matrik90 Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Witam Jestem nowo zarejestrowanym osobnikiem na tym forum, nie wiem czy już jest taki temat, jeśli tak to prosze admina niech coś z tym zrobi Więc... Chciałbym zakupic słuchawki sennheiser hd 650 i wzmacniacz do niego. Obecnie posiadam hd485 i nie używam żadnego wzmacniacza. Miałbym kilkapytań do posiadaczy owych słuchawek. Jakiej muzyki słuchacie i czy hd650 nadawały by się do muzyki elektronicznej, bo nie przepadam za muzyką klasyczną Interesowałaby mnie również sprawa czy te słuchawki wogule zagrają w miarę ładnie bez wzmacniacza, np na wieży lub karcie xonar d2. Ile kosztowałby by mnie wzmacniacz poniżej 700zł, bo na słuchawki mnie stac, ale na to drugie juz nie bardzo i czy da sie jakis czas tego słuchac bez tego? Czy będą tylko piszczec czy tylko wysokie tony beda grac, bo na niskie impedencja za duza? Jakiś oczywiscie jakis czas bym jechal "golo" a pozniej bym kupił cod do 600-700zł gora, bo uwazam, ze wiecej to jest juz zdrowa przesada, za sluchawki dac 1300zl, a za sam wzmacnacz do samych tylko do słuchawek 1000, to juz powoli za amplitunerem można się rozglądac Nie muszą grac idealnie, byleby było widac różnice w przestrzeni, basach i ogólnej jakości dzwięku bez wzmacniacza hd650 w porównaniu z hd485:) Za jakiś czas chciałbym kupic wzmacniacz. Wiem że te słuchawki grają swietnie, ale tylko z dobrym wzmacniaczem (tyle wyczytałem z opinii ludzi którzy je kupili), a co z tańszymi, już będzie źle? wolałbym 10% gorzej, a 50 taniej Co się dzieje jeśli zródło jest za słabe? Sam fakt grania ciszej mnie nie przeraża, bo zawsze gałke można przekręcic bardziej, ale co z jakością? Te słuchawki od dawna były moim marzeniem, ale nie podoba mi sie za bardzo fakt dokładania drugiej takiej sumy do ogromnej kwoty pieniędzy za same słuchawki i poprostu chcialbym wiedziec jak to będzie grało "bez" i na "goło". Zdaję sobie sprawe, że moc będzie wykorzystana góra w połowie, ale może kiedyś sie dorobie Słucham trance i innej tego typu muzy plus dance i pop. Chciałbym poznac Wasze opinie na ten temat Z góry dziękuje za mądre odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallow Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Niepisana zasada jest taka,ze najlepsze w systemie powinno byc zrodlo, potem wzmacniacz a na koncu dopiero sluchawki. Oczywiscie sa wyjatki i odstepstwa jezeli ma sie juz doswiadczenie i umie wybrac konkretny sprzet znajac mocne i slabe punkty jego samego oraz danych sluchawek. HD650 w ogolnie przyjetym rozumieniu co i sam potwierdzam najlepiej graja z lampowych _przejzystych_ OTLow. Wtedy sa dobrze wysterowane i zyskuja troche polotu jakiego im brak (Woo Audio WA2 np.). Same sluchawki sa raczej wolne i ospale wiec wiele osob wymienia w nich takze standardowych slaby kabel np. na srebrny. Same sluchawki graja ciemno, z masa i raczej wolno oraz relaksacyjnie wiec przypuszczam ze nie bedzie Cie bolalo nawet sluchania ich z pokladowego wzmacniacza domowej karty dzwiekowej. Na HD650 nie odczujesz przeszkadzajak badz niedoskonalosci tak mocno jak chociazby na HD600. Moim zdaniem mozna zyc podpinajac je nawet pod domowa dzwiekowke ale "hi-end" to to nie bedzie ). W przyszlosci przejzysty OTLowiec bedzie dobrym wyborem. Proponowalbym tez rozwazyc zakup sluchawek pokroju Sennheisera HD595 albo raczej pojscie w inna niz Sennheiser firme - np. Denon (modele D2000 oraz D5000). Denony sa znacznie latwiejsze do wysterowania i moim zdaniem maja wiekszy potencjal niz HD650. W moim subiektywnym odczuciu ciekawsze sluchawki Sennheisera z tej polki to HD600, HD580 no i oczywiscie HD800. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radical Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Śmiem twierdzić że HD580 (500zł z drugiej ręki) + holdegron (400zł nowy) zagrają lepiej niż HD650 z samej karty. A co do wydawania dużo na słuchawki i mało na wzmacniacz to moim zdaniem niczym dziwnym nie będzie wydać 1000zł na słuchawki i 2 tys na wzmacniacz. Drogie słuchawki pokazują potencjał dopiero na dobrych wzmacniaczach i źródłach. Jeśli mamy zamiar wydać dużo na słuchawki i i nic na wzmacniacz to czy nie lepiej kupić tańsze słuchawki? Efekt w wielu przypadkach będzie taki sam. Wyjątkiem mogą być bardzo łatwe do napędzenia Ultrasone czy Denony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallow Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Wyjątkiem mogą być bardzo łatwe do napędzenia Ultrasone czy Denony Ja tylko dodam luzna offtopicowa uwage, ze faktycznie sa latwe do wysterowania. Podobnie tez przeciez Grado czy Audio-Technica. Jednak od wysterowania do "dobrego napedzenia" jeszcze jest czasem spora i dluga droga. Przykladowo Ultrasone Edition9 zagraly wysmienicie wrecz - tylko na jednym jednynym zestawie ze wszystkich kolegow z forum AH. Na innych graly tak, ze nadawaly sie jedynie na boombox i dykoteke w stylu disco polo. Czasem potrafily zagrac dobrze, ale nie wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Proponowalbym tez rozwazyc zakup sluchawek pokroju Sennheisera HD595 Ja również przychylam się do propozycji. HD 650 kontynuują sposób grania 595, albo raczej niższy model jest uboższą wersją droższego, oczywiście z subtelnymi różnicami, których i tak nie usłyszysz na słabym torze. Nie polecałbym bawić się w prawie najwyższe modele. Z reguły są one bardzo wybredne i jedynie wiedza i doświadczenie w dziedzinie audio mogą zaowocować dobraniem odpowiedniego toru pod nie. Uważam, że zamiast tego warto kupić niższe słuchawki i kombinować z torem tak, żeby wycisnąć z nich maksimum możliwości. Za cenę samych HD 650 możesz mieć Moonlighta v.7 (komis) + Sennheisery HD 580 bądź 595 (podobno gorsze od 580). Resztę kasy możesz przeznaczyć na zmianę kabla w słuchawkach bądź dołożyć do lepszego źródła. Poza tym śmiem twierdzić, że wyższe Sennki nie nadają się do elektroniki. Sam miałem HD 595 i ich sposób grania ewidentnie nie pasował ani do DnB ani do dubu, do rzeczy typu Prodigy także. O ile dobrze pamiętam fallow słucha właśnie elektroniki. Być może on coś więcej napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
holdegron Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 A ja używam HD650 z Holdegronem czyli wzmakiem na TPA6120+OPA627. I tego własnie trzeba tym słuchawkom - szybkiego, liniowego wzmaka. W tym zestawieniu stają się nad wyraz uniwersalne. I nie ma co porównywać do 595... HD650 zagrały też dobrze z dziurki w SA7001, ale wzmaczek dodał kropkę nad i. Te Senki mają swój charakter, jak każde inne. Albo "podejdą" komuś albo nie. Ja po większości popularnych nauszników zatrzymałem się własnie na nich. PS Aktualnie sprzedawana wersja HD650 ma się nijak do tej z czasów po premierze. Sennheiser cichcem zmienił coś w przetwornikach i ta aktualne to już nie "bumboxy" jak te pierwsze. Polepszyła się też znacząco przestrzeń. Bobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.