Sony nwz-x1050

[MrBrainwash]

Dlatego myślę, że nikt nikogo tu nie przekona bo każdy ma tutaj rację.

 

Tu jest się absolutnie zgadam.

amu (kontra program który działa jak folder, tylko dodatko kataloguje Ci pliki). Z drugiej strony umniejszasz przecież świetnie i bardzo przydatne funkcje taczki - z których można rzeczywiście nie korzystać, no ale są.

 

Myślę, że można porównać Sonego i Taczkę do samochodów.

 

Sony to takie porsche zgrabne, małe, kupujesz je do właściwie samego jeżdżenia, a że jeździsz nim szybko czujesz dreszczyk no ale krajobraz za oknem Ci ucieka.

 

Touch 4G to taki stuningowany Dodge z podgrzewanymi siedzeniami, komputerem pokładowym, ekranami na zagłówkach, konsolą z tyłu dla dzieciaków, świetną klimą, większy, bardziej przestronny ale wypasiony z wyglądu. Jeżdżąc nim masz namiastkę swojej luksusowej willi, a że Dodge jeździ wolniej to człowiek lepiej przyjrzy się krajobrazowi dookoła podczas podróży.

 

 

 

Każdy ma inne gusta co do samochodów, tak samo co do playerów.

 

Słuchałem ostatnio C4, bardzo ujął mnie design urządzenia i w mojej ocenie jest to jego największa zaleta. Dźwięk, choć nie najgorszy, acz moim zdaniem, wg mojego gustu i ówczesnej kondycji psychofizycznej, np. Sony X ma większą rozdzielczość i lepszą stereofonię, znacznie większą gładkość i kulturę (niektóre płyty brzmiały metalicznie w wysokich rejestrach na C4), a mniejszego kopa, ale ta ostatnia cecha jest z pewnością zasługą wzmacniacza C4 pożerającego prąd niczym nowoczesne smartfony na filmach full HD.

 

Czy za cenę 2,5 X-a wziąłbym C4? Z pewnością nie. Nie ta klasa, nie "mój dźwięk", nie ta ergonomia, autonomii brak.

 

Za 2,5 kzł można kupić dobrego cedeka z drugiej ręki i wzmacniacz pokroju klon BCL czy BP Majkela i otrzymujemy dźwięk o wiele bardziej poważny, z jeszcze większym wygarem niż z C4, biorąc pod uwagę, że chińczyk jest de facto sprzętem stacjonarnym.

 

Z forum pewnie mało kto go weźmie... jednak ludzie mają swoje skomponowane stacjonarki i nie czują potrzeby posiadania C4.

On raczej skierowany jest do ludzi których najlepszym źródłem do tej pory był clix2, mają trochę siana i wmówi im się logikę, że mają mało miejsca w domu .

Nie mówię, że źle gra, bo pewnie fajny sprzęt. Ale 2,5 klocka za tego klocka bym nie dał

Jakby był za 1,2kzł to byłby alternatywą ze swoimi plusami i minusami dla takiego iModa ze wzmacniaczem. A tak jest ciekawostką

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[ichris]

Z reguły nie lubię takich porównań ale Twoje akurat przypadło mi do gustu Z tych dwóch aut zdecydowanie wolę Porsche

 

Natomiast nie jestem przekonany czy ta rozmowa jest konstruktywna. Zarzucasz mi gloryfikowanie X-a ja mógłbym teraz odbić piłeczkę. Deprecjonujesz listę rzeczy, która uważam za lepszą w X-ie i ja bym mógł zrobić to samo. Piszesz

 

dla wielu osób dźwięk T4G będzie lepszy od Xa.

 

Co nie może być nawet zaliczone jako argument bo oczywiste jest, że dla wielu osób będzie odwrotnie. Tak samo ma się sprawa z wyliczeniami, które nie są wcale trudne. Może trudne jest do zaakceptowania, że zajęło mi raptem dwa zdania, zbicie argumentu, że X jest niby droższy od T4G.

 

Temat myślę, że się zrobił nudny i niekonstruktywny. Można się spierać nad wyższością jednego urządzenia nad drugim ale stwierdzania typu

 

funkcjonalność/cena w porównaniu do Xa są lata świetlne do przodu

 

zabijają dyskusję. Dla mnie nawet E2 nie jest lata świetlne za T4G, co więcej... w niektórych sytuacjach byłby dla mnie praktyczniejszy. T4G to urządzenie (dla mnie) nawet bardziej stacjonarne niż mobilne. Jego gabaryty, ficzery, które tak wychwalasz, a także możliwość wyciągnięcia lepszego dźwięku przez ampa to właśnie te rzeczy, które mnie by interesowały kiedy mógłbym spokojnie usiąść i się tym bawić, najlepiej w wygodnym fotelu np. w domu. Jako, że szukałem maksymalnej mobilności dla odtwarzacza muzyki (a nie gier itd.) to mój wybór jest taki a nie inny Oczywiście wybór został poparty charakterystyką dźwięku, która mi daje największą satysfakcję Gdyby T4G brzmiał jak X a X jak T4G to miałbym ból głowy co wybrać...

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez ichris

[MrBrainwash]

[osobista dygresja]

 

Ja z kolei mając Xa i mając jednocześnie Zune HD zacząłem mieć wątpliwości co do dźwięku sonego

(a kupiłem go z tych samych pobudek co Ichris nie znając jeszcze dźwięku apple)

- ziarno zostało zasiane.

 

A że zacząłem mieć większe zapotrzebowanie na pamięć i dostałem niespodziewany bodziec do wymiany Xa 16GB na t4 32GB

i możliwość dokonania tego bez żadnej dopłaty, więc postanowiłem działać.

 

Wszystko przebiegło sprawnie, szybko i pomyślnie. Liczyłem się z tym, że stracę na SQ.

Ale że dźwięk Xa mi się znudził więc z lekkim żalem go sprzedałem.

Co się okazało

1. SQ nie tylko się nie zmniejszyło ale się wręcz zwiększyło (to co mówiłem o wypełnieniu dźwięku wcześniej),

a w dodatku mogę go łatwo ulepszyć.

2. Zyskałem mini komputer i mini konsolę do gier.

3. Przy okazji zwiększając pamięć.

4.Większość słuchawek które mam lepiej zgrywają się z Taczką jest ona chyba bardziej uniwersalnym źródłem. Poprawia to trochę EQ sonego, ale to jest jedynie kompensacja a nie pełnowartościowa poprawa.

 

Jest tyle plusów w stosunku do Xa, przynajmniej z mojego punktu widzenia, że nie sposób tego nie przekazać innym .

 

Chociaż dźwięk Xa dalej mi się podoba to jednak nie żałuje swojej decyzji, uważam, że to był strzał w dziesiątkę.

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[ichris]

Przyznam, że nawet nie czytałem już ostatniego posta bo wiem co w nim przeczytam. Przeczytam to samo co w ostatnich kilku(nastu) postach. To że T4G to komputerek, że można sobie pograć no i dźwięk bardziej Ci się podoba w T4G a między wierszami będzie można wywnioskować, że generalnie wszystko jest lepsze w T4G a Ci co kupili X-a są frajerami z wadą słuchu. Nie dość, że kupili drogi odtwarzacz muzyki, który nadaje się tylko do odtwarzania muzyki (straszne) to jeszcze gra na tym samym poziomie (lub gorzej) od T4G. No i kwestie mobilności to margines, którym nie ma co sobie zawracać głowy.

 

Dla mnie temat się wyczerpał na 4 stronie.

 

PS. Ehhh ten porszak to cudo...

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez ichris

[MrBrainwash]

Jak komuś po prostu podobał się X i go nabył (szczególnie mając wcześniejsze porównanie do T4) to nic mi do tego i jest to dobry wybór.

 

Ale mówienie że jest taki wspaniały i że nic nie może mu się mu równać jest przesadą...

Ja kupiłem X idąc za opiniami takimi jak twoje, nie miałem dostępu do tej półki urządzeń,

nie mogłem wybrać porównując osobiście te playery.... i X dla mnie okazał się słabym wyborem,

więc zależy mi na tym aby była jasność i nie mydlić ludziom oczu,

że jesli zależy im tylko na dźwięku to wyłącznie X jest dla nich. Bo to nie prawda.

 

A nawet jak nie korzystają z innych rzeczy to któż to wie - może zaczął i im się spodoba?

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[marcinkiniak]

Syler , czytając twoje posty nie można się oprzeć wrażeniu że piszesz je jakby pod wpływem ogromnej fascynacji i bez nuty zdrowego obiektywizmu.

 

Mówię jak ja to odbieram i tyle:)

[GigereE]

Do tego IMO wskazanym by bylo zeby ktos to dziadostwo ogarnal. Prawie 3 strony niewiele wartego belkotu.

[krecik333]

Syler , czytając twoje posty nie można się oprzeć wrażeniu że piszesz je jakby pod wpływem ogromnej fascynacji i bez nuty zdrowego obiektywizmu.

 

Mówię jak ja to odbieram i tyle:)

 

Dokladnie się z tym zgadzam Tak jak tutaj Sonego tak w innych tematach Superluxy.

[MrBrainwash]

Prawie 3 strony niewiele wartego belkotu.

 

Temat jakbyś nie zauważył zakończył się dawno. Teraz są tylko rozmowy.

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[GigereE]

Alez to nawet nie jest jakies wielkie wyzwanie, bo tego po prostu nie da sie czytac... No chyba ze uwazasz za interesujace w watku o sonym X Twoje wywody na temat... Dlaczego "zastanawiam" sie nad wymiana swojego smartfona. Dla mnie to w tym momencie belkot.

[marcinkiniak]

Nie trzeba suchego i terminologicznego opisu ale no sory zachwalasz tą taczkę jak jakaś napalona nastolatka i jeszcze te porównania do samochodów to juz wogóle kosmos jest:)

 

Nie ma się co spinać i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię

[MrBrainwash]

a tak a pro po sprzedałeś już swojego klocka?

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[marcinkiniak]

Tak napisałeś wymieniając z 10 razy że ma fajne gry itp:)

 

Lubię się czasem poczepiać i nie miej do mnie żalu:)

 

 

Narazie nie sprzedaję bo muszę sprawdzić jak wypadnie w porównaniu do imoda i jakiegoś konkretnego wzmaka. Teraz robi u mnie za cd w moim stero:)

[MrBrainwash]

Nie ma się co spinać i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię

 

Ogólnie miałeś jakiś kontakt z pojawiającymi się w temacie sprzętami?

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[marcinkiniak]

Pewnie że miałem kontakt a co jakbym nie mial to nie mogę się tu udzielić?

 

Nie mam ochoty się kłocić i nie widzę sensu ciągnięcia tej dyskusji bo ty i tak ją sam podtrzymasz:)

 

pozdrawiam

[MrBrainwash]

do usunięcia

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[marcinkiniak]

X słuchałem ale nie na tyle by się o nim wypowiadać. Ciekawe że porównujesz go do p3 którego kiedyś miałem kilka dni i raczej nie przypadł mi do gustu. Wydawał mi się za zimny ale to dawno już było. Mówisz że są porównywalne?

[MrBrainwash]

Dla mnie R1-jest neutralny-przechodzący w chłodny, P3 ma w sobie zauważalną dozę ciepła choć rzeczywiście może wydawać się neutralny. chociaż po włącznieniu DNSe ciepełka - ale takiego dobrego ciepełka mu nie brakuje. Sony jest neutralny do bólu nawet po podbiciu basów. Ichris twierdzi, że P3 ma gorszy bas. Chociaż mi trudno się z tym zgodzić. P3 jak dla mnie świetny grajek. Porównywalny do Xa w niektórych aspektach lepszy w niektórych gorszy, lecz dla mnie gra ciekawiej. P3 jest bardziej zrobiony dla tłumu dla którego liczą się fajerwerki, a X bardziej dla osób co stawiają na wierność nagrania, dźwięk nie robi takiego wrażenia, ale jest bardziej dojrzały. Ale jakby nie patrzeć, przynajmniej dla mnie jest to ten sam poziom.

 

Taczka w dźwięku nie przypomina ani jednego, ani drugie playera w dźwięku. Jeśli sie ktoś nie przestawi, to może się nie spodobać. Lecz jak ktoś postanowi się z nim osłuchać, to odkryje lepsze wypełnienie dźwięku i dynamikę, troszkę kosztem przestrzeni i rozdzielczości którą mamy w X, lecz która przy najmniej dla mnie po wracaniu do niego wydawała sie sztuczna i wymuszona.

 

Zune HD to taka taczka z większym charakterem, podbitym basem i jeszcze minimalnie zwiększoną dynamiką (może to nawet koreluje ze sobą)

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez Syler

[marcinkiniak]

Powiem ci szczerze że mi taczka wogóle dzwiękowo nie podeszła i bardzo szybko się do niej zniechęciłem a tak wogóle to p3 da się jeszcze gdzieś posłuchać? Jestem ciekaw jak teraz bym ją odebrał.

 

Ta r1 dużo odbiega od p3? Ma trochę mocy by pociągnąc jakieś większe słuchawki?

[ichris]

Miałem P3 i X. Sony wyciera podłogę Samsungiem pod względem dźwięku. Nie mówiąc o żałosnej ergonomii i interfejsie w P3. Samsung P3 to taka alternatywa dla E2/N2.

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez ichris

[MrSheep]

Śmiem się nie zgodzić ichris

[MrBrainwash]

Ta r1 dużo odbiega od p3? Ma trochę mocy by pociągnąc jakieś większe słuchawki?

 

Na pierwsze pytanie to i tak i nie... Dalej jest to świetny dźwięk, ale P3 ze swoim ociepleniem jest bardziej aksamitny i wyrafinowany, słychać niby te same szczegóły ale są one jakby lepiej podane. Wolfson ma to coś w sobie po prostu, taką swoja duszę Na drugie pytanie muszę powiedzieć, że jest całkiem mocny, zależy jakie słuchawki masz na myśli.

 

Powiem ci szczerze że mi taczka wogóle dzwiękowo nie podeszła i bardzo szybko się do niej zniechęciłem a tak wogóle to p3 da się jeszcze gdzieś posłuchać? Jestem ciekaw jak teraz bym ją odebrał.

 

Tak, warto czasami do czegoś wrócić. Czasem może się okazać, że zupełnie inaczej postrzegamy dany dźwięk i może nam się spodobać

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler

[ichris]

Plastikowy bas, brak rozdzielczości, zmulona średnica, jedynie góra daje radę w P3. Trochę mi to przypomina granie T4G na niektórych słuchawkach. Jak kupiłem P3 w okolicach 240zł to byłem nawet zadowolony ale więcej to nie jest warte. Sprzedałem go po miesiącu bez żalu zostawiając sobie X-a który gra o 2 klasy lepiej. Osobiście wolałbym N2 od P3.

 

E: Pomijam fakt, że przyjemniej obsługuje się E2 od P3, który nie ma ekranu co dużo daje do myślenia...

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez ichris

[marcinkiniak]

Zgadzam się z tym i nie twierdzę że taczka jest złym grajkiem tylko że przy pierwszym spotkaniu mnie nie ujeła w żaden sposób i nie zachęciła do wydania kasy. Myśle że nadejdzie czas gdy dam jej szansę i spróbuję ale mam opory związane z całą otoczką ipoda iphona ipada itp,

Nie wyrażam opinii po jakimś tam czasie tylko coś tam wspominam i dlatego chcę sprawdzić jak by to było teraz.

Rozumiem że według ciebie p3 jest lepsze od r1 pod względem fanu z muzyki?

[MrBrainwash]

do usunięcia

Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Syler