Skocz do zawartości

Słuchawki/wzmacniacz/źródło/DAC_pomoc w wyborze !


centurion87

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Wszystkim,

 

na początku niskie ukłony dla wszytskich tworzących to forum, dużo konkretnych informacji - dla laika, aż nadto - pogubić się można w tym wszystkim, no ale do rzeczy.

 

 

 

Noszę się z zamiarem skompletowania takiego nazwijmy to umownie - "przenośnego* i audiofilskiego**"- zestawu do słuchania muzyki. Na chwilę obecną widzę to tak: słuchawki +wzmacniacz słuchawkowy+ "źródło" - odtwarzacz mp3/laptop +ewentualnie DAC .

 

Jako, że w temacie jestem zieloniutki, podstawowe pytanie brzmi - czy taki układ ma w ogóle sens ? :) Mianowicie, czy wzmacniacz słuchawkowy + DAC to sensowne połączenie ? Czy wystarczy tylko jedno z tych urządzeń podłączone do mp3 playera by uzyskać dobre brzmienie ?

 

 

 

* - chodzi raczej o wymiary, i możliwość swobodnego poruszania się po mieszkaniu, używanie sprzętu w aucie

** - zdaje sobie sprawę, że to nie jest prawdziwa górna półka, chodzi mi tylko o odtwarzanie w bezstratnych formatach na sprzęcie, który pozowoli mi usłyszeć więcej, lepiej i ciekawiej niż standardowe słuchawki. Nie potrzebuje obecnie pro sprzętu, póki co chciałbym "przekroczyć próg dobrej jakości dzwięku" i nie zajechać się przy tym finansowo, co zrobie z tym dalej pokaże przyszłość :)

 

 

 

Czego słucham: powiem tak - od destroyera666 po chorały gregoriańskie, poprzez poezję śpiewaną, muzykę poważną, jazz i trance :) czyli ogólnie mówiąc - wszystkiego, w zależności od nastroju:) WIEM, ŻE NIE MA SPRZĘTU DO WSZYSTKIEGO, chce tylko pokazać, że nie jest łatwo sprecyzować mi swoich "audiofilskich zamiarów": chcę po prostu poprawić jakość dźwięku, bo ta przestała mi odpowiadać.

 

 

 

Fundusze: podzieliłem je mniej więcej tak: słuchawki -do 400zł , wzmacniacz - do 250zł, mp3 player - do 300zł ( ew. DAC - do 300zł)

 

I teraz pytanie: co konkretnie byście poradzili w takim układzie sprzętowym/cenowym, wstępnie wymyśliłem sobie coś takiego ( nie śmiać się proszę :) :

 

 

Grado Sr60i+FiiO E11+ Sansa Clip+ (DAC - tu nie mam pomysłu)

 

Skąd ten wybór skoro w ogóle się nie znam ?

 

 

 

1. słuchawki otwarte, bo wole dźwięk bardziej przestrzenny, nie lubię się izolować poza tym nie chce się całkowicie " odcinać" od tego co "na zewnątrz" - w domu jak sobie zrobię chillout sesje to nikt mi raczej nie przeszkodzi, a w aucie będę czuł się bezpieczniej mając świadomość, iż w razie czego coś usłyszę i zdążę zareagować :) Sam model wydaje mi się ogólnie polecany jako jeden z topowych do 400 zł. Z drugiej strony fajnie by było słuchać muzyki nie narażając się innym domownikom, także jeśli ktoś przedstawi mi jakąś fajną "zamknięta" alternatywę, to na pewno wezmę pod uwagę :)

 

 

 

Być może Grado to wcale nie jest dla mnie najlepsze wyjście, doradźcie. Oczekuje pewnego stopnia "uniwersalności" zważywszy na szerokie upodobania muzyczne (na tyle na ile to możliwe), bardziej interesuje mnie szczegółowość niż przebasowienie. Wole usłyszeć więcej u Czajkowskiego, niż rekompensować sobie brak szczegółowości basami urywającymi głowę przy jakimś drum n bassie :)

 

 

 

2. wzmacniacz -wydaje mi się niezbędnym przy tego rodzaju słuchawkach, zważywszy na fakt, że moje źródła to głównie mp3 player ew. laptop. Na przeróżnych forach "naczytałem się" ( nie wiem na ile to odpowiada rzeczywistości), że to właśnie ten konkretny wzmacniacz dobrze współgra ze słuchawkami Grado SR60i, (+ociepla brzmienie).

 

 

 

3. mp3 player - zbiera bardzo dobre opinie. Świetny stosunek jakość/cena, domyślna obsługa, możliwość odtwarzania plików w wielu formatach w tym flac. Zastanawia mnie tylko wskazywana przez wielu użytkowników "płaskość" jego brzmienia - tzn. odtwarzacz nie podkolorowuje, nie dodaje nic od siebie: wielu osobom to odpowiada, wielu właśnie za to nie lubi sansy. Ciekaw jestem opinii użytkowników tego odtwarzacza i jego porównań z mp3 playerami, które "podkolorowują", sam nie wiem co mogłoby mnie tu bardziej satysfakcjonować niestety.

 

 

 

4. nie wiem nawet czy mi to potrzebne będzie ? chociaż w przypadku podpinania się pod laptopa ze zintegrowaną kartą taki wynalazek mógłby poprawić jakość dźwięku ... tutaj proszę o jakieś podpowiedzi, bo nie wiem czy nie warto raczej przesunąć tych funduszy do pktów 1-3. Z drugiej strony - może lepiej odpuścić wzmacniacz słuchawkowy i zakupić cos w stylu uNostromo v4 - DAC+wzmacniacz w jednym - w tym przypadku mógłbym przesunąć troche funduszy z pkt 2 i kupić cos powiedzmy do 400zł :)

 

 

 

z góry dzięki wielkie za odzew, pare słów kogoś kto sie zna, może mnie uratować przed wtopieniem forsy w coś niewartego zakupu czy pomóc mi w doborze fajnego "zestawu startowego" - więc Wasza pomoc ma dla mnie duże znaczenie. Każde zdanie, propozycje innych konfiguracji ( w tym i rozłożenia funduszy) wezme pod rozwagę, tak by na tyle na ile to możłiwe dla laika kupić "świadomie" sprzęt audio :)

 

-------

 

ps - wybaczcie jeśli nie posługuję się określeniami branżowymi przy opisie sprzętu/ moich oczekiwań - usiłowałem opisać moje potrzeby/zapatyrywania możliwie przejżyście

 

ps2 - prośba do każdego, kto skusi się i jednak mi odpisze - trzymajmy się na tyle na ile to możłiwe ustalonych przeze mnie ram cenowych, jak przy każdym tego rodzaju temacie, możemy metoda małych kroczków dojść do sprzętów typu: Denon AH-D7100 + iRiver astell&kern AK 100 itp itd, ale mija się to z celem, bo wejdziemy wtedy na poziom teoretycznych rozważań których nie będę mógł poprzeć finansowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Nie będę się odnosił do każdego podpunktu, bo to nie forum prawne, a tak rozbudowanego pytania dawno na forum nie czytałem.

 

Pierwsza sprawa "laptop jako źródło" - ja się tak kiedyś naciąłem. W moim Lenovo Y550 jest problem z filtrowaniem wewnętrznych zakłóceń poszczególnych komponentów - trzaski/przerwy w odtwarzaniu dźwięku na porządku dziennym, zarówno poprzez USB, jak i wyjście optyczne. Nie pomogły rady z forum czy cokolwiek innego. W laptopach tak raczej bywa, część osób na to narzeka. Lepiej się sprawuje PC przy takim zastosowaniu.

 

Mam ten zestaw E11 i Clip+. Gra to co najmniej dobrze. E11 jest trochę ocieplony, ale jakby nie patrzeć otwiera scenę, oczywiście w ograniczonym zakresie w porównaniu z dużymi konstrukcjami. Generalnie ten zestaw bardzo dobrze kreuje scenę wgłąb, oddala dźwięk, trochę gorzej jest na boki. Aha, nie zgadzam się, jeżeli ktoś pisze, że Clip+ jest zamulony, to raczej płaskie spokojne granie, ale bez nadmiaru basu. Z Grado by to prawdopodobnie (nie sluchałem akurat tego zestawienia!) się ładnie zgrało, z tym że ja bym wchodził w 80i, praktycznie wszędzie piszą porównując te modele, że wyższy model bardziej zyskuje przy wzmocnieniu.

Do Clipa+/Fuze+ wgrywasz Rockboxa, masz dobry equalizer, dodatkowo podbicie basu w E11 i dopasujesz brzmienie do większości gatunków.

Moim zdaniem zestaw wart rozpatrzenia.

Z tych tanich przetworników chwalą E10 wer. Olympus, ja jego nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mattej - pytanie rozbudowałem z kilku powodów, głównym jest to, że jest to w moim interesie podac jak najwięcej informacji, poza tym rozumiem, że tematy "cześc co kupić, tak do xxxzł?" bez podania jakichkolwiek informacji mogą irytować starszych użytkowników :)

 

Dzięki za uwagi, powoli utwierdzam się w przekonaniu, że Sansa Clip + ze wzmacniaczem fiio e11 to dobra podstawa pod słuchawki, może nie wszystkie, ale troche poszukałem, i myśle, że znalazłem dobry typ pod to zestawienie, mianowicie - sennheiser HD 380Pro, dlaczego:

 

- maciux napisał to co szczerze mówiąc trochę przeczuwałem, dzięki - przeczytałem też Twoją recenzję Gradosów :) Ale sami przyznajcie, wystarczy jedno spojrzenie, żeby chcieć zakupić 60ki :)

 

- na poważnie, 380Pro zbiera dobre recenzje, ogólnie jest polecany, ma dobrze skontrolowane basy i zachwalaną szczegółowość, ponadto jak na zamknięte (w końcu i taką opcję brałem pod uwagę) jest wyczuwalna ta "przestrzeń" charakterystyczna dla konstrukcji otwartych. Nie przesadzone basy , dobry środek, szczegółowość i rozdzielenie instrumentów - na pewno bardziej mi przypasuje taki układ - niż zbyt "charakterystyczne" słuchawki, dobre pod konkretne rodzaje muzyki - zastanawia mnie tylko mocno dyskutowana kwestia "góry" w 380 Pro, no ale nie można mieć wszystkiego w takiej cenie znając życie :)

 

Na pewno na plus jest większa uniwersalność i przestrzenność dźwięku - postaram się je przymierzyć i wypróbować w najbliższym czasie.

 

Poza tym natknąłem się na kilka opiini wskazującyh, iż takie słuchawki dobrze zgrają się z odtwarzaczem, który nie będzie podkolorowywał ścieżki - tu dobrym rozwiązaniem wydaje się więc być wspomniana Sansa.

 

Pozostaje tylko pytanie o wzmacniacz :)

 

- niektórzy narzekają, co prawda bez przekonania (widocznie 380ki jednak się jakoś tam bronią nawet wśród starych wyjadaczy ) na basy i górkę w tych słuchawkach, pytanie - jaki wzmacniacz mógłby "poprawić" te zakresy i czy w ogóle "jest taka opcja" ?

ew. czy taki fiio e11, ocieplający można uznać za "neutralny" w zestawieniu z tymi słuchawkami ? (Wzmacnienie+lekkie podbicie basu)

 

dzięki za odzew ! :)

 

dobra, żeby nie przynudzać - ostatnia sprawa

 

posłuchałem sennheiserów 380 Pro - odpowiadają mi, potrzebuje odtwarzacza który je pociągnie, co będzie lepszym rozwiązaniem:

 

- sansa clip + z jakims wzmacniaczem

 

- iriver e40

 

chodzi o to zeby słuchawki nie muliły, będę wdzieczny jesli ktoś mi wskaże odtwarzacz mp3 który to pociągnie, ew. zaproponuje konkretny wzmacniacz pod nie - przeszukałem wyszukiwarke , poczytałem podobne tematy - brak jednoznacznychy odpowiedzi, Panie i Panowie - licze na Waszą pomoc ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc , dobrze sie zastanow z tymi hd-380 , mialem je i nie milo wspominam ;) . Sa niewygodne (dosc mocno uciskaja) i poca sie uszy przy dluzszym odsluchu . Zas sam dzwiek , rowniez pozostawia troche do zyczenia . Zainwestuj wiecej kasy w sluchawki , a pozniej dokupisz reszte , dac-i , wzmaki itp, itd.

 

Pierwsze , ktore polecam to Fidelio L1 , wygodne , swietnie wykonane , bardzo dobrze brzmiace z przecietnego playera . Drugie to k-550 , te same zalety co w pierwszej propozycji . Beyerdynamic dt-770 80ohm lub (lepiej) 32ohm , rowniez porzadne sluchawki , moze razic jedynie "PRO" wyglad ;) .

 

Z playerami nie mam doswiadczenia , wiec nie pomoge , jedynie moge zaproponowac swietnie brzmiace telefony , Wave lub SGS I . Sansa-y nie polecam ,wedlug mnie kiepski odtwarzacz , do tego badziewny wyglad , wykonanie , wyswietlacz i ogolnie malo atrakcyjny (uniwersalny) , jak na dzisiejsze czasy ;) .

Edytowane przez PENDRAGON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz !

 

Byłem, posłuchałem i dźwięk 380tek bardzo mi przypasował, co prawda doświadczenia nie mam, więc jestem otwarty na porównania :) Odsłuchiwałem do tego pare sztuk AKG, miedzy innymi 242 hd i 142 hd i powiem dyplomatycznie - nie padłem na kolana, dżwięk tych AKG w ogóle mi nie odpowiadał, jakiś taki przytłoczony się czułem nimi, ogólnie sprawiały wrażenie, jakby im trudność sprawiało granie - pewnie kwestia gustu i pewnego wyrobienia, ale dobrego wrażenia na mnie słuchawki AKG nie zrobiły. Może k-550 brzmią inaczej, poczytam, przesłucham, i ocenię, tylko ta cena....zaczynamy metodę małych kroczków, zaraz dojdziemy do czegoś za 1,5 k, tylko minie się to z celem i moimi potrzebami.

 

Co innego 380 Pro, dźwięk przestrzenny, otaczający, imho pięknie radziły sobie z basem - tłuściutki i dobrze skontrolowany, jak dla mnie bardzo szczegółowe, po prostu - świetnie się słuchało i miałem ochotę na więcej. Docisk na uszy - nie sprawiał mi żadnego problemu, ciekawe czy w sklepie mieli wyrobione, czy rzeczywiście jestem taki gruboskórny :)

 

Jedyny mankament - i tu się zgodzę - pocą się uszy, ciekaw jestem czy to kwestia przyzwyczajenia się do słuchawek, bo przy dłuższych odsłuchach takie coś mogłoby irytować :)

 

Fidelio L1 - mała szansa, że będe miał okazję przesłuchać, cena też zdeczka odbiega od zakłądanej przeze mnie 380 PRo ok 480, te z kolei znalazłem za ok 760, pytanie czy warto kupowac taki sprzęt w sytuacji gdy narazie nie zamierzam inwestować w jakiś lepszy sporzęt grający - wydaje mi się, że lepiej kupić coś tańszego i dokupić wzmacniacz+dobry mp3 player.

 

Najprawdopodobniej niebawem stane się szczęsliwym posiadaczem SGS II, może ten smartfon+ wzmacniacz będzie dobrym połaczeniem ? W końcu obsługuje format mp3 oraz AAC, AAC+, eAAC+, AMR, FLAC, OGG, WAV, WMA, nie jest źle :) Wtedy mógłbym odpuścić odtwarzacz mp3.

 

W dalszym ciągu pozostaje otwarte pytanie - czy SGS II ( ew. jakiś player mp3) + wzmacniacz pociągnie mi Sennheisery 380 Pro ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej te Sennki, posłuchaj Audiotechniki, Brainwavz Bo te 380HD, to delikatnie rzecz ujmując słabość.

 

Co do playera, to zamiast kupować sanse i fiio, kup coś co dobrze gra samo z siebie i ma opcję na wzmaka: iPod 5gen, S:FLO2, Cowon, iRiver - w kwocie do 500 znajdziesz naprawdę spory wybór.

Do tego słuchawki, pieszesz, że chcesz otwarte, i podajesz 380HD, zamknięte słuchawki, grające zbitymi kluchami, bez przestrzeni. W okolicach 500 pln popatrz na Brainwavz HM5: http://www.mp3store.pl/article/brainwavz-hm5-ean.8717371847647,2012101099355152647.html

Albo takie Audiotechiniki AD500 - http://www.mp3store.pl/article/audio-technica-ath-ad500-ean.4961310087036,2009120591090171941.html

 

Jeśli za duże to Phiaton 320 - dwa przetworniki dają radę.

 

Wzmaka sobie dokupisz jak dozbierasz, i jak już się osłuchasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sansa-y nie polecam ,wedlug mnie kiepski odtwarzacz , do tego badziewny wyglad , wykonanie , wyswietlacz i ogolnie malo atrakcyjny (uniwersalny) , jak na dzisiejsze czasy ;) .

Nie bardzo, wygląd kwestia gustu, wykonanie w tej cenie już OK, dźwiękowo co najmniej dobry, raczej muzykalny niż analityczny. Pewne zastrzeżenia do stockowego romu znikają po wgraniu Rockboxa, co polecam.

Olej te Sennki, posłuchaj Audiotechniki, Brainwavz Bo te 380HD, to delikatnie rzecz ujmując słabość.

 

Co do playera, to zamiast kupować sanse i fiio, kup coś co dobrze gra samo z siebie i ma opcję na wzmaka: iPod 5gen, S:FLO2, Cowon, iRiver - w kwocie do 500 znajdziesz naprawdę spory wybór.

Do tego słuchawki, pieszesz, że chcesz otwarte, i podajesz 380HD, zamknięte słuchawki, grające zbitymi kluchami, bez przestrzeni. W okolicach 500 pln popatrz na Brainwavz HM5: http://www.mp3store....9355152647.html

Albo takie Audiotechiniki AD500 - http://www.mp3store....1090171941.html

A który Cowon i iRiver ma line-out do wzmaka nie licząc już dawno nie produkowanych sprzętów?

Te Audio-Technica mają mało basu/bardzo mało basu, HM5 nie słyszałem, ale też raczej mocno chłodne, może coś ze stacjonarki by trochę ciała dodało, trochę za ulotnie będzie z przenośnego sprzętu.

 

centurion87, proponuję przesłuchać trochę słuchawek opisywanych jako charakterystycznych z uwagi na jakiś aspekt brzmienia. Odnośnie tych AKG, których słuchałeś, wymagają sporego wzmocnienia, żeby zabrzmiały jak powinny i grają przede wszystkim środkiem pasma, skraje są wycofane, charakterystyczne dla tej firmy.

Edytowane przez Mattej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie mowil o nowych.

a co do dzwieku sluchawek, ktore polecilem, racze sie nie zgodzic, z tym

, ze ja ich sluchalem. nie musze sie domyslac jak graja.

HM5 nie słuchałem, tak jak napisałem, ale AD500 miałem okazję dwa razy i dla mnie to jest mało basu, ilościowo mniej niż AKG Q701, także zależy od punktu odniesienia.

Żebym teraz miał wybierać słuchawki otwarte uniwersalne/z równym pasmem do chociażby E11 padłoby na Sennheiser HD558 (teraz na promocji 3-dniowej w mp3store za 500zł). Bardzo dobra scena wgłąb, potrafią wybaczyć kompresję plików i gorsze nagrania. Tylko wtedy rzeczywiście nie wiem, czy clip+, czy coś trochę chłodniejszego, nie miałem jednocześnie tych zabawek.

Edytowane przez Mattej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso poczytałem troche o brainwavz HM5 - często w recenzjach porównują je z 380 Pro, ale :

 

1 - nikt nie wskazuje na jakąś mocną przewagę HM5 nad sennheiserami

2 - nie będę miał raczej okazji ich przesłuchać

3 - więcej informacji znalazłem o 380 Pro i miałem okazje ich posłuchać

5 - jedne i drugie potrzebują podobnego źródła żeby dobrze brzmieć

 

zostaje przy 380 Pro :)

 

swoją drogą rzeczywiście pierwotnie pisałem o otwartych (z zastrzeżeniem, że rozważe każdą propopzycję), ale jak sie okazuje "przestrzeń" prezentowana przez modele zamknięte stoi na poziomie który mi odpowiada, poza tym trzeba się jednak liczyć z innymi domownikami czasami :)

 

Mattej "Odnośnie tych AKG, których słuchałeś, wymagają sporego wzmocnienia, żeby zabrzmiały jak powinny i grają przede wszystkim środkiem pasma, skraje są wycofane, charakterystyczne dla tej firmy."

 

o to to ! tak własnie odebrałem te słuchawki, trtafnie to opisałeś :)

 

poczytałem tez trochę o ipodach, założyłem, że ludzie będą raczej zadowoleni z tego sprzętu - a spotkałem się z narzekaniem na baterię, co więcej nikt się jakością dźwięku nie zachwycał. Kolejna kwestia - ludzie narzekają na słabe wzmacniacze w ipodach - większość i tak używa zewnętrznego wzmacniacza słuchawkowego - pytanie, czy skoro i tak musze przyszykować kase na wzmacniacz, warto płacić ok 500-600zł za ipoda ?

 

Innymi słowy - napiszę po raz kolejny - do czego podpiąć te moje 380ki Panowie ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czytałeś moją recenzje HM5? :P

 

Jak nie to przeczytaj. IMO dużo lepsze od senków. Chyba jeszcze łatwiej je napędzić niż HD380, referencyjny bas, lekko ocieplona prezentacja, super scena. Nie grzeszą przebojowością, ale same efekty dźwiękowe są zacne. (BTW senki też na dłuższą metę takie rozrywkowe nie są, jak się ich dobrze posłucha to flaki z olejem wychodzą na wierzch).

 

Szczerze ja teraz na to wszystko patrzę z trochę innej strony. Jak sam miałbym teraz sobie coś składać, to złożyłbym sobie tor domu i cokolwiek przyzwoitego do portable.

 

Np. K240DF (na allegro teraz są ale ja bym negocjował cenę bo ostatnio poszły za 220zł i to może te same) + o2/hybrydka + coś jako źródło, mógłby być E10, ale można jeszcze poszukać (w zależności od preferencji, nawet jakaś dobra stuningowa karta mogłaby być, np. używka HD2) albo zamiast składaka to wziąć sobie takie ha info DA1 chociaż nie wiem czy sobie z tymi słuchawkami by poradził lub combo objectve. Zamiast AKG mogłyby być jakieś beyery albo ATH. A do portable, jakiś poczciwy tani player (duzo tego jest) ew. dobrze grający tel. (jeśli masz) i retro DJ / HTX-7 / CAL

 

Moim zdaniem takie rozwiązanie jest bardziej satysfakcjonujące niż senki do wszystkiego i do niczego :P

 

czy skoro i tak musze przyszykować kase na wzmacniacz, warto płacić ok 500-600zł za ipoda ?

 

Przy takim rozwiązaniu jak mówię portable wzmacniacz byłby zbędny. Ipody imo jedne z lepszych grajków na rynku, tylko trzeba lubić ich brzmienie. Takiego Touch 32GB wyrwiesz do 250zł i masz super grajka. Ale mówię jak masz muzyczny tel. to może się obyć bez niego, albo kupić sobie po taniości jakiegoś dobrego clip+, samsunga, sony i dobrać tanie a dobre portable (wyżej wymienione).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxell Retro DJ, o ile to to samo co FA-004, będą dobre do jazzu i klasyki, mają przyjemne wysokie w sporej ilości/ale nie ostre i dobrą scenę w sensie grania wokół głowy, chociaż z dalszymi planami gorzej; (z pamięci) trochę oddalony wokal i sporo niezłego basu, ale raczej tego średniego/niższego. imo bardzo dobre słuchawki, chociaż nie wiem jak z powtarzalnością poszczególnych egzemplarzy. I bym je zaklasyfikował jako portable - wzmacniacz im daję niewiele.

CAL! są pełniejsze, dżwięk sprawia wrażenie monolitu i głębi, ale żeby to docenić potrzeba wzmacniacza, generalnie im mocniejszy i wyższej próby - tym te słuchawki więcej pokazują. Na M-stage ja już mam wrażenie obcowania z muzyką, co w tej cenie jest wybitne. Z tym że moje CAL! sprzed kilku lat to już podobno nie to, co jest teraz na rynku.. także sam nie wiem;

Edytowane przez Mattej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrBrainwash czytałem wcześniej, własnie sobie dla przypomnienia zerknąłem jeszcze raz :) Mocno motywuje, żeby gdzieś je znaleźć do odsłuchu, na pewno by mi to rozjaśniło sytuację. Trudna decyzja, z jednej strony forumowicze jak widze bardziej cenią hm5, z drugiej mam wątpliwości czy kupić coś, jeśli nie uda mi się tego wcześniej odsłuchać :)

 

Szczególnie, że recenzje na formum zarówno hm5 jak i 380 Pro są świetne i bardzo zachęcające, laik się w tym troche gubi, wczytuje się w ( co prawda dobrze merytorycznie uzasadnione) "oh-y i ah-y" nad sprzętem i stara jakoś na chłodno wykalkulowac, co będzie najlepszym wyborem :)

 

Mi też wydaje się rozsądny podział na dom/portable - ale na dobra sprawę:

1 - nie potrzebuje sprzetu typowo portable, po mieście w słuchawkach raczej chodzić nie będe zbyt często, w razie czego w zapasie z chęcią przytulę te retro dj-ki,

2 - głównym zastosowaniem jest "mieszkaniowe portable" tzn. przenośny odtwarzacz/ew. laptop i do tego wygodne słuchawki (piszesz w recenzji o szlafroku i kapciach - coś w tym stylu :) )

 

Jednocześnie nie zalezy mi na chwilę obezną, żeby jakoś mocno się zaangażować w sprzęt, chce mieć dobrą jakość, bez jakiegoś precyzowania "poglądów muzycznych". Tylko tyle i aż tyle :) I na chwile obecną widzę to tak mp3+wzmacniacz+słuchawki do domu ---> ew. ten sam zestaw+ mniejsze słuchawki do auta. W razie czego to zestawienie pozostanie jako portable, a ja zaczne sie bawic w zmiany kart muzycznych, sprzet stacjonarny itp. Na chwile obecną mi to nie potrzebne jednak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

centurion87, jeszcze dwie rzeczy weź pod uwagę.

1) Na forum często jest hype na jakiś sprzęt, jedna dwie dobre recenzje, trochę osób się zagrzeje i dobry sprzęt staje się fenomenalny, natomiast po pewnym czasie jest mieszany z błotem, więcej osób kupi i jednak nie każdemu brzmieniowo czy w innym aspekcie pzypada do gustu. Nie zawsze nowości rynkowe są lepsze.

2) Reklama sprzętu, który ktoś ma zamiar sprzedać/wystawił w dziale "używane" - to hobby, szczególnie u młodych osób, implikuję częstą zmianą sprzętu, i takie kwiatki czasem wychodzą.

 

Pewnie czytałeś, że z reguły lepiej jest puścić sygnał omijając wewnętrzny wzmaniacz urządzenia, jeżeli chcesz podpiąć zewnętrzny / po line-out. To zapewniają iPody, Sony, stary Fuze, s:flo2, jakieś inne jeszcze, z nowych raczej drogo wyceniane.

Nie napisałeś nic o pojemności, bo jak wystarczy np. 8GB (do .flac czy .alac może być ciężko), to bardzo mocno pole manewru poszerza przy Sony czy IPodach, których takie wersje pojemnościowe są tańsze. Szczególnie Sony można okazyjnie kupić (serie E i S - mocno basowe, dobry sygnał po line-out np. w S544; seria A generalnie naturalne granie, dość szczegółowe, na pewno bardziej Hi-Fi).

A tak nawiasem mówiąc to bardzo ciężko jest dobrać uniwersalne słuchawki, jeżeli słuchasz różnych gatunków, oprócz tego są różne realizacje, niektóre tak spartaczone, że ciężko się słucha.

Jeszcze wracając do kompresji plików i formatów bezstratnych - proponuję zrobić ślepe testy np. wma256/wma240-355 z formatem .flac - często różnicy w ogole nie słychać, po prostu słuch ludzki daje się dość łatwo oszukać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 380tki mulą straszliwie. Brakuje im dynamiki i klarowności dzwięku. W porównaniu z HM5 to IMHO przepaść na korzyść Brainwavz.

Niestety nie napisałeś skąd jesteś, więc cieżko Cię gdzieś wysłać.

Edytowane przez Fatso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HD380 ja bym nie demonizował :) ale HM5 rzeczywiście są lepsze. IMO HM5+jakiś topowy grajek i masz super dźwięk do domowego portable. Jeśli mówisz o odsłuchach to poproś o testówkę z audiomagic albo umów się z chłopakami że jak Ci nie podpasują to zwrócisz. Dla mnie HM5 pod kątem SQ/cena były świetne pod każdym calem. Tylko dla mnie osobiście było to za bardzo poprawnie granie, super się tego słuchało, ale nie wciągało mnie tak na maxa w muzykę. Lecz to są tylko moje odczucia, ktoś może równie dobrze w nich odlecieć. ;)

 

Kombinacji może być naprawdę sporo. Moim zdaniem warto przyinwestować np. w takie combo objective. Masz neutralne przenośne źródło i zmieniasz tylko słuchawki :).

 

Do portable na ulice, ja bym tak większej uwagi nie przykładał. Można za drobne pieniądze złożyć sobie fajny zestawik, tak by po prostu fajnie pykał i się o niego nie bać, że coś sie stanie, albo że zniknął nam wszystkie niuanse ;). Sam mam mocniejszy sprzęcik, ale to tylko konsekwecja moich wyborów, takie HM3(retro dj), CAL HTX-7 w portable mnie całkowicie zadowalały .

 

Sam wybrałem chińską drogę mocy i nie żałuje :) Lecz wiadomo, każdy pod siebie składa sprzęt i wyszukuje własne okazje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja do dzisiaj nie wiem, co ludzie słyszą w HD380 :), a może czego nie słyszą w reszcie...Bo to może z tego wynika, że nie słychać różnicy :)

Ja, na odsłuchu 380 tek poczułem się przytłoczony. Dzwięk był matowy, brakowało górnej średnicy, powietrza. Coś jak walenie drewnianą łychą w karton. Ale może jestem zbyt wymagający.

 

A co do HM5 - są to naprawdę dobrze grające słuchafony. Byłem straszliwie zaskoczony jak założyłem je na głowę. Dlatego polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k240df to myślę, że bardziej dla kogoś doświadczonego kto będzie w stanie odrestaurować je, żeby dobrze zagrały, bo brak gąbek, fizeliny, zniszczone pady... -pozatym czasem można je wyrwać za poniżej 200. Ponadto nie wiem czy hybrydka taka jak bravo dobrze napędzi 600ohmówki.

 

ja polecam k550 + prodigy cube do domu + jakiś player używany z allegro/komisu - może jakiś samsung np. p3/p2.

k550 są zamnknięte, ale wygodne, więc do domu się też nadadzą. dużo lepsze niż hd380, które są bardzo specyficzne i ta recenzja na forum to już lekko nieaktualna, to samo co CALi.

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k240df to myślę, że bardziej dla kogoś doświadczonego kto będzie w stanie odrestaurować je, żeby dobrze zagrały, bo brak gąbek, fizeliny, zniszczone pady... -pozatym czasem można je wyrwać za poniżej 200. Ponadto nie wiem czy hybrydka taka jak bravo dobrze napędzi 600ohmówki.

 

Chyba masz racje, lecz za czymś podobnym w dobrej cenie można sie rozejrzeć :)

 

ja polecam k550 + prodigy cube do domu + jakiś player używany z allegro/komisu - jakiś samsung np. p3/p2 lub ewentualnie sony.

k550 są zamnknięte, ale wygodne, więc do domu się też nadadzą. dużo lepsze niż hd380, które są bardzo specyficzne i ta recenzja na forum to już lekko nieaktualna, to samo co CALi.

 

To jest kolejne rozwiązenie :) Tak jak mówiłem kombinacji może być dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja do dzisiaj nie wiem, co ludzie słyszą w HD380 :), a może czego nie słyszą w reszcie...Bo to może z tego wynika, że nie słychać różnicy :)

Ja, na odsłuchu 380 tek poczułem się przytłoczony. Dzwięk był matowy, brakowało górnej średnicy, powietrza. Coś jak walenie drewnianą łychą w karton. Ale może jestem zbyt wymagający.

O to głównie chodzi w skrajnie różnych opiniach nt. większości Sennheiser'ów - górna średnica, która jest łagodna, ktoś to odbierze jako zamulenie, bo nie ma wrażenia "powietrza" w dźwieku, inny jako spokój, bo nie lubi podbicia tego pasma. U mnie to było tak w AKG Q701, że słuchałem coraz głośniej, bo chciałem słyszeć coś więcej niż górna średnica, po 15min słuchawki z uszu i przesiadka z ulgą na chociażby HD439. :P co z tego, że gorsze, jak przyjemniejsze w odbiorze i bardziej homogeniczne.

Z drugiej stronie podbite pasmo typowo wysokie już mi nie przeszkadza.

Edytowane przez Mattej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa opcja się pojawiła w rozmowie, na pewno rozważę, mianowicie -prodigy cube.:)

 

Pare pytań:

 

1 - czy moje laptopy się z tym zgrają: ASUS Eee PC 1015BX i Samsung R780 ?

2 - podłącza się to przez usb - czyli rozumiem jest szansa na szumy, można to jakoś zredukować, wyeliminowac, czy jakichś typów usb to nie dotyczy ?

3 - rozumiem, że pełniłoby to zarówno rolę zewnętrznej karty dźwiękowej i wzmacniacza pod słuchawki (ew. jakieś głośniki -> tak sobie gdybam )

 

Na alledrogo jest lekka promocja na nie, z chęcią bym się uważniej przyjżał temu sprzętowi, mógłbym pójść w dwóch kierunkach przy takim założeniu:

 

1 - laptop+prodigy cube+ 380 PRO/HM5 ( zakładam, żę prodigy cube pozowli mi dobrze "rozpedzić" te słuchawki)

2 - mp3 player + retro dj/HM3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem HD380 i Cube - wg mnie trzeba to dobarwić, żeby muzyka zaczęła grać. Jakiś amp będzie potrzebny dla zmiany brzmienia, np. bravo v2. Warto dołożyć nieco grosza zresztą do porządniejszych słuchawek.

 

a powiedz mi, bo wcześniej proponowałeś takie zestawienie k550+prodigy cube, czy w tym wypadku też jakis amp potrzebny ? czytałem, że łatwo te słuchawki rozpędzić - kasa z ampa przechodzi wtedy na słuchawki i można kupic już coś klasę wyżej, że tak powiem :) Posłuchałem k550, po chwili podpiąłem 380 Pro i zaczałem się usmiechać...bo oczami wyobraźni już widziałem jak zmierzam do kasy z AKG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności