Wideo youtube 1080p, a konwersja do FLAC

[Piterek91]

Witam, mam pytanie, czy da się wydobyć z filmiku z youtube'a w rozdzielczości 1080p, jakość FLAC? Używam programu Pazera free audio extractor, ale szczerze mówiąc nie jestem przekonany, że to działa lub po prostu może nie potrafię się nim posługiwać.

Ma ktoś inne sposoby na pozyskanie muzyki w najlepszej możliwej jakości?

[Bad and Quiet]

Ja znam najlepszy sposób na pozyskiwanie muzyki o najwyższej jakości, zakup płyt.

[Lukasz12PL]

Ja znam najlepszy sposób na pozyskiwanie muzyki o najwyższej jakości, zakup płyt.

 

Nie każdego stać aby kupić wszystkie płyty jakie chce.

[Bad and Quiet]

Więc niech sobie słucha legalnie na YT, a nie ściąga na swoje mptrójki. A na płytę niech odkłada, 30zł to nie majątek.

[zervis]

FLAC nie, bo materiał w 1080p jest kompresowany, ale możesz wyciągnąć audio np do formatu mp4/mp3 w jakości praktycznie identycznej jak na youtube.

 

B&Q, dlaczego zakładasz, że chodzi o muzykę którą można zakupić? Może chodzi mu o jakiś koncert nagrany w 1080p którego nie znajdzie w sklepie?

 

Przykładów jest wiele, np ja sobie lubię czasami posłuchać takiej wersji utworu Melanie Pain która nie jest taka sama jak na płycie.

 

Edytowane 6 Listopada 2012 przez zervis

[Piterek91]

Sorry nie będę kupował płyty dla jednej piosenki, jak Cię stać proszę bardzo kupuj, tylko nie myśl, że wspierasz artystów, bo nabijasz kabzę wytwóni.

Wracając do tematu, jak mam już ściągnięte wideo, to co mam ustawić w

1. Format wyjściowy

2. Bitrate

3. Częst. próbk. (nie wiem jakie jest rozwinięcie, więc nie będę zgadywał)

[aszer]

Ok ja tez popieram zakup płyt ale czasami jest fajna wersja koncertowa i trzeba ściagać z youtuba.

Ja to robie przez strone internetowa i konwerter masz do wyboru w jakim formacie zapisać i z głowy.

[BamboszeK]

Z tego co wiem to w przypadku YT jest to AAC.

Lepiej nic nie konwertować, poszukaj programu który oddziela same audio z filmu np. http://www.eartmedia.com/flv-audio-extractor/index.html

[JuRik99]

A jest jakaś stronka, na której można kupić pojedyncze utwory w jakości jak z oryginalnej płyty?

[Lukasz12PL]

Można sobie zakupić cd/vinyl/bluray czy sciągnąć. Ja osobiście często korzystam ze stronki rutracker. A jak chcesz wspierać artystów to chyba lepiej im przelać kase na konto niż kupywać płyty bo jak ktos powiedział nabija sie w ten sposób głównie kase wytwórni co nie.

[Piterek91]

Artyści zarabiają na koncertach, a nie na sprzedaży muzyki. Drugi raz odbiegamy od tematu, czy ma ktoś jakiś pomysł, żeby to chociaż audio 320kbps było.

[Gość]

Nie będę wchodził tu w temat piractwa i oczywistych oczywistości, wiemy jak jest. Jak ktoś chce np. koncert,

 

Najpierw popatrzeć tu na tabelkę. http://pl.wikipedia.org/wiki/YouTube Potem przykładowo skorzystać z DownloadHelpera - wtyczki do Firefoxa i załadować film na dysk. Odpalić program typu Pazera Free Audio Extractor i wydobyć oryginalny strumień audio.

 

Jakości Lossless tam nie będzie, a też nie wiadomo, czy osoba ładująca film na YT nie wrzuca już skompresowanego materiału, który YT kompresuje jeszcze innym algorytmem po swojemu.

[Arthass]

Mimo wszystko ściąganie albumów ulubionego artysty jest jak plucie mu w twarz. A to jaką podpisał umowę z wytwórnią to przecież jego sprawa.

 

Mogę jeszcze zrozumieć ściąganie w celu odsłuchu, który ma zdecydować o zakupie (czasem na youtube ciężko znaleźć konkretne albumy w dobrej jakości). Jeśli szkoda Ci kasy na płytę to w zasadzie nie marnuj czasu na słuchanie tej muzyki - i tak nie jest dla Ciebie nic warta. Co do pojedynczych kawałków to rzeczywiście ciężko znaleźć coś do kupienia w jakości bezstratnej.

[Piterek91]

@xar

Dzięki za odpowiedź.

 

Podejście do ściągania muzyki to indywidualna sprawa. Ja ściągam i czuje się z tym dobrze. Mam na ipodzie same pojedyncze piosenki, więc trudno żebym kupił np 1000 płyt. Jak będę zarabiał 30k miesięcznie to będę kupował płyty, jako że nie zarabiam - ściągam. Tak poza tym "ulubiony artysta" pluje mi w twarz żądając za płytę z 10 utworami 40-50zł.

Edytowane 6 Listopada 2012 przez Piterek91

[Gość]

Podejście to indywidualna sprawa, owszem, ale fakt jest faktem. To, że ktoś nie zarabia, nie znaczy, że ma prawo ukraść komuś rower czy samochód.

[Piterek91]

Jeśli kupujesz płyty to szacunek, ja nie mam zamiaru wydawać na płyty kasy bo nie są tego warte. Gdyby można było kupić pojedyncze piosenki we FLACu może bym kupował, ale jeśli mam kupić całą płytę w średniej jakości, której i tak nie będę słuchał za 2 tygodnie to jaki tu sens?

[rhalf]

A jaki ma sens podwójne kompresowanie piosenek w wypadku osoby, która chce jakość flac?

[Arthass]

No, ale LUDZIE!! Przecież słuchanie muzyki nie jest przymusem. Jeśli Cię nie stać/płyta wydaje Ci się za droga względem tego co oferuje to nie słuchaj! To artysta tworzy swoje dzieło i to on ma prawo wycenić je na ile mu się podoba!

 

Tak poza tym "ulubiony artysta" pluje mi w twarz żądając za płytę z 10 utworami 40-50zł.

 

Widać nie jest na aż tak "ulubiony", żeby warto było słuchać jego muzykę. Skoro jeden kawałek nie jest wart dla Ciebie 4zł to nie marnuj czasu na słuchanie takiej muzyki!

[KHRoN]

Tak poza tym "ulubiony artysta" pluje mi w twarz żądając za płytę z 10 utworami 40-50zł.

 

 

(chyba post wszechczasów na tym forum...)

[plaskacz]

@Piterek, kupuj poszczególne utwory na Itunes, przekonwertuj je do FLAC (tak dla spokoju sumienia) i będzie tak samo dobre jakościowo jak ripy z YT, a i przed kolegami będziesz mógł poszpanować, że słuchasz w najlepszej jakości

 

 

 

 

 

LOL.

[Piterek91]

Tak tak oczywiście poszpanuje sobie FLAC'iem przed kolegami. Ehh śmieszni ludzie jesteście, na tym forum znajdzie się trochę osób, które podzielają Wasze zdanie, ale może Was uświadomię. W ogóle, jesteście nieznaczącym ułamkiem, a artyści byliby nikim gdyby nie ci co ściągają.

Post dotyczący 10 utworów za 40-50zł, dotyczył tego, że kupię płytę przesłucham jedną piosenkę i co, mam ją wy''bać? Weźcie się ludzie zastanówcie, jak jesteście takimi fanami, że słuchacie całych płyt no to fajnie. Ja słucham pojedynczych piosenek i mam to gdzieś czy jestem piratem czy nie.

 

Koniec tematu.

[Filas]

Wiesz co, gadasz od rzeczy tak naprawdę - sam fakt ściągania płyt to nie do końca zbrodnia, bo jest coś takiego jak dozwolony użytek, zaś niektórzy i tak już na mnie sami nie zarobią bo wytwórnia ich równo rąbie... Artyści byliby nikim gdyby nikt ich płyt nie pobierał, NIBY tak, w końcu kiedyś popularną formą posiadania albumów było np. ich zgranie z radiowej transmisji na kasetę.

Wystarczyłoby delikatnie przestudiować temat, w którym zadałeś pytanie i nie padłoby wiele niepotrzebnych zdań, wszak informacje o kodekach używanych przez YT są szerokodostępne

[Lukasz12PL]

Artyści zarabiają na koncertach, a nie na sprzedaży muzyki. Drugi raz odbiegamy od tematu, czy ma ktoś jakiś pomysł, żeby to chociaż audio 320kbps było.

 

No sugerowałem ci abyś sprawdził na torrentach czy nie ma interesujących cię koncertów w jakiści np bluray ......

 

 

Jak ja bym miał kupować wszystkie te płyty które słucham to bym wydał hohoohho .................

i też z resztą nie jest to taka łatwa spraw a kupić niektóre płyty, ja chciałem czasem jakies kupic i nie mogłem znalezc ;/

I tak wgl kiedy do cholery w itunesie, cdbaby, amazonie będzie jakość bezstratna ?

[Arthass]

Tak, masz rację Piterek91 <pogłaskał> Artyści powinni Cię jeszcze po du... rączkach całować, że w ogóle raczysz słuchać ich muzyki. Tyle dobrego dla nich robisz, a oni tacy niewdzięczni!

[Piterek91]

Eee, no coś w tym jest, mimo wszystko to oni są sprzedawcami, a ja klientem, więc tak-powinni mnie po rękach całować, bo to dzięki klientom zarabiają.

 

Lol, Wasza nagonka, przypomina jedno, bronienia krzyża przez katolów, wy gadacie swoje, a cała reszta się z tego śmieje.