Co Pije Polskie Spoleczenstwo?

[świstak]

no nie. Jesli rozcienczysz espresso mlekiem masz latte (sama nazwa wskazuje) a jesli rozcienczysz mlekiem i podasz na zimno masz frappe a jesli dodasz czekolady do latte masz mocha :] itd itd

[nfsu]

OK, ja rozumiem rodzaje kawy, ale mi chodzi o zrobienie espresso i dodanie potem do tego mleka i masz słabe espresso, bo w pierwotnym zamyśle to było espresso...

[mart!n3k]

hm, frappe z tego co pamietam ma duzo bardziej skomplikowany sklad

[kr3cik]

Ja lubie wszelkie napoje słodkie, zarówno owocowe, jak i mleczno-czekoladowe (np. gorąca czekolada) -więc lubie praktycznie każde % prucz piwa

[pavlitto]

^Górnik (odkopałeś temat sprzed 26 miesięcy).

[Rzadzu]

Lepiej odkopać niż założyć nowy

 

Ja uwielbiam herbatę z miodem i cytryną ^^

[maba]

nawet nie wiedziałem, że był taki wątek

[Cannabizzz776i99]

nawet nie wiedziałem, że był taki wątek

 

 

Ale w sumie mogę się wpisać:

herbata: tylko na wagę, głównie niefermentowana - zielona, biała, czasem żółta.

piwo: najbardziej lubię pszeniczniaki: Baltas, Obolon, Paulaner, Erdinger, z jasnych piw jęczmiennych czeskie rządzą, choć i w Polsce można kilka fajnych dostać: Ciechan, piwa z browaru Amber, Łomża Eksport jest pryzwoita, z ciemnych to Koźlaki (Amber i Belgia), Cerny Kozel no i belgijskie La Trappe, ale z powodu ceny to odświęta raczej

wino: czerwone wytrawne, raczej z tych gęstych, pełnych i owocowych, niż ostrych i kwaskowatych, głównie z Chile i Argentyny, choć dziś kupiłem dobrze zapowiadającego się rumuńskiego Merlota.

soki: Marvit, najczęciej jabłko.

Kawy nie znoszę, mocnych alkoholi piję mało - kiedyś królowała wiśniówka, ostatnio znacznie rzadzej, no i gorącą czekoladą, bądź kakao nie pogardzę ;]

[Boolin]

dzisiaj się na****łem nemirnoffem na imprezie pracowniczej. Jak wytrzezwieje rano to napisze co pije.

pozdro

[Salicylowy]

Kawy nie pijam, ale za to seryjnie rozpuszczam sobie tabletki TIGER z kofeiną

 

Piwo to w sumie mogę napić się każdego, nawet V.I.P'a z Biedronki (dobry stosunek % alk. do ceny co kiedyś miało znaczenie ), ale smakuje mi Harnaś, Lech i zimna Warka. Za jedno z najbardziej przereklamowanych piw uważam sponsora polskiej reprezentacji.

[Capricornus]

Redds

 

Grants

Chivas Regal

[Rzadzu]

Wyroby alkoholowe -

 

Piwa:

Wszelkiego rodzaju Weißbiery, Carlsberg (chociaż ostatnio przestał mi smakować), Tatra Pils, Okocim Palone, czasem Pilsner Urquell.

 

Wina:

Z reguły nie pijam (chyba, że jakieś drinki z Martini).

 

Wódki:

W sumie to piję co postawią (byle nie meta/Czerwona Kartka/Starogardzka itp.). Jak kupuję, to Luksusową lub Sobieskiego (bardzo rzadko coś innego).

Czasami whisky z colą (tak, wiem że whisky to tylko z lodem...) lub rum z colą i cytryną.

[Cannabizzz776i99]

Właśnie piję najcudowniejszą herbatę świata:

 

China Snow Dragon

 

Specjał ten przypomina Lung Ching, lecz jest nieco słodszy w smaku. Produkowany tą samą metodą, poprzez ręczne suszenie liści w specjalnych naczyniach. Rezultatem są niezwykle eleganckie, równe, płaskie i długie listki.

Wygląd Snow Dragon robi wrażenie. Równe, złoto-białe końcówki pokryte są delikatnie młodymi pączkami. Znana jest w Chinach jako Xuelong. Rośnie na pograniczu regionu Fujien. Idealne warunki klimatyczne, czysta woda i powietrze przyczyniają się w znacznym stopniu do jakości. Po poprawnym zaparzeniu wyczuwalny będzie specyficzny orzechowo-słodki posmak. Jest to przyjemna herbata, lubiana wśród znawców i klientów na całym świecie. Szczególnie polecana dla nowicjuszy wśród herbat zielonych.

 

Parzenie: wielokrotne, nawet do 5-6 razy, za każdym razem sprawi przyjemność podczas degustacji.

2-3 gramy na filiżankę parzymy wodą 70-80 C, 3-4 minuty.

 

A ten rumuński Merlot, o którym wcześniej wspominałem równie ciekawy

[Ripper]

Temat zacny.

Jak tak pomyślałem, co piję, to w sumie wyszło mi, że wypadałoby się na odwyk zapisać Na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że mogę do własnej żony.

 

Czystą piję każdą, pod warunkiem, ze nie jakiś zajzajer za 12 PLN z Biedronki.

Z kolorowych to koniaczki, za whisky i whiskey nie przepadam.

Ponadto uwielbiam mocne spirytusowe nalewki, najlepiej własnej roboty oraz wszelkiego rodzaju napoje bimbropodobne, szczególnie z południa Europy (bimber, ouzo, raki, souma, grappa, itp.).

Wina wszelkiego rodzaju - od Bordeaux do wermutów.

Piwo - prawie każde jasne pełne tudzież jasne mocne, byleby były na poziomie. Piwo raczej krajowe lub z krajów, gdzie jasne pełne ma w granicach bardziej 5-6% zaw. alkoholu niż 3-4%. Wszelkiego rodzaju wyspiarskie wynalazki odpadają - chyba, że w wersji eksportowej.

 

EDIT:

Żeby nie było, że tylko alkohol piję, to herbatę też mi się zdarza.

Niestety głównie ekspresową i jaką podleci. Jak bym miał wybierać, to chyba Tetley - bo w końcu indyjska

[pGo]

Ja alkohol rzadko ruszam, jak już mam wypić, to najchętniej jakieś dobre wino.

 

Poza tym bardzo lubię herbatę - jak na razie te ekspresowe(w sumie tetley chyba najlepszy), ostatnio zakochałem się w białej herbacie(stożkowe liptona)... może kiedyś przejdę na parzenie w dzbaneczkach itd, jak na razie poznaję co i jak z herbatą, w końcu wiem jak zaparzyć sobie "zwykłą" herbatę, żeby nie smakowała jak szczyny ;f

 

canna, ile kosztuje ta china snow?

[happysad]

Piwo:

 

Harnaś, Perła, Desperados, Reeds

 

Wino:

 

Nie konsumuję

 

Wódka: Wszystko oprócz mety \ sobieskiego

Finlandia > wszystkie

[douglaz]

a kawe to tylko w szkole z automatu. a raczej "kawe" bo jest napisane mleko z kawą(jest jeszcze oczywiście kawa z mlekiem), a ja dodaje jeszcze dodatkowa porcje mleka i wtedy jest naprawde swietne. innej kawy nie lubie ;P

 

pozatym z herbat Roibos niszczy wszystko, ale ogólnie lubie porządną Earl Grey, bardzo mi smakuje zielona z aromatem opuncji, choć sama zielona również świetna.

 

pozatym kocham kakao (ale nie instant, tylko zwykłe, samodzielnie robione), szczególnie z dodatkiem chili

[Gość KHOT]

 

A poza tym jakieś procenty zawsze się znajdą, najlepiej dobre wino (białe, wytrawne), tequila, piwo (guiness, żywiec porter, lech, tyskie), rzadziej dobra czysta. Whiskey nie trawię zupełnie .

[pavlitto]

Kawę pijam bardzo często, ale nie w szkole rozpuszczalną czy kiedyś z automatu - obok prawdziwej kawy to nawet nie stało. Mocna, aromatyczna kawa z ekspresu to jest to, co lubię zaraz z rana. Herbatę najczęściej czarną - Dilmah albo na wagę - nie pogardzę również czerwoną czy zieloną lub owocową (dzika róża albo malina z Herbapolu). Napoje gazowane i słodzone ograniczyłem do minimum, również energetyzujące. Piwko od czasu do czasu i zazwyczaj jakieś zagraniczne lub mało popularne, whisky z Coca-colą i lodem jak najbardziej, jednakże zdecydowanie wolę wino (wytrawne i półwytrawne, słodkie od święta - w tej kwestii rządzi Porto).

[Caleb]

nie wiem czy sie juz tu wypowiadalem - no najwyzej sie powtorze...

duzo pijam wody mineralnej (niegazowanej) - wlasciwie to codziennie wypijam tak z 2-3 litry. zawsze musze miec butelke ze soba, bo inaczej zle sie czuje .

oprocz tego po prawie kazdym posilku herbata owocowa. normalnej nie pije - nie lubie osadu (mamy mocno "skamieniala" wode w gliwicach). kawy tez raczej nie preferuje (chyba ze musze sie uczyc).

 

z alkoholi przede wszystkim piwo. ostatnio glownie harnas, rzadziej lech czy carlsberg (ze wzgledu na cene), ew zubr, jesli nie ma harnasia, a trzeba oszczedzic pare groszy. bardzo lubie perly, ale ich to ze swieczka szukac - nie dosc ze kosztuja 2,30zl to bardzo mi smakuje i nie ma problemu z kaucja. oprocz tego bardzo mi podchodzi zloty bazant 10% (ekstraktu!). "dwunastka" juz jakas taka gorsza mi sie wydaje... jednak przeniczne (niemieckie) to jest to co tygryski lubia najbardziej.

wina prawie nie pije. no ew cos lepszego (co niestety w polsce slono kosztuje), ale juz we wloszech za 3 ojro mozna kupic cos co faktycznie da sie pic i czerpac z tego przyjemnosc.

wodka raczej okazjonalnie - ale generalnie nie lubie, niezaleznie od marki. chyba ze bedzie to wisniowa soplica, ale ciezko to czysciocha nazywac

[BratBot]

nie wiem czy sie juz tu wypowiadalem - no najwyzej sie powtorze...

duzo pijam wody mineralnej (niegazowanej) - wlasciwie to codziennie wypijam tak z 2-3 litry. zawsze musze miec butelke ze soba, bo inaczej zle sie czuje .

 

x2

tylko że ja muszę mieć gazowaną

 

A tak to earl gray i śliwowica z łącka ;].

[piter6576]

Śliwowica Łącka muszę przyznać ciekawa jest. Można poczuć co to prawdziwe 70%. Jak narazie jej sprzedaż jest nielegalna z jakichś powodów ale mają to załatwić, oby tylko była szerzej dostępna.

[Bolec]

Herbata: Ceylon, Lipton itp

Kawa: rozpuszczalna z mlekiem i cukrem, byle jaka

Soki: nektar bananowy z biedronki

Jogurty pitne: jogurt pitny w sporej butelce z tesco o smaku pomarańczy

Piwo: Żywiec, Carlsberg, Heineken, Gingers, Harnaś (w zależności od tego ile jest w portfelu, ale najczęściej jednak żywiec)

Inne alkohole: nalewka wiśniowa mamy

[djtomas]

piwo: Perła, Ciechan, Żywe, Dawne, Okocim O.K. pilsner, Złoty smok i jeszcze kilka

wódka: Czysta de lux, Wyborowa, Smirnoff, Białowieska

 

POzdr.

[se.BooL]

piwo: Żubr, Lech Pils, Dębowe Mocne, Tyskie i od biedy Lech Premium

wódka: Finlandia, Żołądkowa Gorzka zwykła i miętowa, Bols

 

nie % to Cola, Sprite, Fanta, Nestea, Tymbark, napój wieloowocowy z Inter Marche Lipton Green Ten, MLEKO