Skocz do zawartości

Mp3 I Ogg Proszę O Porównanie ! ! !


djtomas

Rekomendowane odpowiedzi

zajmą ~dokładnie~ tyle samo miejsca a ich jakosc bedzie bardzo zblizona przy uzyciu lame, aczkolwiek

 

minimalnie wieksza dla ogg

 

chodzi o to, że ogg standardowo jest kodowane do VBR i końcówki utworów mają 0 kbps ;)

oczywiście masz rację. z tego co wiem ogg jednak (w przeciwieństwie do mpc na przykład) umożliwia zastosowanie cbr. tak więc, przy zastosowaniu 128kbps wielkości plików będą takie same. domyślnie ogg używa jednak vbr i rozmiar pliku wyjściowego bedzie na pewno inny, większy bądz mniejszy, ale nie dużo.

 

a jak jest z OGG VBR I MP3 VBR ? ? który format daje lepszą jakość ? ?

i co to za wynalazki w OGG jak ABR i CBR ? ?

 

szukajta. temat powszechnie znajta.

 

A czy ktoś z was bierze pod uwagę, że jest cały wysyp coderów mp3 i różnych ich typów ( cbr, vbr, abr ). Ja kodowałem tą sam utworek 4 różnymi codekami mp3 za każdym razem używając innego rodzaju kompresji ( cały czas mówimy o mp3 ) i tylko jeden kodeck mnie zadowolił ( niestety nie jestem w stanie powiedzieć jak on się konkretnie nazywa  )

 

wysyp nie wysyp, liczy się tylko lame

 

1) OGG jest ZNACZNIE lepsze od MP3... wynika to z zastosowanego modelu psychoakustycznego i sposobu kompresji... nie przymieżając - OGG@Q4 (czyli średnio 128kbps) w ślepym teście często jest nieodróżnialne od MP3@192

 

a odróżniasz lame mp3 vbr 128kbps od ogg vbr 128kbps ? nie twierdzę że mp3 jest lepsze od ogg ale powyższe Twoje stwierdzenie jest zabawne :)

 

4) OGG używa czegoś pomiędzy VBR (jakość) a ABR (z góry wiadomo jaką wielkość będzie miał plik ;] ), OGG NIE MA trybu CBR!... MP3 kożysta z VBR (ABR to odmiana VBR) lub CBR...

 

ogg ma tryb cbr, a co za tym idzie może z niego korzystać

 

7) zapomnijcie o Musepacku (pliki MPC) - jest gorszy niż OGG (ponownie polecam ślepe testy)...

 

jakieś dowody ? linki ? sample ?

!!!

nie ma to jak argumentacja...

 

9) jakościowo kodeki: OGG>WMA>MP3 (o MPC nic nie piszę bo jest nie odtwarzany przez żaden player i do tego jest jeszcze mocno "niedorobiony" :/ )

 

wma ? znowu żartujesz :)

mpc nie ma wsparcia ? już nieprawda.

mpc niedorobiony ? znowu - jakieś dowody ? linki ? sample ? !!!!!!

 

kiedys ktos juz dal podobny temat ... tam byly wykresy czym rozni sie ogg od mp3 ... wystarczy poszukac

 

mam nadzieję że nie chodzi o bezsensowny zapis spektrum ścieżki ? tyle ludzi już pisało o wymiernej ich wartości...

 

1) NIE JEST "seekable" - co to znaczy? ano, jeżeli słuchamy muzyki i chcemy "przewinąć" w inne miejsce to się NIE DA! O_o (tak było do SV7,

 

SV7.5 jakoś nie ma a o SV8 nie ma co nawet marzyć :P ) więc dlaczego programy jak foobar2000 albo winamp "dadzą" te pliki przewijać? bo szybki procek = sztuczka - plik jest "odtwarzany" bardzo szybko od początku do wybranego miejsca i wtedy już odtwarzany "normalnie" odtwarzany!! niezła sztuczka, co? ;) na playerkach to nie przejdzie, pliki będą się odtwarzały od poczatku do końca BEZ możliwości przeszukiwania... o ile będą :]

 

to prawda że seektable nie ma.

to prawda też że o SV8 można już więcej niż marzyć.

prawdą jest również że chyba ze wszystkich formatów mpc zabiera najmniej czasu procesora = prądu.

 

2) MPC jako format to... "poprawione" w pewien sposób MP3!! (czyli źle) - innymi słowy brzmi dobrze przy wysokiej przepływności a tragicznie przy niskich... OGG brzmi ZAWSZE dobrze... kiedyś MPC nazywał się a pliki miały takie rozszrzenie: "MP+", że niby "lepsze MP3"...

 

mpc poprawionym mp3 ? skąd masz takie informacje ? może zaglądałeś do źródeł ? jak dla mnie - to jest demagogia. że założeniem było utworzenie enkodera lepszego od mp3, nie znaczy od razu że ktokolwiek cokolwiek musiał poprawiać ! (chyba że miałeś na myśli - ulepszać)

poza tym bądź łaskaw udać się za podanym przezemnie na początku dyskusji linkiem i oglądnij rezultaty międzyformatowych testów 128kbps, nie opartych bynajmniej na jakichś idiotycznych graficznych zapisach spektum. mimo że format nie był do tego specjalnie tuningowany, jest w ścisłej czołówce (w szczególności, lepszy od mp3). co nie znaczy że ogg jest gorszy, nie, jest w tej 'lidze' lepszy. pamiętać jednak trzeba że mpc nie ma i nie miał ambicji być formatem, jak dalej piszesz 'elastycznym'. jego domeną są wysokie bitrate, i zapewnienie jak najlepszej jakości. mpc zaczyna się od ~160kbps a najpowszechniej stosowane ustawienia owocują bitrate ~230.

 

... innymi słowy - start niezły ale to już koniec formatu "MPC" 

tak, to początek końca mpc.

 

ja bym powiedział że po bardzo długim długim zastoju to właśnie teraz z formatem coś się dzieje.

www.musepack.net

 

dla mnie osobiście akceptowalne wartości to:

.

.

.

dla MPC: nie pamiętam, jak sprawdzę to dopiszę :]

 

widzę że wiesz o czym piszesz.

 

chciałem napisać "OGG@Q10 (jakieś 500kbps) też jest nieomal bezstratne...", jedno słówko mi wcięło i zmienił się sens wypowiedzi :/ ...

ale fakt-faktem, OGG@Q10 nie różni się wiele (niemal wcale) od pliku WAV... ALE jednak się różni... :]

 

nie wiem jaki jest sens poruszania tematu oggq10 i jego prawie bezstratności, raz przez wzgląd na sam bezsens takiego pojęcia, dwa najbardziej idiotyczny format będzie nieomal bezstratny przy takim bitrate.

 

i jeszcze jedno pytanie... jak chcę upakować muzę no to już wiem że - ogg vbr  ale jakie Q polecacie ? zależy mi na tym żeby muza zajmowała mniej niż mp3 128 (sporo mniej) ale grała lepiej niż mp3 64  a może nawet lepiej niż mp3 128

 

ustawienia 'quality' ogg nie są skokowe, możesz się pobawić i znaleźć taką która Ci najbardziej odpowiada (dźwięczy:) np q3.14 ;)

 

pozdrawiam, peace ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czemu, ale nie mogę edytować swojego postu.

chciałem przy wspomnianym prymie mpc pod względem prędkości dekodowania nad innymi formatami zamieścić ten http://www.foobar2000.org/foospeed/ link. można go również znaleźć na stronie musepacka, ale tutaj jest dla leniwych. jak łatwo zauważyć na wykresach, mpc (cytując za www.musepack.net) "surpasses all others' by a big margin." czyli różnice nie są małe, w porównaniu do ogg na przykład (odtwarzanego standardowo) - mpc jest prawie 2 razy szybsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd on się urwał? O_o

 

a odróżniasz lame mp3 vbr 128kbps od ogg vbr 128kbps ? nie twierdzę że mp3 jest lepsze od ogg ale powyższe Twoje stwierdzenie jest zabawne

 

tak, odróżniam, całą zimę i wiosnę spędziłem na testach ABX, pozatym TY nie wiesz o czym piszesz bo przy 128kbps można dojść do wprawy i mieć 100% skuteczność w ślepych testach... sam sprawdź... ja sprawdziłem bo już raz zarzucano mi że nie wiem o czym piszę...!

pozatym odróżnić OGG od MP3 jest prymitywnie prosto... w MP3@128 nie ma kszty niczego ponad 16kHz ;]

 

jakieś dowody ? linki ? sample ?

!!!

nie ma to jak argumentacja...

 

przykłady mogę ci pokazać, ale albo musisz do mnie wpaść albo na poczekaniu... dla mnie wytarczające jest to że MPC@128 nie brzmi wiele lepiej niż MP3 (a OGG brzmi naprawdę dobrze) i że MPC nie mogę sobie "do filmu" użyć...

 

mpc nie ma wsparcia ? już nieprawda.

mpc niedorobiony ? znowu - jakieś dowody ? linki ? sample ? !!!!!!

 

mniej krzycz, więcej konkretów... jak narazie robisz szum, nic więcej - ja się opisałem a ty wyrywasz mi cytaty z kontekstu... (ciekawe czy TO przeczytasz w całości? O_o )

 

mam nadzieję że nie chodzi o bezsensowny zapis spektrum ścieżki ? tyle ludzi już pisało o wymiernej ich wartości...

 

pisało, ale czy ktoś to sprawdzał w praktyce czy tylko "słyszał" o tym? ja równocześnie robiłem testy ABX i analizowałem spektrum... doktoratu na tym nie zrobię ale dowiedziałem się rzeczy na tyle ciekawych że z panią od biofizyki-akustyki mogłem przyjemnie porozmawiać :)

 

jego domeną są wysokie bitrate, i zapewnienie jak najlepszej jakości. mpc zaczyna się od ~160kbps a najpowszechniej stosowane ustawienia owocują bitrate ~230.

 

powiedz to ludziom majązym playerka 128MB ;] my tu nie dyskutujemy o przepływności rzędu 230kbps tylko 160kbps... czytaj co piszemy ;]

pozatym przy przepływności 230kbps OGG jest co najmniej tak samo skuteczny co MPC (a i tak ma większe pasmo przenoszenia) co sprawia że NIE MA SENSU używać dwóch różnych formatów dla wysokich i nikskich przepływności ;]

 

ja bym powiedział że po bardzo długim długim zastoju to właśnie teraz z formatem coś się dzieje.

 

too late ;]

 

widzę że wiesz o czym piszesz.

 

wiem, nie muszę chyba wszystkiego pamiętać...? po tym jak stwierdziłem w marcu że musepack do niczego nie jest mi potrzebny skupiłem się na innych formatach...

 

nie wiem jaki jest sens poruszania tematu oggq10 i jego prawie bezstratności, raz przez wzgląd na sam bezsens takiego pojęcia, dwa najbardziej idiotyczny format będzie nieomal bezstratny przy takim bitrate.

 

500 i 600 mają nieżadko "normalne" bezstratne formaty ;] zależy to oczywiście od konkretnej muzyki, ale...

 

ustawienia 'quality' ogg nie są skokowe, możesz się pobawić i znaleźć taką która Ci najbardziej odpowiada (dźwięczy:) np q3.14

 

wiem że można, ale nie ma potrzeby się rozdrabniać... bo i poco? :)

 

 

pozatym dobrze że MPC jest takie szybkie, bo nikt nie potrafiłby sobie inaczej przewinąć utworu }; ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem panowie przekonacie się sami, że na rynku został tylko flac :)

 

z najszybszym dekoderem jaki widziałem.

 

dowala u mnie i po x85

 

co do mpc - faktycznie do playerów mp3 jest zupełnie nieprzydatny.

świetnie się spisuje za to do przesyłu przez sieć - znamy chyba program mpc scan, więc wiecie co mam na myśli.

z mp3 tak się już nie da. trzeba słuchać.

 

mówie wam - tylko flac, pogadamy za 30 lat i wtedy przyznacie mi racje :)

flac wygra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OGG/OGM to kontener... :) format to "vorbis" ale w skrócie mówi się OGG ;]

pozatym OGM potrafi pomieścić oprócz ścieżki dźwiękowej, obraz, teksty...

 

tak samo kontenerem jest AVI - do niedawna trzebabyło 100 "diwiksów" żeby się film poprawnie odpalił ;]

terasz na szczęście wystarczy DivX/XviD albo po prostu i najlepiej ffdshow nowy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle, ze to są same filtry do otwarzania.

 

o ile dobrze pamiętam z czasów kiedy bawiłem się w robienie video, to ffdshow nie potrafił kodować do xvid.

 

może to już się zmieniło - ale chyba dalej to zestaw filtrów do mpeg - *

 

oczywiście sam korzystam z ffdhsow aby nie zawalać systemu róznymi kodekami, nie kompresuje już video, więc same filtry mi stykają.

 

a czy, przy okazji jak jesteśmy już przy ffdshow, prawidłowo dekoduje już mpeg - 2 ?

niecały rok temu musiałem skorzystać do dekompresji z Elecard MPEG2 Decoder, aby zdekodować zwykłego voba :)

 

nie wymieniłeś jeszcze matroski jako kontenera, też chyba potrafi zmieścić w sobie ogg ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wymieniałem bo mam słabość do OGG/OGM a MKV (matroska) to... ehem... lepszy kontener ;]

 

a co do ffdshow to nie dość że pozbawiony jest starych błędów to jeszcze dowolny strumień audio dekoduje :)

(teraz ma dwa moduły: video i audio)

 

teraz ffdshow nie potrafi już obsłużyć tylko QuickTime/RealMedia strumieni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd on się urwał? O_o

 

aaaa z południa Polski :)

 

jakieś dowody ? linki ? sample ?

!!!

nie ma to jak argumentacja...

 

przykłady mogę ci pokazać, ale albo musisz do mnie wpaść albo na poczekaniu... dla mnie wytarczające jest to że MPC@128 nie brzmi wiele lepiej niż MP3 (a OGG brzmi naprawdę dobrze) i że MPC nie mogę sobie "do filmu" użyć...

 

nie użyjesz do filmu - fakt. wpaść do Ciebie podejrzewam nie da rady. problem w tym że kwestie jakości enkoderów są dość skomplikowane, i chodzi o obiektywną opinie. obiektywną opinie może dać tylko wiele osób, które wdg ustalonej procedury przeprowadza ślepe jak je nazywasz, testy na wielu samplach. owocami takich właśnie 'badań' posługuję się jako argumentami.

 

mpc nie ma wsparcia ? już nieprawda.

mpc niedorobiony ? znowu - jakieś dowody ? linki ? sample ? !!!!!!

mniej krzycz, więcej konkretów... jak narazie robisz szum, nic więcej - ja się opisałem a ty wyrywasz mi cytaty z kontekstu... (ciekawe czy TO przeczytasz w całości? O_o )

 

(jasne że przeczytam).

ok, przesadziłem :) że wsparcie już jest, w każdym razie wielkimi krokami nadchodzi http://www.rockbox.org/. wytrwali jednak znaleźli by już dawno na sieci informacje (co prawda nie potwierdzone ale...) o takich bajerach.

polecam ten wątek.

 

mam nadzieję że nie chodzi o bezsensowny zapis spektrum ścieżki ? tyle ludzi już pisało o wymiernej ich wartości...

 

pisało, ale czy ktoś to sprawdzał w praktyce czy tylko "słyszał" o tym? ja równocześnie robiłem testy ABX i analizowałem spektrum... doktoratu na tym nie zrobię ale dowiedziałem się rzeczy na tyle ciekawych że z panią od biofizyki-akustyki mogłem przyjemnie porozmawiać :)

 

owszem, nie są one całkiem bez znaczenia, ale tylko dla człowieków będących w temacie, dla newbie, tych którzy przychodzą i pytają się o pomoc odsyłanie do nich czy polecanie tematów opartych na nich jest złem ;).

nikt tego tutaj chyba nie robił, ale ponieważ temat wyszedł, więc piszę co myślę.

 

jego domeną są wysokie bitrate, i zapewnienie jak najlepszej jakości. mpc zaczyna się od ~160kbps a najpowszechniej stosowane ustawienia owocują bitrate ~230.

 

powiedz to ludziom majązym playerka 128MB ;] my tu nie dyskutujemy o przepływności rzędu 230kbps tylko 160kbps... czytaj co piszemy ;]

pozatym przy przepływności 230kbps OGG jest co najmniej tak samo skuteczny co MPC (a i tak ma większe pasmo przenoszenia) co sprawia że NIE MA SENSU używać dwóch różnych formatów dla wysokich i nikskich przepływności ;]

 

coraz więcej ludzi ma playerki 500 i 1024mb ? poza tym piszemy o różnych rzeczach. atakujesz mpc na całej lini (zresztą cytowałem kilka osóB), więc go bronię, tam natomiast gdzie się przy tej obronie za bardzo nie upieram, piszę że nie został do tego stworzony (vide : 128kbps), podaję linka gdzie dziesiątki ludzi znających się na rzeczy na kilkunastu samplach udowadnia że jest dużo lepszy od wma i mp3 i tylko trochę gorszy od ogg, Ty mi na to zwracasz uwagę że piszemy o niskich bitrate. klikałeś wogóle tego linka ? ktoś kliknął ? a to jest pokrycie tego co piszę. i cały czas trzeba pamiętać że nie jest to enkoder przystosowany do tych przepływowości. więc jak sobie radzi przy wyższych ? na pewno jest do ****.

 

proszę tutaj następny test

http://www.rjamorim.com/test/128extension/results.html

o dziwo, ten kiepski format jakim jest musepack zajał nawet pierwsze miejsce...przypadek.

proszę, skomentuj to, a nie przyczepiaj się [sory :)] że piszę nie na temat bo piszę.

więcej ?

proszę !

komentarze do rezultatów pierwszego wspomnianego przezemnie testu : tu

wątek zatytułowany 'MPC vs OGG VORBIS vs MP3 at 175 kbps, listening test on non-killer samples' : tu

w końcu, link do całego podforum : tutaj

 

mam nadzieję że angielski nie stwarza większych problemów, bo byłaby to niemiła niespodzianka w dyskusji.

 

ustawienia 'quality' ogg nie są skokowe, możesz się pobawić i znaleźć taką która Ci najbardziej odpowiada (dźwięczy:) np q3.14

 

wiem że można, ale nie ma potrzeby się rozdrabniać... bo i poco? :)

jak to po co, żeby było najlepiej :)

 

pozatym dobrze że MPC jest takie szybkie, bo nikt nie potrafiłby sobie inaczej przewinąć utworu }; ]

co prawda to prawda, czekamy na SV8 :).

 

więc co ? pozdrawiam ! :D

 

ps: zapomniałem skorygować mój błąd, ogg faktycznie nie ma ustawień cbr, zmylił mnie mój frontend który miał taką opcję. przepraszam za podanie niesprawdzonej informacji.

Edytowane przez saitiq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.rockbox.org/

W moim playerku już śmiga mpc, ale nie mam zamiaru się przerzucać na ten format.

 

Polecam artykuły:

http://www.mi.com.pl/artykul.php?id=558

http://www.mi.com.pl/artykul.php?id=549

 

Jak ktoś chce to mogę przesłać skany całych artów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps: zapomniałem skorygować mój błąd, ogg faktycznie nie ma ustawień cbr, zmylił mnie mój frontend który miał taką opcję. przepraszam za podanie niesprawdzonej informacji.

zapewne dbpoweramp.

wczoraj się bawiłem nim i ma opcję cbr. zrobiłem z użyciem opcji cbr oga, ale oczywiście bitrate skakał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps: zapomniałem skorygować mój błąd, ogg faktycznie nie ma ustawień cbr, zmylił mnie mój frontend który miał taką opcję. przepraszam za podanie niesprawdzonej informacji.

zapewne dbpoweramp.

wczoraj się bawiłem nim i ma opcję cbr. zrobiłem z użyciem opcji cbr oga, ale oczywiście bitrate skakał.

u mnie oggdropXPd.

jak widać kilka programów powiela ten sam błąd - dokładnie - ustawienie jest ale tak jakby nie działało.

 

ps:

Jak ktoś chce to mogę przesłać skany całych artów

ja poproszę (PM) :)

 

ps2:

a więc wsparcie już jest (mpc), cool B)

Edytowane przez saitiq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps2:

a więc wsparcie już jest (mpc), cool B)

i bardzo dobrze, że jest. szczególnie w playerach z hdd.

mam kilka płyt audio wypalonych z mpc i grają nieźle.

oczywiście wole swoje flace co mają bitrate 1000 kbps :)

co do mpc, szczególnie się przyjął na hubach dc++ typu rexit, amoose i wiele wiele innych. tam to nie wpuszczali z mp3 :)

a i same mpc musiały być w standardzie rex.

ale tam się liczyła tylko jakość, rozmiary plików nie miały żadnego znaczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro mówiliście (/łeś ;) ) że ogg@q10 jest <nieomal> bezstratny, czyli różnicy się nie wyłapie, to po co bawić się 2 razy większym flaciem <_<

Chyba że to sztuka dla sztuki :)

...może po prostu nie przemawiają do mnie powodu które już podałeś :rolleyes: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda, że nie słychać różnicy.

jednak lubie mieć tę satysfakcję, że płytka jest w formacie bezstratnym i nic z niej nie wycięto.

może w przyszłości zmienie sprzęt na lepszy na którym będzie słychać różnice.

 

mając do wyboru gorszą jakość i lepszą - wybrałem najlepszą :)

tak po prostu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaa z południa Polski

 

wpadaj :)

 

przeprowadza ślepe jak je nazywasz, testy na wielu samplach. owocami takich właśnie 'badań' posługuję się jako argumentami.

 

ja staram się tak robić, już raz mlb2gm5x przytarł mi nosa (pamięta ktoś jeszcze? ;) ) i teraz nie podaję nie sprawdzonych przezemnie informacji (dzięki ci mlb2gm5x za to! :) )

 

coraz więcej ludzi ma playerki 500 i 1024mb

 

ja też mam, ale wolę OGG ;] po to brałem iRiverka a nie Zen Micro ;]

 

a to jest pokrycie tego co piszę

 

znam ten (i inne) test... stary już jest - zrobiłem sobie taki sam w domu (na innych samplach)... cóż... wyników nie opracowałem do dzić bo kolega zawalił i nie dokończył :/

 

po namyśle stwierdzam że jednego z testów nie znałem :) poczytam jutro :)

 

co prawda to prawda, czekamy na SV8 .

 

czekać sobie każdy może - jeden lepiej drugi gożej ;] :)

 

 

 

 

Ale skoro mówiliście (/łeś  ) że ogg@q10 jest <nieomal> bezstratny, czyli różnicy się nie wyłapie, to po co bawić się 2 razy większym flaciem 

Chyba że to sztuka dla sztuki

 

nie wyłapiesz już przy Q6/Q7 ;] a gdzie do Q10? ;] ale zawsze masz tą świadomość że TO JEST w 100% TO :);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja staram się tak robić, już raz mlb2gm5x przytarł mi nosa (pamięta ktoś jeszcze? ;) ) i teraz nie podaję nie sprawdzonych przezemnie informacji (dzięki ci mlb2gm5x za to! :) )

 

chyba chodziło o ocene jakości kodeka na podstawie wykresów graficznych :)

 

 

nie wyłapiesz już przy Q6/Q7 ;] a gdzie do Q10? ;] ale zawsze masz tą świadomość że TO JEST w 100% TO :);)

 

i tu gdzie się kończy ogg zaczyna powstawać miejsce dla flaka - tam gdzie nie liczy się wielkość plików a tylko istotna jest jakość bez żadnych kompromisów.

 

wiele osób się ze mną nie zgodzi - ale ja mam "kaca moralnego" jak z muzyki, którą bardzo lubie wycinam 10/11 dźwięku lub choćby połowe :)

oczywiście co nie znaczy, że nie mam albumów w mp3@160 kbps.

 

co więcej bywa, że dany album mam w:

-mp3@160

-mp3@vbr

-mpc standard / xtreme / insane / braindead

-ape lub flac.

 

i znajdowałem taki album właśnie w takiej kolejności.

i tu widać małą popularność ogg. mpc się jeszcze upoluje, z ogg jest baaardzo trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba chodziło o ocene jakości kodeka na podstawie wykresów graficznych

 

nie, generalnie to miałem na myśli FhG vs LAME i LAME z własnymi ustawieniami a preset standard ;]

... no i nauczyłem się wtedy przeprowadzać dla pewności testy ABX :]

 

[edit] w OGG@Q5 dużo Jazzu można znaleźć (co jest mi na rękę ;] )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na testy abx poświęciłem jeden dzień.

 

nie wyłapałem różnicy między wav a preset standard (lame).

potem jeszcze posłuchałem wav kontra wma, pamiętam, że niskie bitrate odróżniałem.

 

ale testowałem na kompie, z soundem AC'97 na pokładzie płyty głównej. słuchawki to hd-202 (zamknięte).

nie wiem jak by to wypadło na dobrej kardzie dźwiękowej.

 

bazując głównie na lossless nie muszę się martwić o jakość kompresji a o ilość i wielkość hdd. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzisiaj przeprowadziłem całą masę testów kodując moją oryginalną ( żeby nie było ) płytę Godsmacka - Awake

 

I teraz uwaga - bardzo subiektywna opinia !!!!

 

Do testów posłóżyłem się 4 wersjami kodeka lame mp3 oraz najnowszym kodekiem vorbisa ogg.

Kodowałem następująco :

 

MP3 : vbr 192kb/s wolno oraz szybko

ogg : q4, q5, q6

 

Po wnikliwym przesłuchaniu zakodowanej muzy na kompie poprzez głośniki creativa 5.1, słuchawki iriverowskie oraz słuchawki philipsa hp-150 ( obecnie zblizony model 190 ), a następnie odsłu****ąc tą samą muzę na moim ifp-899 stwierdzam :

 

Ogg brzmi ładnie i trudno mi znaleźć znaczące różnice między sąsiednimi stopniami kodowania ( q4 oraz q5, q5 oraz q6 ), zauważam natomiast wyraźną różnicę między q4 a q6. Dźwięk zakodowany jest czysty, wyraźnie wydzielone są wszystkie instrumenty ale jest jakby stłumiony - brak mu przestrzeni i cichszy niż standartowe mp3. Wśród mp3 były różnice mimo, że teoretycznie wszystkie w nazwie zawierały człon lame mp3 - na prowadzenie wyszedł kodek, który miał dodatkowe w nazwie Powerpack i odwróconą sklae jakości ( q3 - 192kb/s, q6 - 96kb/s ). Mimo to dźwięk zakodowany przy pomocy tego kodeka wydawał mi się dużo bardziej czysty i przejrzysty niż to co zaoferował mi najnowszy kodek ogg ( może nie najnowszy ale przynajmniej ten który znalazłem na stronie producenta ). I w sumie na dobrą sprawę nie wiem co teraz o tym wszystkim myśleć - dla mnie ( przypominam subiektywna ocena ) w tym momencie mp3 jest lepszy. Może jak bym ściągał muzę z netu wtedy ktoś po prostu umiejętniej zakoduje w ogg a ciap, które spartolą kodowanie do mp3 jest cała masa ( wiem bo próbował ściągnąć płytę, której próżno szukać w polskich sklepach muzycznych - oczywiście ani razu efekt poszukiwań nie był zadowalający .... )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności