Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Zegarki


bruno63

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Miljar napisał:

Ale nie mają wielkiej tradycji i są niemieckie. :P

 

Owszem i tutaj pojawia się pytanie czy kupuje się markę czy konkretny zegarek. Takie firmy jak Steinhart dają Ci po prostu więcej zegarka za ten sam pieniądz bo nie płacisz za tradycje, sieć dystrybucji i prestiż. Porównywalne szwajcarskie zegarki z niższej półki typu atlantik, certina, glycine czy tissot i wiele innych z historią ale nadal bez prestiżu są droższe choć mają te same mechanizmy i też są swiss made. Jak chcesz prestiżu to musisz kupić Omege, czy Tag Heuer ale to kilka razy wyższa półka cenowa. 

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spawn Atlantic to dość prestiżowa firma, przynajmniej ma legendarne modele z serii worldmaster, poza tym są długowieczne. :P Ja bym powiedział że prestiż Omegi czy Heuera jest trochę przereklamowany, można dostać te zegarki w niższej cenie, jeśli cena jest wyznacznikiem prestiżu w Twojej definicji. Może do tego jeszcze Rolex? :D Poza zegarkami Atlantic, upatrywałbym prestiżu w takiej marce jak Patek Philippe, firmie z Polskimi korzeniami. :P 

 

W mojej definicji, nie istnieje związek ceny i prestiżu, firma musi mieć to coś, co działa na wyobraźnię. :P Poza tym, było kilka fajnych Polskich marek, w tym jedna firma specjalizowała się w wytwarzaniu pojedynczych egzemplarzy z najwyższą dbałością o szczegóły, nazywała się CHRONOS-ART, każdy egzemplarz był inny, to były zegarki z charakterem, a nie jakieś tam omegi. :P

 Chronosart1.jpg

Edytowane przez Miljar
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze Cie zmartwic ale Atlantic prestizowy jest jedynie w Polsce. Reszta swiata nie ma pojecia ze taka marka wogole istnieje. Powod jest prosty, Atlantic czy Delbana to byly jedyne swiss mejdy dostepne u nas w czasach prlu i tak sie utarlo.

 

Co do prestizu to wedle definicji tego slowa jest to nadana wartosc lub pozycja spoleczna.

 

Ja najwiecej komplementow otrzymalem na kwarcowa festine ktora kupilem nie majac wtedy zadnego pojecia o zegarkach za jedna z pierwszych wyplat ponad 10 lat temu  Nawet cmokali ze o wow festina! Czyli prestiz jest a to przeciez hiszpansko chinska firma. Jakosc taka dosc mizerna. Dwie srubki dekoracyjne mi odpadly po jakims czasie, raz zaparowal bo sie rozczelnil no i wskazowki nie trafiaja w indeksy jak to w slabym kwarcu. Lezy teraz z padnieta bateria bo mam sentyment ale ogolnie festina to kiszka, na szczescie nie byl to jakis super drogi zegarek (1000zl z 11-12 lat temu) i dzisiaj wolalbym sobie za ta kase kupic jakies nieprestizowe mechaniczne seiko bo kreca mnie fajne, dobrze wykonane zegarki a nie prestize i firmy.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę Cię zmartwić, ale nie masz racji, wystarczy zobaczyć na oferty sprzedaży używanych np na chrono24.pl, udało mi się znaleźć jeden pochodzący z Polski, tak to sama zagranica, głównie północ, teraz możesz napisać, bo to przez to, że cebulaki nie sprzedają takich "cennych" zegarków, bo to dorobek rodzinny. :D Rozumiem, że bardzo czujesz czym jest "prestiż" i gardzisz Mercedesami sprowadzanymi do Polski, a najlepiej żeby to coś nie miało żadnego związku z Polską, wtedy mogę się zastanowić nad prestiżem. :D Marka którą przytoczyłem, a którą założył Polak, sprzedaje zegarki nie za kilka, kilkanaście tysięcy a za setki tysięcy dolarów. Z tego co wiem to Heuery też były w tym czasie sprowadzane do Polski, już wtedy były "prestiżowe", a wiem to, bo mam znajomego starszej daty.

Teraz do 1tys zł możesz mieć Festine w automacie, w dodatku z tak zwanym "open heart", co prawda mają szkiełka mineralne, no ale wyglądają mega. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio atlantic prestiżowy? Bez jaj. Jeśli chodzi o ich zegarki to taki to swiss made jak z krowy słoń ;) . Powszechnie wiadomym jest jak wygląda swiss made w tańszych markach szwajcarskich. Już lepiej kupić japończyka z tej samej półki cenowej. Tam się przynajmniej płaci za zegarek a nie markę na tarczy. 

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie ma pojęcia o zegarkach to może tak powiedzieć, czy uważać, swiss made nie dostaje się za piękne oczy. Szkoda że ludzie nie rozumieją czym jest wieloletni dorobek firmy, samo to jest wartością wpływającą na jej prestiż.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah jasne :D  :D . " swiss made nie dostaje się za piękne oczy" ktoś tu chyba właśnie nie ma pojęcia jak to się odbywa dzisiaj. Polecam się doszkolić jak to dzisiaj wygląda ;) . W tej chwili swiss made wygląda tak że 60% kosztów produkcji ma zostać w szwajcarii. W praktyce oznacza to że mechanizm i koperta są tylko "designed in swiss" a wytworzone są  chinach. Potem tylko składa się to do kupy się w szwajcarii. Cały swiss made :D . 

Edytowane przez Oskar2905
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiss made ciagle jest oznaka jakiegos tam poziomu ponizej ktorego jakosciowo dany zegarek nie zejdzie ale  nie ma co sie oszukiwac, w tych tanszych (tych drozszych pewnie tez) sa tam czesci made in china. 

 

Seiko tez ma napis japan movement ale produkcja w chinach.

 

Trzeba byc optymista i wierzyc ze dzieki temu mamy lepszy a tanszy zegarek. Znak czasow :)

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atlantic na swiecie jest postrzegany jako egzotyka z bloku wschodniego http://forums.watchuseek.com/f71/thoughts-opinions-atlantic-watches-3711314.html#/topics/3711314?page=2

 

Malo kto na branzowym forum WUS wie co to jest nie mowiac juz o ludziach nieobeznanych w zegarkach. Gdzie w tym prestiz?

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię swojego Worldmastera z 1956, ale prestiżu to za dużo on nie ma. I może dobrze, bo mam uczulenie na to słowo. Klasy natomiast ma sporo.

Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miljar Czym wpłynął Atlantic? Błagam, daj już spokój tym żartom. Jakiż tam kamień milowy w historii zegarmistrzostwa jest w Atlanticu? To pospolita marka, o której 90% szwajcarów nawet nie słyszało, a ich współczesne banialuki o własnym, manufakturowym werku, którym de facto jest stary i pospolity Unitas powodują u mnie wybuch śmiechu. To porządne zegarki, ale bez przesady. Nie są wyznacznikiem niczego, nie przyczyniły się jako marka do niczego i poza blokiem wschodnim i częścią krajów na północy mało kto ich zna.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności