Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.01.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Miało być na mikołaja, ale nie dotarło. Cóż… grunt w tym, że w końcu jest
    8 punktów
  2. nie było mnie w tym wątku ze dwa miesiące, a zobaczę o czym oni tam pierniczą. no ile można o AQNH... tulejki z potencjałem na kablach, świeczki, szpreje, wykresy, tabele... aha... no tak, normalka
    5 punktów
  3. Nie wiem czy to jest dobry pomysł. Comply to specyficzne pianki, poprawią komfort, ale w 90% przypadków wypaczą brzmienie słuchawek. One się sprawdzają tylko z iemami, które zostały zaprojektowane do użytku z tymi piankami. Takie mam z nimi doświadczenia.
    5 punktów
  4. Nie wiem co jeszcze przy okazji powycinałeś i cholera wie co się w jeszcze podziało z materiałem po Twoich wycinankach. W każdym razie szczegółowość nie ma nic wspólnego z zakresem częstotliwości. W sensie, że nie musi on sięgać nawet 9kHz żeby bezbłędnie rozpoznawać instrumenty i określać indywidualną barwę konkretnego egzemplarza oraz usłyszeć najdelikatniejsze muśnięcia szczotek po membranie werbla. Jest sporo wiekowych dyrygentów, którzy raczej nie słyszą już powyżej 7-8khz. Może chcesz się z nimi poboksować na to kto trafnie rozpozna, które to skrzypce fałszują na próbie? Czy to kaszanią skrzypce pani Marysi z drugiego pulpitu, czy nowe struny w skrzypcach pana Stefana siedzącącego obok koncertmistrza? Obawiam się, że poległbyś w przedbiegach. 8khz (dość dobrą granicę przyjąłeś) to wystarczająco, ale i poniżej jest spoko. Powyżej w muzyce jeszcze coś tam się dzieje w sensie barw, ale już nie ma to dużego znaczenia. Zaś okolice ponad 13khz to takie tam doświetlenie/poświata. Takie np. talerze zaczynają się już od 200hz i lecą przez całe pasmo do samej góry. Ale jakbyś obciął je nawet na 1(jeden)khz to też będziesz je słyszał, a nawet rozpoznawał; wszystkie delikutaśne trącenia też usłyszysz; tylko że nie będzie już "sss" i "ccyk" a "fff" i "ttfff". Takie tam znalazłem stare: i jeszcze: "Częstotliwości podzieliliśmy na 3 zakresy, niezależnie jednak od tych 3 zakresów istnieje jeszcze ogólny dla wszystkich ścieżek zakres basu i wysokich tonów, którą podamy na końcu tabeli. Zakresy te to: · Częstotliwość Podstawy- zakres, w którym skupia się najwięcej energii brzmieniowej instrumentu i który stanowi główną podstawę tonalną tego instrumentu · Częstotliwość Wyróżnienia- zakres, którego equalizacja powoduje drastyczną zmianę charaktery brzmienia danego instrumentu · Częstotliwość Prezencji- zakres, który decyduje o rozróżnialności ścieżki w miksie, dodanie go powoduje podkreślenie instrumentu w miksie a ujęcie daje jego zmatowienie Oto częstotliwości dla poszczególnych zakresów: Ścieżka Częstotliwość Podstawy [Hz] Częstotliwość Wyróżnienia[Hz] Częstotliwość Prezencji Uwagi Wokal męski 255 1200 2800 Wokal żeński 355 1500 3500 Bas elektryczny 155-150 1200 2800 Bas akustyczny 105 1312 2680 Stopka perkusji 82 1050 2200 Werbel 812 1320 4500 Kotły 212 805 1600 Blachy 250 6500 9000-11000 Gitara akustyczna 230 950 5100 Gitara hiszpańska 230 1500 3500-4200 Gitara elektryczna 250 1500 3200-5250 Fortepian 225 1000-1350 3500-4100 Skrzypce 350 1050 4500 Wiolonczela 150 930 3250 Puzon 245 2000 2300 Trąbka 420 850 2600 Saksofon tenorowy 285 1300 1950 Saksofon altowy 500 1420 2212 Organy Hamonda 235 850-1250 3500 Piano Fendera 280 750-1150 3600 Organy kościelne 80 600-1000 1500 Ponadto każdy z wymienionych instrumentów posiada wspólne dla każdego dźwięku rejony częstotliwości, gdzie możemy wzmocnić ogólnie bas i wysokie tony. Odpowiednio wynosi to 76Hz i 10 500 khz. Niektórzy specjaliści miksowania zalecają dodanie tzw. „powietrza” w zakresie około 13 000 – 16 000 Hz, nie są to jednak częstotliwości wpływające decydująco na brzmienie ścieżek. Ponadto istnieje niebezpieczeństwo wydobycia szumu z nagrania."
    5 punktów
  5. Panie, ja to się nie znam na programach do obróbki cyfrowej dźwięku; ja go (dźwięk znaczy) tylko konsumuję i smakuję. Oceniam jak analog wykreowany z cyfry ma się do rzeczywistości. Nie wiem co jeszcze po w/w zabiegu mogło się stać z bitami. Może zabieg zadziałał też na niższe częstotliwości, może wyciął część informacji, tak jak mp3...nie wiem. Pamiętam, chłopaki kiedyś odkryli, że mqa z tidalka to jakaś lipa czy cuś, a ja na to wkleiłem swoje wcześniejsze posty, pokazujące że słyszałem miśkowatość i wcalenielepszość mqa od samego początku, choć nie wiedziałem na czym technicznie ten format(?) polega..i nadal nie bałdzo kumię, i nadal mam to gdzieś....ooojojoj!!! Tak być nie może!!! Pamiętam jak @Spawn mnie ofuczał. Okazało się, że jeżeli wcześniej nie poznałeś teorii, to na słuch nie możesz oceniać mqa i flac, bo inaczej zjepka. Dopiero jak chłopaki poczytali o tym MQA, to wtedy ogłosili werdykt, że to lipa/ściema jest, czy jakoś tak.. Co do częstotliwości i skali w muzyce; wklejam jeszcze tabelkę. Od razu uprzedzam - nie podniecać się, bo oktawy pięcio- i sześcio-kreślna istnieją tylko na papierze; nie używa się ich w muzyce: Oktawa Dźwięk Częstotliwość [Hz] Oktawa Dźwięk Częstotliwość [Hz] Sub kontra C2 16,351598 Dwukreślna c2 523,251136 Cis2 17,323915 cis2 554,365268 D2 18,354048 d2 587,329542 Dis2 19,445437 dis2 622,253974 E2 20,601723 e2 659,255121 F2 21,826765 f2 698,456470 Fis2 23,124652 fis2 739,988853 G2 24,499715 g2 783,990880 Gis2 25,956544 gis2 830,609404 A2 27,500000 a2 880,000009 Ais2 29,135235 ais2 932,327533 B2 30,867707 b2 987,766613 Kontra C1 32,703196 Trzykreślna c3 1046,502272 Cis1 34,647829 cis3 1108,730535 D1 36,708096 d3 1174,659084 Dis1 38,890873 dis3 1244,507948 E1 41,203445 e3 1318,510241 F1 43,653529 f3 1396,912940 Fis1 46,249303 fis3 1479,977706 G1 48,999430 g3 1567,981760 Gis1 51,913088 gis3 1661,218807 A1 55,000001 a3 1760,000018 Ais1 58,270471 ais3 1864,655065 B1 61,735413 b3 1975,533225 Duża C 65,406392 Czterokreślna c4 2093,004544 Cis 69,295658 cis4 2217,461071 D 73,416193 d4 2349,318168 Dis 77,781747 dis4 2489,015895 E 82,406890 e4 2637,020483 F 87,307059 f4 2793,825880 Fis 92,498607 fis4 2959,955412 G 97,998860 g4 3135,963520 Gis 103,826175 gis4 3322,437615 A 110,000001 a4 3520,000036 Ais 116,540942 ais4 3729,310131 B 123,470827 b4 3951,066451 Mała c 130,812784 Pięciokreślna c5 4186,009088 cis 138,591317 cis5 4434,922141 d 146,832385 d5 4698,636335 dis 155,563493 dis5 4978,031791 e 164,813780 e5 5274,040965 f 174,614118 f5 5587,651761 fis 184,997213 fis5 5919,910824 g 195,997720 g5 6271,927040 gis 207,652351 gis5 6644,875230 a 220,000002 a5 7040,000073 ais 233,081883 ais5 7458,620261 b 246,941653 b5 7902,132902 Razkreślna c1 261,625568 Sześciokreślna c6 8372,018176 cis1 277,182634 cis6 8869,844283 d1 293,664771 d6 9397,272670 dis1 311,126987 dis6 9956,063582 e1 329,627560 e6 10548,081930 f1 349,228235 f6 11175,303521 fis1 369,994427 fis6 11839,821649 g1 391,995440 g6 12543,854081 gis1 415,304702 gis6 13289,750460 a1 440,000005 a6 14080,000145 ais1 466,163766 ais6 14917,240522 b1 493,883306 b6 15804,265803 Ostatni klawisz fortepianu to c5 , skala skrzypiec kończy się na g4 ; no na upartego można dopiłować flażoletem do c5 Dźwięków powyżej 4khz z ogonkiem raczej nie używa się w muzyce, a i ostatnie tony oktawy czterokreślnej są używane niezmiernie rzadko (i dobrze, bo są wyjątkowo wkur.iające). Potem (na tęczowym rysunku ze słupkami) to są już częstotliwości pochodne, harmoniczne, tzw barwa na którą do 8/9 khz jest jeszcze spoooro miejsca. Chyba najmocniej nasycone barwowo są skrzypce i perkusyjne (talerze); jak widać na tym tęczowym grafie, harmonicznymi sięgają też bardzo wysoko, nawet 16khz, ale to już naprawdę nie ma jakiegoś znaczenia dla rozpoznawalności ich indywidualnego charakteru.
    4 punkty
  6. W zamian za wypożyczenie sprzętu oferuję nieodpłatne napisanie obiektywnej recenzji, która zostanie zamieszczona na stronie AudioNervosa.pl razem z podziękowaniami i linkiem do strony wypożyczającego. Oferta skierowana do dystrybutorów, sklepów i producentów bo wiem jak trudno rozstać się ze swoim ulubionym sprzętem audio osobom prywatnym. Nie chcę nikogo stawiać w niekomfortowej sytuacji pożyczając sprzęt na 2 tygodnie i nie oferując niczego w zamian. Na ten moment interesują mnie: Słuchawki: 64Audio: Tia Trio, U18t, U12t AKG N5005 Astell&Kern każdy model dokanałowy Beyerdynamic: Xelento Campfire: Atlas, Solaris Empire Ears Legend X Final FI-BA-SS i Piano Forte X Noble K10 Encore Sennheiser IE800s Shure SE846 Ultimate Ears 18+ Pro To Go Odtwarzacze: Astell&Kern SR15, SE100, SP1000, SP1000M Cayin N8 Chord Mojo i Chord Hugo 2 Colorfly U8 Cowon Plenue L, Plenue S, Plenue 2 Lotoo PAW Gold i Gold Touch Sony WM1Z Questyle QP2R W kwestii doprecyzowania warunków ewentualnego wypożyczenia proszę pisać na email: audionervosa.pl@gmail.com
    4 punkty
  7. Małe zakupy na dobry początek roku. Stęskniłem się za Sonorouskami .
    4 punkty
  8. a oprócz pudełka na kanapki dali jakieś na słuchawki?
    3 punkty
  9. Nie lepiej Ci ponegocjować z tym kolegą ? https://www.olx.pl/oferta/nowy-burson-conductor-v2-dac-amp-preamp-czarny-CID99-IDyefCk.html#a1c6d576ef
    3 punkty
  10. Taka cena za nowego V2+ jest nierealna, więc fake na 100%. Nawet używki są tam wystawione drożej. Poza tym sprzedający ma 0 transakcji i 0 opinii, więc już to powinno dać do myślenia. Lepiej na WOŚP kasę oddać
    3 punkty
  11. Wczorajsze zakupy. Seria "Polish jazz" trzyma poziom.
    3 punkty
  12. Nostalgia... 😂 Dostałem swój pierwszy portable Sony WM-EX112 na komunię od ŚP Babci. Koledzy dostawali cukierkowe wierze ale ja miałem już w domu Unitre Condor i miniwierzę Panasonica, więc byłem przeszczęśliwy z Walkmena. Babcia czasami go pożyczała na działkę i też się cieszyła. Jego dźwięk był taki miękki i analogowy, nauszne fabryczne słuchawki były bardzo fajne, można było nawet w nich spać. Dostosowanie brzmienia natężeniem AVLS, przełącznikiem typu kaset Normal i CrO2 albo MEGABASS w różnych konfiguracjach. Śmigałem w nim na rowerze słuchając Metallici a potem zmieniałem repertuar na Pink Floyd i leżałem na kanapie Potem duuuużo później był CD Sony jakiś bardzo podstawowy, był taki sobie w porównaniu do kaseciaka pewnie przez dodane pchełki których nie lubiłem. Potem już stacjonarnie AC97, Audigy SE, ZS Gold + wzmacniacz Philipsa jakiś niezły. Pierwsze słuchawki ,które spowodowały opad szczęki jeśli chodzi o jakość to Philipsy HP200 pędzone ze stacjonarki znane obecnie jako SHP2000. Potem szczękę zbierałem jeszcze bardziej z podłogi jak kupiłem z allegro bardzo przecenione Philipsy SHP8900 grały dobrze tylko ze stacjonarek, myślałem wtedy ,że nic lepszego w słuchawkach się nie da uzyskać. Z perspektywy czasu myślę, że Philipsy były to naprawdę słabe słuchawki i fajnie, że mam teraz DT150 ,które żeby było zabawniej powstały na długo przed moimi narodzinami
    3 punkty
  13. Wkleję to samo co Kolega @zibra - dzisiaj dotarły.
    3 punkty
  14. A czo to się pojawiło?
    3 punkty
  15. @zibra myślę, że jestem w stanie już coś odpowiedzieć. Mam z nimi lekką zagwózdkę i chciałem je dobrze poznać nim wydam osąd. Przyznam, że największą od jakiegoś czasu z moją przygodą w świecie "aktualnych IEMów". Jak one grają? Coż to "AKG house" signature. Jak by nie było. Nie da się od tego odejść. Dźwięk jest przede wszystkim czysty, klarowny, przejżysty, bas całe szczęście nie jest przesadzony - trochę bałem się tego patrząc na design 1+4...Dynamic + 4 x BA. Właściwie to stop. Co się dzieje z tym światem? Przecież już lata temu pisaliśmy na tym forum z Getzem (ktoś go jescze pamięta) jak to kiedyś w E500 póżniej SE530 i dzisiaj 535 czy Triple.fi 10 Pro brano dwa przetworniki Knowlesa, ustawiana je plecami do siebie aby znosiły się rozonanse, póżniej Q-Jays jako pierwszy wykorzystał firmowo już robione tak przetworniki (podwójne) zamknięte firmowo w jednej zlanej obudowie, co skutecznie pozwoliło zmniejszyć rozmiary a stosować ten sam trick co inżynierowie Shure i UE. Przecież lwia część tych dzisiejszych wieloprzetwornikowych konstrukcji BA wciska kit użytkownikom i liczbe driverów (w większości przypadków) nalezy podzielić przez 2. Nie jest inaczej w przypadku AKG N5005 (tak jak i w znakomitej większości dzisiejszych flagowców). Mamy tu klasyczną konstrukcje bas - przetwornik armaturowy, średnica - podwójny przetwornik BA, wysokie - podwójny przetwornik BA. Dodatkowo mamy konstrukcje gdzie jest prawdopodobnie podwójny reflex - na pewno jeden w separowanej komorze przetwornika dynamicznego, być może (trudno wynioskować nie mając dobrych zdjęć od środka) drugi średnio tonowego. Kanał basu jest prowadzony do samej tulejki i ograniczany filtrami w każdym razie, kanał średnie wysokie dostaje najpierw dźwięk z przetwornika średnio-tonowego, następnie z wysoko-tonowego. Ostatecznie te dwa "finalne" kanały mieszają się w kanale słuchowym. Czego nie lubię w hybrydach i gdzie często jest popełniany błąd - ano w tym, że odpowiedź przetwornika (i charakterystyka) dynamicznego jest inna niż BA. Często w takich konstrukcjach słychać, że zakres za który odpowiada przetwornik daynamiczny "oddstaje", jest opóźniony, albo przyspieszony względem BA. Całe szczęście tutaj tego nie ma. Gdy w takich SE846 cały filtr akustyczny dla przetwornika basowego miał cel wzmocnić niskie częstotliwości czyniąc z niego wręcz sub-woofer zapomniana o synchronizacji z resztą pasma. To mnie bardzo denerwowało w SE846. Na dłuższą metę nie mogłem tego słuchać. Tutaj zadbano o to, aby ta synchronizacja była bezbłędna. Triple.fi 10 Pro, które miałem do porównania odstaje całkowicie od Solarisa, Andromedy i N5005. Totalnie nie ta liga. Mimo, że i tak uważam iż są to naprawdę nawet dzisiaj bardzo dobrze brzmiące słuchawki w kwocie do 1K PLN. Słaby komfort można łatwo zniwelować flip-flap modem i zakładać jest OTA. Andromeda to zupełnie inne granie niż N5005. Na pierwszy rzut ucha, Andromeda gra z większą ilością detali, wysokich, znacznie większą Vką, wyciąga niuanse in your face. Kiedy człowiek się wsłucha wychodzi na to, że N5005 mają zdecydowanie bardziej spójny przekaz, koherentny niż Andro. Dla mnie stety, niestety znacznie bardziej dojrzały. Andro odbieram trochę jako słuchawki popisowe, młody świeży design bez audiofilskiego kunsztu. Nie przecze, mogą się bardzo podobać. Mnie się podobają, to takie rozwinięcie Triple.fi 10 Pro, które bardzo lubię. Co do samej klasy, smaku, wysublimowania dźwięku i czystości, naturalnego tembru - słychać, że Andor w porównaniu do N5005 koloryzują, wprowadzają dużo swojego. Mają więcej wysokoich i powietrza, N5005 z filtrem high boost mają go już tylko trochę mniej, jednakże N5005 grają dla mnie mimo wszystko czyściej. Na pewno bardziej spójnie, zdecydowoanie mniej widowiskowo. Jeżeli komuś podobały się K3003 to z filtrem "mid-high boost" będzie zadowolony, N5005 to wówczas jest rozwinięcie K3003. Poza tym, trzeba lubić jednak szkołę AKG. To na pewno nie jest widowiskowe brzmienie. Nic z tych rzeczy. Może się wielu nie podobać. Najbardziej liniowa charakterystyka jak mówi Sean Olive - naukowiec z AKG, który przebadał kilka segmentów użytkowników przy projektowaniu N5005 i stwierdził bardzo ciekawe rzeczy (za pomoca metodologii i badań) np. ze nie ma korelacji miedzy subiektywna percepcja jakosci brzmienia a ch-ka przenoszenia czy cena, po tych tysiącach próbek doszedł do czegoś co zwią Harman Target Curve Responsne. (mozna w necie znalezc jego prezentacje na ten temat oraz opis jak stworzyli N5005) Zaimplementowali to w N5005, najblizej tej krzywej nie jest Reference Filter tylko wlasnie Mid High Boost. Uznali, ze Reference bedzie ustawiony lzej, bo spodoba sie wiekszej ilosci ludzi, pewnie mieli racje, jest lagodniejszy. To tytle N5005 vs Andromeda. Nie wspominam o wygodzie, nie ma w ogole o czym mowic. Toporny i duzy slabo wykrojony design Andro versus wygoda rodem z Westone. N5005 sa male i chowaja sie w uchu. N5005 > Andromeda jak dla mnie, jezeli pragnie sie wytwornego wysublimowanego brzmienia, otherwise - Andromeda jeżeli fun. Sprawa jest znacznie trudniejsza z Solarisem. Tutaj mam nie lada zagwózdkę, ponieważ Solaris to dla mnie wyraźnie dojrzalszy projekt niz Andromeda. Dla mnie półka wyżej. Brzmieniowo Solaris daje więcej funu i impaktu na basie, to na pewno. Brzmienie jest bardziej dociążone (AKG będą pewnie lubić fani Etymoticów czy Shure sprzed czasow SE846, ale spokojnie, basu jest zdecydowanie wiecej niz na ER4 (ER4XR nie znam)), poza tym brzmienie jednych i drugich jest dość podobne. Solarisy na pewno są i będą bardziej strawne dla większości użytkowników. Dają więcej "rumble" i "stereotypowego funu". Dla mnie natomiast funem jest nie lupniecie a dzwiecznosc srednicy i wysokich, ich czystosc, ilosc detali. Dzieki filtrom N5005 moge wlasciwie ustawic tak jak lubię, Solarisy są o krok dalej od moich osobistych preferencji ale mimo wszystko wydaje mi się, że ich góra prezentuje całościowo poziom oczko wyżej, nad czym bardzo ale to bardzo ubolewam, bo to szalenie ważny dla mnie zakres). Nie jestem tego jeszcze pewwien, muszę lepiej je porónać. i N5005 i Solaris jak dla mnie ma lepiej ułożoną (równiej) górę niz Andromeda. Średnica najbardziej pasuje mi na N5005 - nie jest gruba, nie ma wjazdu niskiego basu na srednice czego absolutnie nie znosze (ech Xelento, ech Westone, ech SE846 i wiele innych, viva Etymotic i tak dalej) Ogolnie mam zagwodke na ten moment co prezentuje calosciowo wyzsza klase N5005 czy Solaris, chyba jednak ciut wyzej jest Solaris. Andromeda stawiam nizej niz jednen i drugie. Stwierdzam, ze jezeli mam problem z wybraniem lepszego N5005 i Solaris, to ...no co tu poczac, N5005 999 USD a Solaris 1499 USD hmmm :)) Wybieram N5005, podoba mi sie jeszcze niezaprzeczalnie, ze moge kurde uzyc tych latwo wymienialnych filtrow i jak mi odbije to ztunowac sobie brzmienie oraz nie pogardze bluetoothem w zestawie czy kabelkiem zbalansowanym. No bardzo ladnie. Solari jest dupny, to chyba największe IEMy jakie mialem w uchu. Pod tym katem N5005 sa znacznie bardziej komfortowe. Nie ma o czym w ogole mowic, moje uszy sa wrazliwe i Andromeda w swojej topornosci mnie po prostu denerwuje - nie jest dla mnie wygodna. AKG N5005 sa ultra blisko SE535 czy Westone z jednym zastrzezeniem, nie osiagnalem dobrego fitu na standardowych tipsach, nawet niezle bylo na Spin Fitach ale dopiero Comply 500tki sprawily ze fit mam dobry. Jak to jest jeszcze z tym basem w N5005. Jest to poziom "referencyjny", nie jest go tak jak sie dzis czesto robi, troche wiecej niz neutralnie zeby bylo dobrze i milo, nie.... stety/niestety zalezy dla kogo. Tak wyraznie ma Solaris i tak ma Andromeda. Natomiast w kwestii czucia basu, tekstury, ADSR - zwlaszcza decay, czuc ze jest to dynamiczny przetwornik - tak jak w Solarisie. Odbiera sie ten bas mniej pudelkowo niz bas z BA. Bardziej organicznie, ale ilosciowo to najmniejszy poziom z tych 3. No i tak sie te N5005 przedstawiaja. Mysle, ze AKG nimi swiata nie zwojuje, raczej to produkt by miec cos topowego w swojej ofercie a nie by sprzedac naklad produkcyjny. Zeby pokazac, ze sie ma. Nie beda sie podobac wielu uzytkownikom. Na pewno. Polecam fanom brzmienia niepodkoloryzowanego , fanom czystosci, purystom. Ci powinni byc zadowoleni. Jezeli tak jak w Grado, jest frajda i radoscia dla Ciebie kiedy dzwieczna srednica (mi high i high boost filter) dzwieczy Ci w uchu, masz naturalny tembr, dokladnosc i czystosc i to Cie napedza - to moze byc ten kierunek. Jak chcesz lupniecia, Vki, ciemnego przekazu, sluchawek "do rocka" - to na pewno nie te sluchawki. Tyle.. mam nadzieje, ze komus kto mysle o N5005 pomoze. Dobranoc
    2 punkty
  16. Po godzinie słuchania stwierdzę, że ME100 to zaskakująco udany debiut Shanlinga na rynku IEM-ów. Wyglądają nieźle, bardzo dobrze wykonane i świetny zestaw.
    2 punkty
  17. 2 punkty
  18. Hm... W ogóle pomysł porównywania różnych iemów na tych samych tipsach jest wg mnie nietrafiony. Każde zagrają inaczej w różnych kombinacjach, nie ma uniwersalnych tipsów. Mnie Andromedy np. grają tylko z piankami z zestawu (marshmallow), albo podobnymi, a FH5 nie zagrały mi w ogóle z niczym
    2 punkty
  19. Do drugiej w nocy wczoraj słuchałem. Wpierw uwagi co do źródła - Q5 vs SR15. Otóż dla mnie różnicy dużej nie ma. Po raz kolejny Q5 broni się w mojej ocenie z konkurencją dużo droższą. Ja już tego nie słyszę. Tak jak wyraźnie słyszałem różnicę z M9 to tutaj dla mnie nie ma w SR tego wow. Co innego ze słuchawkami, ale to dalej. Muszę jeszcze na tym się skupić. Tak czy inaczej - to jest pierwszy DAP w jeszcze dość rozsądnej cenie który bardzo mi się podoba bo nie ma lagów, ładnie śmiga Tidal offline, jest do tego dużo poręczniejszy od Q5 czy X7II. Wcześniej zdecydowałem się na Q5 ze względu na dźwięk, możliwość rozbudowy o moduły, moc z firmowym, BT itd. X7II odpadł bo za wolno działał. Wkurzało mnie to okrutnie i uznałem, że przeżyję podłączanie Q5 do telefonu i odtwarzanie z niego. Teraz uznaję wyższość DAP nad DAC, jednak wygoda jest dużo większa. Bez stackowania, nawet przez BT nie jest tak wygodnie jak mi się wydawało. Przez to SR15 jest wart uwagi - gra dla mnie trochę lepiej niż Q5 ale obsługa, wielkość, ergonomia kierują ku powrotowi do pomysłu na DAP. Jak wspomniałem - kolejne testy będę robił by porównać jeszcze raz Q5 do SR15 odsłuchowo. Może coś źle robię? Jakieś uwagi? Tor: laptop z Tidal master -> Q5 lub telefon Android z USB Player PRO w trybie bitperfect, MQA włączone -> Q5 i to porównuję z SR15 Tidal master A teraz słuchawki. Myślałem, że ja lubię coś co określiłbym studyjnym słuchaniem. Tak jak sobie to ułożyli muzycy i realizatorzy. FH5 wydawało mi się że gra tak mniej więcej ale dodaje od siebie basu. To mi odpowiadało. Na chwilę porównywałem z AK Billy i tam dla mnie było płasko jak cholera i w tej konfrontacji FH5 wygrywały. W sklepie, w 5 minut. Natomiast w konfrontacji z Andromedami S - FH5 okazują się być nie z dodatkiem basu. One są z jego nadmiarem i do tego nie wyrabiającym się. Nachalnym momentami. Teraz mnie ta sygnatura męczy bo w Andromedach wszystko jest takie niewymuszone. Bas o dziwo jest. Ale jakiś dokładniejszy, bez pogłosu, bez atakowania. A jednak czuć kiedy ma być. Magia. W tym aspekcie, powrotu do FH5 nie ma. Na szczęście różnice się zmniejszają gdy muza jest ostrzejsza. Wtedy mniej to słyszę. Ale łyżka dziegciu - po piersze, primo - jakbym testował w sklepie to po 5 minutach oddałbym Andromedy i powiedział, że nie dla mnie. Takie pierwsze wrażenie. Kabelek - łańcuszek, nie sprawia wrażenia solidnego. Do tego ciężkie, ale to OK. Najgorsze jest to, że nie mogą się dobrze ułożyć. Są kanciaste (chyba trochę na siłę) i po prostu raniły mi uszy. Po pierwszej godziny się jakoś ułożyłem pod nie. Ale w sklepie nie byłoby na to czasu. Odpadłyby, a ja wyszedłbym z kolejnym wnioskiem, że FH5 to dobry wybór. Że grają ok i wygodne, a przecież 3 razy tańsze. Normalnie jestem Januszem Audio, wybrałem best-the-best. Błąd, nie wybrałem dobrze. Historia jest taka, że teraz nie jestem zadowolony z tego co mam i wiem, że trzeba sprzedać. Lipa. Kolejne testy między słuchawkami - skupię się na mocniejszej muzie. Bez przesady, ale jak dotąd głównie był blues, lżejszy jazz, wokale. Teraz czas na pierdnięcie. Dam znać. BTW - a jak czas mi na to pozwoli to dziś w sklepie porównam z LCD-XC. FInalnie - jak wybiorę i jednak dokonam zakupu, przełknę sprzedaż sprzętu który mam (niecałe 2 tygodnie, żeby nie było!) to zamknę się w jaskini bez internetu i zlikwiduję tu konto. Akysz siły nieczyste co mi pokazuję kolejne, lepsze, ciekawsze i kurna w 95% dużo droższe zabawki... Kabelek podmieniłem. Na szczęście dla mnie wielkiej różnicy nie robi. To już na moje 40 letnie uszy zbyt mały detal. Pomijalny. Przy czym muszę zaznaczyć, że takie sprawy muszę sobie wmówić jako pomijalne. Zacząłem od budżetu 2tys, teraz testuję sprzęt za 7-8tys. Jak wejdę w kable, to za chwilę w lampy itd. Gdzieś trzeba sobie ustawić twardą granicę. Co do dystansu - zgodzę się. Jak się nie porównuje to nadal to są rewelacyjne słuchawki. Na pewno nic w ich cenie im nie podskoczy. Dopiero te właśnie które kosztują już krotności ceny.
    2 punkty
  20. Dzisiaj klasycznie:
    2 punkty
  21. Najnowsza wersja BTR1. Co nowego? BTR1K jest trzecim wcieleniem udanego adaptera Bluetooth od FiiO. Najnowsza wersja posiada Bluetooth 5.0, przetwornik AKM AK4376A, USB typu C z opcją DAC-a oraz moduł NFC. Jak brzmi i wypada na tle FiiO BTR3? Doceniłem możliwości pierwszego BTR1, ale test adaptera szybko się zdezaktualizował. Producent chwilę później wydał wersję 2.0 z innym przetwornikiem (AK4376 zamiast AK4367) oraz obsługą kodeka AAC. Tym razem zmiana jest jeszcze większa – zaktualizowano układ Bluetooth do wersji 5.0 (Qualcomm QCC3005 w miejsce CSRA64215), zastąpiono gniazdo micro USB standardem USB typu C, dodano wsparcie dla trybu USB DAC oraz zmodyfikowano interfejs. Konstrukcja pozostała podobna, ale szybko okazało się, że brzmienie zmieniło się względem pierwszej iteracji, przybliżając BTR1K do sygnatury BTR3. https://kropka.audio/test/wzmacniacze/fiio-btr1k-recenzja/
    2 punkty
  22. Sony WM1A -> Profigold 3,5mm do RCA -> Musical Fidelity X-Can v2 z lampami Amperex Bugle Boy 6DJ8 -> Cardas HPI 3,5 do 3,5mm -> Shure KSE1200 Przy uruchomieniu czulem sie tak A tak serio, to zapomnialem juz jak pieknie graja lampy. Tutaj porownanie tego jaka jest roznica. Po prawej bez lamp, lepiej i dokladniej, a to po lewej, po prostu piekniej i to tak az sie oczy pocą. @audionanik jak mi nie dasz lajka to ja wymiekam
    2 punkty
  23. Jeszcze nieco zimy z Białegostoku , spadło ponad 25 cm śniegu w jeden dzień . Domek z chlewikami i piwniczką jest z 1926 roku , mieszka w nim starsza pani , ma sad i maleńki ogródek , kiedyś była to kolonia, teraz dookoła bloki . Na ostatnim zdjęciu dawna wieś Ogrodniczki , obecnie ulica pod ta samą nazwą , ma starą przedwojenną zabudowę po części .
    2 punkty
  24. Witam, Dziś na sprzedanie wystawiam kartę jak w tytule czyli MSI 1080 Gaming X zakupiona w Polsce sierpień 2016 czyli jeszcze 7 mc gwarancji. Karta w 100% sprawna, nigdy nie podkręcana ani nie pracowała jako koparka krypto walut. Cena jaka mnie interesuje to 1650 zł.
    1 punkt
  25. Tak działa ich translator Tin to cyna w jęz. angielskim, więc tak to tłumaczą.
    1 punkt
  26. https://ombient.bandcamp.com/album/ombient-live-on-radio-spiral za darmo z Bandcamp. Pliki flac.
    1 punkt
  27. No muszą być niezłe i musiał o tym wiedzieć kurier, który miał je mi dzisiaj dostarczyć, bo postanowił je potrzymać przez weekend...😐
    1 punkt
  28. Mam już trochę płyt z serii Polish Jazz, np. TWET Stańki, Modern Pentathlon, Krzysztof Sadowski And His Hammond Organ (więcej nie pamiętam, jestem w pracy). Parę płyt mam też ze starszych reedycji: Astigmatic, Music For K, Winobranie Namysłowskiego czy Easy Karolaka, tych nie bede wymieniać na Polish Jazz. Nie wiem, czy uda mi się zebrać całą serię Polish Jazz - jest ładnie wydana i nagrana, na razie kupuję wyrywkowo.
    1 punkt
  29. @Bednaar ja celuję w nabycie całej serii "Polish jazz". Mam wszystkie płytki z tej serii, które ukazały się od 2016r. w ramach reedycji Warnera. Polecam, bo te stare nagrania na prawdę są na poziomie (w przeciwieństwie do paru współczesnych bandów, którym sporo jednak brakuje do topowych jazzmanów - na przykład z ciekawości kupiłem ostatni album Pospieszalskiego "Tralala" i generalnie mnie zemdliło). Dodam, że oprócz serii "Polish Jazz" jest jeszcze seria "Polish Jazz Masters" (na razie w jej ramach ukazały się dwie płyty: Wojciecha Karolaka "Easy" oraz Novi Singers "Torpedo").
    1 punkt
  30. Ua, nie bez powodu cebula w avatarze
    1 punkt
  31. Ja znam i mam pianki, które zagrały mi w kilku przypadkach lepiej niż silikony. To InAirs i Crystal Tips.
    1 punkt
  32. No to odbieram je zupełnie inaczej, właściwie na każdych tipsach. Piękna, bliska i techniczna średnica, zwarty bas i kontrolowana, ale zarysowana góra. Atlasy to IMO V-ka Andromedy u mnie rządzą np. w jazzie.
    1 punkt
  33. Mi paczka z głośnikami od majfrendow szła przez Paryż do Polski. Co najlepsze wszystko kurierem szło a nie tak jak jeszcze do niedawna pocztą. Ominęło "słynne" wer WAWA i prosto do mnie przyszła paczuszka. W 2 tygodnie miałem głośniki, a przesyłka z Ali to najzwyklejsza darmowa przesyłka była.
    1 punkt
  34. Ja jestem ciekaw jakbym teraz odbierał brzmienie mojej empetrójki z dzieciństwa. Miałem wtedy mniej niż 10 lat a słuchałem na niej muzykę po 4/5 godzin dziennie. Szkoda, że teraz ciężko znaleźć coś w tym stylu.
    1 punkt
  35. Taki mały off-top z mojej strony ale dotyczy większości użytkowników tego tematu, lektura uzupełniająca podczas odsłuchów na chińskich słuchawkach: https://innpoland.pl/149283,chinczycy-juz-znalezli-sposob-na-polska-skarbowke-wysylaja-paczki-z-belgii
    1 punkt
  36. Ja mam 15 letniego Creative Zen Touch 20gb z 2004 roku i 14 letniego iPoda Video 5.5G z 2005 i nie mówię o nich retro Fajnymi kąskami w moich rękach były jeszcze Zune 30Gb (2006), Toshiba Gigabeat V30 30Gb (2006) i iRiver S10 2Gb (2007). Jak ten czas leci...
    1 punkt
  37. Retro dap z 2013 roku...ciekawe. Nie nadużywamy dzisiaj przypadkiem tego słowa retro 😛 ? Retro to jest jak coś ma 30-40 lat a nie 6 😛
    1 punkt
  38. Tak, przez weekend powinienem sprawdzić, ale jutro @Gourney będzie miał też sposobność to zrobić, bo ma M5s i dostanie ME100 😎 Przy czym znając M5s i ME100 (akurat pierwsze odsłuchy na Opusie 1 robiłem) powinny się świetnie zgrać.
    1 punkt
  39. BT oznacza Bluetooth czy Biały Tampon
    1 punkt
  40. meandry audiofilów: odzywam się, że chętnie kupię słuchawki... sprzedający stwierdza, że wie... że ja ich nie potrzebuję, a on nie powinien sprzedawać...
    1 punkt
  41. @adamos80 Błagam Cię, te wszystkie plastikowe mini głośniczki nadają się co najwyżej dla dziecka, co by baję z kompa w tle zapuścić, a nie do normalnego odsłuchu, jeszcze dla osoby mającej jakieś pojęcie o jakości dźwięku. Takie produkty, w ogóle nie powinny się pojawiać na forum o tematyce Audio, bo to jest bezczeszczenie jego idei.
    1 punkt
  42. Mogę śmiało polecić, kupiłem słuchawy, szybko wysłane, wszystko w jak najlepszym porządku Pozdrawiam:)
    1 punkt
  43. Dziś rano po wczorajszych silnych burzach śnieżnych miasto otulone zimą
    1 punkt
  44. Polecam Adama, rzetelny i konkretny gość. Mam Dzięki niemu Yinyoo BK2
    1 punkt
  45. Również polecam Adama - konkretny gość, miło się rozmawia, wszystko sprawnie przebiega. Transakcji było już sporo, ale ostatnie to Shanling M5s i Ikko OH1 💪
    1 punkt
  46. I znów radio RAM... Czasem późno wieczorne przejażdżki samochodem owocują czymś takim: Kupę fajnych kawałków na YT i cała płytka na Tidal. Taki blues to ja rozumiem, bardzo, bardzo smaczna sprawa Polecam!
    1 punkt
  47. e tam, wszystko pod kontrolą wchodzę żeby się zapisać w promocji, patrzę... a już się zapisałem
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności