Apple In-Ear Headphones

[Pumposia]

A wiec polecialem dzisiejszego dnia na rowerku do MM by kupic sobie w/w sluchawki. Niebede opisywal wygladu, dodadkow a skupie sie na opisie dzwieku.

Jako ze nieumiem pisac recezji napisze krutko i na temat dzwieku wylacznie.

 

Pierwsze wrazenie po rozpakowaniu i podlaczeniu sluchawek do iPod Touch 2g bylo wielkim rozczarowaniem a takze zaskoczeniem. Przezucalem ulubione kawalki Hardstyle z coraz smutniejszym wyrazem twazy. Zawiodlem sie. Hardstyle brzmial bezplciowo, brakowalo soczystosci, miesa. Wszystko za sprawa chlodnosci tychze sluchawek. Zparowane z Touchem daja kliniczna chlodnosc, co z moja ulubiona muzyka sie niestety niezgrywa. Ale to nie koniec.

Sluchawki znacznie lepiej wypadly w przypadku Light Trance. Mozna powiedziec ze w tym polaczeniu sie prawie zakochalem lecz mogloby byc troszke cieplej. Niejest tak zle jak jak poczatkowo przypuszczalem. Jezeli slucham piosenki z "ciepla" srednica i sopramami nieuswiadczam negatywow chlodnosci tych sluchawek. Gorzej jest w przypadku utworow ktore niesa wyposazone w cieplutkie brzmienie bowiem w tym przypadku uswiadczymy prawdziwej analitycznosci i klinicznosci tychze sluchawek. Doki te potrzebuja cieplego zrodla wiec sieglem po Creative Zen kturego przejela moja siostra. Jest on przebasowiony, niezbyt szczegulowy z cofnieta gora. Podlaczam, wlaczam muzyke (glownie hip-hop) i okazuje sie ze ten playerek robi tym sluchawka dobrze. Basu jest tyle ile powinno byc i to dosc przyjemny bas, srednica na swoim miejscu a sopramy jak nigdy - ladnie wybrzmiewaja. Na niekturych nutkach potrafilo to zagrac zniechecajoco chlodno ale reszta grala bardzo zadowalajaco co znaczy ze sluchawki potrzebuja cieplych grajkow. Wtyczka do zena niepasuje a raczej trzeba ja lekko wyciagnac zeby sluchawki graly bo inaczej gra tylko jeden kanal i w dodatku jakos dziwnie.

Wysokim tonom brak jakby rozdzielczosci, najwyzszej gory. A moze to przez ta analitycznosc tak to brzmi? Ciezko powiedziec.

 

Podsumowanie charakterystyki dzwieku:

 

-liniowosc dzwieku, lekko srednica wyprzedza pozostale pasma

-szczegulowosc wrecz zabujcza

-przesadnie chlodne, na touch'u brak cieplego sopramu jakze srednicy

-sluchawki nielubia slabej jakosci utworow, monotonnych i malo dynamicznych - czasami wydaje sie jakby dzwiek pochodzil z plastikowego pudelka napedzany glosniczkiem z autka dla dzieci

-przestrzen taka sobie, bardziej gra na boki niz wokol glowy. Wazne ze jest.

 

 

Sluchawki sie sprawdza jezeli podlaczymy je do cieplego zrodla. Mi osobiscie sie bardzo podoba ich dzwiek ale niewiem czy nieodniose ich tam skad je mam. Byly by dlamnie idealne gdyby byly troszke cieplejsze i mialy lepsza podstawe basowa.

 

Przepraszam za bledy ortograficzne i za brak polskich znakow, niemieszkam w polsce od paru lat, stad moje usprawiedliwienie.

[nucc]

Sorry,ale tego nie da się czytać

...i końcowe przeprosiny autora nie maja nic do rzeczy...

Wiem, już rok wisi ta "recenzja", ale dopiero teraz usiłowałem ją przeczytać...I poległem....

Koszmarek...

Edytowane 30 Listopada 2010 przez nucc

[KHRoN]

Sorry,ale tego nie da się czytać

...i końcowe przeprosiny autora nie maja nic do rzeczy...

Wiem, już rok wisi ta "recenzja", ale dopiero teraz usiłowałem ją przeczytać...I poległem....

Koszmarek...

 

w takim razie po co się w ogóle wypowiadasz?

[nucc]

quote name='KHRoN' timestamp='1291109101' post='685620']

 

w takim razie po co się w ogóle wypowiadasz?

 

Bo mogę?

A może mam nadzieję, że autor zajrzy i poprawi...

Edytowane 30 Listopada 2010 przez nucc