SHP5401 recabling, prośba o pomoc.

[Perul]

...No patrz, a w innym topiku jest wiele stron o tym jak niesamowicie się te słuchawki zmieniają po wyrzuceniu dziadowskiego standardowego kabla - nawet można dobrać druciki do preferencji brzmieniowych

A co do Clipa, to pytanie czy chodzi i Clipa z plusem czy bez. Bo ten bez zdecydowanie ma braki w mocy. Słuchawki zagrać zagrają, ale będą się dusiły - dla mnie to była jego jedna z dwóch wad.

Te niesamowite zmiany to dla laika, który nie wie na co zwrócić uwagę są praktycznie niezauważalne.

 

Perul: mówiąc o 100 mocy słuchawek to masz na myśli głośność?, bo przyznam szczerze ze to jak graja na maxie z laptopa to już może być niebezpieczne dla słuchu

Mam na myśli to co napisał Inszy.

[Drac0]

No ja z pewnością jestem laikiem, dopiero od niedawna złapałem zajawkę na jakość dzwięku i od tamtej pory mam ochotę słuchać coraz lepszych i coraz lepszych.

[Perul]

No ja z pewnością jestem laikiem, dopiero od niedawna złapałem zajawkę na jakość dzwięku i od tamtej pory mam ochotę słuchać coraz lepszych i coraz lepszych.

To się niestety wiąże z wydatkami

No to trzeba z plusem żeby był sens ta? ;] Ja tam nie usłyszałem różnicy wartej tej kasy owszem jest jakby szersza scena ciut więcej słychać ale niema sensu tego robić dopóki się kabel komuś nie zepsuje.

No widzisz - dla Ciebie szersza scena i ciut więcej szczegółów a dla innych niebo a ziemia Ale jak już coś zauważyłeś to i tak dobrze. Teraz kwestia jak to ładnie opowiedzieć - stąd biorą się wątki o których wspomniał Inszy. Podobne zamiany zauważysz po podpięciu do dobrego (i dobrze dobranego) wzmacniacza. Miałem okazję niedawno posłuchać przenośnego MXMa - spora poprawa jeśli chodzi o szerokość sceny, ale już samemu sobie trzeba odpowiedzieć, czy ta poprawa jest warta tych pieniędzy

[Drac0]

Chwilowo zastanawiam się nad zakupem Maya u5 - myślę, że jakąś różnicę powinienem usłyszeć.

[ov_Darkness]

Na sprawnym kablu NIGDY nie usłyszysz ŻADNEJ różnicy. Oczywiście Twój mózg, jeśli dostanie sygnał, ze tam "powinna" być różnica, to Ci tę różnicę pokaże.

Co nie znaczy, że ona istnieje. To tylko (albo aż!) autosugestia.

 

Recabling ma sens tylko w kategoriach technicznych (naprawa uszkodzonego kabla) lub estetycznych - "bo gruby wygląda bardziej profesjonalnie" (przynajmniej tak twierdzi moja dziewczyna). ;P

[Perul]

Na sprawnym kablu NIGDY nie usłyszysz ŻADNEJ różnicy. Oczywiście Twój mózg, jeśli dostanie sygnał, ze tam "powinna" być różnica, to Ci tę różnicę pokaże.

Co nie znaczy, że ona istnieje. To tylko (albo aż!) autosugestia.

 

Recabling ma sens tylko w kategoriach technicznych (naprawa uszkodzonego kabla) lub estetycznych - "bo gruby wygląda bardziej profesjonalnie" (przynajmniej tak twierdzi moja dziewczyna). ;P

Też tak sądziłem dopóki nie posłuchałem zrekablowanych CAL i Shure SRH240 (porównanie "łeb w łeb" z nierekablowanymi) - jednak przekrój przewodnika też ma znaczenie. Większy przekrój przenosi prąd z mniejszymi stratami co ma wpływ głównie w "kontroli" basu i wypełnieniu średnicy, jak również mikrodetalach, które tworzą scenę i nie tylko. Moim zdaniem jest sens rekablować słuchawki w których producent spieprzył kabel (CAL, SRH240) a właściwie to dał za mały przekrój. Oczywiście pchanie kabla za 50zł do słuchawek za 80zł to przesada - są tańsze kable, które zapewne w ślepym teście wypadną tak samo.

[retter]

 

Widziałem jak ktoś tak zrobił na forum z innymi sluchawkami kabel tam był biało niebieski. Jeśli ładnie się do tego przyłożysz będziesz mial pojedynczy kabel. Chyba, że starquad jest to gruby,że będzie to wyglądało co najmniej śmiesznie wtedy lipa.

 

No to moje FOTO komus się nie podoba:P ?

Zrobiłem ot tak dla zabawy, w hd668 headbanda nie ma wiec zbytnio nie ma w co chować.

 

FL Odpustowo w wyglądają q701 green:) czepek dla kosmity ...

 

Perul długość kabla ma też znaczenie, ale czy da sie usłyszeć różnice miedzy 1m a 3m nie wiem?

Edytowane 2 Czerwca 2012 przez retter6

[Mayster]

Na sprawnym kablu NIGDY nie usłyszysz ŻADNEJ różnicy. Oczywiście Twój mózg, jeśli dostanie sygnał, ze tam "powinna" być różnica, to Ci tę różnicę pokaże.

Co nie znaczy, że ona istnieje. To tylko (albo aż!) autosugestia.

 

Recabling ma sens tylko w kategoriach technicznych (naprawa uszkodzonego kabla) lub estetycznych - "bo gruby wygląda bardziej profesjonalnie" (przynajmniej tak twierdzi moja dziewczyna). ;P

Też tak sądziłem dopóki nie posłuchałem zrekablowanych CAL i Shure SRH240 (porównanie "łeb w łeb" z nierekablowanymi) - jednak przekrój przewodnika też ma znaczenie. Większy przekrój przenosi prąd z mniejszymi stratami co ma wpływ głównie w "kontroli" basu i wypełnieniu średnicy, jak również mikrodetalach, które tworzą scenę i nie tylko. Moim zdaniem jest sens rekablować słuchawki w których producent spieprzył kabel (CAL, SRH240) a właściwie to dał za mały przekrój. Oczywiście pchanie kabla za 50zł do słuchawek za 80zł to przesada - są tańsze kable, które zapewne w ślepym teście wypadną tak samo.

 

Grubszy kabel niekoniecznie oznacza zawsze lepszy dzwiek... W wielu ukladach moze on cala charakterystyke zachwiac.

 

A to, czy ktos slyszy roznice po wymianie kabla zalezy tez i w czym go wymienia, i do czego podpina. Z tym ostatnim raczej jest najgorzej, bo na tym forum to najczesciej jakies playery, a nie stacjonarny sprzet - np dac i amp. Trudno sie wsluchiwac z mezalianse kablowe, jesli zrodlo na to nie pozwala do konca

Edytowane 3 Czerwca 2012 przez Mayster

[Drac0]

Ostatecznie powróciłem do oryginalnego kabla i jest ok, powodem była konieczność rozwiercania muszli aby wpuścić tam canare z oplotem nylonowym wiec sobie darowałem.

 

Zakupiłem Maya U5 i po podłączeniu do SHP5401 jest minimalna różnica (jak dla mnie), bowiem niektórzy użytkownicy twierdzą iż maja nie gra lepiej od zintegrowanej z czym się zgodzić nie mogę.

 

Canare sobie zostawię bo rozważam zakup CAL wiec tam byłby jak ulał.

 

Co do grubości kabla i jego długości to chyba nikogo nie zdziwią moje własne obserwacje iż grubość kabla polepsza jakość dźwięku i wtedy możemy sobie pozwolić na dłuższy kabel natomiast przy krótkim kablu straty są znaczące na każdym metrze.

[Bad and Quiet]

Ostatecznie powróciłem do oryginalnego kabla i jest ok, powodem była konieczność rozwiercania muszli aby wpuścić tam canare z oplotem nylonowym wiec sobie darowałem.

 

Zakupiłem Maya U5 i po podłączeniu do SHP5401 jest minimalna różnica (jak dla mnie), bowiem niektórzy użytkownicy twierdzą iż maja nie gra lepiej od zintegrowanej z czym się zgodzić nie mogę.

 

Canare sobie zostawię bo rozważam zakup CAL wiec tam byłby jak ulał.

 

Co do grubości kabla i jego długości to chyba nikogo nie zdziwią moje własne obserwacje iż grubość kabla polepsza jakość dźwięku i wtedy możemy sobie pozwolić na dłuższy kabel natomiast przy krótkim kablu straty są znaczące na każdym metrze.

 

Po zmianie kabla na takich słuchawkach raczej nie odczujesz różnicy, musiał byś mieć ucho prawdziwego audiofila a tak słabe źródło jeszcze to potęguje. Rożnicę poczuła twoja głowa, ucho już nie, każdy wie iż jeżeli coś sobie wbijemy do głowy i czy to będzie prawda czy nie wyjdzie na nasze. Gdybyś zrobił sobie ślepy test na tych słuchawkach mając ich trzy pary z tym samym źródłem, nie będziesz umiał rozróżnić kabla. To nie tyczy się tylko ciebie, na tym forum na 38676 jakieś 10000 jest audiofilami i rozróżniają najmniejszy szczegół przykładowo zwykła wtyczka za złotówkę czy neutrik za 50zł(co do jakości dźwięku jest w 100% to samo, różnice są w jakości wykonania/trwałości).

 

SHP5401 możesz również rekablować sonolene 3414 którego grubość jest sporo mniejsza.

[slaweus]

Sonolene jest cieńszy jedynie w przypadku puszczania do każdej muszli jednej żyły i połowy ekranu, co jest dla mnie nieporozumieniem, w przypadku poprawnego recablingu, czyli puszczania dwóch kabli równolegle do siebie sonolene jest grubszy i sztywniejszy od canare, niemniej jednak w niektórych słuchawkach takie połączenie sprawdza się lepiej od canare, tak właśnie jest w przypadku np. SHP5401 czy sennheiserów hd650

[Drac0]

Na razie mam zamiar je zostawić takie jakie są, dopóki kabel nie zdechnie.

 

Band and Quiet: Maya u5 to chyba nie takie słabe źródło?

[Mayster]

Sonolene jest cieńszy jedynie w przypadku puszczania do każdej muszli jednej żyły i połowy ekranu, co jest dla mnie nieporozumieniem, w przypadku poprawnego recablingu, czyli puszczania dwóch kabli równolegle do siebie sonolene jest grubszy i sztywniejszy od canare, niemniej jednak w niektórych słuchawkach takie połączenie sprawdza się lepiej od canare, tak właśnie jest w przypadku np. SHP5401 czy sennheiserów hd650

 

to jakas profanacja. albo robimy jak trzeba - 2 sonolene / 4 zyly albo w ogole. ciekaw jestem kto jest tak zdolny swoja droga, zeby puszczac mase polowa ekranu : D

[FlameRunner]

Sądzisz, że przy takich KPP na przykład zrobi to różnicę? I tak w połowie ekranu z Sonolene 3014 jest miedzi więcej, niż w całym przewodzie fabrycznie lutowanym do tych słuchawek.

[Drac0]

Ja mam małe doświadczenie, ale myślę że znaczącej różnicy nie zrobi.

[Mayster]

Sądzisz, że przy takich KPP na przykład zrobi to różnicę? I tak w połowie ekranu z Sonolene 3014 jest miedzi więcej, niż w całym przewodzie fabrycznie lutowanym do tych słuchawek.

 

Od kiedy to ilosc miedzi ma znaczenie jedynie? Jak gra to juz jest cel osiagniety dla Ciebie? Nie powinno sie masy puszczac ekranem, a tu jeszcze jakies kombinacje z polowami.

 

Nie wyborazam sobie nikomu zrobic czegos takiego, na prawde. Jak juz cos robie, to mozliwie najlepiej wizualnie oraz od strony technicznej. Jak ktos chce kabel bardzo cieniutki to szukam czegos innego i juz. Wole odmowic nawet, niz sie osmieszyc ^^

[Bad and Quiet]

A zrobiłeś sobie ślepy test z trzema słuchawkami w których użyłeś sonolene 3414 w kolejnych jakiś czterożyłowy for audiophile i oryginalny? Słyszałeś jakąś różnice pomiędzy nimi?