Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Motoryzacja


Bednar94

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi bo zielony jestem w temacie. Jestem na etapie kupowania samochodu, byłem na jeździe testowej i włączyłem sobie radio i grało to dla mnie fatalnie. Nie mówie tutaj że oczekiwałem cudów w fabrycznym radiu w fordzie ale mam wrażenie że lepiej grało mi audio w polonezie którego sprzedałem za 1000zł 10 lat temu ;) Krótko mówiąc grało jak zepsute, gość z salonu powiedział ze trzeba ustawić basy itd ;) No nic, może zepsute albo zły odbiór, mniejsza z tym. Zakładając że kupie takie auto z fabrycznym radiem zabudowanym w konsole jest opcja wymiany głośników, wzmacniacza itd czy przez to że zabudowane to nic się z tym nie zrobi? Mozna dołożyć do lepszego systemu fabrycznego ale z tego co widze 2,5 tys dopłacam za ekran dotykowy, odtwarzacz cd, dab i takie ******ły które nie są mi potrzebne a nie jakość głośników Samo radio fabryczne funkcjonalnośc dla mnie ma ok z blutoothem, wejściem 3,5 i usb więc czy można zostawiając fabryczne radio poprawić samą jakość odtwarzania bez prucia konsoli?

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj dealera jak to wplynke na gwarancje. Bo wzmak i glosniki zawsze mozesz dorzucic nawet jesli radio nie ma wyjscia na wzmak. Wiadomo ze to jest gorsze rozwiazanie niz przy dedykowanym wyjsciu ale sie da. Niemniej zaraz Ci moze gwarant powiedziec ze tym stracisz gware na elektronike :/

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Bywalec
Dnia 5/29/2017 o 12:44, Spawn napisał:

Powiedzcie mi bo zielony jestem w temacie. Jestem na etapie kupowania samochodu, byłem na jeździe testowej i włączyłem sobie radio i grało to dla mnie fatalnie. Nie mówie tutaj że oczekiwałem cudów w fabrycznym radiu w fordzie ale mam wrażenie że lepiej grało mi audio w polonezie którego sprzedałem za 1000zł 10 lat temu ;) Krótko mówiąc grało jak zepsute, gość z salonu powiedział ze trzeba ustawić basy itd ;) No nic, może zepsute albo zły odbiór, mniejsza z tym. Zakładając że kupie takie auto z fabrycznym radiem zabudowanym w konsole jest opcja wymiany głośników, wzmacniacza itd czy przez to że zabudowane to nic się z tym nie zrobi? Mozna dołożyć do lepszego systemu fabrycznego ale z tego co widze 2,5 tys dopłacam za ekran dotykowy, odtwarzacz cd, dab i takie ******ły które nie są mi potrzebne a nie jakość głośników Samo radio fabryczne funkcjonalnośc dla mnie ma ok z blutoothem, wejściem 3,5 i usb więc czy można zostawiając fabryczne radio poprawić samą jakość odtwarzania bez prucia konsoli?


Tak, jak napisał Grubby powyżej - dowiedz się, jak wyglądają kwestie gwarancyjne. 
Odnośnie jakości audio zaimplementowanego przez producenta to powiem tak: w większości przypadków rozwiazania standardowe grają _dla_mnie_ tak, jakby coś było popsute. A te pakiety za dopłatą to też nie zawsze gra to tak, żeby było warte swojej ceny. Ja mam w aucie głośniki bodajże Bose i radio Kenwooda, drugi model od góry sprzed kilku lat (już z USB, DSP itd.) i jak wsiadam do auta i coś puszczam, to mam wrażenie przez pierwszych kilka minut, że "coś jest nie tak". Ale ogólnie ogarnięcie akustyki i brzmienia w samochodzie to naprawdę temat rzeka. Ostatnio słyszałem, jak gra B&O, czyli najwyższy pakiet audio montowany w Audi A8 z bodajże tego rocznika (2017) i powiem tak: już gra to całkiem dobrze, ALE do dobrego zestawu customowego, ani też do sprzętu w domu to podejścia to to nie ma.
Inna kwestia jest jeszcze taka, że w _mojej_ opinii większość głośników stricte samochodowych (w sensie zestawów, zwłaszcza firm, które się w tym niby specjalizują) to jest naprawdę niezły pic na wodę i fotomontaż. 

Natomiast odpowiadając na Twoje pytanie odnośnie poprawiania jakości audio, to ja bym to zrobił tak (naprawdę, na szybko pisząc): zostawiłbym radio w konsoli, kupił jakiś wzmacniacz i sensowny zestaw głośników i zamontował woofery w drzwiach (a drzwi wygłuszył) i dał tweetery w słupkach. Opcji tutaj jest naprawdę bardzo dużo.

 

Edytowane przez Swordfish_
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pany, potrzebuję porady :) trochę sam czytam, trochę szukam, ale kilka dodatkowych opinii nie zaszkodzi

 

mam w planach w najbliższym czasie kupno pierwszego auta, budżet ~5000 zł. auto ma być małe, mało awaryjne, tanie w eksploatacji. będę nim jeździł głównie do pracy, jakieś 20 km w jedną stronę, bez korków

 

co mi chodzi po głowie, to Clio II. jakieś inne typy? może opinie o Clio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak, jak napisał Grubby powyżej - dowiedz się, jak wyglądają kwestie gwarancyjne. 
Odnośnie jakości audio zaimplementowanego przez producenta to powiem tak: w większości przypadków rozwiazania standardowe grają _dla_mnie_ tak, jakby coś było popsute. A te pakiety za dopłatą to też nie zawsze gra to tak, żeby było warte swojej ceny. Ja mam w aucie głośniki bodajże Bose i radio Kenwooda, drugi model od góry sprzed kilku lat (już z USB, DSP itd.) i jak wsiadam do auta i coś puszczam, to mam wrażenie przez pierwszych kilka minut, że "coś jest nie tak". Ale ogólnie ogarnięcie akustyki i brzmienia w samochodzie to naprawdę temat rzeka. Ostatnio słyszałem, jak gra B&O, czyli najwyższy pakiet audio montowany w Audi A8 z bodajże tego rocznika (2017) i powiem tak: już gra to całkiem dobrze, ALE do dobrego zestawu customowego, ani też do sprzętu w domu to podejścia to to nie ma.
Inna kwestia jest jeszcze taka, że w _mojej_ opinii większość głośników stricte samochodowych (w sensie zestawów, zwłaszcza firm, które się w tym niby specjalizują) to jest naprawdę niezły pic na wodę i fotomontaż. 

Natomiast odpowiadając na Twoje pytanie odnośnie poprawiania jakości audio, to ja bym to zrobił tak (naprawdę, na szybko pisząc): zostawiłbym radio w konsoli, kupił jakiś wzmacniacz i sensowny zestaw głośników i zamontował woofery w drzwiach (a drzwi wygłuszył) i dał tweetery w słupkach. Opcji tutaj jest naprawdę bardzo dużo.

 

Ja ostatnio specjalnie posluchalem paru zestawow w nowych autach. I najlepiej brzmiala moja stara mazda 6 z prostym custom na dosc podstawowej serii hertz.. bez wzmaka, tylko przod. Niestety dawno sprzedana ;(
Z nowych. Renault megane. Tragedia. Jak zepsute. Mazda 3 calkiem spoko. Nie bose.
Kia sportage o dziwo najlepiej. Podstawowy system kia. Lepiej chyba tez od insignii z rocznika 2012... ale ta mialem z rok temu i dobrze nie pamietam.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
Dnia 7/9/2017 o 23:26, grubbby napisał:


Ja ostatnio specjalnie posluchalem paru zestawow w nowych autach. I najlepiej brzmiala moja stara mazda 6 z prostym custom na dosc podstawowej serii hertz.. bez wzmaka, tylko przod. Niestety dawno sprzedana ;(
Z nowych. Renault megane. Tragedia. Jak zepsute. Mazda 3 calkiem spoko. Nie bose.
Kia sportage o dziwo najlepiej. Podstawowy system kia. Lepiej chyba tez od insignii z rocznika 2012... ale ta mialem z rok temu i dobrze nie pamietam.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
 


Dlatego też jak ktoś chce, żeby mu w aucie grało, to nie ma drogi na skróty - praktycznie tylko custom. 

Pany, tak zapytam: jeździł ktoś z Was takim wynalazkiem, jak BMW 330? Chodzi mi o ten silnik dizla 3-litrowy. Ogólnie to powoli się zastanawiam nad jakimś nowym pojazdem, w sumie to już kolejne podejscie, na chwilę obecną mam MX5, które jest fajnym autem ale mam jeden problem - otóż potrzebuje przewieźć samochodem _w_środku_ dwa rowery. Oczywiście demontując koła i tak dalej. Cały temat sprowadza się do tego, że auto musi mieć po prostu tylny rząd siedzeń, nawet nie musi to być jakiś duży samochód i myślałem właśnie nad jakimś E92 w coupe albo coś w tym guście. Bo w sumie z Hothatchy to zdecydowana większość to ma napęd FWD, jest Mazda 3 MPS z AWD ale jakoś nie jestem przekonany. Jestem w stanie zrezygować nawet ze składanego dachu ale niech to chociaż ma napęd na tył. Jakieś pomysły? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chcesz przewieżć w aucie osobowym w środku 2 rowery? Chyba że mówisz o dziecięcych? Miałem do niedawna Saaba 9-5 kombi i po złożeniu tylnych siedzeń na płasko wchodził jeden rower bez zdejmowania przedniego koła ale tak troche na wcisk. Dwa rowery napewno by tam nie wyszły chyba że rozebrane na części, ewentualnie jeden na drugim jakoś dopchniete kolanem po 30 minutach walki, czyli jednorazowo jakby trzeba było to może by się udało ale na pewno nie nastawiałbym się na wożenie tak rowerów.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
39 minut temu, Spawn napisał:

Ty chcesz przewieżć w aucie osobowym w środku 2 rowery? Chyba że mówisz o dziecięcych? Miałem do niedawna Saaba 9-5 kombi i po złożeniu tylnych siedzeń na płasko wchodził jeden rower bez zdejmowania przedniego koła ale tak troche na wcisk. Dwa rowery napewno by tam nie wyszły chyba że rozebrane na części, ewentualnie jeden na drugim jakoś dopchniete kolanem po 30 minutach walki, czyli jednorazowo jakby trzeba było to może by się udało ale na pewno nie nastawiałbym się na wożenie tak rowerów.


Dokładnie tak: chce w aucie osobowym, w środku, przewozić dwa rowery. Albo inaczej: dwie ramy i dwa komplety kół. I wiem, że to jest wykonalne :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeśli na szybko to pakuję do Forda Galaxy rowery ( bez demontażu kół ), a jak nie na szybko to sobie zakładam bagażnik rowerowy montowany na hak.

Testowałem różne systemy montażu, ale ten ostatni jest po prostu wygodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec
3 minuty temu, paratykus napisał:

Ja jeśli na szybko to pakuję do Forda Galaxy rowery ( bez demontażu kół ), a jak nie na szybko to sobie zakładam bagażnik rowerowy montowany na hak.

Testowałem różne systemy montażu, ale ten ostatni jest po prostu wygodny.

 
U mnie montaż/demontaż kół to kwestia 30 sekund. 
Myślałem nad czymś takim: http://www.mx5parts.co.uk/boot-mounted-cycle-rack-models-p-3196.html   - ale już widzę, jak cisnę bokiem gdzieś z dwoma rowerami za samochodem o wartości przekraczającej wartość samochodu :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Fajna sprawa taki test. Szukam takiego filmu co się dzieje z samochodem przy prędkości 300km/h gdy wbija się np w tył naczepy ciężarówki. 

W sumie i tak lepiej wygląda ten ford od tego tico :D

http://www.to.com.pl/fotogalerie/gal/6521736,tico-zmiazdzone-przez-tiry-zginal-ojciec-z-corka-zdjecia,10466738,id,t,zid.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, bakus1233 napisał:

Fajna sprawa taki test. Szukam takiego filmu co się dzieje z samochodem przy prędkości 300km/h gdy wbija się np w tył naczepy ciężarówki. 

W sumie i tak lepiej wygląda ten ford od tego tico :D

http://www.to.com.pl/fotogalerie/gal/6521736,tico-zmiazdzone-przez-tiry-zginal-ojciec-z-corka-zdjecia,10466738,id,t,zid.html

 

Bez przesady to absurd i nawet nie głupota jazda tico więcej niż 100km/h o ile tyle wyciąga.

 

Wśród młodych jest wielu co ma auto padline, wyciska ile się da a wyobraźni mało.

To po prostu ma działać na wyobraźnie, czasem pomaga. Czasem bo głupota brawura czasami i tak wygrywa .... 

Ale nie wiedziałem ze fokus to taki składak ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że w tico wystarczy 40/50km/h i masz połamane żebra przez kierownicę. Chociaż w późniejszych modelach chyba poprawili kolumnę kierownicy. 

 

Masz racje jak się jest młodym, to ma się siano w głowie (nie pytaj skąd wiem he he), dobrze, że nie mam własnego samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopię temat.

 

Chciałbym nowy samochód po taniości. Budżet myślę, że tak do 45k. Ma być tanio, ekonomicznie, wygodnie i w miarę cicho. Nie zależy mi na audio. Na jakąś dynamikę nie liczę, bo wiadomo, że to za małe moce.

Wstępnie interesują mnie takie modele:

- Skoda Fabia

- Toyota Yaris

- Kia Rio

- Hyundai i20

- Fiat Tipo

 

Najtaniej wychodzi Fabia, bo z fabrycznym LPG jakieś 43000 zł. Rio i Tipo już bardziej pod 50000 zł i bez gazu. Polecacie coś?

Edytowane przez Saiya-jin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w podobnym segmencie moja ciocia szukała, Tata jej pomagał. Ponoć Fabie całkiem fajne są. Gdyby trochę dołożyć, to Seat Ibiza wg obojga jest świetny, ale to ponad 50k. Ciotka ostatecznie wzięła Yaris, bo zmieniała 18-letnią Corollę i jest do Toyoty przywiązana :)

 

Nie rozwazasz aut 2-3-letnich może? Wtedy za 40k choćby Skoda Octavia się łapie, a to mogę polecić, bo tata podobnie kupował 2 lata temu. Nastawiał się na Tipo, ale dużo gorzej się prowadzi od Skody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz gaz to bierz jak najprostszy silnik. Najlepiej na wtrysku pośrednim. Nie wiem czy ktoś taki jeszcze oferuje ale jak już to koreance pewnie i fiat. Szukaj czegoś na 4cylindrach raczej niż na 3-ech (chociaż podobno nie są takie złe te 1.0 r3 od VW). Jeździłem Kia Rio ta najnowszą i całkiem fajnie się tym jeździło tylko twarde to jak diabeł. Bardzo fajna skrzynia. Krótkie skoki lewarka w miarę. Dynamiki to to nie ma kompletnie (z silnikiem 1.2 innymi nie jeździłem). Ja bym wolał większy silnik wolnossący niż jakieś turbo z ery downsizingu. Mniej do zepsucia przede wszystkim.

Edytowane przez Oskar2905
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, hesus666 napisał:

Turbo jest fajne. Trzy cylindry już nie :)

 

Zależy na co patrzysz. Te nowe małe silniczki 3 cylindrowe z turbo mają bardzo fajną charakterystykę i cały moment obrotowy jest dostępny już na niskich obrotach do tego jest mniejszy i lżejszy. Jak przesiądziesz się z takiego auta na 4 cylindrowego wolnossącego w starym stylu np 1.4 czy 1.6 o porównywalnej mocy to wydaje się on mulasty i trzeba piłować obrotami żeby jechał. Większy wolnossący za to będzie raczej bardziej wytrzymały choć te 3 cylindrowce nie stoją na straconej pozycji. Volkswagenowe TSI to była wtopa pod względem wytrzymałości na początku, choć teraz się już ponoć poprawiły ale już np o Fordowskim Ecoboost cieżko znaleźć negatywne opinie pomimo że jest wiele lat na rynku. Choć sens downsizingu jest dość dyskusyjny bo głównym celem było obniżenie spalania a tego za bardzo nie widać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysto konstrukcyjnie - 3 cylindy to się trzeba nakombinować żeby był balans, a i tak mimo tych wszystkich dodatków kulturę pracy one mają średnią. Czy są natomiast lżejsze? - polecam porównać bo sam się kiedyś zdziwiłem na przykładzie Fiesty :) Porównując samochód z tym samym wyposażeniem to takie 1.0 EcoBoost było cięższe od 1,25 albo 1.4 - cały ten osprzęt swoje ważył.

 

No i wysokie obroty to jest to. Mój japonski dziadek poniżej 4krpm nie jedzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności