Nie gniewaj się, ale już się radziłeś na tym forum, skutkiem czego masz, to co masz. Myślisz, że forumowa maszyna losująca wytypuje Ci tym razem coś lepszego? Ja powtórzę jak mantrę - Eddie Current Zana Deux OTL, jeśli to musi być lampa i czary. Jak nie, to dla mnie Balantine LD i nie jest to kryptoreklama. Po prostu synergia, bo nie jest to szczególnie mocarny wzmacniacz. Najwięcej realizmu z HD800 było w tym zestawieniu, oczywiście po wymianie kabla, tylko nie na Forzę, której nie znam, nie wiem jak gra, i co by z tego wyszło. Zestaw, o jakim piszę, jest na co dzień używany w studiu nagraniowym.
Inne, co mi się jeszcze podobało, to Trilogy 933, ale chyba nie ten budżet nawet za używkę. Bryston to będą lekkie czary, ale w sumie nie wiem, czy chcesz się zachwycać realizmem, czy iść w przyjemną kreację dźwiękową? W każdym razie, dla mnie kompromis między tymi dwoma aspektami jest bez sensu, bo to wyjdzie taki półodlot wywołany półprawdami. Powinieneś się określić w tej kwestii IMHO.