sanczol Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Zastanawiam się jaka muzyka była by najlepsza na siłownie. Na pewno powinna dawać dobrego kopa żeby nie myśleć o zmęczeniu i bolących kończynach, a z drugiej strony nie powinna być męcząca żeby słuchanie sprawiało przyjemność. Z pewnością należy postawić na dynamikę i tu być może jakaś muzyka klubowa wręcz dance, no sam nie wiem. Byłem ostatnio w empiku i chciałem kupić jakaś płytkę jednak nie mogłem się na nic zdecydować, w końcu wiele płyt zawiera jakieś fajne kawałki. Rzecz w tym aby kupić płytę na której praktycznie wszystko świetnie sprawdza się na siłce, biorąc pod uwagę również dociskanie ostatnich potów np. na bieżni. Wpisujcie swoje typy, najlepiej całe płyty pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wtd Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 To chyba zależy od tego jaką muzykę lubisz... Ja np. nie mogę ścierpieć techno (no, gdzieś po 0,3l powiększa się mój próg akceptacji) więc coś takiego by nie pasowałoby mi na "wydobycie powera". Ale dobrze to tego nadaje się punk/hard rock np. Limp Bizkit albo SOAD, dowolne płyty, chociaż SOAD-u lepiej jakieś starsze, te nowe są trochę spokojniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cannabizzz776i99 Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Śpiewającego Pudziana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
microb1987 Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Prodigy lub Static-X... to ma powera !!!Ale nie polecam słuchać tego "na cyklu" możesz być wówczas zbyt agresywny hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ripper Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Zastanawiam się jaka muzyka była by najlepsza na siłownie. Na pewno powinna dawać dobrego kopa żeby nie myśleć o zmęczeniu i bolących kończynach, a z drugiej strony nie powinna być męcząca żeby słuchanie sprawiało przyjemność.Z pewnością należy postawić na dynamikę i tu być może jakaś muzyka klubowa wręcz dance, no sam nie wiem. Byłem ostatnio w empiku i chciałem kupić jakaś płytkę jednak nie mogłem się na nic zdecydować, w końcu wiele płyt zawiera jakieś fajne kawałki. Rzecz w tym aby kupić płytę na której praktycznie wszystko świetnie sprawdza się na siłce, biorąc pod uwagę również dociskanie ostatnich potów np. na bieżni. Wpisujcie swoje typy, najlepiej całe płyty pozdro Ja do wysiłku fizycznego lubię metal/hardcore - ale taki z tempem, kopem i jajem - np. Pro-Pain, Anthrax, Machine Head. Z tym że ostatnimi laty głównie jeżdżę na rowerze, więc muzyka odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanczol Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 O tak Prodigy daje niezłego kopa, również na polecam na rolki do freestyle. Static-X też ok, zupełnie o nich zapomniałem. Pro-Pain nie słyszałem, ale nazwa pasuje na siłke jak ulał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
microb1987 Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Spróbuj szybsze i mocniejsze kawałki Asiad Dub Foundation, np. Fortress Europe lub Enemy of the enemy. Te kawałki naprawdę dają radę!!! jeszcze lepsza opcja LTJ Bukem & MC Conrad, o ile lubisz dobra elektronikę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanczol Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 "Enemy of the enemy" nie znalazłem na youtube, "Fortress Europe" ma dobre tempo powinien nadaje sie :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawlo Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 U mnie na osiedlowej siłowni lecą z reguły "łupanki" typu techno i muzyka klubowa... Przyznam się, że podczas ćwiczeń taka muzyka mi bardzo pasuje i daje "kopa" - aż się chce ćwiczyć Rockowe kawałki nie wzbudzają u mnie takiej energii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cannabizzz776i99 Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 U mnie na osiedlowej siłowni lecą z reguły "łupanki" typu techno i muzyka klubowa... Jak ja lubię, gdy ludzie używają słów, których znaczenia nie rozumieją. W tym wypadku "techno". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nel_Nero Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Widzisz - w tym wypadku słowo "techno" zrobiło taką samą karierę jak zwrot "odtwarzacz mp4" i jego zastosowanie częstokroć ma się nijak do pierwotnego znaczenia i stąd często jest stosowane w kontekscie pejoratywnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cannabizzz776i99 Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Co nie znaczy, że trzeba to akceptować. Wątpię, żeby taki Christian Vogel, byłby zadowolony, gdyby ktoś mu powiedziano, że tworzy muzykę z osiedlowych siłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanczol Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 U mnie na osiedlowej siłowni lecą z reguły "łupanki" typu techno i muzyka klubowa... Przyznam się, że podczas ćwiczeń taka muzyka mi bardzo pasuje i daje "kopa" - aż się chce ćwiczyć Rockowe kawałki nie wzbudzają u mnie takiej energii... No właśnie, w końcu takiej muzyki słucha się na aerobikach z dobrym skutkiem. Pawlo jak znasz jakiś dobrych wykonawców to wrzuć namiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawlo Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Jak ja lubię, gdy ludzie używają słów, których znaczenia nie rozumieją. W tym wypadku "techno". Nie przesadzaj... Nie zamierzam się wykłócać jaka muzyka należy do gatunku "techno" a jaka nie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Techno EDIT: Poprawione, dzięki za wytłuszczenie literówki... Są to "egzotyczne" odmiany techna ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cannabizzz776i99 Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 1.wykłócać. 2.Podałeś definicję z wikipedii. OK. Nadal nie wiem, co ma techno wspólnego, z muzyką grywaną w osiedlowych siłowniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.