Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Utopiony iRiver H10 jr.


Piwson

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie muszę powiedzieć że zadziwia mnie to małe draństwo, 2 razy upadł mi na beton, oraz ostatnio spędził 5 minut na kamienistym dnie strumienia metr pod wodą i... działa :) tylko musiałem mu trochę pomóc - naprawić akumulatorek i touchpad.

 

Wysuszyłem go na radiatorze karty graficznej w komputerze, na radiator położyłem ok 5mm warstwę kartek z takiego kwadratowego notatnika coby nie miał za gorąco i nic się w środku nie stopiło. Tak pozostawiłem go na 48 godzin, po tym czasie z ekranika zeszło już całkowicie zamglenie i można było zrobić próbę odpalenia... nieudaną oczywiście. Już myślałem że playerek wyzionął ducha ale wpadł mi do głowy pomysł żeby go podpiąć do komputera i o dziwo odpalił i można było poszperać mu w pamięci, ale już po odpięciu nijak nie dał się uruchomić. Kupiłem specjalnie śrubokręt Torx nr 5 (wszystkie śruby w playerze są właśnie tego typu, w środku też) i rozebrałem na elementy pierwsze. Po odkręceniu wszystkich 4 śrubek zdejmujemy górną pokrywę (tą z gniazdem do słuchawek) potem lekko rozginamy boczki na górze palcami (trzeba trochę siły użyć) i od góry ciągniemy za frontowy panel (ten z szybką) w połowie na boczkach jest mocowany zatrzaskami. Na płytce z ekranem wykręcamy 2 śrubki i zdejmujemy metalową płytkę z touchpadem, trzeba go wypiąć z gniazda. Trzeba też odłączyć z gniazda wtyczkę od akumulatorka (ta na rogu z 2 kabelkami).Teraz wyjmujemy całą płytkę z elektroniką, nie jest ona niczym przymocowana u przy użyciu niewielkiej siły powinna się odczepić. Pod spodem jest płytka z gniazdem słuchawek można ją odkręcić dla bezpieczeństwa. To co nam zostanie to aluminiowa obudowa przyklejona do plastikowego stelażu zawierająca w środku akumulatorek. Żeby do niego się dostać trzeba niestety odkleić część aluminiową od plastikowej ale nie jest to specjalnie trudne.

 

Przed rozkręceniem myślałem że będę musiał wymienić akumulatorek na nowy ale okazało się że to nie jest konieczne gdyż od wilgoci odłączył się 1 kabelek przy akumulatorku który po prostu przylutowałem. Najlepiej od akumulatorka przed tą operacją oddzielić małą podłużną płytkę z elektroniką sterującą gdyż jak mi się wydaje wysoka temperatura raczej mu nie służy.

 

Po skręceniu playerka w całość i podładowaniu go okazało się że normalnie działa na akumulatorku ale... nie działa touchpad.

 

Po zaczerpnięciu informacji w internecie okazało się że to nie taka odosobniona awaria bo ponoć często od wilgoci wysiada i nie można go nijak naprawić i pozostaje oddać go do serwisu żeby wymienili. Lecz wpadło mi do głowy że mógłbym go zastąpić 2 miniaturowymi przyciskami. Jak pomyślałem tak zrobiłem.

 

Żeby wymienić touchpad na 2 przyciski potrzebne są 2 mikrołączniki najlepiej wersja SMD (tzn najbardziej płaskie) i najlepiej w metalowej obudowie.

Potrzebny będzie również cieniutki drucik w osłonce i 1 rezystor (ja wybrałem 1k Ohm). Do tego lutownica, wiertarka, pęseta i wiertło 3mm.

 

Odklejamy delikatnie, czymś ostrym podważając, plastikową folię touchpada od metalowej podstawy. Czyścimy podstawę rozpuszczalnikiem do farb olejnych i ftalowych z kleju, z touchpada odcinamy boczne połączenie z 4 ścieżkami równo z krawędzią... touchpad będzie nam potrzebny jeszcze. W metalowej podstawie wiercimy 2 otwory o średnicy 3mm przez które będą wystawać nasze przyciski. Muszą być odpowiednio blisko siebie żeby po złożeniu playerka w całość można je było swobodnie wciskać. Teraz przylutowujemy do tej podstawy od spodu nasze przyciski jeśli są one metalowe, jeśli są plastikowe to przyklejamy jakimś mocnym klejem (ale odradzam, lepiej poszukać takich w metalowej obudowie). Przyciski posiadają 4 nóżki ale będą nam w obu potrzebne tylko 2 z nich - te po przeciwnych stronach i na ukos... czyli np. górna lewa z dolną prawą. Do wszystkich nóżek w obu przyciskach (czyli razem 4) przylutowujemy kabelki dodatkowo między dwoma przyciskami do 2 nóżek lutujemy rezystor, kabelki od tych nóżek bez rezystora łączymy razem. Teraz potrzebujemy coś do wpięcia w puste gniazdo od touchpada - dobrze się do tego nadają np. nóżki od jakiegoś elementu elektronicznego, ja wziąłem od diody LED. Ucinamy 3 i robimy z nich kolanka, przylutowujemy do nich 3 kabelki (2 złączone i 2 od tych nóżek między którymi jest rezystor). Te złączone kabelki będą wciśnięte na samej górze, niżej będzie kabelek od przycisku górnego, na dole do dolnego, ostatnia czwarte złącze na samym dole pozostanie wolne.

 

Teraz skręcamy wszystko... jeśli przyciski nie wystają ponad metalową płytkę do przyklejamy na nie na SuperGlue ok 1mm grubości kawałeczki jakiegoś plastiku jako nakładkę, na to kładziemy nasz touchpad, skręcamy playerka w całość i cieszymy się naprawionym grajkiem :) Wygląda identycznie jak przed naprawą, działa identycznie, tyle że touchpad teraz wydaje odgłosy kliknięcia :blink::blink::blink::blink::):lol::P

 

W załączniku schemat połączenia przycisków. Miłego naprawiania/modowania waszego ukochanego juniorka :P

 

Może niedługo załączę kilka zdjęć w trakcie i po moddingu :)

touchpad.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda wersja ostateczna od spodu... jakość lutów nie powala bo dysponuję tylko lutownicą kolbową ale rzecz w tym aby działało a nie wyglądało, w końcu i tak jest zamknięte wewnątrz obudowy.

iriverh10jr11.jpg

 

 

Na przyciski przykleiłem wycięte z miękkiego plastiku nakładki, też nie muszą być piękne i równe :) bo będą przykryte touchpadem.

iriverh10jr12.jpg

 

 

Po założeniu obudowy touchpad zostanie dociśnięty i unieruchomiony, a player będzie wyglądał jak dawniej za wyjątkiem ledwo zauważalnej wypukłości touchpada.

iriverh10jr13.jpg

 

Niżej są zdjęcia z etapu naprawy akumulatorka oraz główkowania co zrobić żeby zamienić touchpad na przyciski... na koncepcję z rezystorem wpadłem później, po podłączeniu potencjometru gdy okazało się że działał :)

iRiver H10 jr 01.JPG

iRiver H10 jr 02.JPG

iRiver H10 jr 03.JPG

iRiver H10 jr 04.JPG

iRiver H10 jr 05.JPG

iRiver H10 jr 06.JPG

iRiver H10 jr 07.JPG

iRiver H10 jr 08.JPG

iRiver H10 jr 09.JPG

iRiver H10 jr 10.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Stałem się szczęśliwym posiadaczem iRivera H10 6GB za 30zł heh (magia allegro). Sprzedawany był jako uszkodzony i myślałem że coś będzie walnięte np dysk czy bateria jednak okazał się całkowicie sprawny, poprzedni właściciel zapodział gdzieś kabel zasilania i nie miał jak go odpalić, a że kabel w juniorku i "seniorku" ten sam heh. No więc wracając do sprawy zastanawiam się czy można by zamiast dysku twardego wstawić adapter z kartą CF np. o wielkości 16 czy nawet 32 GB. Właściwie te karty poprzez adapter są widziane nawet przez komputer jako dysk IDE i można system operacyjny z nich odpalać. Sprawa wygląda tak że zestaw: karta + adapter są mniejszych gabarytów niż dysk HDD 1" w grajku więc problem wpasowania odpada, karta żre dużo mniej prądu niż dysk więc i bateria dłużej pociągnie (nie ma części mechanicznych - głowicy i silnika kręcącego dyskiem), poza tym dostępne są całkiem rozsądne wielkości tych kart i kartę 32 GB można już za 200zł z groszami dostać co też nie bez znaczenia jest.

 

Co o tym sądzicie, może ktoś już próbował przerabiać iRivera H10 albo innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Miałem kiedyś h10 ale z 20 gigowym dyskiem .

Szukałem trochę w internecie i jeśli przejściówka to tylko w modelu z 20 gigowym dyskiem .

Złącze tego dysku jeśli dobrze pamiętam to ZIF .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dopiero teraz znalazłem ten temat (szukając postów o juniorku, którego przypolowałem na Allegro mp3store ;) - trzeba będzie przemyśleć ewentualny mod (w moim H10 dysk ma się świetnie, ale 20GB robi się powoli za ciasne...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

dlaczego ludzie myślą że jeśli coś cię zaleje to wystarczy wysuszyć i będzie dzialać dłuuugo i szcęśliwie? eeech,

 

czy nikt nie zdaje sobie sprawy że elektrokorozja postępuje powoli i niszczy w najgorszym przypadku warstwy PCB,robiłem setki telefonów po baranach którzy myśleli że jak tel pływał w morzu i go wysuszyli i działał przez kilka dni to są mistrzami świata i mają najlepszy telefon na świecie odporny na wszystko:) tylko miny im opadały po miesiącu czasu jak zaczynał się wyłączać albo świrować różne dziwne rzeczy,klawisze albo głośnik itp... szczęśliwi oddawali na gwarancję myśląc że dostaną nowy albo im się naprawi za friii:)

Z jaką rozkoszą przybijałem czerwoną pieczątkę informując mondralę zapewniającego servis że telefon nigdy nie miał kontaktu z wodą:) po rozkręceniu zazwyczaj wszystko się odrywało i wysypywało oraz było zielono od korozjii.

 

Niestety tego typu przypadków się raczej nie naprawia tylko wymienia PCB na koszt klięta ,a ceny są oporowe.

 

 

Czasem można coś uratować PRYWATNIE bo serwis na gwarancii nas pogoni z takim topielcem,dlatego moja rada:

 

Jeśli przytrafi nam się utpienie playerka>

 

1.Nigdy po wyciągnięciu z wody nie próbujmy go włączać! woda która dostała się po między układy moze zrobić zwarcie i uszkodzić playera na amen.

 

2.jeśli to możliwe rozkręćmy playera i odlutujmy baterję-robiąc to zapobiegniemy dalszemu postępowi elektrolizy która powoduje elektrokorozję między kondensatorami oraz układami BGA.

 

3.znajdzmy pobliski reswis GSM i poprośmy pracownika żeby wykąpał płytę główną naszego playerka w wanience ultradzwiękowej i płynie ipa (zneutralizuje to wszelką wodę która dostała się pomiędzy układy a my będziemy spokojni że nie będzie nam nic więcej RDZEWIEC)

 

potem możemy już składać playerka i mieć nadzieje że wyświetlacz oraz inne elementy nie uległy uszkodzeniu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Z jaką rozkoszą przybijałem czerwoną pieczątkę

 

Ty baranie! Wiesz ile razy ja, i ilu moich kumpli oddawało na gwarancje telefony które nawet nie widziały wody i dostawali odpowiedź 'NIE - ZALANY'? Mam nadzieje że nie wiesz, bo normalnie solo po lekcjach by było:P

 

A tak serio ;P

 

To w międzyczasie, kiedy już odlutowałem baterie i szukam serwisu GSM - suszyć go czy nie? Rozkęcać i czyścić czymś? Czy lepiej nie ruszać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ile razy ja, i ilu moich kumpli oddawało na gwarancje telefony które nawet nie widziały wody i dostawali odpowiedź 'NIE - ZALANY'?

Kwestia trzymania w kieszeniach, długiej eksploatacji, pary wodnej z rąk, wilgotnego otoczenia.

Idiotyzm, no ale takie są prawa fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności