Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Rowery


Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Infrastruktura rowerowa się rozwija, koło mnie niedawno otworzono nowy pas rowerowy. Zdjęcie nie było robione przeze mnie.

 

zdjecie,pelne,171970,20110424,zdjecie-z-wycieczki-rowerowej.jpg

Ja tego zupełnie nie rozumiem. Czy nie lepiej było zrobić ścieżkę od strony ulicy? Ścieżki rowerowe w Polsce wyglądają jakby projektowali je ludzie bez wyobraźni, ot byle by była, nie istotne w jakiej formie. Na Zachodzie ścieżki jakoś mogą być wygodne i przemyślane, u nas to zbyt trudne do realizacji. What a shame...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to też ciężkie do pojęcia... :huh: Ja rozumiem, że na ścięcie drzewa trzeba mieć pozwolenie burmistrza, ale żeby miasto realizując taką inwestycję nie rozwiązało tego w żaden sposób?

 

400 metrów dalej stoi tablica informacyjna, jak to miasto pobiera środki unijne i buduje ścieżki, że hoho. Za tą tablicą prowadzona jest ścieżka rowerowa przy ruchliwej ulicy (ul. Spacerowa) przez las, która kończy się... w 1/3 drogi. Dalej jedziesz na asfalt i czujesz jak zasysa cię przejeżdżający metr obok pędzący autobus...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Z ta sciezka to prawie taka siara jak z dniem otwartym nowego mostu na wroclawskim redzinie. Wielkie halo Na pol polski a tak naprawde to wielkie GIE. Bylem dzisiaj na dniu otwartym i nie dosc ze wejsc sie nie da bo ochroniarze nie wpuszczaja to o przejechaniu rowerem to juz w ogole mozna zapomniec. Najlepsze jest to ze na imprezie promowana jest jazda na 2 kolkach. Patolozka pelna geba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infrastruktura rowerowa się rozwija, koło mnie niedawno otworzono nowy pas rowerowy. Zdjęcie nie było robione przeze mnie.

 

zdjecie,pelne,171970,20110424,zdjecie-z-wycieczki-rowerowej.jpg

Ja tego zupełnie nie rozumiem. Czy nie lepiej było zrobić ścieżkę od strony ulicy? Ścieżki rowerowe w Polsce wyglądają jakby projektowali je ludzie bez wyobraźni, ot byle by była, nie istotne w jakiej formie. Na Zachodzie ścieżki jakoś mogą być wygodne i przemyślane, u nas to zbyt trudne do realizacji. What a shame...

 

Ogólnie ścieżki czy ciągi ruchu powinno się wykonywać od najszybszego do najwolniejszego. Czyli w tym wypadku jak mówisz - ścieżka przy drodze, tak by wyglądało to tak: ulica > ścieżka rowerowa > chodnik.

Nie wiem czemu tutaj zastosowano takie rozwiązanie, totalnie bez sensu.

A co do drzewa to nie płaczcie - wystarczy je ominąć, a kolejne takie drzewo rosłoby 30-40 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do drzewa to nie płaczcie - wystarczy je ominąć, a kolejne takie drzewo rosłoby 30-40 lat...

 

Ależ... jeżeli już ktoś decyduje się na budowę trasy dla pojazdów, czy to rewer czy samochód coś takiego nie powinno mieć prawa bytu, gdyż stwarza zagrożenie w stopniu większym czy mniejszym. Na tej trasie ludzie jeżdżą spokojnie 25-40 km/h. Słup na środku drogi w Limanowej też można omijać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do drzewa to nie płaczcie - wystarczy je ominąć, a kolejne takie drzewo rosłoby 30-40 lat...

 

Ależ... jeżeli już ktoś decyduje się na budowę trasy dla pojazdów, czy to rewer czy samochód coś takiego nie powinno mieć prawa bytu, gdyż stwarza zagrożenie w stopniu większym czy mniejszym. Na tej trasie ludzie jeżdżą spokojnie 25-40 km/h. Słup na środku drogi w Limanowej też można omijać?

 

Idąc Twoim tokiem myślenia to najlepiej byłoby gdyby w ogóle ta ścieżka nie powstała... Bo po co budować jak w jednym miejscu będzie drzewo, które trzeba ominąć?

BTW, jak się jeździ 25-40km/h to proponuję jednak ulicę (kolarki górą!). Bo przy takich prędkościach jednak można być niebezpiecznym dla pieszych, którzy idą przecież chodnikiem obok.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawlo, jeśli stworzona została droga rowerowa wzdłuż ulicy obowiązuje nakaz jazdy po wytyczonej drodze, masz zakaz jazdy po ulicy. Po wytyczonej drodze rowerowej pieszy nie może się poruszać, gdyż w razie wypadku wina jest po jego stronie. Nie ma ograniczeń prędkości dla rowerów tak jak dla samochodów ze względu braku nakazu posiadania prędkościomierza. Oczywiście należy zachować rozsądek i uważać, ale 25-30km/h jest najczęściej spotykaną prędkością dla rowerów typu MTB po wyznaczonych dla rowerów drogach. Poza tym jest coś takiego jak objazd, który należało zrobić chociażby z lewej strony, a nie na odcinku 10 metrów stawiać znak łączący drogę rowerową z drogą dla pieszych, chociaż sam fakt wielkiego drzewa w takim miejscu przy takiej inwestycji uważam za absurd. Ktoś nie pomyślał i poszedł na łatwiznę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawlo, jeśli stworzona została droga rowerowa wzdłuż ulicy obowiązuje nakaz jazdy po wytyczonej drodze, masz zakaz jazdy po ulicy. Po wytyczonej drodze rowerowej pieszy nie może się poruszać, gdyż w razie wypadku wina jest po jego stronie. Nie ma ograniczeń prędkości dla rowerów tak jak dla samochodów ze względu braku nakazu posiadania prędkościomierza. Oczywiście należy zachować rozsądek i uważać, ale 25-30km/h jest najczęściej spotykaną prędkością dla rowerów typu MTB po wyznaczonych dla rowerów drogach. Poza tym jest coś takiego jak objazd, który należało zrobić chociażby z lewej strony, a nie na odcinku 10 metrów stawiać znak łączący drogę rowerową z drogą dla pieszych, chociaż sam fakt wielkiego drzewa w takim miejscu przy takiej inwestycji uważam za absurd. Ktoś nie pomyślał i poszedł na łatwiznę.

 

To w jakim miejscu proponowałbyś ten objazd? Przecież tam nie było już miejsca i jedynym wyjściem było połączenie chodnika z ciągiem rowerowym. Ewentualnie ciąg rowerowy można było przenieść na jezdnie o ile było miejsce do tego (z fotografii ciężko ocenić).

Ja osobiście jestem przeciwko wycinaniu drzew, stąd uważam, że to nie problem jak wiekowe drzewo znajduje się na ścieżce. Zawsze można je przecież ominąć.

A co do "braku pomyślunku i chodzenia na łatwiznę" to polscy urzędnicy są tego mistrzami, czego doświadczyłem nie raz w pracy... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, jak się jeździ 25-40km/h to proponuję jednak ulicę (kolarki górą!). Bo przy takich prędkościach jednak można być niebezpiecznym dla pieszych, którzy idą przecież chodnikiem obok.

To zapraszam do Wrocławia na przejażdżkę szosówką po ulicach i chodnikach tego pięknego miasta. Są miejsca, gdzie na dziurach można sobie zęby powybijać i niestety stanowią one znaczną część tras, przez które zwykle się przejeżdża (ja przejeżdżam). Raczej będziesz chciał zwiedzać miasto na fullu niż na kolarce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, jak się jeździ 25-40km/h to proponuję jednak ulicę (kolarki górą!). Bo przy takich prędkościach jednak można być niebezpiecznym dla pieszych, którzy idą przecież chodnikiem obok.

To zapraszam do Wrocławia na przejażdżkę szosówką po ulicach i chodnikach tego pięknego miasta. Są miejsca, gdzie na dziurach można sobie zęby powybijać i niestety stanowią one znaczną część tras, przez które zwykle się przejeżdża (ja przejeżdżam). Raczej będziesz chciał zwiedzać miasto na fullu niż na kolarce.

 

Niestety takie są uroki naszych dróg, każdy się chyba zdążył do tego przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zapraszam do Wrocławia na przejażdżkę szosówką po ulicach i chodnikach tego pięknego miasta. Są miejsca, gdzie na dziurach można sobie zęby powybijać i niestety stanowią one znaczną część tras, przez które zwykle się przejeżdża (ja przejeżdżam). Raczej będziesz chciał zwiedzać miasto na fullu niż na kolarce.

 

W Warszawie często jest niewiele lepiej. Dlatego zamiast kolarki/miejskiego zdecydowałem się na MTB (pod uwagę jeszcze brany był Cross/Trekking, ale fundusze jednak zdecydowały co i jak). Jazda ulicą blisko krawężnika często jest jeszcze gorsza niż po chodniku (dziura na dziurze, studzienki i inne przyjemności. Ścieżki bywają wytyczone różnie, chociaż większość tych w "nowych" dzielnicach jest już wylana asfaltem i całkiem przemyślana. Natomiast nie wyobrażam sobie śmigania na wąskich oponach po ścieżkach z kostki brukowej...

 

Z resztą o ludziach przeciskających się na kolarkach w korkach, albo pędzących po dwupasmowych drogach raczej szybkiego ruchu i na zatłoczonych rondach mogę wyrazić się nie inaczej niż "nowi dawcy". Na motorze to można chociaż uciec w razie czego, jak się przyciśnie gaz, a z rowerzysty nie ma nawet co zbierać raczej (o stroju nie wspomnę).

 

Poza ścieżkami jest jeszcze problem z cywilizowanymi stojakami dla rowerów. W znakomitej większości są to stojaki, w które można wstawić koło, zamiast takich w kształcie odwróconego "U".

Edytowane przez ignacy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Gratuluję zakupu.

Mam do Was pytanie bo sezon typowo rowerowy się kończy a ja najczęściej używałem do łańcucha oliwki teflonowej przy jeździe w suchych warunkach. Używacie-używaliście Rohloffa? Byliście z niego zadowoleni?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności