Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Wódki, whiskey i inne mocne alkohole


Dszeffko

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Soundman1200 napisał:

 A ja dzisiaj pierwszy raz posmakowałem Rumu i Brandy...nie śmiać się...he,he.

Zawsze byłem ciekaw jak smakuje ten słynny napój bez którego Pirat nie może żyć.

Oraz Brandy, w starych filmach zawsze pito właśnie ten trunek,kolorek jak whisky...

Rum to Golden Rum,nic wielkiego,niska półka...ale smakowo całkiem ok. już teraz wiem że z trzciny cukrowej robiony:ph34r:

Brandy to Budafok ,ładna butelka...smakuje jak słabsza Whisky...lepiej mi podeszła od Rumu, bardziej gębę wykrzywia...

Obie butelki po 36/37%...trochę łupią po głowie,i o to chodzi...:P

Nie ma to jak Bacardi na fajnej łajbie przy szantach solisty bosmana :P Polecam wypróbowanie ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bacardi tylko Carta Negra arrrr, każdy Captain Morgan, Havana Club, reszta kosztuje za dużo coby się nimi dobrze nasączać arrr :D a tańsze parszywe są :D nie warto ich w gardło lać :D i łeb niemożebnie łupie po nich :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Spawn napisał:

Pozdrawiam kolegów :)

 

IMAG2400~01.jpg

 

 

Gdzieś taki rarytas dorwał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn z tym rarytasem to naprostuję, dla każdego rarytas co innego, dla mnie rarytasem jest coś trudno dostępnego a dobrego ;) i tyle :)  A Bushmills dobry też :) 

 

np. moja żona organicznie nie znosi zapachu smażonej wątróbki, po prostu, blednie, słabnie, taka reakcja, natomiast ja za wątróbeczkę duszoną z jabłuszkiem i cebulką zadusiłbym gołymi ręcami, więc dla mnie taka wątróbeczka to rarytas :D bo jest mi dane spożywać ją niezwykle rzadko :D 

Edytowane przez brunnerius
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosmiczni Piraci lubią Likier Irlandzki Baileys. Do kawy lub małego kieliszka. Poza tym Aperol Spritz z lodem i pomarańczą. Oraz Campari z sokiem pomarańczowym z lodem.

Aperola opiłem się w stolicy Cesarstwa A-W.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To spróbuj mrożonego likieru Killepitsch. O wiele lepszy od mrożonego Jaegermeister. Palce lizać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lord Rayden napisał:

Kosmiczni Piraci lubią Likier Irlandzki Baileys. Do kawy lub małego kieliszka. Poza tym Aperol Spritz z lodem i pomarańczą. Oraz Campari z sokiem pomarańczowym z lodem.

Aperola opiłem się w stolicy Cesarstwa A-W.

Baileys podaje się też z kruszonym lodem - szklanka mielonego lodu i zalewa się to do pełna likierem. Sa osobiście za tym nie przepadam i jak już mam pić coś słodkiego to wolę Porto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Z ostatnich przygód z czymś mocniejszym, to:

  1. Chivas Regal 12 - bardzo fajne, choć jakość do ceny nadal najlepszą ma Bushmills :D
  2. W Mariborze zaiste wybitną rakiję piłem - kazda polska śliwowica wali po ryju i wykręca wszystko, a tak pełnego i intensywnego smaku w połączeniu z nasyconą barwą i przyjemnym zapachem nie piłem. Ale nie pytajcie ile hajsu na to poszło :D

Pozdrawiam kolegów :)

 

Dnia 8/15/2017 o 14:54, Spawn napisał:

Pozdrawiam kolegów :)

 

IMAG2400~01.jpg

 

 

Bardziej mnie te klocki w tle urzekły :)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Palpatine napisał:

Chivas Regal 12 jest dobry, ale nic pozactym. W tej cenie to zawsze wybrałbym Glenfiddich 12.

W cenie do jakości to polecam spróbować to co na obrazku poniżej.

To ja Chivasa na promce kupiłem, 20 euro ze szklaneczkami. Trochę taniej niż Glenfiddich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 15.08.2017 at 3:18 PM, brunnerius said:

Tzn z tym rarytasem to naprostuję, dla każdego rarytas co innego, dla mnie rarytasem jest coś trudno dostępnego a dobrego ;) i tyle :)  A Bushmills dobry też :) 

 

np. moja żona organicznie nie znosi zapachu smażonej wątróbki, po prostu, blednie, słabnie, taka reakcja, natomiast ja za wątróbeczkę duszoną z jabłuszkiem i cebulką zadusiłbym gołymi ręcami, więc dla mnie taka wątróbeczka to rarytas :D bo jest mi dane spożywać ją niezwykle rzadko :D 

Bushmills litrowy jest w biedrze w dobrej cenie :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Palpatine said:

O którym B^ mówicie, że jest taki dobry? Da się go pić na "czysto" bo inaczej nie umiem, a entry level to Jameson :P

ten zwykły, nie jestem smakoszem czy jak to się tam mówi ;) ale przechodzi przez gardło, na pewno poziom wyżej niż JD czerwony 

też na czysto wyłącznie i niechłodzony 

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności