Cresyn C550S

[kret87]

Jeśli ma być jakiś wstęp to chciałbym się tutaj przywitać i nadmienić, że jest to moja pierwsza recenzja na tym forum,więc chętnie posłucham konstruktywnej krytyki. No ale o czym to ja miałem pisać.... a Cresyn c550s.

 

Like a devil from the box

 

W opakowaniu zawierającym testowany egzemplarz nie doszukujmy się bogatego wyposażenia pełnego dodatkowych gadżetów.Oczywiście oprócz słuchawek, skromnej papierologii otrzymujemy skóropodobny materiałowy woreczek do przechowywania słuchawek. Ot skromnie i prosto, ale niema się co oszukiwać w tym przedziale cenowym. Brakuje mi tu tylko zwijacza do kabla znanego choćby z produktów SM, ponieważ kabel długości 150cm jest jak dla mnie lekko za długi.

 

 

 

Litle and even big

 

Wykonanie w przypadku tego modelu stoi na wysokim poziomie, spasowanie, użyte materiały oraz wygląd produktu broni się sam i nie ma się do czego przyczepić. Pałąk wykonany jest z metalu oraz twardego tworzywa, co powinno gwarantować jego podwyższoną trwałość. Zawiasy w pałąku umożliwiające jago złożenie działają z lekkim oporem i odczuwalnym „click’em”. Atutem jak dla mnie jest matowa faktura tworzywa użytego do wykonania słuchawek, dzięki której rysy nie będą powstawały w tak szybkim tempie.

 

W encyklopedii pod hasłem „składane słuchawki nauszne portable” powinno znaleźć się ich zdjęcie po złożeniu. Na prawdę podoba mi się patent na ich składnie,ponieważ po złożeniu zajmują bardzo niewiele miejsca a w tani/prosty sposób możemy zapewnić im sztywny futerał do ich transportowania – futerał na okulary przeciwsłoneczne! Znacznie lepsze rozwiązanie niż woreczek dołączony przez producenta a pewnie kilka ich wałęsa się u niejednego z nas w domu.

 

Mniej zachwytów jednak jestem w stanie wyrazić mając na głowie/uszach Cresyny. Są bardzo lekkie i zapewniają dobry docisk a przez to stabilnie leżą na głowie,lecz dla mnie brak możliwości regulacji w płaszczyźnie równoległej do ucha(patrz Dj’ki) utrudnia ich najodpowiedniejsze ułożenie na uchu. Mam odczucie,że nie przylegają tak jak powinny i odczuwalnie ma to wpływ na tłumienie. Co do tłumienie odgłosów otoczenia to jest ono na zadowalającym poziomie. Używanie ich w środkach masowej komunikacji pozwala na odcięcie się od dźwięków otoczenia na zadowalającym poziomie umożliwiającym komfortowy odsłuch utworów,lecz jakichś „ochów i achów” tutaj brak. Przewód długości 150cm zakończony prostą wtyczką mini-jack o bardzo małych rozmiarach, co jest plusem w kieszeni przy małym odtwarzaczu, lecz mam nieodparte wrażenie, że za chwilę to maleństwo zacznie przerywać zaraz przy wtyczce. Przewód jest dobrej jakości lecz efekt mikrofonowy jest dość znacząco odczuwalny. Wersja, którą przyszło mi recenzować wyposażona jest w pilot umożliwiający regulację głośności oraz obsługiwanie podstawowych funkcji w playerach produktów z nadgryzionym jabłuszkiem. W moim przypadku podłączenie do Nokii 5230 poskutkowało szumem i piskiem, na co wskazuje brak kompatybilności pomimo faktu wykrycia słuchawek jako zestawy słuchawkowego.

 

Pady pokryte sztucznym, skóropodobnym tworzywem jak dla mnie są za cienkie, co wraz z stosunkowo mocnym dociskiem skutkowało odczuwalnym uciskiem na małżowiny już po ok 1 godzinie. Nie jest to jakaś katorga, lecz jest ono odczuwalne. Plusem jest to, że po zdjęciu i zawieszeniu na szyi prawie ich nie czuć i w bardzo małym stopniu przeszkadzają.

 

 

New you speak

 

Chciałbym zaznaczyć, że dźwięk oceniałem na wygrzanym (ponad 30h) egzemplarzu, który dość odczuwalnie różnił się po wygrzaniu, oczywiście na plus. Player głównie Sony NWZ-A826, integra, CD player Philips). Pierwszym co przykuwa uwagę podczas odsłuchu (subiektywnie oczywiście) to stosunkowo szeroka i rozbudowana scena z dobrą separacją instrumentów, gdzie nawet w przypadku skomplikowanych utworów zachowywały poziom i dawały szansę śledzenia poszczególnych instrumentów w utworze.

 

Wysokie tony

 

To co podobało mi się w nich to wierne i naturalne reprodukowanie wokali męskich, które posiadały odpowiednie wybrzmienie i głębię (zwłaszcza wokalista Rammstein). Co do damskich brzmiały dla mnie po prostu prawidłowo, z akcentem na plus. Wszystko to zaczęło dla mnie grać dopiero po podbiciu o 1 najwyższego pasma (Sony NWZ-A826), lecz na flat wszystko grało nieźle, choć czegoś mi brakowało. Igiełek w uszach nie uświadczymy, choć czasem bardzo wysokie damskie partie mogą „zaświszczeć” w głowie ale nieczęsto.

 

Średnica

 

Tutaj za sprawą szerokiej sceny podobało mi się wybrzmienia gitar klasycznych i skrzypiec brzmiących bardzo melodyjnie ale nieospale. W moim odczuciu nie jest ona wyeksponowana ani schowana. Jest po prostu w odpowiedniej ilości jak na słuchawki zamknięte w tym rozmiarze. Driver 40mm średnicy spisuje się tutaj dobrze i sprawia, że nie grają w sposób „prosto do głowy”, lecz wprowadzają trochę powietrza..

 

Bas

 

Na pewno jest go stosunkowo dużo i jest dobrej jakości. Nie jest ospały i nie przeciąga się zbyt długo, lecz nieraz nie jest taki punktowy jak bym tego oczekiwał. Jest stosunkowo różnorodny i na szczęście nie mamy do czynienia z jednakowym łupaniem. W pewnych utworach mamy wrażenia,że podstawą jest bas i jego różnorodność, lecz nie przejawia się to zawsze,raczej tam gdzie realizator chciał by właśnie w taki sposób brzmiał utwór.

 

Ogólnie podoba mi się sposób w jaki grają te słuchawki póki mam świadomość ich przeznaczenia i miejsca, w którym będę ich chciał używać (umiarkowana rekreacja, komunikacja miejska). Przez to, że zajmują mało miejsca były by dla mnie dobrym uzupełnieniem do laptopa, którego często używam w podróży lecz...no właśnie po podpięciu pod Sony Vaio wyposażonego w k. dźwiękową Realteka nie odczuwam chęci słuchania na nich muzyki, co uświadcza mnie w przekonaniu ich czułości na źródło. Do filmów,przeglądania internetu i chęci pracowania w ciszy nadają się bardzo dobrze.

 

...in the end of story.

 

Pomimo niektórych wad i niedogodności osobiście mogę polecić je osobą, które potrzebują małych, zamkniętych słuchawek z obsługą sterowania produktów Aple ponieważ dźwięk jakim raczą nasze uszy nie męczy i daje dużą dawkę „fun’u” oraz niewątpliwie konstrukcja prezentuje się bardo mobilnie. Wydaje mi się, że mogą być alternatywą dla Koss PortaPro jeśli ktoś chciał by coś innego i na dodatek o zamkniętej konstrukcji.

 

 

 

Oświadczam, że moja opinia nie jest zależna od polityki reklamowej firmy Cresyn i nie miała ona wpływu na moją ocenę

 

Chciał bym tutaj podziękować Allenowi za stworzenie możliwości przetestowania tego sprzętu :]

[D@rkSid3]

sterowania produktów Aple ponieważ

 

 

 

 

Nie duża, lekka recenzja. Odpowiednia dla tych słuchawek. Jak na pierwszy raz, bardzo miło się czyta.

 

 

 

Brakuje mi tylko odniesienia do twoich PHILIPS HP400.

[kret87]

Ciężko było by mi je porównywać ponieważ moje Philipsy to poligon doświadczalny do modyfikacji i grają one już zupełnie inaczej niż seryjne, których brzmienia już nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Postaram się niebawem dodać w poście spostrzeżenia do innych modeli jak uda mi się coś podobnego w ręce dostać.

[wrq]

Przyjemna recenzja

 

tylko mam jedno zastrzezenie... ja bym w nich nie wsiadł do autobusu. Albo z racji dbałości o moje uszy, albo z powodu słabego tłumienia... niepotrzebne skreślić. Chyba, ze jest to wyjątkowo nowy, cichy autobus. A jaki będzie jechał nigdy nie wiadomo.

[Number1998]

Jak by działały te słuchawki z iPodem Nano 1G ?

[wrq]

Jak by działały te słuchawki z iPodem Nano 1G ?

 

sprawnie:P

m.in. mialem jest podłączone do iPoda Video, a on gra ...w przyzblizeniu, podobnie. Te słuchawki zgrywaja się dobrze raczej z cieplymi odtwarzaczami, z wieksza iloscia basu.

[12grudzien]

A jak z osobami noszacymi okulary? mozna odczuc dyskomfort??

Edytowane 23 Sierpnia 2011 przez 12grudzien

[kret87]

Ja choć nosze okulary to nie odczułem jakiegoś specjalnego ucisku, jak dla mnie nie przeszkadzały ale to zależy od kształtu głowy i samych okularów. Wydaje mi się, że nie powinno być z tym problemów.

[eleengard]

Kupiłem te słuchawki w MP3Store w Katowicach dokładnie 24.08. Po równych dwóch tygodniach plastiki po prawej i lewej stronie są popękane. Z lewej metal, którym reguluje się długość po prostu wypchnął dziurę, a z prawej jest mniejsze pękniecie, przez które teraz słuchawka nie zatrzymuje się w pozycji złożonej i rozłożonej tylko lata luzem. Ktoś wie co z tym zrobić? Na gwarancji napisane, że nie obejmuje ona popękanych plastików.

Lewa

Prawa

[D@rkSid3]

Jak Ty to zrobiłeś?

[eleengard]

Też chciałbym to wiedzieć. To lewe, duże pęknięcie nie mam pojęcia jak się pojawiło. Nie rzucałem nimi, nie siadałem na nich, a tu raz je zakładam i coś plastik inaczej pod palcem poczułem. Spisać na straty czy próbować z gwarancją?