Sony MDR-EX500

[holdegron]

Witajcie.

 

Oto SONY MDR-EX500.

 

Przedstawiam stosunkowo mało znane słuchawki dokanałowe Sony – MDR-EX500.

Jest to młodszy brat EX700 czyli topowego modelu Sony. Konstrukcja jest bardzo podobna, główną różnicą jest zastosowanie mniejszej membrany 13,5 mm (16 mm w EX700). Jak słuchawki wyglądają widać poniżej.

 

 

 

Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie przetwornika prostopadle do ucha. Dźwięk jest transportowany do ucha przez rurkę, coś a’la jak w armaturach. Słuchawki wystają więc nieco z ucha i wygląda to tak jakbyśmy mieli pięćdziesięciogroszówkę w uchu. I to na sztorc. Wygoda jest dobra, a to przez zastosowanie nowego rodzaju tipsów. Są one gumowo-silikonowe (wg producenta). Rurka na którą nakładamy tipsa jest cieńsza niż w popularnych EX85 i podobnych – tipsy nie są kompatybilne.

 

 

 

Tipsy EX500 są wygodne ale izolacja jest raczej słaba. Są może ciut lepiej tłumiące od serii silikonowej EX85. Ale najgorzej też nie jest – np. w centrum handlowym Silesia wystarczyło „domowe” ustawienie głośności (15/29) aby prawie zupełnie odciąć się od szumu tła nie tracąc szczegółów muzyki. Mniej ruchliwe lice też nie są przeszkodą w odbiorze muzyki. Efekt „wiatrowy” czyli gwizdanie spowodowane wiatrem praktycznie nie występuje. Słychać tylko trochę szum. Efekt mikrofonowy kabla – niewielki z racji gładkiego przewodu. Efekt tąpania w takt kroków – bardzo niewielki.

Nakładki są oznaczone kolorami – wewnętrzna rurka z gumy jest w różnych kolorach w zależności od wielkości. W komplecie są trzy pary w rozmiarach S, M i L. Opcjonalnie można zamówić rozmiar XS. Innych, np. foamów nie przewidziano.

 

Tipsy wchodzą głębiej do ucha, a że rurka jest dłuższa więc wylot dźwięku jest bliżej bębenka. Instalacja w uchu jest łatwiejsza niż EX85 – te tipsy mają zwężony lekko koniec.

 

Kabelek jest cienki, miękki i ma 1,2m. Zakończony kątową wtyczką mini. W komplecie jest zwijarka do nadmiaru przewodu, ładne skórzane (prawdziwa skóra) twarde etui z foremką do umieszczenia słuchawek i zwinięcia kabla. W wersji azjatyckiej jest krótszy kabelek i przedłużka. Całość wykonana jest bardzo starannie. Niestety użycie zwijarki do kabelka uniemożliwia zapakowanie słuchawek do etui. Można wtedy jedynie włożyć słuchawki bez używania foremki.

 

 

 

No dobra – ale jak to gra ?

Moje wrażenia dotyczą rozruszanych słuchawek, ponad 50 godzin grania. Nawet nówki grają dobrze a czas nadaje szlifu. No tak, napisałem już że grają dobrze… Koniec recenzji ;-)

 

Pomysł na zakup EX500 krążył mi po głowie już od jakiegoś czasu. Zasadzałem się generalnie na EX700 ale ich cena skutecznie odwodziła mnie od zakupu. Obawiałem się też zakupu w ciemno. Wreszcie wpadły mi w ręce (w uszy właściwie). I rozczarowałem się nieco – za te pieniądze są zbyt, hmm, kontrowersyjne. Jak to często się zdarza Sony – przekombinowali we flagowcu. Nie będę tu opisywał ich dźwięku bo to recka EX500, powiem jedno – to nie dla mnie. Wtedy pomyślałem o EX500. Są dużo tańsze i zbierają w przeciwieństwie to EX700 dużo pochwał na zagranicznych forach. Więc nabyłem…

 

EX500 to „grzeczne” słuchawki, grają naturalnie i przestrzennie. Te cechy rzucają się w uszy od pierwszego odsłuchu. Są naturalne w sposób fizjologiczny, żadna część pasma nie wybija się ani nie drażni. Kolejnym spostrzeżeniem jest detaliczność która stoi na wysokim poziomie. I nie jest to bombardowanie szczegółami od którego głowa zaczyna boleć. To „fakturowanie” dźwięku, pokazanie wielu informacji o instrumencie czy wokaliście. Scena kreowana jest szeroko i lekko. Zawieszenie źródeł namacalne, również w kierunkach góra-dół. Separacja planów – świetnie słyszalna. Przy oglądaniu filmów na tle szeroko rozlanej muzyki punktowo „widać” toczącą się akcję.

Zastanawiam się nieraz skąd się bierze taka scena, jak to jest zrobione ? Nie ma tu przecież membrany grającej na całe ucho, nie ma patentów typu „diffusion”, kształtowania muszli – dźwięk dochodzi z rurki bezpośrednio do bębenka. Dużo w tym chyba wiedzy tajemnej laboratoriów badawczych firm. Cóż – Sony się udało. Wielkością, swobodą i precyzją sceny wybijają się przed większość konkurencji.

 

Teraz zbliżenie – bas – ten ma się czym pochwalić. Jest głęboki i konturowy. Nie zauważyłem podbić i buczenia. Nie narzuca się choć ma odpowiednią moc i wypełnienie. Potrafi znaleźć się w dowolnym gatunku muzyki. Da radę i z techno, i z jazzem a w klasyce potrafi zadziwić wejściem kotłów. Średnica jest nasycona detalami. Jest raczej chłodna. Głosy są oddane na wyraz neutralnie. I soprany – tych jest sporo. Uniknięto jednak sybilowania a ilość i jakość dają pełny wgląd w nagranie. Jakość sopranów zważywszy na cenę jest bardzo dobra. Różnicują swobodnie „szeleszczące” instrumenty perkusyjne – im lepsza jakość nagrania tym większy uśmiech na twarzy. Słuchając genialnej realizacji płyty Patrici Barber „Cafe Blue” w wydaniu FIM można zapomnieć o świecie i odpłynąć…

 

Uogólniając więc brzmienie jest wysoce liniowe i naturalne. Jest dla mnie przeciwieństwem emocjonalnego grania spod znaku Grado. Nawiązuje do dźwięku dużych słuchawek, mnie najbardziej przypominają posiadane kiedyś DT880. Nie każdemu „podejdzie” taki dźwięk, może zaistnieć sytuacja że z jakimś konkretnym playerem się nie zgrają. Dodatkowa uwaga dotyczy jakości plików – niskie bitrate’y brzmią źle, po prostu. Zauważyłem też że próbując przymusić je do głośnego grania dźwięk nieprzyjemnie twardnieje a soprany zaczynają pobrzmiewać metalicznie. Ale to przy dużej głośności, kto tak słucha nie jest zbyt mądry.

 

Opis jest dość entuzjastyczny, i ktoś może powiedzieć że moje poprzednie „odkrycia” jak np. IE7 też były dobrze oceniane – jak to jest ? Ano tak że póki nie posłuchasz to nie masz zdania. IE7 to dobre słuchawki. Za drogie jednak jak na to co oferują. Mnie zaczęły męczyć – dużym basem, wąską sceną i trochę sztucznymi sopranami. Gdybym nie usłyszał EX500 pewnie nadal byłyby świetne.

 

Zatem polecam – jeśli macie możliwość posłuchajcie MDR-EX500. Kto zna EX85 - taka informacja – EX500 to rozwinięcie wszystkich dobrych cech 85-tek. Cena umiarkowana, do kupienia już za ok. 250zł (w UK).

 

Pozdrawiam, Bobby

[kurop]

Fajna recka, ciekawe słuchawki. Albo na odwrót ? !

 

A słuchałeś może ex300?

[Art-S]

Gratuluje recenzji.

Gratuluje zwlaszcza ze ktos zauwazyl serie (ex 300, 500, 700) raczej malo znana na naszym forum.Na forach zagranicznych sa czesto opisywane a z sygnaturek mozna wnioskowac ze ciesza sie dobra opinia i sa kupowane egzemplarze z tej serii.A u nas tylko EX-082, 85, 90.Wynika to pewnie z ceny a nie jakosci.

 

Bobby mysle ze 50 godzin grzania to dla nich za malo i potrzeba okolo 150 godzin aby nabraly wlasciwego szlifu.

 

Ja kupujac swoje EX700 kierowalem sie wlasnie tylko i wylacznie bardzo dobrymi opiniami o tym flagowym modelu Sony wlasnie na forach zagranicznych.Nie wiem skad Twoja opinia ze "przekombinowali" z EX700.

Mysle ze sa to sluchawki z charakterem o kompletnym calym pasmie od wysokich do niskich.One nie staraja sie przypodobac nam swym dzwiekiem lecz my musimy docenic co one prezentuja.U nas raczej nikt o nich nie pisal poza tym ze maja ogromny jak na tego typu sluchawki przetwornik.Wiec czytalem o nich i kusily mnie np opinia ze sa lepsze niz flagowiec Shure.Sam zreszta napisales jak wypadaja Sennki ktore sprawdziles.Sa jeszcze inne sluchawki ktore maja dobre opinie a w praktyce wypadaja blado (graja niekompletnym pasmem).

U nas zupelnie nie sa i nie byly znane sluchawki Victor JVC HP-FX500.A w Japonii jeszcze niedawno bily rekordy w sprzedazy.Tak wiec fajnie ze pojawiaja sie na naszym forum malo znane egzemplarze.Oby bylo ich wiecej.I oby zbieraly pochlebne opinie

[holdegron]

EX300 nie słuchałem.

A EX700 wydały mi się przesunięte tonalnie w stronę sopranów. Może za krótko je słuchałem...

EX700 trochę wreszcie potaniały. Widziałem na Amazon UK za ok.115 funtów.

Może sobie je sprawię końcem roku kiedy moja siostra przyjedzie do mnie z UK.

 

Bobby

[Art-S]

Ponoc Sony ma taka (moze stad wynika opinia) polityke ze flagowe modele maja grac bardziej gora i zostaje przesuniete pasmo w tym kierunku.Jesli tak jest to glupia zasada.

Sam wlasnie czytalem ze graja sopranami.Jednak po dluzszej praktyce stwierdzam ze tak nie jest.Te sluchawki przez to ze sa niesamowicie szczegolowe odbiera sie je w odsluchu ze sa ostre.

A one maja wyrazna dynamike i to odczuwa sie ze sa jakoby ostre (czytaj graja gora).Jak ktos lubi mocno ocieplony lekko falszujacy dzwiek o cechach przekolorowania (lub lekki rozmyty) to nie bedzie lubil dzwieku z tych sluchawek.Maja spory potencjal.One przedstawiaja muzyke bardzo doslownie jaka jest .... no i ta szczegolowosc i dynamika.Gdyby graly gora to bylo by malo basu.A one gdy jest potrzeba potrafia lupnac oferujac bas mocny ,szybki, gleboki i konturowy.Nie sa sluchawkami zimnymi ale tez nie oferuja cieplego dzwieku.Cos bardziej neutralnego lekko w kierunku ocieplenia i lekkiej muzykalnosci.

Lubia cieple grajki a moze nawet troche cieplo-ciemne.Slyszalem opinie ze na moim soniaczu beda graly za bardzo gora.Okazalo sie ze wcale tak nie jest.Fakt equalizer mam w kierunku na dol lekko.I jest swietnie.

 

 

Bobby zabraklo w Twojej recenzji oceny na jakim zakresie glosnosci sa juz dobrze slyszalne.Jesli jest podobnie jak w 700tkach to wystarczy kilka kresek i jest dosc glosno (na pol zakresu mozliwosci grajka glowe rozrywa.Sa glosne).

[piotrus-g]

Fajna recenzja, pierwszy raz czytam opinię o tym modelu, a już widziałem go kilka razy choćby na alledrogo

[holdegron]

Efektywność tych słuchawek jest przeciętna jak na dokanałowe - z playerem Sony S639 typowo słucham na 14-16/29 "kresek".

Przy podłączeniu do domowego źródła czuć efektywność sporo większą niż HD650. Potencjometr ląduje na godzinie 9-10

(HD650 - 11-12).

 

Bobby

[HorvaTT]

Ciekawa recka...odważna nie powiem. miałem Ex300 szału ie było, porzadne słuchawki, poprawnie grały jednak jak ktoś kiedyś zauważył..poprawność w tym programie to za mało.. apropos JVC Victor FX500 to czytałem opinie, że są mega dark ale zarazem bas mają wyjątkowo dobry. podobno srednica i góra tez przyzwoite i nawet mialem zaryzykować i je sprowadzić zważywszy, ze cena była dobra (100$) ale ostatecznie zrezygnowałem.. Odchodze powoli od dokanałówek a na spacery ex82 w zupełności do itoucha wystarczą

 

p.s. @Bobby.. Dobrze by było gdybyś zechciał swoje obecne refleksje na temat senków ie7 dołączył do swojej recki w postaci małej erraty:) ocena będzie wtedy pełniejsza zdaje się

[holdegron]

>Art-s

No właśnie, porównując EX700 do EX500 dla mnie korzystną różnicą jest lekkie przytemperowanie sopranów które nadal są szczegółowe.

I subiektywnie wolę takie zbalansowanie brzmienia.

Z kolei EX300 - piszą o nich w necie że niewiele różnią się od EX85.

Wg mnie cała rodzina EX82/85/300/500 ma stałe cechy jak przestrzenność i różnią się "doszlifowaniem" dźwięku.

Niestety - EX700 zostały "przeszlifowane", subiektywnie rzecz jasna.

 

>HorvaTT

Słuszna uwaga, dopiszę aneksik.

[piotrus-g]

Jak tak patrze na ten schemat budowy to dochodzę do wniosku że to są słuchawki półotwarte, zgadza się? Jeśli tak to jak z wyciekaniem dźwięku?

[Art-S]

>Art-s

No właśnie, porównując EX700 do EX500 dla mnie korzystną różnicą jest lekkie przytemperowanie sopranów które nadal są szczegółowe.

I subiektywnie wolę takie zbalansowanie brzmienia.

Z kolei EX300 - piszą o nich w necie że niewiele różnią się od EX85.

Wg mnie .

Niestety - EX700 zostały "przeszlifowane", subiektywnie rzecz jasna.

 

 

 

Preferuje posiadanie kilku sluchawek aby smakowac rozne kolory dzwieku podane w roznych sposobach.Jednak gdy wychodze z domu to 700tki dobrze odtwarzaja wiele gatunkow muzyki.

A to czasem nie jest latwe aby dobrze brzmiec w wokalach, jazzie czy w metalu lub bardziej elektronicznym brzmieniu i rowniez w rocku.Maja wiec zbalansowane brzmienie i to dobra zaleta

ze nie czuje niedosytu bo cos gorzej brzmi.Nie przepadam za dzwiekiem gdzie kroluja soprany.

Bobby z Twojego opisu dzwiek EX500 jest bez mala identyczny jak EX700 krotko wspomniany przeze mnie.Wiec wniosek ze cala seria naturalnie od 300tek, przez 500tki zmierza do 700tek rozwijajac swoje mozliwosci.

Zgodze sie z Toba ze cała rodzina EX82/85/300/500 ma stałe cechy jak przestrzenność i różnią się "doszlifowaniem" dźwięku.Jednak seria EX082,85,90 to inne brzmienie niz EX300,500.Roznia sie tym doszlifowaniem dzwieku co mozna inaczej powiedziec ze sa szczegolowe i mniej kolorowe w brzmieniu.A EX082,85,90 sa bardziej fun'owe, cieple,lekko rozlazle i nie wyroznia je widoczna szczegolowosc.Poza tym to sa podobne.Okazuje sie ze 700tki moga byc inne bo maja inny przetwornik.

Ostatni post potwierdza link.

[kurop]

czy może ktoś poza @holdegronem słuchał ex500 i zechciałby napisać parę słów od siebie?

[Cannabizzz776i99]

Przeszedłem się dziś do sklepu Sony w Arkadii, dzięki czemu zyskałem możliwość przesłuchania tych słuchawek. Jako, że nie miałem ze sobą odtwarzacza podłączyłem je do Sony NWZ-S63X i muszę przyznać, że grało to bardzo ładnie. Ciężko powiedzieć coś więcej, gdyż odsłuch był krótki, na nieznanych mi utworach, ale pierwsze wrażenie generalnie na +. Pełny, przestrzenny dźwięk.

[Murith]

A czy ktoś jeszcze może cos powiedzieć na temat tych słuchawek ? Zamierzam kupić Toucha 2g i ciągle szukam do niego dobrych słuchawek, patrzyłem na ADDIEM'ami oraz Phoniakami i teraz te, sam już nie wiem co wybrać.

[aml]

Chętnie bym odsluchal bo szukam wlasnie jakiś dousznych dynamicznych. Niestety negatywne opinie na Hedfaj o wszystkich dousznych Sony zniechęcają do kupna w ciemno.

[Art-S]

Chętnie bym odsluchal bo szukam wlasnie jakiś dousznych dynamicznych. Niestety negatywne opinie na Hedfaj o wszystkich dousznych Sony zniechęcają do kupna w ciemno.

 

 

Nie zgodzil bym sie z tym co piszesz.Raczej maja dobre opinie sluchawki sony.No chyba ze porownujemy je do sluchawek za 300dolarow.EX500 akurat maja bardzo dobre opinie i maja zalete ze sa rowne.Sa sporo drozsze sluchawki a maja braki w pasmie lub graja jednym wysunietym.

[Cannabizzz776i99]

W tym tygodniu powinienem je mieć, więc napiszę co więcej na ich temat. Mam tylko problem ze źródłem, jako że Nano mi padł, a na nowy odtwarzacz musze niestety trochę poczekać...

[fallow]

Dzieki za recke. Jakos mi ona umknela. Musze przyznac, ze bardzo mnie ciekawi akurat ten model dokanalowek Sony - teoretyzujac bo jeszcze ich nie sluchalem, to chyba jedne z najciekawszych dokanalowek na rynku takze z racji niewygorowanej ceny. Mialem przyjemnosc kilka razy sluchac EX700, ktore wcale mi do gustu nie przypadly i raczej rozczarowaly. Z reszta w sluchawkach Sony jest jedna zasada - im wyzej tym bardziej analitycznie i "sucho". Wybierajac wiec model przez flagowcem mamy szanse na zrownowazenie. Wyjatkiem wydaje sie byc jedynie MDR-R10 ktore chyba po prostu potwierdzaja regule.

 

Bede poszukiwal wyjsciowych sluchawek kiedy zacznie sie wiosna/lato i to wlasnie EX500 oraz ATH WS70 sa poki co na "mojej liscie" Za dokanalowki i uniwersalne IEMy moim zdaniem szkoda dawac wiecej )

[zealous]

Przyszły do mnie przedwczoraj! Są genialne i co ciekawe, dokładnie takie jak w recenzji w temacie. Na pierwszy rzut oka na pewno zadziwia wygląd, jakość wykonania i dodatki - robią wrażenie. Może nie mam wielkiego porównania w słuchawkach w tej grupie cenowej, ale przy dobrym źródle korzystanie z Soniaków to nie zwykłe słuchanie muzyki, ale przeżycie!;D

[Grzechu]

Ciekawe jaka jest roznica wlasnie miedzy tym modelem a RE2?Sony napewno ma wiecej basu ale jak z reszta?

[Martin Valdez]

Ja mam je od soboty i na razie nie słuchałem ich jakoś długo lecz na tą chwilę mocno mi się rzucają soprany. Mam nadzieję, że wygrzewanie je przytemperuje. W pozostałych aspektach rzeczywiście fajne.....scena, bas itd. Na tą chwilę trudno mi się przestawić z izolacji jaką dają Sound Magic PL50 Trzeba niestety głośniej słuchać Wykonanie świetne

[Art-S]

Ja mam je od soboty i na razie nie słuchałem ich jakoś długo lecz na tą chwilę mocno mi się rzucają soprany. Mam nadzieję, że wygrzewanie je przytemperuje. W pozostałych aspektach rzeczywiście fajne.....scena, bas itd. Na tą chwilę trudno mi się przestawić z izolacji jaką dają Sound Magic PL50 Trzeba niestety głośniej słuchać Wykonanie świetne

 

 

 

Musza pograc ponad 100 godzin aby gora przestala byc ostra.

Z tego co widze to sluchasz ich na X1050? Ciekaw jestem jak one razem graja.Napisz kilka zdan.

[Martin Valdez]

Musza pograc ponad 100 godzin aby gora przestala byc ostra.

Z tego co widze to sluchasz ich na X1050? Ciekaw jestem jak one razem graja.Napisz kilka zdan.

Ogólnie bardzo mi się to podoba Scena jest świetna. Słuchawki fajnie reagują na bas, który z siebie wydobywa X a jak wiemy jest to mocna strona tego odtwarzacza. Talerze wybrzmiewają świetnie. No i scena jeszcze raz scena ale już o tym pisałem

Miałem porównanie ex 500 z ex 300 bo kolega, który pracuje w Sony mi je zachwalał i proponował żebym porównał. EX 300 są dużo słabsze jak na tak krótki odsłuch mogę powiedzieć. W 300 bas zalewa wszystko mam wrażenie i przez to scena jakby była trochę zawężona. Ogólnie nie ma co porównywać 300 i 500 bo rzeczywiście czuć tą dwukrotną różnicę w cenie. EX300 miały już trochę godzin wyjeżdżone a EX500 były świeżo wyjęte z pudełka.

EX 500 muszę jeszcze pomęczyć i oczywiście mocniej je wygrzać, żeby straciły trochę z tego sopranu, bo w niektórych kawałkach np Dave Matthews Band albo Audioslave potrafi męczyć. Ale jestem dobrej myśli i liczę na to, że będą moimi docelowym słuchawkami. Nieźle rokują. Ogólnie recenzja dobrze oddaje większość z moich odczuć na ich temat.

[holdegron]

Sopranów generalnie nie ubędzie ale nabiorą szlifu i wtedy pojawia się prawdziwa przyjemność

nasłuchiwania szelestów.

Ja z początku zdjąłem jedną kreskę w EQ na sopranach ale szybko stwierdziłem

że to nie o to chodzi.

Spróbujcie przetestować DSEE - wprowadza subtelną różnicę świetnie słyszalną z EX500.

 

Cieszę się że wreszcie doceniono te słuchawki.

To realnie dobra propozycja, nie tak jak marketingowo napędzone CAL!

 

Bobby

[Art-S]

Jak bys je okreslil? Sa neutralne czy maja nieco ciepelka? Jakis kolorek jest w nich czy sa oszczedne w barwie?

X series jest dosc juz neutralny i ciekaw jestem skoro EX500 tez sa czy nie jest jakos za bardzo jasno w tym zestawieniu.