Skocz do zawartości

Tanie słuchawki z Chin


MrSheep

Rekomendowane odpowiedzi

ZS10 odebrane. Pierwsze wrażenie: scena sprawia dwuznaczne wrażenie (wydaje się dość mała), chyba przez to, że dźwięki są bardzo podkreślone, w efekcie trochę męczące i twarde. W każdym razie z mojego grajka, który napędzał ZS6, tutaj jest tak sobie. Seal trudniejszy do uzyskania niż ZS6. Zobaczy się za jakiś czas. Fajna stereofonia i szybkość: niektóre dźwięki pojawiają się dosłownie "na wczoraj".

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w ten sposób dochodzimy do sedna sprawy, że wszystkie tanie słuchawki I te mniej tanie również są z Chin. Nie było moim celem krytykować Senki CX300 II , bo to nadal fajne słuchawki i może właśnie dlatego że trochę drą ryja wyższym środkiem i trochę walą basem i może właśnie o to chodzi, że będąc takie są jakieś. A KZ HDS3 to fajne i tanie słuchaweczki na microdriverach i gdyby kosztowały 300 zł pod inną bardziej uznaną marką to mogły by uchodzić za bardziej wyrafinowane, choć wtedy pewnie nie robiły by szału przy takiej cenie, bo w końcu nie drą ryja i nie wala basem ( choć jest go zupełnie sporo ).

Edytowane przez MobyDick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, requal napisał:

ZS10 odebrane. Pierwsze wrażenie: scena sprawia dwuznaczne wrażenie (wydaje się dość mała), chyba przez to, że dźwięki są bardzo podkreślone, w efekcie trochę męczące i twarde. W każdym razie z mojego grajka, który napędzał ZS6, tutaj jest tak sobie. Seal trudniejszy do uzyskania niż ZS6. Zobaczy się za jakiś czas.


Tak jak piszesz, musisz dać im trochę czasu - pewien jestem, że chodzi Ci o wygrzanie. Ciekawy jestem późniejszych wrażeń vs KZ ZS6, bo kultura grania i scena powinna się zmienić.
 

19 minut temu, Inszy napisał:

Raczej nie robiłyby szału, bo przy cenie 300 zł, jest już mocna konkurencja o wyższej kulturze grania ;)

Choć na pewno część osób do zakupu skłoniłaby tylko znana marka.


Może z czasem te znane marki będą zmuszone zweryfikować ceny, przynajmniej tych "konsumenckich" modeli. Tak jak stało się z tymi przykładowymi CX300 II.
Budżetowe ale i całkiem nieźle grające doki mają szansę trafić pod strzechy, tzn pod dziurkę z fona, które to też pod wpływem Chińczyków mają coraz lepsze układy audio. I choćby z tego powodu ten wątek ma sens.

Edytowane przez strong6
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, strong6 napisał:


Tak jak piszesz, musisz dać im trochę czasu - pewien jestem, że chodzi Ci o wygrzanie. Ciekawy jestem późniejszych wrażeń vs KZ ZS6, bo kultura grania i scena powinna się zmienić.
 


Może z czasem te znane marki będą zmuszone zweryfikować ceny, przynajmniej tych "konsumenckich" modeli. Tak jak stało się z tymi przykładowymi CX300 II.
Budżetowe ale i całkiem nieźle grające doki mają szansę trafić pod strzechy, tzn pod dziurkę z fona, które to też pod wpływem Chińczyków mają coraz lepsze układy audio.

Tak, z każdą minutą robi się ciekawiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, strong6 napisał:

Może z czasem te znane marki będą zmuszone zweryfikować ceny, przynajmniej tych "konsumenckich" modeli. Tak jak stało się z tymi przykładowymi CX300 II.
Budżetowe ale i całkiem nieźle grające doki mają szansę trafić pod strzechy, tzn pod dziurkę z fona, które to też pod wpływem Chińczyków mają coraz lepsze układy audio. I choćby z tego powodu ten wątek ma sens.

 

Tyle, że jak masz wysyp tanich modeli z Chin w przedziale do 50 USD, to dokładnie to samo jest w półce do 100 USD czy 200 USD. A przeskok miedzy tymi "chińczykami" za 50 USD (nie pisze nawet o 20-30 USD), a tymi za 100 USD jak TFZ King, 1More Triple Driver, Alpha & Delta D6, iBasso IT01, Accutone Gemini HD jest gigantyczny. Pytanie czy mając jakieś doświadczenie i wiedzę powinno się szerszej grupie użytkowników pokazywać głównie te tanie za 20-30 USD czy jednak coś na wyższym poziomie. Z jednej strony zgodzę się, że coś za połowę pierwotnej ceny CX300 czy Momentum zagra jak te Sennki, ale ile lepszą jakość można osiągnąć gdy kasę na coś markowego przeznaczy się na dostępny za tę kasę produkt mniej znanej marki.

Edytowane przez Methuselah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobła. Ja sobie mogę kupić droższe douszne słuchawki za jakiś czas, ale mam głębokie obawy, że może nie być tak dobrze jak z tymi taniochami. A moje obawy się biorą z tego, że w każdym razie nauszniki do 1000 zł nie robią na mnie większego wrażenia. .

 

W zasadzie dziwi mnie popularność tego wątku wśród osób, które posiadają droższe słuchawki..

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Methuselah napisał:

 

Tyle, że jak masz wysyp tanich modeli z Chin w przedziale do 50 USD, to dokładnie to samo jest w półce do 100 USD czy 200 USD. A przeskok miedzy tymi "chińczykami" za 50 USD (nie pisze nawet o 20-30 USD), a tymi za 100 USD jak TFZ King, 1More Triple Driver, Alpha & Delta D6, iBasso IT01, Accutone Gemini HD jest gigantyczny. Pytanie czy mając jakieś doświadczenie i wiedzę powinno się szerszej grupie użytkowników pokazywać głównie te tanie za 20-30 USD czy jednak coś na wyższym poziomie. Z jednej strony zgodzę się, że coś za połowę pierwotnej ceny CX300 czy Momentum zagra jak te Sennki, ale ile lepszą jakość można osiągnąć gdy kasę na coś markowego przeznaczy się na dostępny za tę kasę produkt mniej znanej marki.


Jest przeskok cenowy i jakościowy ale to trzeba chcieć i umieć wyłowić. Jeśli potrafisz i chcesz trafić do szerszej grupy odbiorców, to im taniej (a nadal dobrze) to ta grupa jest liczniejsza.
Pierwsze doki do telefonu to raczej nie TFZ King, 1More Triple Driver itp. Te pierwsze, a często i drugie dokanałówki to raczej tanie doki.
Z tego rynku dla mas trzeba rugować crapy, promować/propagować lepsze, a zarazem bardzo tanie. Tylko nieznaczna część populacji ludzkiej doznaje jakiejkolwiek satysfakcji ze słuchania. I tylko jakaś część z nich sięgnie po audio wyższych lotów. Im wyższa cena tym mniej chętnych. I powoli to już jest margines marginesu.
Te przeskoki cenowe/jakościowe przekładają się bezpośrednio na liczbę potencjalnych chętnych (na dany model słuchawek/przedział cenowy/jakościowy). Choć zawsze można próbować podnosić poprzeczkę trochę wyżej. Ale to tylko moje zdanie, może się jeszcze ktoś wypowie.

 @requal- audiosalon, odsłuchy itp :)

link do tych Bluedio T5 w promocji:
-klik-

 

Edytowane przez strong6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, strong6 napisał:


Jest przeskok cenowy i jakościowy ale to trzeba chcieć i umieć wyłowić. Jeśli potrafisz i chcesz trafić do szerszej grupy odbiorców, to im taniej (a nadal dobrze) to ta grupa jest liczniejsza.
Pierwsze doki do telefonu to raczej nie TFZ King, 1More Triple Driver itp. Te pierwsze, a często i drugie dokanałówki to raczej tanie doki.
Z tego rynku dla mas trzeba rugować crapy, promować/propagować lepsze, a zarazem bardzo tanie. Tylko nieznaczna część populacji ludzkiej doznaje jakiejkolwiek satysfakcji ze słuchania. I tylko jakaś część z nich sięgnie po audio wyższych lotów. Im wyższa cena tym mniej chętnych. I powoli to już jest margines marginesu.
Te przeskoki cenowe/jakościowe przekładają się bezpośrednio na liczbę potencjalnych chętnych (na dany model słuchawek/przedział cenowy/jakościowy). Choć zawsze można próbować podnosić poprzeczkę trochę wyżej.

 @requal- audiosalon, odsłuchy itp :)

link do tych Bluedio T5 w promocji:
-klik-

 

Nie chodzi mi o to by coś hypować. Robiłem odsłuchy/miałem/mam nauszniki. Żyję bez nich aktualnie z powodzeniem. Mam wrażenie, że aktualnie hierarchia mocno ulega przewartościowaniu. Wyższe modele z Chin wchodzą też mocno na rynek i to tak się będzie jątrzyło jeszcze trochę.

 

Dodam.. może gdyby nie KZ ZS6, to bym tak nie polemizował, tylko pochylił się nad tym co mówią starsi i mądrzejsi. Niestety przeczytałem jakiś czas temu recke Fatso ZS6 i stwierdziłem, że co mi tam.. I jakoś nie mogę zaprzeczyć, temu zdaniu "na tle dużo droższej konkurencji ZS6 jawią się jako kradzież w biały dzień ". I to powiedzmy, że na razie wszystko w temacie.

Edytowane przez requal
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Co do słuchawek i ceny. Ze słuchawkami co kosztują dużo i mało i te chińskie i te oryginalne oraz powielanie i kopiowane przez chińczyków. Chińczycy będą kopiować i będą to robić coraz lepiej tym bardziej że fabryki zagraniczne przenoszą swoje produkcje do chin. Dlatego można powiedzieć że takstar, isk to kopie AKG,Beyerdynamic,Sony czy Audiotechnica. 

Tak samo rzecz ma się z pchełkami. Ze słuchawkami to jak z psami rasowe są często głupsze od tych bez rodowodu. Czausami lekkie zmodernizowanie słuchawek potrafi lepiej zagrać od słuchawek za 1000zł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stopień podobieństwa bywa różny. Superluxy HD681 często utożsamia się z słuchawkami AKG K240. Jednak ich podobieństwo ogranicza się do ich ogólnej formy i wyglądu. Ich producent na swojej stronie podaje do jakich słuchawek ich brzmienie w 3 wersjach ma być podobne ( choć nie identyczne ) prezentując różnice na wykresach pasma przenoszenia. Użyte w nich przetworniki nawt nie przypominają tych z z K240 i mają zupełnie inne rozmiary. Innym przykładem podobieństwa są słuchawki takie jak  SoundMagic P11S i Beyerdynamic DTX 350 m , które są po prostu produkowane przez jednego Chińskiego producenta. Nie mogą być identyczne bo muszą się różnić aby mogły funkcjonować jako różne modele. Chińska wersja dostała lepsze pady ,za to zrezygnowano w niej z wyściółki na pałąku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, requal napisał:

mam głębokie obawy, że może nie być tak dobrze jak z tymi taniochami. A moje obawy się biorą z tego, że w każdym razie nauszniki do 1000 zł nie robią na mnie większego wrażenia.

Doki, to nie nauszne, zupełnie inna prezentacja dźwięku. Tylko nie mam pojęcia skąd obawa, że wraz ze wzrostem ceny, następuje degradacja dźwięku.

Oczywiście można nie trafić z synergią lub brzmieniem samych słuchawek, ale z zasady, technicznie doki za tysiaka gniotą tanie chińczyki. Takie np. wyższe KZ mogą dawać poczucie grania na tym samym poziomie, ale przy codziennych odsłuchach i mając porównanie, wychodzą ich braki. Choć oczywiście można sobie zadać pytanie po co porównywać, skoro można żyć z nimi szczęśliwie :)

 

6 godzin temu, requal napisał:

W zasadzie dziwi mnie popularność tego wątku wśród osób, które posiadają droższe słuchawki..

Ciekawość. Nikt tu nie oczekuje na pogromcę hajendów za piątaka ;) 

 

5 godzin temu, marco-polo napisał:

Dlatego można powiedzieć że takstar, isk to kopie AKG,Beyerdynamic,Sony czy Audiotechnica. 

Nie, nie można powiedzieć, że to kopie, bo kopia jest taka jak oryginał. To co najwyżej są podróbki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Inszy napisał:

Doki, to nie nauszne, zupełnie inna prezentacja dźwięku. Tylko nie mam pojęcia skąd obawa, że wraz ze wzrostem ceny, następuje degradacja dźwięku.

Oczywiście można nie trafić z synergią lub brzmieniem samych słuchawek, ale z zasady, technicznie doki za tysiaka gniotą tanie chińczyki. Takie np. wyższe KZ mogą dawać poczucie grania na tym samym poziomie, ale przy codziennych odsłuchach i mając porównanie, wychodzą ich braki. Choć oczywiście można sobie zadać pytanie po co porównywać, skoro można żyć z nimi szczęśliwie :)

 

Ciekawość. Nikt tu nie oczekuje na pogromcę hajendów za piątaka ;) 

 

Tak, to inna prezentacja. Jak mówiłem, mogę znią żyć, kwestia przyzwyczajenia. Obawa do pewnego stopnia, bo wiadomym jest chyba dla każdego logicznie myślącego, że powyżej pewnego pułapu nie ma co szukać słuchawek z Chin (nawet ich tam nie ma). Natomiast to co mam na myśli odnosi się do tego, że do jakiegoś stopnia można się jeszcze zastanawiać - mniej lub bardziej.
 

No i ok :)

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopia może być lepsza lub gorsza, mniej lub bardziej udana, jeśli zamysłem było stworzenie czegoś co ma naśladować produkt oryginalny. Podróbka ma za zadanie zaistnieć na rynku jako produkt oryginalny. Sprawy często bywają znacznie bardziej skomplikowane. Wiele produktów które chcesz nazywać podróbkami, nie ukrywa tego że są jakiejś określonej marki która faktycznie odpowiada za ten produkt. Gdy jakiś producent tylko wzoruje się na jakimś znanym produkcie , tworzy coś o innych cechach nie udając że będzie to ten produkt , wtedy trudno mówić o podróbce. ISK HD9999 bardzo mocno przypominają AKG K271. Grają jednak zupełnie inaczej, są dużo lepiej wyposażone. Wygląda na to ze chciano stworzyć słuchawki bazując na dobrym i sprawdzonym projekcie wzorniczym słuchawki o bardziej komercyjnym brzmieniu.

Edytowane przez MobyDick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy produkcie falsyfikat może być lepszy lub gorszy, kopia, to jest kopia. Ale zdecydowanie możemy się zgodzić, że Superluxy czy ISK czerpią wyraźnie inspiracje wzornicze ze słuchawek AKG, ale rozwiązania technologiczne już są różne, więc i dźwięk mamy inny.

 

2 godziny temu, requal napisał:

wiadomym jest chyba dla każdego logicznie myślącego, że powyżej pewnego pułapu nie ma co szukać słuchawek z Chin (nawet ich tam nie ma)

To ciekawe co powiesz na słuchawki FLC albo Shozy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Inszy napisał:

Przy produkcie falsyfikat może być lepszy lub gorszy, kopia, to jest kopia. Ale zdecydowanie możemy się zgodzić, że Superluxy czy ISK czerpią wyraźnie inspiracje wzornicze ze słuchawek AKG, ale rozwiązania technologiczne już są różne, więc i dźwięk mamy inny.

 

To ciekawe co powiesz na słuchawki FLC albo Shozy ;)

O! Sprawdzę. A które konkretnie masz na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam FLC i mam sporo chińskich(tanich), bo FLC to też chiński produkt.

I mimo, że słucham i jednych i drugich, to niezaprzeczalnym faktem jest to ,że

pod względem brzmienia dzieli je przepaść.

Z całym szacunkiem do, niektórych, słuchawek chińskich, których specyfika

 powoduje, że je lubię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od FLC na razie są FLC8s, FLC8n oraz FLC8d. Za jakiś czas ma być FLC9.

Shozy, to z droższych doków są Star II oraz Lite. Model Zero kosztuje poniżej 200 złotych, więc nie zalicza się do droższych chińczyków ;)

FLC są dostępne w Polsce, w cenach chińskich, Shozy, poza już obecnymi Zero i Alienem+, może będą.

 

Do tego jeszcze możesz u nas kupić chińskie Fidue A85 i A91. Ze słuchawkami LZ już różnie: A4 są do kupienia za 799 zł, ale po droższe A5 trzeba już się udać do Chin.

Wchodzi też do nas  HiFi Boy - OS V3 w nocy Bigmaras wrzucił za 649 zł (ale to chyba przed promocją dla forumowiczów), OE8 pewnie u nas nie będzie, bo to jednak tysiąc dolarów.

Z kolei całkiem poza naszym rynkiem są Rose czy Oriolus, gdzie ta druga firma ma doki grubo powyżej dwóch tysięcy zielonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Marudo, jak sam temat wskazuje to temat o tańszych chińskich słuchawkach, za które ludzie nie chcą dawać więcej niż te 200 pln. Jest mnóstwo tematów dotyczących tych droższych słuchawek.Idź i praw swe kazania na odpowiednich tematach. :) 

Czemu próbujesz obrzydzić wszystkim słuchawki które pasują ludziom i dają radość ze słuchania muzyki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto @Inszy nie rozumie? W temacie "Tanie słuchawki z Chin" piszesz o słuchawkach za 500, 1000 i więcej pln. Chyba nie są to kwoty na tańsze słuchawki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności