Skocz do zawartości

Pomiędzy uszami.

  • wpisów
    17
  • komentarzy
    94
  • wyświetleń
    228436

refleksja #1


MrBrainwash

1131 wyświetleń

49 minut temu, Rafacio napisał:

Ja szukając podobnie jak założyciel wątku (tylko założenie budżetowe było do 3000) kupiłem dac/amp za 850 zł i od miesięcy mam endgame w tym temacie.

To  kwestia psychologiczna. Jak kupujesz kartę graficzną to dla Ciebie niezły deal poświęcić 1fps za 2x niższą cenę bo tego 1fps i tak nie odczujesz normalnie grając. Natomiast w audio ludzie do tego 1fps i nie wiadomo jeszcze czy na plus czy na minus są gotowi dokładać grubą kasę. Jest tak trochę z tego powodu, że wyobraźnia ten jeden 1fps może wyolbrzymić, gdy skupiamy się mocno na porównywaniu brzmienia. Można dodać do tego, że często nie o ten 1fps chodzi, nawet jeśli wytrenowane ucho jest w stanie go usłyszeć bo ludzie i tak nie robią poprawnych metodologicznie odsłuchów z kontrolowanymi warunkami, aby usłyszeć ten 1fps, zatem chodzi o czystą sugestię stymulowaną różnymi czynnikami poza faktycznymi różnicami w osiągach. Jak poziom głośności, wygląd, stan psychofizyczny, podświadome przekonania itp. Ludzie notorycznie lekceważą te czynniki choć na nich w bardzo dużym stopniu polegają w faktycznym odsłuchu. To tak jak ze stanem zakochania, gdzie spada IQ, blokują nam się płaty czołowe i nie wiedzimy jaka ta Kasia czy Mariola naprawdę jest tylko liczy się, że daje wystrzał endorfin. A potem kiedy okres zauroczenia mija to albo komis, albo godzimy się z tym, że mamy sprzęt który kosztuje za dużo jak na to co oferuje, albo chodzimy po forach i przekonujemy innych że nasz sprzęt jest najlepsiejszy, żeby i samych siebie o tym przekonać. Tak to kto się kręci. 

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Nie zawsze to tak działa. Zakup moich słuchawek odbył się całkiem spokojnie. Żadnej ekstazy nie było, pełen spokój. Już dawno temu się nauczyłem, że żadne bramy niebios się nie otworzą. Będzie może troszkę lepiej albo inaczej nieco. Wcześniej posłuchane, porównanie z tym co już mam, rozważenie za i przeciw (przeciw w sumie była cena i ten idiotyczny kabel) i kupiłem. Są to słuchawki nieco lepsze od tego co uważałem za najlepsze do tej pory i pewnie tak jak wiadome poprzedniczki kilka lat posiedzą u mnie. Swoją drogą nie tylko granie przekonało mnie do tego zakupu. Kupno elektroniki to w ogóle niczego u mnie nie powoduje, bo w zasadzie różnic nie stwierdzam. Chyba, że coś jest skopane. Najczęstsze różnice wynikają z poziomu głośności.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Tak też się czasem zastanawiam, czy audiofil, to nie w rzeczywistości audio-hejter. Najpierw są zachwyty, a potem pies z kulawą nogą nie chce jak się okazuje sprzętu niepozbawionego wad, bo hajp płynie skądinąd i wszystkie uniesienia stają się nie byłe. Ale na audiofilu nie pojawia się nawet cień zawstydzenia. 

 

Posłuchalem trochę droższego sprzętu, ale z moimi możliwościami finansowymi mogę spokojnie pozostać na pułapie 300usd. 

Edytowane przez requal
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
39 minut temu, Rafacio napisał:

Nie zawsze to tak działa. Zakup moich słuchawek odbył się całkiem spokojnie. Żadnej ekstazy nie było, pełen spokój. Już dawno temu się nauczyłem, że żadne bramy niebios się nie otworzą. Będzie może troszkę lepiej albo inaczej nieco. Wcześniej posłuchane, porównanie z tym co już mam, rozważenie za i przeciw (przeciw w sumie była cena i ten idiotyczny kabel) i kupiłem. Są to słuchawki nieco lepsze od tego co uważałem za najlepsze do tej pory i pewnie tak jak wiadome poprzedniczki kilka lat posiedzą u mnie. Swoją drogą nie tylko granie przekonało mnie do tego zakupu.

👍

Tak. Są w audio elementy, które robią wyraźną różnice i są powiązane z preferencjami. Samo audio służy głównie przyjemności słuchania, nie jest produktem pierwszej potrzeby, a lepsze słuchawki to przedmioty luksusowe. Patologia dzisiaj jest taka, że aby kojarzyły się z luksusem to muszą kosztować 10kzł. Tyle że to sztucznie nadmuchana bańka i ja tak sprzętu nie wyceniam. X2 czy HD58x to już dla mnie sprzęt luksusowy. Są jednak słuchawki za parę koła które może bym chciał i nawet kupił jeśli byłyby ku temu sprzyjające warunki. Dobre jest jednak to, że znalazłem dla siebie modele, którymi mogę się cieszyć bez żadnego ale. Większości z nich nie potrzebuję, na ich obecności korzystam. 

 

39 minut temu, Rafacio napisał:

Kupno elektroniki to w ogóle niczego u mnie nie powoduje, bo w zasadzie różnic nie stwierdzam. Chyba, że coś jest skopane. Najczęstsze różnice wynikają z poziomu głośności.

Do tego właśnie nawiązywałem.

 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Z jednej strony myślalem zawsze że chodzi o to, żeby wszystko na półce było coraz lepsze. Ale lepsze nie zawsze okazywało się lepsze dla mnie. 

 

Z drugiej strony nauczyłem się z czasem czego nie chcę, nie lubię, czego nie może być. Kompromis korzyści dla rzeczy która doda dwa plusy, ale wniesie jeden minus w brzmieniu, u mnie nie działa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności