Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Następca IXOSa 104


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o rozmiar wprowadzanych zmian, to są małe, a jeśli chodzi o wymiar, w którym te zmiany są słyszalne, to mogę powiedzieć, że jest masa sprzętu na rynku i w rezultacie po domach, w którym dobór kabli nie będzie miał znaczenia. Do takich systemów zaliczyłbym mój głośnikowy, choć dawno go nie słuchałem, i być może coś bym teraz wysłyszał, ale na słuchawkowym słychać jak na dłoni. Wina wzmacniacza tudzież źródła? Pewnie tak, ale jak zrobię taki odporny na kable, to będzie na wszystkich brzmiał tak samo... kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel jak bedziemy robic jakies wymianki/podmianki to Ci moge chetnie przeslac jakis kabelek z posiadanych na testy

 

Audioquest G-string

 

zlukaj tu - jest on na tle Twojego IXOSa

 

http://www.hi-fi.com.pl/ranking_www/kable_s100.htm

 

ProEl z wtykami Alphard -wg pewnego audiofila - znakomita rownowaga tonalna

 

ProCab - wg mnie rewelacja cena/jakosc.

 

A nuz ktorys okaze sie lepszy od Twego IXOSa,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallow, Ty go posiadasz już dłuższy czas. Jak Ci się widzi? ;)

Na ebayu only wersja zbalansowana.

Jest jest, np. u uzytkownika Joynetcafe. Dla przykladu przedmiot nr. 320275134458

Od niego kupowalem swoj w wersji XLR. Ma dostepne 0.7, 1.0 i 1.3 metra

 

U mnieo wygral z takimi ponoc high-endami jak Straight Wire Crescendo (0.7m kosztuje jakies 3.000 PLN) czy wysokie Tary lub Van Den Hul.

Mysle, ze nie ma jednoznacznie dobrych poniewaz sygnatura powinna zostac dopasowana do swojego sprzetu i potrzeb.

Generalnie wszystkie kable ktore testowalem nie pomagaly a psuly uwypuklajac pewne cechy i niestety niszczac inne. Ciezko jest znalezc taki ktore nic nie psuje :)

 

Najlepszym kablem jaki slyszalem i jaki mam i znam w tym wzgledzie jest zbalansowany Monacor IMG Stage Line, ktory nie psuje nic :)

 

Oyaide PA-O2 jest to jeden z nielicznych kabli ktory wprowadza nutke analogowego brzmienia, jak dla mnie byc moze nawet wydluza sustain ale nie cierpi na tym attack jak np. przy Van den Hul The Second. Generalnie to sa zmiany wzgledem kabla ktory nie robi nic i jest 3 razy tanszy :) Dzieki temu moje GS1000 dostaly troche wiecej ciala/wypelnienia. Ogolnie pasuje tutaj okreslenie "japonska prezentacja" i ponoc to jest cecha Furukawy, ktora to dostarcza w zasadzie ten kabel a branduje i konfekcjonuje go Oyaide.

 

Jezeli ma sie juz cieplo grajacy system i lagodnie, to mysle ze nie tedy droga. System zbalansowany jest takze mniej podatny na takie zmiany niz niesymetryczny, wiec byc moze w PA-02 niezbalansowanym te zmiany beda juz na tyle duze, ze przeszkadzajace mam nadzieje, ze Majkel cos o nim napisze kiedy go dostanie :)

 

W 2 slowach u mnie wniosl troszke wiecej ciepla, lagodnosci i wypelnienia i nie ucierpial na tym attack - tego wlasnie szukalem.

 

Ten kabel tez nie zmodyfikowal przestrzeni wzgledem "mojego referencyjnego" Monacora - co robily np. Tary i Van den Hul.

 

W zasadzie wszytkie kable z wyzszej polki ktore testowalem psuly, te ze sredniej psuly troche, te z niszej psuly albo bardzo, albo bardzo malo.

Kable okreslane jako "po prostu kable" do laczenia urzadzen, lub studio (Marki kompletnie nieaudiofilskie a profesjonalne, znacznie tansze niz audiofilskie) - jak Monacor nic nie psuly.

 

Byc moze wiec te najbardziej high-endowe za ponad 10.000 zachowuja sie wlasnie tak jak Monacor za 100 PLN - nie psujac nic :)

 

Nie wiem ile psuje PA-02, ale zysk byl dokladnie trafiajacy w potrzeby GS1000 wzgledem mojego systemu. Wiec zostal :)

 

--edit---

 

Po przemysleniu, chyba wlasnie na tym to polega. Przeciez nie ma takiego ktory zrobi cos z niczego. Chodzi o to, by tak dobrac sygnature kabla by synergizowala z naszym torem. Jezeli to sie uda, to wtedy mozna mowic o owej "pomocy" i braku "psucia".

 

Tak przykladowo np. swietnie dobrany jest odkryty przez Majkela Conducfil do CAL. Kabel Grado wcale nie spisuje sie z CAL tak dobrze, wiec ciekawe co by bylo gdyby zrekablowac Condufcilem GS1000. Mysle, ze Grado mialo jakis cel uzywajac akurat takiego kabla, bardzo kusi mnie by to sprawdzic jednak rekabling GS1000 to nie jest prosta sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wiadomo z innych wątków, Oyaide przyszli. :) Kabelek jest dość gruby i sztywny. Wtyczki dość ciasne, ale przyjemnie zaskakują na gniazdach. Dla celów porównawczych zrobiłem trick lutując krótkie druty do płytki DACa z wtyczką na końcu dzięki czemu mogę porównać interkonekt do braku interkonektu po drodze.

 

Kabel Oyaide PA-02 TR to przewód dwużyłowy w ekranie. Żyły są podpięte po obu stronach kabla jedna do masy, druga na zacisk sygnałowy, ekrany po obydwu stronach również są przylutowane do wtyczki, czyli nie tak, jak w sygnałówce, gdzie ekran lutuje się z jednej strony dla zminimalizowania docierających zakłóceń. Skorzystałem więc z podpowiedzi pana Furukawy i tak polutowałem swój na razie ulubiony kabel mikrofonowy firmy - a jakże - Conducfil. ;) Rzeczywiście okazało się to najlepsze rozwiązanie, jakich do tej pory słuchałem. Na razie wrażenia ze słuchawek DT880 Pro. Dla ułatwienia, NIC oznacza nic, czyli No InterConnect. :) No to jedziemy.

 

NIC - scena idealnie sferyczna, a jednocześnie otwarta, nie słychać domknięcia, a owa sferyczność jest wyczuwana z rozmieszczenia instrumentów. Dźwięki rozpływają się w przestrzeni w bardzo naturalny sposób, nie mają obrysu choć są świetnie lokalizowane. Aspektów tonalnych nie opisuję, gdyż biorę brak kabla za referencję.

 

IXOS 104 - dźwięk "elektryczny", podrasowany lekko, dobitny na średnicy i ciut posklejane sybilanty, co dociąża prezentację, wyraźny obrys dźwięków. Lekkie zapiaszczenie, scena nieco ofensywnie wysunięta, ale bez ingerencji w kształt i głębię. Bas się nieco "uprościł", ale trzyma koloryt. Kabel dość ingeruje w brzmienie, ale w sposób konsekwentny i pozwalający się przyzwyczaić.

 

Oyaide PA-02 TR - Zrobiło się płasko i szeroko, minimalnie rozjaśniony przełom średnicy i sopranu, wyższy sopran lekko zrolowany. Tonalnie kabel ingeruje mniej niż IXOS 104, artykulacyjnie też znacznie mniej. Dźwięki są w zakresie niskiego sopranu nieco porozciągane, bardziej snujące się, coś jak babie lato, jedwab, co tam kto chce, i prezenetacja też jest lekko zasnuta taką aurą, przez co drugi plan jest właśnie za taką woalką, i nieco to spłyca prezentację. Na DT880 Pro można się przyzwyczaić do tej prezentacji, zwłaszcza że niektórzy się uskarżają na sopran w DT880 Pro (ja nie), więc lekkie rozsnucie oraz obcięcie samej góry będzie jak znalazł dla tych osób. Dodam jeszcze, że Oyaide tworzy dobrą synergię z wyjściem analogowym mojego CDka, bo to co tu piszę odnosi się do osobnego DACa, a Technicsa jedynie w roli transportu.

 

Conducfil 8896/Neutrik NYS-373 - dźwięki są leciutko obrysowane, i minimalnie skurczone, docieplony, ale nie podbity jest średni bas. Prezentacja minimalnie ciemniejsza względem "referencji", scena niemal bez zmian, ale bardziej czytelna przez owo zaciemnienie przy jednoczesnym zachowaniu precyzji sopranu i dająca wrażenie większych odległości. Po dłuższym słuchaniu i zmęczeniu słuchu niewykluczone, że wtopiłbym ślepy test między NIC a samoróbką, a na pewno musiałbym się nieźle skupić. Jak na razie prezentacja najbliższa prawdy, choć idąca niemal w przeciwną stronę co Oyaide.

 

Ogólny ranking przeźroczystości:

 

1. Conducfil/Neutrik

2. Oyaide PA-02 TR

3. IXOS 104

 

Miejsce trzecie to większy dystans do drugiego niż między 1 a 2, ponadto wybór między zwłaszcza dwoma pierwszymi kablami może determinować brzmienie odtwarzacza. Do idącego w ciemną, głuchą lub suchą stronę polecam Oyaide, a także do takiego mającego tendencje grania wgłąb lub problemy z należytym rozciągnięciem sceny.

 

To be continued...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja powiem, ze troche sobie testuje i "jade" teraz na kablu Majkela pozyczonym od Rolanda. Kabel jest po prostu lepszy niz Monacor, ktorego i tak cenie. Wprawdzie wersja na XLR Monacora byla po prostu lepsza niz RCA, ale tak czy siak roznica w Majkelowym jest znaczna (na plus).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze musze zrobic errate.

 

Okazalo sie, ze ta wersja Monacora na RCA jaka mam to jakas "Car Audio" :) hmmm - dobra :) to tyle.

 

Monacor na XLRach, ktory mialem to byl sensowny model. Na RCA trzeba kupic "GAC" wtedy bedzie mozna potestowac. Odwoluje to co pisalem o slabym Monacorze na RCA bo to bylo....o car audio. Moj blad. Sorry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Pozwolę sobie odświeżyć temat. :>

Chciałbym wybić z głowy pomysł podłączania IC na bazie Conducfil'a 8896 do gramofonu. W porównaniu do oryginalnego IC Pro-Ject wyostrza on górę, nie ma takiego zejścia i coś, delikatnie mówiąc, nie jest tak ze średnicą - jest ona wycofana (ze skłonnościami do zacierania obecności niektórych instrumentów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności