Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.04.2018 w Odpowiedzi

  1. Bo to, qfa, nic nie znaczy Serio. Znam kilka osób, w tym inżyniera dźwięku, które twierdzą, że etymotic, k701, focal spirit pro są w ciul naturalne. Ja się też do nich zaliczam. Spróbuj wpierać tę opinię osobom ze sprzętem za grube tysie To raz. Dwa: na cam jamach itp osłuchani kolesie robili bitwy słuchawek. Najlepsze modele. Wielokrotnie hd800 były tam bardzo wysoko. Widząc jak odbierasz k701, zakładam, że wyśmiał byś tak wysoką ocenę hd800. Ale i wśród tych audiofili hd800 miały skrajnie różne opinie. Średnio zajęły chyba 3cie miejsce w zestawieniu sprzętów testowanych, ale w poszczególnych rankingach konkretnych kolesi były od pierwszego po ostatnie miejsce. Były też sprzęty ciemne w tym zestawieniu, jak AQNH. Podobnie: od ostatniego, po bodaj drugie miejsce. Wniosek z tego taki, że czego nie wybierzesz, możesz uzasadnić swój wybór rankingiem jakiegoś znanego słuchawkowca. A najprościej mieć to w doopie i słuchać. Jak się podoba, to na ciul drążyć?
    3 punkty
  2. To pojęcie nie istnieje. Jest taki prosty fakt, który usprawiedliwia istnienie pił tarczowych: słyszenie wysokich częstotliwości przytępia się wraz z wiekiem. Wykorzystano to nawet tworząc straszaki na młodzież, które emitują wysokie dźwięki, a których ludzie po 30-40ce nie słyszą. Ale nawet i to nie jest regułą: ja słyszę wysokie dźwięki lepiej od większości populacji (słyszę straszaki na gryzonie, czuję ból w uchu gdy ktoś użyje w bezpośrednim sąsiedztwie "cichego" gwizdka na psy) - a mimo to lubię sprzęty ostre. Audionanik, człek osłuchany i wieloletni posiadacz k701, uwielbia modele, które dla mnie grają bułą i mułem. Czy to oznacza że któryś z nas ma rację? Nie. Nawet jak powiem że pchełki mrice e300 za 60zł grają mi jak westone w60 to mam do tego prawo. Zamiast się spinać wystarczy zaakceptować że każdy słyszy inaczej, a do tego gust też może się zmieniać u konkretnej osoby. Łatwiej się skupić na muzyce wtedy. Nie trzeba nikomu nic udowadniać. Stax SR007. Nie musisz dziękować
    3 punkty
  3. Podpinam do DF Black, czyli cieplejsze źródełko. I takie raczej jest zalecane. Słucham na stockowych tipsach, najlepiej na tych większych z mniejszym otworem Standardowo bezpośrednio do ucha, prawy wtyk idzie do słuchawki oznaczonej na niebiesko. Fabryczny jest podobno na miedzi. Dokupiłem taki kabelek (z rabatem): https://pl.aliexpress.com/item/Wooeasy-4-Core-7N-Copper-and-Silver-Plated-Cable-2-5-3-5mm-Balanced-Cable-With/32828464231.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.8Quph1 Bardziej dla walorów użytkowych , bo już na stocku gra bardzo dobrze. Prowadnice OTE usunąłęm. Ten dodatkowy kabel po wygrzaniu 10 godz. gra jakby ciut gładziej, ale nadal bardzo rozdzielczo i może z odrobinę lepszę sceną.
    2 punkty
  4. Przez 70 lat dom z chlewikiem i szopami oraz stodołą stał sobie pośród pól , sadów i łąk aż 20 lat temu przyszły bloki i ulicę , ale on nadal trwa tworząc kontrast . Mieszka w nim starsza pani ma ogródek i często latem siedzi na ławeczce przed domkiem , a dookoła rozrasta się blokowisko . Taki jest Białystok , miasto dawnej zabudowy która odchodzi w niebyt wypierana przez molochy blokowe .
    2 punkty
  5. @ZenekHajzer nie marnuj zdrowia, ten kolega nigdy nie będzie usatysfakcjonowany.
    2 punkty
  6. Miałem tego nie pisać, ale będąc szczerym, muszę to z siebie wyrzucić . Otóż K701, to słuchawki niekompletne, graja tak chudo i beznamiętnie, że głowa mała. Do ostrego rock-a kompletnie się nie nadają, ba.. nawet w soft rockowych kawałkach nie dają rady, audiofilskie realizacje jazzowe i pochodne... słabo, klasyka... równie słabo. Być może bardzo gęstym i solidnie dociążonym torem, dałoby się jakoś załagodzić niedomagania K701-ek, ale szału i tak nie będzie, do tego ta perlistość, ta sztuczna słodycz.. nie wiem, jak to dokładnie określić, po prostu one nie mają nic wspólnego z naturalnym dźwiękiem. A gadanie, że mają wykop na basie, to jakieś bzdury, co nie miara, sorry Chłopaki . Odnośnie toru Korg DS-DAC100m, to zdecydowanie nie jest dobry kompan K701, gdyż absolutnie nie daje on rady, tym bardzo wymagającym słuchawkom. To jest sprzęt typowo portable, ewentualnie do łatwych słuchawek pełnowymiarowych. Nawet ifi nano iDSD BL, który również jest sprzętem raczej przenośnym, zagrał dźwiękiem dojrzalszym i nieco lepiej poprowadził K701-ki, co dalej nie zmienia faktu, że takie popierdółki się kompletnie nie nadają do tego typu słuchawek. Wszystko, co powyżej, to tylko moja osobista opinia, nie chciałem nikogo urazić, ani burzyć czyjegoś światopoglądu, tudzież czerpania przyjemności z posiadanych zabawek .
    2 punkty
  7. Nie da Ci ojciec, nie da Ci matka, nie da Ci tego nawet sąsiadka, nawet fizelina nie da Ci tego co Twoim słuchawkom da trochę prądu dobrego
    2 punkty
  8. Dobre pół roku temu spakowałem swój wzmacniacz do pudła i zaniosłem na strych bo zajmował zbyt dużo miejsca, ostatnio chodziło za mną zrobienie prostego wzmaka do słuchania muzyki z telefonu na DT-150 przed snem. Wydałem na niego dokładnie 0 zł, wszystko miałem "z odpadów" na strychu. Zasilanie to transformator, mostek i kondensatory, zero stabilizacji czy filtracji. Wzmocnienie realizowane na pojedynczym AD8397, rezystory dosyć drogie, jakieś dwa lata temu dałem za nie łącznie prawie 400 zł, leżały w szafie i się kurzyły... Gra to z tak czystą górą...jestem w szoku, bije szczegółowością moje poprzednie, bardziej skomplikowane projekty - czy to zasługa prostoty zasilania, bardzo drogich rezystorów czy dłuższej przerwy w słuchaniu muzyki...nie wiem, nie wnikam, misja świąteczna zakończona sukcesem
    2 punkty
  9. Ja Ci wytłumaczę. No więc........ Nie ma wytłumaczenia, muzyka to sztuka, każdy ją inaczej odbiera, każdego inaczej emocjonuje, każdy znajduje w niej coś innego, trzeba szukać tak długo aż ciary przejdą... Jednemu przejdą przy tysiaku, drugiemu przy trzech a innemu przy stu trzydziestu trzech... Jednemu przy pile łańcuchowej drugiemu przy skrzypcach Stradivariusa
    1 punkt
  10. Tak, jak napisał @ZenekHajzer nie ma idealnego brzmienia. Nawet w obrębie jednej marki modele różnią się sygnaturą (vide wspomniane przez Ciebie Sextety w porównaniu do K701). Warto jednak poznać, o ile są takie możliwości możliwie dużo różnych słuchawek i samemu wyrobić sobie opinię, by wybrać te, które nam najbardziej pasują. Ja na przykład lubię i K701 i HD650. Mogę też polecić Ultrasone, na przykład ED8, 12 czy też Signature DJ.
    1 punkt
  11. I tak i nie... K701 prosto z pudełka napędzane tylko z dapa rzeczywiście mogą takie się wydawać, wtedy z Twoimi spostrzeżeniami się zgodzę. Ale te AKG mają to do siebie, że można je mocno spersonalizować na różne sposoby i w każdej konfiguracji prezentują odmienne brzmienie, wkładki przed driverem, bas-mod czy wymiana kabla. Ja chyba znalazłem to czego szukałem. Poza tym lubię szkołę grania AKG To właśnie HD600 mniej mi podeszły. Mówię to jako posiadacz i wielki fan PM-3 czyli słuchawek grających gęsto, średnicowo, muzykalnie z kameralną sceną. Mimo wszystko doceniam K701. Teraz tylko zbieram na jakąś konkretną stacjonarkę. Aune B1 nie mogę odmówić satysfakcjonującego napędzenia jadnakoż wiem, że można lepiej
    1 punkt
  12. 990ki i tak mają tendencję do bułowatego basu przy słabym mocowo źródle. A e10k nie dość że słaby mocowo, to sam w sobie ma ten bas bułowaty. Więc wyjdzie coś na kształt kobiety z miseczką F, która jeszcze zakłada stanik z gąbką, żeby wyeksponować i powiększyć swój biust E10k fajnie gada z k550, hi2050, 668b, dt880 32ohm, shp9500 - one brzmią delikatnie na dole (poza 668b, ale one mają bardzo szybki ten bas, więc fiio mu nie szkodzi) i wyraźnie na górze. To dobrze się zgrywa z fijaczen.
    1 punkt
  13. Dt990 pro powinny być fajne, ale e10k to nie najlepszy kompan dla nich. K612 praktycznie nie zagrają z tym fiio. Polecił bym superlux hd668b, takstar hi2050, tudzież ich rebrand od ISK (chyba 2010) .
    1 punkt
  14. Ja używam takiego połączenia, moim zdaniem gra to bardzo fajnie, klasowo, gładko, szczegółowo, szeroko i z dobrym basem. Pytanie czego szukasz? Masz Ethery już?
    1 punkt
  15. Na fotkach ZS10 wyglądają nieźle Kolejna nowość firmy KZ: - KZ ED15 - Z powyższego linka hasło "audiobudget" obniża cenę o 4$.
    1 punkt
  16. Wręcz przeciwnie. Słuchałem 325e, GS1000e miałem w domu kilka dni, zaś GS1000 i GS1000i przez prawie miesiąc. Stare serie były strojone przez starego mistrza i hochsztaplera w jednym - "na ucho"; były przeciążone, często dokuczliwe i zwyczajnie przesterowane; fani doszukiwali się w tym magii i cudów (ja po części też czasem). Nowa seria jest robiona "z głową"; grają czysto, realistycznie, precyzyjnie; imo to słuchawki wyższej klasy; a GS1000e to bardzo wysoka półka (ale już mało basu króca bomba) - fani kosmicznych zniekształceń poprzednich serii mają odmienne zdanie oczywiście: "to już nie to, Grado się skończyło itp" Synthax, Ty to stary wyjadacz jesteś więc nie czytaj cudzych pierdów, tylko se pożycz nowe gradosy i sam oceń
    1 punkt
  17. To bierz to co najmocniej łupnie. Tutaj raczej są ludzie dla których jakość nie idzie w parze z taką ilością basu, żeby subwoofer był potrzebny.
    1 punkt
  18. Miałem i się wypowiem Tak w bardzo dużym skrócie - zastanawiam się, na ile ta przestrzeń w PXaxh wynika z przetwarzania cyfrowego, a na ile z konstrukcji słuchawek, jako takich, w zasadzie wszystkie te słuchawki, jakie miałem (czyli Aventho, PXy, Sony WH-1000XM2 i Momentum Wireless) w jakiś sposób dość mocno przetwarzają sygnał, nawet Aventho, które nie mają wbudowanego NC też to robią, bo mają przecież wbudowaną korekcję pod słuchacza. Natomiast faktem jest, że tylko PXy mają tak specyficzny sposób budowania sceny, i do tego mają coś, co mnie w pewnym sensie nieco bardziej niepokoi - to tak już _off_the_record_ - mam _subiektywne_ wrażenie, że mają one jakiś pogłos. I jeszcze tak ogólnie, odnośnie tych czterech powyższych słuchawek, wliczając jeszcze piąte, czyli QC35 - każde mają swoje zalety, i każde mają wady. Natomiast można uznać, że grają na tyle dobrze, że jeżeli ktoś chce wygody wynikającej z eliminacji kabla, to dużo dźwiękowo nie straci. Mógłbym spokojnie mieć np. takie Sony na ulicę. Ale to oczywiście w dużym przybliżeniu/uproszczeniu. Na dniach Wam dam linka do właściwej recenzji.
    1 punkt
  19. Obejrzałem w końcu "De Last Dżedaj". Disneju! Sczeźnij w otchłani! Nie idź tą drogą! Matko, jakie to słabe, bezsensowne itd. O ile ep. VII był w sumie kalką epizodu pierwszego to ósmy... Scen ma kolanie pisany, postaci dla dzieci, Snoke zginął bo tak mu ktoś napisał (kur... facet słyszy jak pierdnie komar na krańcu Galaktyki a nie widzi, że 20cm od niego przesuwa się lightsaber??). Finn I Chinka... Chinka i Finn. Właśnie. Mark Hamill trochę to ratuje. Trochę? :| Dżizas Krajst...
    1 punkt
  20. https://galahad1.bandcamp.com/album/seas-of-change
    1 punkt
  21. Przemyśl to jeszcze. Ta przygoda z reguły szybko się nie kończy co mocno przekłada się na stan portfela
    1 punkt
  22. Zachodzi ale wg swoich praw, czyli najwięcej zmian zachodzi na początku pierwsze 10/30h da się usłyszeć nawet dla średnio osłuchanej osoby, potem mniej ale nadal po 100/300h a po 1000h niuanse które może usłyszeć osoba osłuchana z danym modelem posiadająca 2 pary obok siebie. Ty tam po prostu słuchaj, no i wymień pady na coś SKÓRZANEGO to najprostszy najtańszy i najszybszy mod na poprawę skrajów pasma, nie mogą być zbyt głębokie jak standardowe BW bo średnica ucierpi.
    1 punkt
  23. Zachodzi jak najbardziej, nie w każdych słuchawkach tak samo...Beyerdynamiki akurat dosyć szybko dochodzą do pełni możliwości...po 30h już niemal jest ok. Inne ,jak słuchawki na biocelulozie, potrzebują i do 300h wygrzewania, itd.
    1 punkt
  24. Moje zdanie jest takie, że oba zjawiska zachodzą na raz. I słuch się adaptuje, i sprzęt układa. Ale czy coś w tym złego? Szybciej spotkać się w pół drogi
    1 punkt
  25. Ja miałem okazję posłuchać, gra to bardzo dobrze, pełna kultura, ale chyba wolałbym Ether-y z Cayin-a HA-3, ze względu na bardziej efektowny dźwięk, przy jednoczesnym zachowaniu równowagi.
    1 punkt
  26. Nils. Jak zwykle zdrowo odjechany od mainstreamu
    1 punkt
  27. kurna nie wiedziałem że już go nie ma z nami.. wyjątkowa utwór dla mnie ..
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. Blade Runner Epicki monolog R. Houer
    1 punkt
  30. Gdybym wiedział jakie trudności będzie mi sprawiała ta podstawka , to bym sobie ją odpuścił. Ale za daleko posunąłem się z robotą,żeby to zostawić.Zabawy tyle jak wycinanie wzorów kurpiowskich.Drewno z resztek po stojaku do meze. Ale opłaciło się i to wszystko na pile tarczowej.Na szczęście paluchy całe.
    1 punkt
  31. No ma gosc tupet, kupil se sluchawki, kupil se wzmacniacz, pewnie jeszcze za swoje pieniadze(!) i slucha se jakby nic sie nie stalo!
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności