Skocz do zawartości

Lovely Cube - Chiński klon “Czarnej kostki liniowej”


johnys

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję recenzji, dużo tekstu i cały treściwy, rzadko się zdarza taki rarytas. Z lampusów słyszałem tylko parę droższych i uznanych konstrukcji, więc miło było poczytać wzmianki o tych tańszych i z rodzimego rynku.

 

To co jest w recenzji Piotra Ryki na temat klona BCL opisuje przeróbki w pierwszej wersji, potem zrezygnowałem z podkręcania wejść w op-ampie, który się musiał składać z dwóch pojedynczych OPA228. Podwójny mi lepiej podpasował na ucho później, zwłaszcza że doszła kwestia poprawy filtracji zasilania przy samym op-ampie. No i to tyle tych przeróbek. Sensem ich jest usunięcie ograniczeń przenoszonego pasma, zastosowanie diod prostowniczych generujących mniej zakłóceń podczas przełączania oraz usztywnienie punktu pracy tranzystorów wyjściowych.

 

Dla kopaczmopa nie robiłem przeróbek, więc jeśli kupił z pierwszej ręki, to ma standardowy układ.

Ok, dzięki za wyjaśnienie. Z tego co piszesz zmiany mogą mieć tylko pozytywny wpływ na dźwięk, myślę że największy usunięcie tego filtru dolnoprzepustowego i "uwolnienie" pasma przenoszenia.

 

Tak jak mówiłem, nie pamiętam jaką wersję miał kopacz. A grało to i tak co najmniej przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję recenzji, dużo tekstu i cały treściwy, rzadko się zdarza taki rarytas. Z lampusów słyszałem tylko parę droższych i uznanych konstrukcji, więc miło było poczytać wzmianki o tych tańszych i z rodzimego rynku.

[...]

Odnośnie DACa to jestem na finiszu nowego zestawu przeróbek, bo ostatnimi czasy wizytowało u mnie parę porządnie grających urządzeń, co dało mi nieco do myślenia w bezpośrednich porównaniach. Szczególnie Audionet ART V2 po wstawieniu zegara i wycięciu jego fabrycznej... imitacji?... oraz drobnych poprawkach zasilania i nieco większych wyjścia analogowego namącił mi mocno w głowie. Spróbuję zabrać Lampucerę do właściciela gdy uznam, że brzmienie jest ułożone jak trzeba.

 

 

Dzięki @majkel za te słowa! nie mogę się doczekać rezultatów twoich przeróbek DACa ale poczekam sobie cierpliwie aż twoja koncepcja tych modyfikacji dojrzeje jeszcze bardziej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Johnys za recenzję, miło się czytało, choć odniosłem też wrażenie, że pisałeś ją pod wpływem emocji, przez co wydała mi się nie do końca obiektywna.

W każdym razie tekst jest bardzo pomocny.

 

Z tego co wiem, to kopaczmopa ma zwykłego Langshi - najtańszą wersję klona, bez modyfikacji.

Mimo to, nawet po krótkim odsłuchu wyczuwalna jest większa dynamika w porównaniu do takiego Xonara na TPA6120. Już wiem, że bez wzmaka z prawdziwego zdarzenia jednak się nie obejdę.

Levely Cube jest tu jakimś rozwiązaniem, ale wolałbym chyba jakieś combo dac/amp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Johnys za recenzję, miło się czytało, choć odniosłem też wrażenie, że pisałeś ją pod wpływem emocji, przez co wydała mi się nie do końca obiektywna.

Ja mam do tego inne podejście. Jeśli widać emocje w recenzji to znaczy, że się podobało i wciągało, bo w sumie chodzi o wrażenia podczas słuchania muzyki w całym tym audio. Jeśli opinia jest na zimno i z dystansu, to znaczy, że recenzenta nic nie porwało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

M-Stage vs Lovely Cube

 

- Low hum and noise at "M-Stage' date='" "Lovely" is silent!

- "Lovely" costs less, gold-plated RCA input, OPA easily replaceable

- "M-Stage" has only 1 output for headphones

- Bass in "M-Stage" little worse than "Lovely" but still good

- Extremely wide stage "M - Stage" but "Lovely" has greater space

- All instruments, can be separated and locatable wonderful, both the same

- Both are proffesionel / better suited for ortho dynamic headphones

- Exception HD800 headphones which were both very good!

- Denon 7000 was not as good as HD800

- "M Stage" and "Lovely" play a lot better with "Hifiman HE5" and "Grado HP-1000

- Both processing, edge, screw, looks good

- Both are warm but not hot after 3 hours, very good

 

I have "Lovely" For me to keep slightly better

End

stau

 

PS: I had "The Matrix" mini-i "--- unfortunately, was very bad when I compare it with "Lovely"[/quote']

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no z tego ostatniego porównania wynika, że jednak Lovely Cube odsłuchowo i nie tylko wypada trochę lepiej od M-Stage. Ja na swojego LC to jeszcze pewnie trochę poczekam, daleka droga przed nim przez pół Świata.

 

Za to M-Stage ma 1 niewątpliwą zaletę czyli możliwość wpięcia 2 źródeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem posiadaczem M Stage i zaluje troche, ze nie skupilem sie bardziej na porownaniu z LC od johnnysa. bardziej bylem pochloniety testowaniem roznic "zrodlowych" i sluchawkowych. Tak na szybko to czuc bylo wieksza gladkosc dzwieku i przestrzen. Zaznaczam jednak, ze to byl LC po tuningu Majkela. Matrix gra bardziej wyraziscie - ostrzej, ale nie znaczy to, ze meczaco dla sluchacza (a nie mam ciemnych sluchawek). Gra jednak na tyle swietnie, ze pozbede sie go dopiero na rzecz BP lub innego wzmaka, ktory zrobi na mnie duze wrazenie. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, ale najpierw musze zbudowac super zrodlo, aby bawic sie w takie porownania. Bo STX jest fajny dopoki nie skonfrontuje sie go z czyms lepszym...;)

Opinie johnysa i angielskiego recenzenta wydaja sie byc bardzo bliskie prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WojtekC i @NuBreed dzięki za miłe słowa!

 

Opcja warta pieniędzy.. nie dużych w porównaniu do oryginału Lehmann'a.

 

Jak najbardziej się zgadzam! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas czytam, i poważnie się zastanawiam, czy nie zakupić tego cudeńka. Opcja warta pieniędzy.. nie dużych w porównaniu do oryginału Lehmann'a.

 

Fajna Recenzja smile.gif

 

Ja sie praktycznie zdecydowałem! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wersja ma po prostu wbudowany wątpliwej jakości DAC na USB. Ja bym jednak wolał lepszego zewnętrznego DACa i normalny wzmacniacz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostka od Johnysa już powinna do mnie jechać.

 

Zastanawiam się teraz nad źródłem. Będę to podpinać do MX1 działającego wyłącznie jako DAC ciągnący dźwięk z laptopa. Prawdopodobnie nie zawiodę się na dźwięku, ale coraz bardziej zaczyna mi ciążyć konieczność słuchania przy komputerze. Rozważam parę opcji zestawienia "autonomicznego" zestawu wyłącznie do słuchania muzyki.

 

- dokupić cichego i taniego netbooka - w miarę tanio i uniwersalnie, ale netbook i tak mi się przyda do używania - musiałbym kupić dwa

- pobawić się jakimiś squeezeboksami z dyskiem sieciowym - wychodzi drożej od netbooka i w sumie nie dostanę nic w zamian

- kupić jakiś niedrogi odtwarzacz CD - klasycznie i prosto, ale nie umiałbym się chyba przestawić z powrotem na słuchanie z CD

- kupić jakiś supermarketowy player DVD z twardym dyskiem - podobno niektóre mają bardzo dobry DAC, ale które?

- kupić Toucha i użyć go jako dedykowanego źródła

 

Niestety na budowę zestawu z prawdziwego zdarzenia (jakiś porządny player CD + duży DAC) nie mam miejsca, kasy i ochoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy na tym filmiku poniżek ten gość rozpakowuje właśnie oryginalna wersje Lehmann Black Cube Linear ? ile ona kosztuje i czy można ja gdzieś w Polsce kupić? czytałem ze około 2500 zl.

 

 

wersja sklonowana musi być jednak gorsza, pytanie o ile ? kosztuje około 850 zł. Czy warto sie nia zainteresować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi "wiele lepszymi częściami" bym nie przesadzał.

Klon jak klon - tańszy, a części może mieć inne, ale na różnych portalach DIY wypisuję się komentarze o dokładnym przemyśleniu i doborze komponentów oraz wyższości ich nad całą gamą innych.

Ile w tym prawdy to zależy... ale skądś ten 2134 tam siedzi i nie dlatego by zejść o parę złotych z kosztem produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Ile w tym prawdy to zależy... ale skądś ten 2134 tam siedzi i nie dlatego by zejść o parę złotych z kosztem produkcji.

Oczywiscie :) Jest tylko taki trend by zmieniac to co "standardowe". OPA2134 ? :)) Przeciez jest za tani i dedykowany do audio przez Burr Brown'a - no to jak moze grac ?. Lehman widocznie umie wymyslic dobry schemat ale o doborze opow to pojecia nie ma :))

Edytowane przez fallow
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobie fascynacji klonem troszkę zdążyłem się naczytać :) i wydaję mi się, że przy doborze opampów główny wpływ ma cena.

Skoro opamp za parę złotych zastąpić takim dziesięć razy droższym to wzmacniacz powinien zagrać jeśli nie dziesięć razy lepiej to chociaż o dwie klasy :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności