Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Pomiędzy uszami.

  • wpisów
    17
  • komentarzy
    94
  • wyświetleń
    228082

DT990 250ohm | preset na Dzień Dziecka


MrBrainwash

577 wyświetleń

spacer.png

(źródło zdjęcia https://europe.beyerdynamic.com/)

Bez owijania w bawełnę. Skleiłem preset EQ i jestem zadowolony z efektu. Sposób barbarzyński, ale zadziałał. Equalizowałem DT990 do HD600 przy pomocy narzędzia crinacle i dodałem preset dla HD600 strojący do targetu TheHeadphoneShow. Coś mi w tym jeszcze nie grało, ale skorzystałem z pozostawionego filtra 3kHz i odjąłem 3 dB, co załatwiło sprawę i uzyskałem upragnione brzmienie. Wystarczyło  na koniec, że delikatnie podbiłem subbas o 2,20dB, którego trochę brakowało, efekt na plus, dopełnił dzieła jak wisienka na torcie . 

Do pełni szczęścia włączam jeszcze Sonic Headphones dla Windows. Co sprawia, że dźwięk jest mniej surowy, a przestrzeń bardziej wyraźna. W DT1990 mogło by się obyć bez tego, ale tutaj akustyka nie jest zbyt specjalna, a góra dalej lekko za mocno sypie. Jeśli dany album samodzielnie będzie miał fajną akustykę i miększe brzmienie to wtedy ta opcja idzie na off.  

Bez korekty 3kHz brzmienie było za bardzo krzykliwe i taka drobna rzecz zaburzała mi całą percepcję, miałem wrażenie, że basu jest za mało, choć teoretycznie nie powinno. Kolejny raz obrazuje to sytuację jak mocno znaczące są drobne rzeczy w krytycznym fragmencie pasma. Podobna sytuacja z subbasem, niby tego nie słyszymy, a dodanie tych ~2dB tak jakby zmienia percepcję tego co wyżej, nie wiem czemu tak się dzieje, ale w ten sposób jest dla mnie jakby czystszy, bardziej realistyczny. 

Jak obieram to brzmienie? Czyste, bez (zbytnich) naleciałości, neutralne w dobrym tego słowa znaczeniu. Jakie różnice w stosunku do equalizowanych iem: Zero?  Bas jest mniej dynamiczny, a góra bardziej sypie brudem "audiofilskimi smaczkami", mniejszy realizm, ale większa przestrzeń (może z mniej precyzyjnym pozycjonowaniem i obrazowaniem). Według mnie to konfiguracja NIE dla tych co mają swoje własne specyficzne gusta, lubią jakąś charakterystyczne barwienie.

To raczej coś w stylu: na przejrzystość, szczegółowość, ale bez utraty odpowiedniego tembru poszczególnych instrumentów. No i wiadomo, dużo zależy od tego jak funkcjonuje nasze indywidualne słyszenie. Zawsze można doinstalować do EAPO wtyczkę Mega_Switch i mieć pod ręką praktyczne EQ by pod dany album czy nastrój dodać/odjąć sobie tego i owego. Efekt powinien być dobry, gdy wcześniej wyrównaliśmy sobie brzmienie presetem. 
spacer.png

  

Preset wrzucony do pliku .txt

 

Beyerdynamic DT990 Pro (250Ω) Filters.txt

Edytowane przez MrBrainwash

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

🙄Czy dobrze rozumiem? Z DT990 programowo zrobiłeś HD600 po czym te programowe HD 600 zmodyfikowałeś programowo do jakiegoś tam targetu??? To już za wysoka półka dla mnie. 😵

Edytowane przez Rafacio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Rafacio napisał(a):

🙄Czy dobrze rozumiem? Z DT990 programowo zrobiłeś HD600 po czym te programowe HD 600 zmodyfikowałeś programowo do jakiegoś tam targetu??? To już za wysoka półka dla mnie. 😵

Prosta operacja. Dostaję odpowiednią tonację. Idealnie pewnie jeszcze nie jest (głównie w kwestii wysokich gdzie są największe wariacje), lecz lepiej niż bez niczego. Ostatecznie je pewnie sprzedam, ale póki co to EQ pozwala mi się nimi cieszyć. Ogólnie śledząc relache w częstotliwościach to grado już nie mógłbym słuchać ich pikami w górze pasma i ubytkami w subbasie. 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Rafacio napisał(a):

Ale czy teraz mając już Sennki HD600 z Beyerów naturalnym nastepnym krokiem nie będzie zrobienie z nich Orfeuszy?


Nie ma ani pomiarów Orfeuszy, ani presetu do nich strojącego 🤷‍♂️. Po za tym chodzi tu o ogólny balans tonalny za dużo czynników niewiadomych by jedne słuchawki brzmiały całkowicie jak inne przestrojone. Jednak kiedy się osiągnie już podobny balans tonalny to różnice mocno się minimalizują. Jeszcze inną rzeczą jest to, że ja nie wybieram sprzętów specjalnie dla ich barwienia dźwięku, ja dążę, aby je zminimalizować, a nie emulować barwienie innej pary. Barwienia nie da się całkowicie wyeliminować w słuchawkach, więc pozostaje jakiś tam aspekt preferencji. Ja ogólnie preferuję X2HR ponad DT990. Teraz się po prostu bawię z Beyerami. :)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

@MrBrainwash dziękuję za podzielenie sie tym presetem oraz informacjami na temat tego, jakie zmiany w charakterze brzmienia wprowadza!🙂👍🥇 

 

Można byłoby spróbować zrobić podejście i spróbować nadać sygnaturę brzmienia słuchawką a'la nowy Orfeusz HE-1 według pomiarów, które są zamieszczone na Crinacle:

 

20230627_234153.jpg

 

https://crinacle.com/2020/11/19/sennheiser-he-1-review-59000-summit/

 

Niestety, uzyskanie "dźwięku Orfeusza" to nie taka prosta sprawa i w dużej mierze zależna (zresztą jak w przypadku każdej z innych par słuchawek, zaś szczególnie elektrostatów) zależna od reszty toru. Wiktor dla uzyskania w HE90 optymalnego efektu używa przedwzmacniacza Accuphase, który nadaje średnicy odpowiedniego nasycenia, a także eufoniczności średnicy. Bez niego jest dobrze, ale nie jest to przekaz, który potrafiłby zachwycać. 

 

Na znacznie niższym pułapie mogę potwierdzić podobne spostrzeżenia z moimi STAXami 007mk1 - trochę trzeba pokombinować, m.in. z lampami w TH oraz Cayinie, a także kablami, aby mogły grać jak 007mk1. 

 

Życzę Piotrku dalszych udanych eksperymentów i czekam na kolejne wpisy! 🙂👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Tytus1988 napisał(a):

@MrBrainwashWiktor dla uzyskania w HE90 optymalnego efektu używa przedwzmacniacza Accuphase, który nadaje średnicy odpowiedniego nasycenia, a także eufoniczności średnicy. Bez niego jest dobrze, ale nie jest to przekaz, który potrafiłby zachwycać. 

 

Słuchawki za taki pieniądz i nie są w stanie od razu zachwycić? 😶

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Niektórych po prostu nic nie cieszy. Ale akurat jak grają Orfeusze to nie wiem, bo może są c**jowe zwyczajnie i może ten cały Wiktor ma rację, a trzyma je tylko dla prestiżu w środowisku.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Play napisał(a):

Słuchawki za taki pieniądz i nie są w stanie od razu zachwycić? 😶

 

Jeśli poszczególne elementy systemu są odpowiednio dobrane, jak najbardziej takie słuchawki potrafią zachwycić, chociaż może się on pojawić dopiero po dłuższej chwili obcowania z ich dźwiękiem. Na początku może być po prostu bardzo zwyczajnie. Tak miałem też przez pierwsze kilka minut na Sony MDR-R10 bass light. Była dobra równowaga tonalna i żaden zakres nie wybijał się przed szereg. Dopiero po przejściu po tym czasie na inne słuchawki okazywało się, że jednak te Sony takie zwyczajne nie są i posiadają istotną przewagę w przypadku naturalności tembru, ogromnej sceny (szczególnie pod względem głebi imponowały) oraz wspaniałej akustyki. Im dłużej słuchałem na nich muzyki, tym bardziej ich przekaz angażował oraz zachwycał swoim skromnym, delikatnym pięknem i coraz ciężej było się od nich oderwać. Pomimo tego, że słuchałem po nich słuchawek oferujących lepszy wgląd w nagrania (ATH-L5000, Susvarę, a szczególnie RAALe oraz STAXy SR-X9000), w tym też bardziej porywającą dynamikę, szybkość... to one zachwyciły mnie całościowym ukazaniem muzycznego wydarzenia najbliższego temu, jakiego mogę uświadczyć na koncertach w Filharmonii Poznańskiej. Podejrzewam, że w przypadku Orfeusza (szczególnie HE90) sytuacja może być analogiczna, bo jak rozmawiałem z Gwosem, nie są to słuchawki z "efektem wow", jak K1000, czy Abyssy 1266 TC. Mam nadzieję, że będzie za jakiś czas okazja spotkać sie z Nim (jak kupi Accu) i posłuchać u niego na spokojnie HE90, a być może także bezpośrednio z X9000, których zakup też planuje :)

 

@Rafacio  Wiktora jak najbardziej cieszy dźwięk posiadanych Orfeuszy (i nie tylko), chociaż wymagają dobrej jakości reszty klocków, aby pokazały swój pełen potencjał. Wybredność pod tym względem nie oznacza ich kiepskości😉 Chyba jedynymi słuchawkami (a właściwie zestawem), które bardziej ceni od HE90 ze względu na większą neutralność przekazu są Omegi w połączeniu z SRM-T2. Doradzał mi ich zakup szczególnie do muzyki klasycznej (szczególnie większych składów), w której potrafią pokazać swój sceniczny, holograficzny, niezwykle precyzyjny i trafny tonacyjnie potencjał.

Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności