kuna; coś małego, drobnego, cichego i delikatnego) i wspomnę też o bardzo dokładnej i wyraźnej artykulacji bez niepotrzebnej nachalności.. i chyba mamy komplet. Inne słuchawki to: jak są jasne, to wszystko na nich robi się jasne; jak są bardzo szczegółowe, to niuanse z tła pokazują wyraźnie prawie jak główne instrumenty; jak są ciemne, to wszystko na nich jest ciemne; jak są matowe lub szare to normalnie jaskrawe głosy też pokazują szaro i matowo; jak potrafią doświetlić to świecą już cały czas; jak grają monumentalnie, to trójkąt jest wielkości fortepianu; jak są ultraprecyzyjne, to czujesz się w nich jakbyś włożył głowę do pokoju lalek (staxy); jak są ostre, to wszystko robi się na nich ostre, nawet jak normalnie nie jest itd… …a Soni nie - są jednocześnie jasne i ciemne jak rzeczywistość; nie mają najmniejszego problemu z oddaniem barw i światła kiedy te się pojawią na materiale; kiedy zaś coś jest wycofane, zakamuflowane, stłumione i ciemne; to tak też zostanie przez Soni pokazane. Są szybsze słuchawki, są bardziej przejrzyste i „czyste” słuchawki, z lepszym basem słuchawki, ale to do Z1R zasiadam jak do wykwintnej i wystawnej uczty, do innych niekoniecznie. PS. Średnica poezja. Źródła: Qutest; Majkelodtwarzacz; wzmaki: Xduoo ta-20 (ecc82 Telam; 6189 Sylvania i PentaLabs; chińskie sztoki); Headonic (stara wersja 0dB i 14dB); Balantine wersja warsztatowa/mieszana umożliwiająca wejście jackiem; Erzetich Bacillus Tilia; smsl Sap9; arcam rhead; smsl Sap2 pro; bezpośrednio porównywane słuchawki: Senki hd540 300ohm; HEXy; T90; drzewniane AQNH. Więcej nie pamiętam lub było nieistotne.4 punkty
-
Szkoda, że nie widziałeś jak się wiłem, kiedy żona na nie spojrzała (od razu zwietrzyła, że nie po "czysta" takie latają). "Yyyy...nnoo; wymieniłem się za tamte... takie tam używki..." a z uszu, to mi się kurzyło dosłownie. Dobrze że miewałem już drogie słuchawki, to dała się jakoś ogłuszyć.4 punkty
-
Z1R są wygodne, z dużymi i miękutkimi padami, są dość lekkie ale mają dla mnie jedną sporą wadę użytkową. Niby zwykłe czarne, nie krzykliwe ale w tej swojej nie krzykliwości są tak cholernie eleganckie jak smoking James Bonda czym przyciągają wzrok i już każdy wie to nie byle słuchawki za "czysta" i pojawia się pytanie "ile takie stoją". No i weź tu teraz coś odpowiedz jak każdemu wmawiasz że żyjesz z 500+4 punkty
-
Rozsądnie to było by kupić sobie słuchawki za max 500zł (żeby były porządnie wykonane bo dla samego dźwięku można jeszcze taniej) nie wymagających wzmacniacza i używać ich aż się zepsują nie łażąc po forach doszukując się dobrego stosunku cena/jakość w dobrach maksymalnie luksusowych budowanych wyłącznie do zaspokajania hedonistycznych potrzeb które w dodatku są wyimaginowane.4 punkty
-
Cześć, do sprzedania mam znakomite combo DAC/AMP jakim jest Chord Hugo 2. Jestem pierwszym właścicielem, kupiłem go w mp3store, nadal na gwarancji, bardzo mało używany. W zestawie pełen komplet producenta wraz z papierami, sprzęt wygląda jak świeżo przyniesiony ze sklepu Chciałbym dostać za niego 5900zł, ewentualnie rozważę wymianę na któryś z nowszych dapów od astella.3 punkty
-
No bo gdyby nie to to miałbym dobre zamknięte, a tak mam genialne Sówki;)3 punkty
-
3 punkty
-
Ja nie jestem w stanie oceniać niczego. Dla mnie prawie wszystko brzmi na prawdę nieźle, pod warunkiem że nie porównuję A/B za chwilę do czegoś lepszego. Szczerze mówiąc, to 90% niuansów słychać tylko w ten sposób. Potem ucho się przyzwyczaja i jest OK. A i tak do dziś pamiętam najlepiej, jak od wujka przegrałem sobie Cream i Guns'n'Roses na jego sprzęcie Technics na kasety BASF chromo które mi podarował. Potem słuchałem to non-stop na moim walkmanie Panasonic na jakichś stockowych słuchawkach. Dziś 10x lepiej z telefonu gra ale tamtego się już nie wróci. To czego się trzeba nauczyć i z czym chyba wszyscy mamy tutaj problem to: - zapomnieć, że coś grało lepiej i pozostawiło niesmak względem tego co mamy, lub tego co było tańsze - potrafić dla siebie wyznaczyć granice rozsądku i trzymać się tego (różnice dźwiękowe/fundusze) - żyć z powyższymi bez potrzeby zakupu Np sprzęt 2x droższy nie gra 2x lepiej. No way. Są od tego wyjątki, zwłaszcza w najniższym poziomie cenowym ale im drożej tym gorzej. Płacisz majątek za jakiś duperel który usłyszałeś na XX kawałku w YY minucie. Tylko w międzyczasie zapomniałeś, że ten kawałek to pochodzi z płyty koncepcyjnej i w ogóle nie powinno się go słuchać oddzielnie. Zapatrzenie w sprzęt, nie w muzykę. Wczorajsze combo to koszt rzędu 20tys zł. Nie grało to 4x lepiej niż stojące obok inne zestawienie za 5tys. Także bardzo, bardzo przyzwoite. Chciałoby się to mieć ale są jakieś granice. Chyba...3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Posłuchałem dzisiaj Qutesta + Sonic Pearl. Lakonicznie podsumowając: Obiecujące połączenie - warunek, napięcie 3V na RCA - wtedy jest: czyściutko, bez żadnych jaskrawości (czego się obawiałem). Dynamika, solidny bas, świetna rozdzielczość. Bardzo dobra przestrzeń. Zgrało się to fajnie z D80002 punkty
-
2 punkty
-
Dobrze wiedzieć, że moje pierwsze wrażenia w kontakcie z Z1R z premiery na Audioshow 2016 czy 2017 (wybaczcie nie pamiętam) jednak były prawidłowe - zagrały tam po prostu dobrze całościowo i tym mnie ujęły, grały w niewymuszony sposób bez efekciarstwa. Po AS byłem jednym z nielicznych, który zwrócił na nie uwagę, jednak ludzie wolą wielkie WOW na dzień dobry, które szybko znika, a nie potrafią docenić tego, co z pozoru po prostu "gra" bez wymuszonego wyciągania na wierzch pewnych aspektów dźwięku. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka2 punkty
-
Ja wczoraj przesłuchiwałem je na qutest + fezz omega lupi. Porównywałem między innymi z LCD-XC i to są niesamowicie zaskakujące słuchawki (SONY). Jak się ich słucha to są takie nienachalne, faktycznie w ogóle nie ma wrażenia że są zamknięte. Po zmianie na LCD-XC - jest jaśniej, więcej góry. Przynajmniej tak się wydaje. Wracasz do SONY, słuchasz tej góry i okazuje się, że nie, że jest tak samo albo i lepiej, tylko wcześniej tego nie zauważałeś. To są słuchawki które w każdym paśmie grają, a Ty odkrywasz to dopiero jak się skupiasz. Bo one grają całościowo. Muszę przyznać, że chciałem się nimi trochę rozczarować. Nie dało się , nadal mi się podobają. z Hugo2 grają trochę gorzej. Pojawia się ten wszędzie wytykany problem z basem. Ale na pewno nie na każdym kawałku.2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Odrazu rozbijać. Jak tam biore wszystkie kredyty w powerbanku. Jak sie wyczerpie to podladuje i juz.1 punkt
-
to jej czasem nie pokazuj tej strony https://uk.louisvuitton.com/eng-gb/women/handbags/_/N-2keomb1 punkt
-
Dokładnie, w audio co prawda nie ma prawd objawionych, ale Clear to naprawdę nie są jasne słuchawki. Dla kogoś kto lubi przyciemnione i zrelaksowane granie pewnie będzie za dużo iskierek, ale nie nazywajmy neutralności (bo żadne pasmo nie góruje nad innym, nie wychodzi przed szereg) jasnością1 punkt
-
Przypuszczam, że z massdropa i wystawione po kosztach zakupu: - MEE Audio Pinnacle P2 -1 punkt
-
W takim, że słuchając najpierw Pioneera czy AT i zakładając Sony, to wydadzą Ci się duszne, zbite, ciasne, pogrubione, ciemne. Odwrotne, zakładając Master-1 czy AD5000 po Z1R, to będą chude, płaskie, bezbarwne, nijakie. Od Audio-Techniki czy Pioneera, na pewno kompletniej grają Focal Clear, zachowując cechy otwartości, przestrzenności, podawanej ze smakiem, gustem i pewną dosadnością brzmienia.1 punkt
-
1 punkt
-
LCD-4z nie słuchałem, choć może niebawem będzie okazja, to idąc tropem cena/jakość LCD-3 trzymają się dzielnie. Przekładając LCD-3 i LCD-4 na tym samym torze, nie widzę uzasadnienia w cenie tych drugich. Ja osobiście od Trójek wolałbym jednak Ether Flow, mimo ich bardziej rozrywkowego charakteru. Ale jak wiadomo słuchawki z samie siebie nie grają i tor ma kluczowe znaczenie w odbiorze tego co słyszymy. Często jest to przypadkowa synergia albo kompletnie niezgranie. O jednym i o drugim jest całe to forum.1 punkt
-
1 punkt
-
Nie pacze na wykresy tylko słyszę. Na dapie który jest neutralny z jedynie nuteczką ciepła i na Mojo sprawdzałem ale grało sporo gorzej. I proszę mi tutaj nie wybijac argumentu że "tylko" na dapie bo nie będę miał o czym pisać1 punkt
-
1 punkt
-
Tak dokładnie jest, wystarczy pokupować na alledrogo lub choćby poczytać komentarze1 punkt
-
Moja lubi i kupuje torebki. To ja się przestałem pytać, ile takie kosztują1 punkt
-
@audionanik pewnie zawinięte w gazetę przyniósł dla niepoznaki Moja powiedziała że ładne ale o ceny już nie pyta mnie od jakiegoś czasu z troski o własne zdrowie psychiczne.1 punkt
-
Są jeszcze miejsca wolne na 9 marca? Okazało się, że będę we Wrocku 8 marca na spotkaniu i będę nocował. Jeszcze nie jest pewne, ale jakbym tak przyjemne z pożytecznym połączył byłoby super1 punkt
-
Ja też je miałem i były mocno nie.. fpyte. Mocna v-ka (dużo większą od poprzedniej, zwykłej sztuki 990Pro) wyprana średnica i ssssssyczeniem chciały mnie zabić. Pewnie ta słynna... "powtarzalność" produkcyjna Beyer-a, więc być może dostałem tą "lepszą" sztukę. Ps. I nie, nie była to kwestia ubitych padów w staruszkach.1 punkt
-
1 punkt
-
z kodem: "smartfon" - HTC U12+ za 2199pln w X-komie. https://www.x-kom.pl/p/432069-smartfon-telefon-htc-u12-plus-6-64gb-dual-sim-niebieski.html pożyczone z peppera1 punkt
-
A to calosciowo graja tak jak lubisz czyli fpyte Mnie sie podoba ze graja szybkim, duzym dzwiekiem jak otwarte (a sa zamkniete tak prawie bo w sumie nie calkiem) z dzwieczna i barwna srednica i tymi iskierkami na gorze. Wolalbym zeby byly jasniejsze ale i tak wyciagaja mase szczegolow. Bas moglby miec wieksza dyscypline, kopac mocniej i celniej bo troche odstaje jakoscia od srednicy ale nie jest najgorszy. Jest dobrze bo szczerze mowiac to spodziewalem sie czegos znacznie ciemniejszego, ospalego, syropiastego i z totalnie przewalonym ilosciowo basem1 punkt
-
mój ostatni walkman analogowy to wm-ex612 - naprawdę grał z ich słuchawkami świetnie, ale nie pamiętam już z jakimi - skończyły tragicznie - wysunęły się z kurtki jak wsiadałem do auta, jadę, jadę i coś mi puka i puka jak przyspieszam... a to one napierniczały po karoserii przytrzaśnięte drzwiami. niewiele zostało.1 punkt
-
Używane aq nighthawk carbon plus dragonfly red i zdrowy. He he, widzę ze się spoźniłem.1 punkt
-
Audioquest Nightowl + Audioquest Dragonfly Red Ps. I nie pracuj tyle tylko spędzaj czas z rodziną. Dzieci bardzo szybko dorastają i łatwo stracić bezpowrotnie takie fajne chwile1 punkt
-
Zamówiłem CP-145. Zobaczymy. Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
1 punkt
-
Mam OnePlusa 5. Kiedy chcę słuchać muzyki z YT mam Hiby Link całkowicie wyłączony. Wtedy działa bez problemu.1 punkt
-
Kilka słów ode mnie - też zastanawiałem się nad telefonem z DAC, ale skończyło się na zakupie Shanling M0. Małe gówienko mieszczące się w kieszeni i grające lepiej niż 95% telefonów. Polecam takie rozwiązanie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00