Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.08.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Postanowiłem napisać tego posta, po tym jak co jakiś czas temat wraca jak bumerang, ludziska mają wątpliwości, a ci co im "pomagają" jeszcze bardziej te wątpliwości pogłębiają, dzieląc się wiedzą na zasadzie " dzwoni w którymś kościele, ale nie wiadomo w którym" Więc warto to raz a dobrze wyjaśnić. Systemem Windows XP się nie zajmujemy. 1. System Windows 7 - Jeśli na komputerze jest naklejka z kluczem licencyjnym (25 znaków 5 grup po 5 znaków), to możemy na komputerze zainstalować system i aktywować tym kluczem. Instalacji można dokonać z partycji recovery lub z nośnika OEM. 2. System Windows 8, 8.1, 10. Jeśli na komputerze jest mała naklejka o wymiarach zbliżonych do kwadratu, na której nie ma żadnego numeru z kluczem, a jest tylko znaczek Windows, oznacza to, że w biosie na stałe jest zaszyty klucz licencyjny, na podstawie którego system automatycznie się aktywuje. Jest to tzw. OEM Activation 3. Warunek - musi zainstalować system odpowiadający wersji pierwotnego systemu z klucza czyli Home -> Home, Pro -> Pro. Klucza z biosa znać nie musimy, aktywacja odbędzie się całkowicie automatycznie. Zasada jest taka, na kluczach od Windows 8 i 8.1 aktywujemy wersję równorzędną lub wyższą . Czyli na kluczu z biosa od Windows 8, aktywujemy bez problemu Windows 10. Warunek nośnik zktórego zainstalowaliśmy system operacyjny Windows 10 musi być od kompilacji co najmniej 17.03 3. Sytuacja szczególna, Mamy na komputerze Windows 10, który zainstalowaliśmy w okresie darmowego upgrade z systemu kwalifikowanego, czyli były to systemy Windows 7, 8 i 8.1 Jeśli klucz mamy w biosie, to nie ma wątpliwości, aktywujemy 10kę bez problemu ponownie. A co jeśli pierwotnie był Windows 7, obecnie mamy Windows 10, a naklejka z numerem od 7ki jest na obudowie. Czyli nie mamy żadnego klucza w biosie. Nie mamy też klucza do Windows 10 pochodzącego z upgrade. Co wtedy? Odpowiadam. Możemy zainstalować pierwotny Windows 7, aktywując go kluczem z naklejki. Możemy też zainstalować Windows 10. Nie podajemy żadnego klucza. Po instalacji systemu podłączamy komputer do internetu i czekamy cierpliwie. Aktywacja nastąpi automatycznie na podstawie sumy kontrolnej wygenerowanej ze konfiguracji sprzętowej i przypisanego do niej klucza na serwerach aktywacji Microsoft. Warunek - konfiguracja sprzętu musi być możliwie niezmieniona od czasu gdy instalowaliśmy upgrade do Windows 10. Drobne zmiany sprzętu są dopuszczalne, pamięci, dysk. Na pewno nie jest dopuszczalna wymiana płyty głównej. Wtedy suma kontrolna nie pozwoli na aktywację, a komputer zostanie potraktowany jako nowy sprzęt. Nośnik instalacyjny do Windowsa 10 zawsze możemy pobrać bezpośrednio z serwerów Microsoftu. Używamy do tego celu specjalnego narzędzia. Media Creation Tool. Dostępnego pod tym adresem: https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows10 Za pomocą tego narzędzia pobierzemy zawsze możliwie aktualną kompilację, która przy okazji gwarantuje prawidłową aktywację systemu z OEM Activation 3 jak i z serwerów aktywacyjnych MS na podstawie sumy kontrolnej. Mam nadzieję, że ten post raz na zawsze rozwieje wątpliwości i już nie będziecie musieli się zastanawiać co w przypadku gdy musimy zreinstalować system na naszym komputerze. Oczywiście to co wyżej opisałem dotyczy systemów legalnych, z porządnych źródeł i nie budzących wątpliwości, głównie mowa o systemach z preinstalowanym fabrycznie systemem. Proszę mnie nie pytać co z systemami kupionymi w czeluściach internetu na wątpliwych chińskich stronach, na portalach aukcyjnych itp. Moja odpowiedź niezmiennie będzie taka sama "widziały gały co brały". Producent systemów operacyjnych Windows jest jeden. Niezależnie czy nam się to podoba, czy nie, ale tak już jest. I naiwnością jest sądzić że nagle robi promocje i sprzedaje coś za 5-10% ceny standardowej, na dziwnych stronach.
    16 punktów
  2. Takie tam.. elektroklamoty
    7 punktów
  3. Ogłoszenia parafialne: zestaw Shanling M0 (z klipsem) + Aune E1 za 849 zł... a jak ktoś dobrze pokombinuje to i do 800 zł. się zbliży ? M0 za ~190 zł. lub E1 za ~390 zł. (jak kto woli) brzmi ok?! https://audeos.pl/pl/p/Shanling-M0-Aune-E1/816
    3 punkty
  4. Przecież dotyczy to każdej branży ze sprzętem użytkowym. Ba, nawet jest lepiej niż np. z pralkami, bo przynajmniej nikt (może prócz Hifimana) nie robi przetworników w ten sposób, by padły po trzech latach.
    2 punkty
  5. Ano. Bo na pierdółkach marży jest kilkaset procent. Grajka za 10 tysi też da się kupić za 6 z kawałkiem. Ale to już chyba jest po kosztach i dla swoich (recenzjopisów). (proszę mnie nie ciągnąć za język, bo ja straszna klepa jestem i jeszcze nietakt publicznie uczynić gotowym, faktury na dowód wklejając, gdy mnie ktoś wyzwie od kłamców/fantastów) [- albo i nie ] Audio-przedmioty to nie lekarstwa dla konającego dziecka - ceny, marże, koszty ... są, jakie są. Nie ma co i nie ma nad czym ... Dobrej nocy Kolegom. Wróćmy do okazji z allegro i nie tylko [czy ja siem nie zachowujem w tym zdaniu jak mordorator, ten, co mnie punktami ostrzeże za czwarte?]
    1 punkt
  6. A czy jest w ogóle coś takiego jak współmierność ceny do kosztu materiału? To musi być jakiś współczynnik? A ile on wynosi dla audio? Bo dla gastronomii co najmniej 100. Przykład: 100g frytek w McDonald's kosztuje około 6zł. Kilogram ziemniaków w detalu w sezonie - 60gr. To jest 6gr za 100g surowca, więc na frytkach jest stukrotne przebicie. Jakoś nikomu to nie przeszkadza i konsumpcja tego typu dóbr jadalnych kwitnie na potęgę. Nie widziałem jeszcze pod fast foodami transparentów z napisem "Złodzieje", co najwyżej ekolodzy o coś tam się trącali albo obrońcy praw zwierząt. Tak więc chcąc powielać zachowania bądź wypowiedzi niektórych osób pojawiających się na forach audio, należałoby wejść do wykwintnej restauracji i zwyzywać przebywających tam gości od frajerów, jeleni, itp. Uświadomić ich, ile kosztuje marchewka i kawałek mięsa na ich talerzach, zwracając też uwagę, że nie odróżniliby ich od takich przyrządzonych w barze mlecznym, w których i tak się grubo przepłaca.
    1 punkt
  7. Chciałem tylko dodać, że nie chodziło mi tylko o to, że koszta produkcji są niskie. Też o to, że nie ma czegoś takiego jak stała kosztu produkcji. To zależy od kapitału. Przy niskich nakładach masz wysokie koszty jednostkowe. Gdy firmy pokroju Apple biorą się za jakiś rynek, to uzyskują dużo niższe koszty przez optymalizację i automatyzację procesów. No ale widzę, że zakładamy, że tak czy siak cena wykonania jest relatywnie mała i nie warto jej roztrząsać. W takim razie do rozwiązania takiego problemu warto zastanowić się nad kategoriami. Twój kolega zapytał się: "Co tu tyle kosztuje?" gdy zobaczył słuchawki. Czemu nie zadał tego pytania, gdy zobaczył telefon? Przecież telefony nie zawierają dużych głośniczków z drogich materiałów i dużych obudów. Nawet telefon bez żadnych pionierskich technologii kosztuje tyle, co drogie słuchawki. Do tego są produkowane na taką skalę, że koszt zrobienia np. jednego ekranu jest możliwie zminimalizowany. Nawet projektowanie telefonów jest o tyle tanie, że istnieją wspólne platformy i standaryzacja, które powodują, że część procesu to składanie klocków Lego. Mimo to swoje kosztują i nie masz wątpliwości czy jest tyle wart. Po prostu, jeśli ma dobre recenzje, to kupujesz. Moim zdaniem problemem nie jest to dlaczego słuchawki są drogie, tylko dlaczego jesteśmy w stanie zaakceptować cenę popularnych produktów, a niszowych już nie. Przebicie w cenie jest wysokie we wszystkich branżach elektronicznych. Po prostu jeśli producent może, to da wyższą cenę. A może, jeżeli jest na to akceptacja od strony popytu. To miałem na myśli, jak pisałem, że cenę określa głównie odbiorca. I to raczej prowadzi albo do kategorii oceny wartości przedmiotu. Czyli co sprawia, że jedne przedmioty cenimy bardziej od innych. No ale, jeśli lubisz oceniać rzeczy po tym, z czego się składają, to polecam recenzje Ave BOLTR, gdzie recenzent przechodzi od razu "do sedna" (rozbiera przedmioty na części pierwsze). W tym takie, których producent wolałby, żeby nikt od środka nie oglądał.
    1 punkt
  8. No tak jak posiadacze lepszych wersji, z pierwszego wypustu
    1 punkt
  9. 20% to w sprzętach poniżej 1000pln na dzień dobry
    1 punkt
  10. To jest cena ze słuchawkami o ile dobrze liczą: 1700 PLN + 400 PLN = 2100 PLN Chyba, że mylę modele tych Fiio. Ile możesz wynegocjować, to widać w promocjach, preorderach, wyprzedażach, itd. Nikt łaski nie robi, jak nich chce, to kupujesz gdzie indziej. Ja staram się trzymać jednego salonu audio (z nielicznymi wyjątkami kiedy nie mają w ofercie, jak np. Sony) i Panowie doskonale wiedzą, że Rabat to nie tylko stolica Maroka Ale dzięki temu robią niezły biznes od 25 lat.
    1 punkt
  11. Sprzedałem parę miesięcy temu wzmacniacz Balantine, a ostatnio interkonekty XLR. Transakcje przebiegły wzorowo. Polecam!
    1 punkt
  12. Właśnie odebrałem z poczty colorflaya z joybuy.com, nie płaciłem cła ani vat. Od dnia zakupu minęło 19 dni.
    1 punkt
  13. Ja podpinałem pod CMA600i, zarówno 1000X jak H900N. Krótko mówiąc: nie warto i nie polecam kupowania ich z myślą do użytku po kablu.
    1 punkt
  14. Kupiłem wcześniej Balantine a teraz bardzo fajne IC, ciężko nie polecić ?
    1 punkt
  15. Konkurent dla Singxera, dzięki @fallow
    1 punkt
  16. Koszt wyprodukowania w najlepszym przypadku ustala cenę minimalną, nigdy rynkową. Firmy są nastawione na zysk i mogą sobie windować ceny jak im się podoba. Jak przegną, to najwyżej klient nie kupi i tyle, nie ma w tym jakiekolwiek filozofii.
    1 punkt
  17. https://www.massdrop.com/buy/massdrop-x-mee-audio-planamic-in-ear-monitors Ktoś kupił sobie pod choinkę?
    1 punkt
  18. To jest fejk, bo jest wypatroszona (rozcięcie u dołu).
    1 punkt
  19. Flagowiec flagowcem - Shanling to raczej niższy przedział cenowy. Poza tym przy ich rozsądnym wycenianiu szczerze wątpię, że jakakolwiek marka w tej samej cenie wypuści coś o choćby zbliżonej jakości, ale ze streamingiem Tyle, że nie chwalą na lewo i prawo, że będzie, a mówią, że może się uda. Każdy kupujący M5s raczej powinien założyć wobec tego, że go nie będzie i najwyżej się miło zaskoczyć, a nie kupić i wyczekiwać na streaming.
    1 punkt
  20. Przyszedł do mnie dziś kabel zbalansowany od TRN. Lepszy troszkę niż ten zwykły silver plated od KZ (bardziej miękki ogólnie i bez drutów). Czekałem 2 tygodnie. Brałem stąd: https://www.aliexpress.com/item/Replacement-Earphone-Upgrade-Cable-2-5MM-Balancing-0-75MM-0-78MM-MMCX-Pins-Interface-Use-For/32870542496.html Edit: O! Pojawił się też nowy fant od TRN, pudełko na sluchawki, chyba w niezłej cenie: TRN Headset Package for Headphone Cable BLACK EARPHONE RECEIVER BOX - Price: zł 3.46 https://www.gearbest.com/camera-bags/pp_009195372622.html?wid=1433363
    1 punkt
  21. No właśnie. BTR3 mnie dużo bardziej interesuje. Tapnięte z Notesa numer 8
    1 punkt
  22. @Seler666, dzięki, nakierowałeś mnie @chico99 dziękuję bardzo, miałeś rację, format karty i wszystko gra.. W sumie nie wpadłem na to, aby sprawdzić jak idzie z drugiej karty czy wbudowanej pamięci, nakierował mnie @Seler666, ale zasugerowałem się aktualizacją, bo to jakoś się zbiegło w czasie, zachciało mi się aktualizować. W sumjie wyszło na dobre, bo doszło parę możliwości dla TalkBacka, mogłem zaetykietować przyciski odtwarzacza Pioneera, wcześniej nie gadał mi co to za rpzzyciski tylko "nieznane, nieznane", a teraz po zaetykietowaniu mogłem sobie je nazwać po mojemu i gada co trzseba. Tak na oniec. Dziwna nieco sytuacja się stala po formacie i ponownym wgraniu muzy. Podcas odtwarzania dość dobrze ciepły był Pioneer, myślałem, że coś z tą kartą faktycznie, ale po wyjęciu obu kart i odtwarzaniu z wbudowanej również tak było. Bluetooth i Wi-Fi wyłączone. Poleżal bezczynnie 3-4 godziny i potem już wszystko w normie, teraz jest zimny podczas odtwarzania. Zastanawia mnie tylko fakt tego nagrzewania się, czym mógł być spowodowany.
    1 punkt
  23. Z ciekawości zamówiłem 3 pary. Przetestuję i rozdam rodzinie lub znajomym ?.
    1 punkt
  24. Były CAL! 2 na promocji w x-kom poniżej 200 PLN, ale trochę za późno. Z nausznych polecę ci Bosshifi B8. Tyle że trzeba z Chin sprowadzić. Bardzo fajne słuchawki z bardzo dobrym wykonaniem i grające lepiej od Takstarow 82pro. Kosztują ok 65-70 $ (choć są oferty za 120$) Jak mogą być używane to na Bazarku są Takstary Pro80 poprzedniki 82pro, ale lepiej grające od nowego modelu
    1 punkt
  25. Nikogo nie namawiam. Bardziej jako ciekawostka. Ekstremalnie tanie, chińskie firmowe (QKZ) słuchawki z mikrofonem, Dual Driver w promocji za 2,84$ czyli niewiele ponad 10zł z przesyłką do Polski: -QKZ CK8- U nas sama przesyłka Pocztą Polską kosztuje więcej -review-
    1 punkt
  26. Po mojemu, karta pamięci do wymiany lub przynajmniej formatowania.
    1 punkt
  27. Ja już jakiś czas temu machnąłem na KZ-ty ręką - nawet nie chodzi o to jak grają, ale własnie o ilość modeli no i tą grubą tulejkę.
    1 punkt
  28. Uff weekend z dziećmi się skończył jest chwilą na napisanie posta W trzy osoby luźniej niż zazwyczaj i więcej słuchania mniej gadania. Ogólnie bardzo ciekawe spotkanie z jednej strony był czas posłuchać majkelowego daca i nie dziwię się że ludzie się nim zachwycają z drugiej Ethery C flow o których są różne skrajne opinie. Dac jest świetny a żeby więcej stwierdzić trzeba by go dłużej pomęczyć. Ethery C Flow faktycznie mają coś wspólnego ze studnią ale tylko w kwestii sceny, izolacja jest dużo lepsza od otwartych. I jest to bardzo dobrze zrobiona studnia Moim zdaniem fantastyczne słuchawki zamknięte i ciężko stwierdzić bo sporo czasu minęło ale chyba preferował bym je nad lcd -XC. Chyba bo za mało czasu na odsłuch a dawno temu słcuhałem lcd - xc. Majkelowi tak spodobały się etymotiki że musieliśmy pincetą go od nich odrywać A może etymotykom tak majkel się spodobał. Tak czy siak audiofilskie małe horror story Trochę się spociłem Tak czy siak za około miesiąc we wrześniu spróbujemy pewnie jeszcze raz
    1 punkt
  29. A próbowałeś niestockowego odtwarzacza? Muzyka z karty czy pamięci wewnętrznej?
    1 punkt
  30. Trochę muzyki klasycznej
    1 punkt
  31. Portable Headphone Amplifier, NEXUM Aqua 24bit/192kHz Headphone Amp, Battery free Type-C Version, Gold Kupione 13.08 (od wczoraj u mnie) na amazonie - za 113 zł z przesyłką.
    1 punkt
  32. Mój zakup-1 zestaw "vintage" AKAI AM2400+Akai at-k02 + SONY MDS-JE510 +CANTON GLX 100 Zestaw polecony przez usera amrowek
    1 punkt
  33. I have an idea Paczka szła 2 tygodnie za małą dopłatą z banggood. Niestety nie udało się przyjanuszować, czekałem do 1 sierpnia a 31 lipca wygasł mi kod zniżkowy, stąd cena 300zł zamiast 265zł.
    1 punkt
  34. 1 punkt
  35. Posłuchałem dopiero trochę ale na 99% wiem że to mój end game jeśli chodzi o wzmacniacz ?
    1 punkt
  36. Kolejna, nowa, porcja pyszności. O jak ja kocham te damskie wokale ... i nie tylko wokale ...? Rzecz jasna, oprócz wokalizy, którą mam w domu, he he.
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. Chyba moje pierwsze słuchawki na BT - Sony H900N
    1 punkt
  39. @progmarky hm enigmę składasz ? szukałem pokrywy do mojego metza TX4963 no i znalazłem z całą resztą
    1 punkt
  40. Dla tych co chcą odsłuchać nowe AK: Prawidłowa kolejność to AK380 lub inny potem KANN i dopiero SP1000 Czy jestem fanem marki AK? Chyba tak, a już na pewno po tym co pokazali teraz. Ostatnio rozmawiałem z kolegą, który ma naprawdę zaawansowany sprzęt ostatnio wydał prawie 30 tysięcy na drobna zmianę w swoim systemie chcąc pozbyć się "denerwującego nalotu na damskich wokalach" - Wiesz jak jest Wojtek płacisz 20% wartości swojego sprzętu aby poprawić lub polepszyć 1% w tym pułapie cenowym już tak jest. - Świr? Dla kogoś z zewnątrz pewnie tak. Dla osób zajmujących się poważnym dużym audio to raczej norma. Zabrałem do domu DX200, AK380 i obie nowości. Wcześniej na sklepie unikałem ich słuchania nie chciałem się sugerować. DX200 po zmianach softu gra przyzwoicie i chciałbym go mieć lecz nadal z tej pary wolę AK380 tylko już niewiele bardziej. Potem na tapetę poszedł KANN - lepiej dociążony, bardziej dynamiczny i efektowny - nie tak ugładzony i wysublimowany jak 380 astella. Odskok od tego co było do tej pory w serii 3XX jest inaczej bardziej efektownie. Czy lepiej to się okaże dopiero przy dłuższej sesji. Jedna noc to za mało aby ogarnąć wszystko. Potem przyszedł czas na SP1000 - kojarzy mi się z terminatorem. Jeszcze bardziej po tym jak wziąłem go do ręki. Przy nim Kann to zabawka (dodam jeszcze mały wtręt o Kann'ie idealnie leży w dłoni, ale nie wiem gdzie miałbym go jeszcze wsadzić po za wewnętrzna kieszenią w marynarce). Sp1000 duży ciężki i całkiem zgrabny. Mimo wagi w etui jest dość poręczny a to dzięki swojej niewielkiej grubości. Brzmieniowo - jeszcze nie słyszałem nic takiego. Wszystkie pozostałe słuchane po SP1000 są płaskie i bez wyrazu. Tam gdzie ma być analitycznie - jest, tam gdzie ma być ciepło - jest. Scena, góra, dół, prawo, lewo, tył, przód - wszystko jest. szukałem cała noc czy jest w nim - w brzmieniu jakiś minus i NIE ZNALAZŁEM. Koniecznie posłuchajcie. Możecie mnie krytykować, pracownik ma w tym interes itp. - nie interesuje mnie to. Mam swoje zdanie. Nowym moim ideałem został SP1000 i wydaje mi się, szczególnie teraz po remoncie w domu, że wcale nie jest drogi. Jednak bądźmy realistą, dom, rodzina, zarobki - mogę zapomnieć o SP1000, ale może kiedyś lotto się do mnie uśmiechnie Teraz pobawię się KANNem bo on jest na moją kieszeń już teraz Ps. Miałem możliwość bezpośredniego porównania w 4 godzinnej sesji 380 v sony i nikt mnie do sony nie przekona. Czegoś innego szukamy w audio, ja i sony. ja czaru dawnych lat, neutralności wysublimowania i brzmienia analogowego, a sony gra jak "najlepsze" dzisiejsze sprzęty: technicznie i cyfrowo. Ps2. Art dzięki za link - B&W P9 Signature, Sony MDR-Z1R, Meze 99 Classics - sorry to nie jest wyznacznik klasy.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności