Skocz do zawartości

Recenzja Sony MDR-EX32LP


pavlitto

Rekomendowane odpowiedzi

Słowem wstępu:

 

Od około dwóch miesięcy szukałem słuchawek na zimową porę. Szkoda mi było K518DJ, żeby sypał na nie śnieg czy były wystawione na działanie temperatur. W związku z tym faktem rozglądałem się za słuchawkami dokanałowymi. Muzyki z odtwarzacza przenośnego słucham jedynie w trakcie dojazdów do szkoły, więc w tym wypadku wybór sprowadzał się do różnorakich modeli jednej konstrukcji. MZK Tychy ostatnimi czasy zainwestowało w więcej nowoczesnych autobusów, jednakże wcinająca się między moją ulubioną muzykę rozmowa na niskim poziomie psuła mi tą przyjemność. Będąc we Włoszech i po uprzednim wertowaniu tamtejszego eBay-a zdecydowałem się kupić słuchawki właśnie tam. Wybór padł na opisywane poniżej Sony MDR-EX32LP.

 

 

 

Rzeczy ogólne:

 

Słuchawki mają stosunkowo cienki, giętki oraz biały kabel. Nasze Sony są asymetryczne i kryją w sobie 9mm głośniczki. Są zakończone kątową wtyczką. Jeśli chcielibyście uciec od koloru kabla to i tak nie dalibyście rady – niezależnie od koloru słuchawek (a były różne… niebieskie, różowe etc.) jest on zawsze biały. Silikonowe tipsy również są białe. W tej kwestii nie ma odstępstwa od reszty konkurencji – brak foamów czy triple-flangle. Dostajemy tylko parę standardowych tipsów w jakże zwyczajnych rozmiarach – S, M i L. Słuchawki izolują nienajgorzej, ale IEM-y czy chociażby K518DJ to nie są. W każdym razie da radę zagłuszyć większość dźwięków ulicy.

 

 

 

 

Graj piękny Japończyku!

 

Z pewnością są to słuchawki ciepłe, jednak niezbyt ciemne. Środek skłania się w stronę analitycznego niż ciemnego. Wokale są naprawdę blisko nas i czasami jest to efekt typu „szepczę Ci do uszka mój miły”. Nie sposób jednak powiedzieć, iż jest on wypchany przed inne składowe dźwięku. Środek jest bogaty w liczbę odtwarzanych dźwięków. Nie jest to granie w stylu bum, bum i wszystko jedno. Zarówno pianino i kontrabasy czy wiolonczele są według mnie naturalne, nie sztuczne czy odgrywane na odpieprz. Gitara klasyczna poraziła mnie rzeczywistością i dokładnością. Można było usłyszeć nakładające się pobrzmiewania kolejnych ze strun z dosyć dużą dawką miejsca za nimi.

 

Słuchawki grają z pewną dawką powietrza przez co struny czy młoteczki poszczególnych instrumentów nie robią z siebie papki. Przestrzeń jest duża jak na tą klasę słuchawek. Scena jest odpowiednio usadowiona, na której to instrumenty są odpowiednio porozmieszczane – po prawej kontrabas, po lewej harfa a między nimi i lekko z przodu śpiewa Katie. Tak samo separacja jest zaskakująco dobra – nawet przy większej ilości można odróżnić jeden od drugiego i śledzić jego grę. Nie zauważyłem też sybilantów. Nawet dosyć podniesiony wokal nie kłuje, choć jest bezpośredni.

 

Góra jest w miarę liniowa, lekko podbita w środkowej części pasma aby ukryć lub próbować ukryć brak najwyższej góry. Tej partii po prostu nie ma. Talerze wybrzmiewają poprawnie – nie są to pukania w ściankę kartonowo-gipsową, aczkolwiek brak im większej ostrości czy po porostu wykończenia.

 

Bas jest mięsisty, ma wypełnienie i nie słychać pukania w garnek. Dokładnie można usłyszeć jego fakturę. Jest podbity w środkowym zakresie, ale nie jest to na tyle wielkie zjawisko, że całkowicie zasłania dolną jego część. Żeby być obiektywnym sprawdziłem to na generatorze dźwięków – dało się usłyszeć (i poczuć) 20Hz bez przesterów, czy charczenia. Ma kopa, przez co muzyka elektroniczna nazywana potocznie techno (wszystko do jednego worka) naprawdę może zaciekawić. Basik rozciąga się na całej jego skali, nie tylko kopie (Q-Jays wysiadają). Jest on zwarty i stosunkowo twardy. Schodzi nisko i nie ma problemów jakim jest łupanie bez ładu i składu. Doskonale czuć jego fakturę. Coś jak pumeks w zestawieniu z kisielem serwowanym przez EP630.

 

 

 

Wszystko się kiedyś kończy…

 

I tak oto moi mili dotarliśmy do końca tej recenzji. Pewnie zadajecie sobie pytanie, czy jest to dobry wybór. Już spieszę z wyjaśnieniem – cena jest adekwatna do możliwości, nie jak w przypadku CX300 czy wciąż jeszcze popularnych EP630 a więc i wybór opłacalny. Na początku traktowałem te słuchawki po macoszemu jako jakieś przetrwanie zimy a tymczasem czuję w kościach, że zostaną ze mną na dłużej. Tak więc dziękuję Wam za uwagę i cierpliwość w oczekiwaniu na opinię o tym sprzęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Media Markcie było kilka kolorów i zawsze kabel był biały, więc się tym zasugerowałem.

Nie porównywałem, bo nie mam potrzeby kupienia słuchawek tylko dla porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

pavlitto byłbyś w stanie w kilku zdaniach porównać dźwięk do djek albo do ex82 jeżeli miałeś z nimi styczność. Generalnie padł mi jack w ex'ach i śmigam sobie w dj'kach ale one są tak jakby pożyczone i sie zastanawiam czy jest sens kupować neutrika i bawić się w Adama Słodowego co mnie wyniesie z dobre 25 zeta (neutrik + przesyłka) czy kupić coś innego tymczasowo a później zainwestować w coś pokroju ath es7 bo są dla mnie fenomenalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beamerkun, T10 i Shuffle 1G.

kurop, MDR-EX082 nigdy nie słuchałem. Powiem krótko, że w żadnym aspekcie Sony nie dorównują AKG. Mają one więcej basu - lepszego jakościowo, ogromną izolację, jest najwyższy sopran, szersza scena, wiele lepsza separacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
beamerkun, T10 i Shuffle 1G.

kurop, MDR-EX082 nigdy nie słuchałem. Powiem krótko, że w żadnym aspekcie Sony nie dorównują AKG. Mają one więcej basu - lepszego jakościowo, ogromną izolację, jest najwyższy sopran, szersza scena, wiele lepsza separacja.

 

 

dzięki no to chyba pozostanę przy opcji lutowanie albo dozbieram na cos konkretnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności