Hip Hop

[Pszemi]

Ponieważ nazwa hip hop pojawiała się w innych topicach wielokrotnie, zdecydowałem się założyc temat poświęcony jedynie temu gatunkowi. Nie chcę jednak zacząć w stylu większości forów netowych i napisać czegoś w typie " Kto lubi polski hiphop niech się wpisuje" - to zabawa dobra dla uczniaków z podstawówki i gimnazjum.

Zacznę może od tego że nie uważam się za hiphopowca, a już na pewno nie za znawcę tematu. Gdybyście zauważyli mnie na ulicy raczej nie posądzilibyście mnie o upodobanie do tego rodzaju muzyki - gajerek, krawacik, miły i inteligentny wyraz twarzy to cały ja czyli totalne przeciwieństwo stereotypu fana HH. Lubię jednak posłuchac dobrego hip hopu (dla wyjaśnienia - polski hip hop, z nielicznymi chlubnymi wyjątkami do dobrych nie należy, nasze chłopaki uprawiają niestety pozbawione jaj popłuczyny po O.G.'s i pimp's zza wielkiej wody )

Nie będę popisywał się wiedzą na temat stylów oldskulowych, niuskulowych, łest- czy istkołstowych. Po pierwsze nie dysponuję taką wiedzą na poziomie upoważniającym mnie do nauczania innych (mimo żem dyplomowany pedagog ) po drugie weryfikuję muzykę pod kątem "podoba się lub nie" zamiast "ze wschodu lepiej jak z zachodu".

Od mniej więcej trzech lat hh stanowi dużą część słuchanej przeze mnie muzyki. Nie zaniedbuję jednak innych gatunków: blues, rock, folk, muzyka poważna - słucham tego wszystkiego więc nie jestem zapatrzony tylko w hh i nie gloryfikuje go na siłę. Tak jak w każdym gatunku muzyki obok perełek trafiają sie gnioty i tak to już niestety jest że dobrze rozreklamowany gniot dociera do większej ilości odbiorców niż "nielegalowa" czy "niezależna" perełka. Sedno w tym aby nie budować opinii tylko w oparciu o to co nam serwują inni lecz samemu też się czegoś dowiedzieć.

Zacząłem sie rozpisywać, więc ad rem.

Hiphop nie jest monolitem, dzieli się na wiele nurtów, lepszych i gorszych, podobających sie większej lub mniejszej ilości odbiorców, z łatwiejszym i trudniejszym przekazem, dla ludzi inteligentnych i dla buraków - jak to w życiu i w muzyce. Jeżeli będzie się zwracać uwagę tylko na to co serwuje nam tv to niestety natkniemy się w większości na mało wartościowe gnioty. Hiphop jednak ma w sobie tyle odniesień i zapożyczeń z innych rodzajów muzyki, że prawie każdy znajdzie w nim coś dla siebie - wstawki elektroniczne, jazzowe, rockowe czy z muzyki poważnej są coraz częściej spotykane. Może jedynie miłośnicy trashu (taki szybki metal, jeżeli sie mylę to mnie poprawcie) nie dadzą się przekonać i nic dziwnego - melodeklamacja do melodii zasuwającej z prędkością TGV byłaby dosyć trudna Zachęcam do poszukiwań i posmakowania dobrego hiphopu. Nie każdemu musi się podobać, ale myślę że warto budować opinię o hh na podstawie np. O.S.T.R., CypressHill czy 50 Centa niż 1 - 8 L , Ascetoholix czy nowego zajefajnego projektu HopKids Tyle.

 

Co do moich upodobań to od dłuższego czasu jestem pod wrażeniem francuskiego hip hopu, szczególnie zaś Akhenaton'a i albumu "electro pop", zawsze lubię wracać do GangStara, WuTang'u czy Cypress Hill którzy są dla mnie klasyką. Nie trawię natomiast Snoopa.

A jaki hip hop hula po waszych iriverach?

[Gość ~zachan~]

taka czolowka polskiego HH to wg mnie: gural+kasta, ostr, abradab, łona, fisz, vienio i pele, pokahontaz.

a zagraniczny to jak najbardziej beatnuts, twista, beastie boys, xzibit, kayne west i cala ekipa z wu-tangu.

jeszcze mozna dodac DJ,

poscy to kostek, feel-x,

zagranicy premier, krush,

pewnie ze jest tego wiecej ale niechce mi sie myslec:D

 

 

ja w sumie tez nie przepadam za snoopem ale pojade na open'er do gdyni ale to glownie dla fatboy slima:)

 

pozdr

[Pszemi]

Się coś temat nie rozwinął

Albo hiphop nie ma na naszym forum wielu zwolenników, albo wolą się nie ujawniać

[Bommbel]

coz moge powiedziec ... hh slucham na codzien ... tez nie uwazam sie za modelowy przyklad sluchacza hip hopu ale nie ma co 50-60% tego co slucham to hh ... co lubie ... hmn sporo tego ... moze powiem jakie 3 plytki zabral bym na bezludna wyspe (jakie to oklepane )

Grammatik - Światła miasta

Kaliber 44 - Księga tajemnicza prolog

Paktofonika - Kinematografia

Wg mnie to w polskim hh im nowsze produkcje wychodza tym trudniej znalesc cos naprawde godnego uwagi ... kiedys co 2 plytka jak dla mnie byla dobra ... teraz to pojedyncze kawalki ... a jak trafi sie cala dobra plytka to jakies swieto jest ... ale to tylko moje zdanie

 

Ostatnia plytka ktora mi sie spodobala to Kanał Audytywny - Płyta Skirtotymiczna ... choc nie wiem czy mozna to zaszufladkowac jako hip hop ... bo to polaczenie nu jazzu, trip hopu ... no i nie ma co troche tam z hip hopu jest

 

Pozdrawiam

[Pszemi]

Ja nie przepadam za polskim hh i zgodzę się z Tobą Bommbel, że im nowsze produkcje tym trudniej znaleźć coś ciekawego.

Co do Kalibra 44 i Księgi tajemniczej... to jest to jedna z płyt które wywarły na mnie potężne wrażenie, niesie ze sobą potężny ładunek emocji i myslę że niewiele osób pozostawiłaby obojętnymi.

Z nowych to chyba Jazz w wolnych chwilach OSTR mi sie podobało. Wciąż nie mogę uzbierać kasy na Jazzurekcję a chciałbym ją w końcu kupić

 

Ostatnio dopadłem The Game - Documentary i powiem że niezła jest ta płytka

[krecik]

hop hip .... tylko nie to

tym mozna terroryzowac sasiadow

czasami jak mnie syn nakarmi tymi soundami to chce mi sie uciekac.

 

acha, jak czasami widze okladki od plyt hop hipowych [takie czarny murzyn, pseudo rapujacy, z taka czarna murzynska morda, w bialej koszulce, z przekrzywiona murzynska geba] to sie zastanawiam czy to nie powinno byc karalne.

 

bez urazy dla fanow hopkow i hipkow - nie cierpie tej tandety pseudo muzycznej. juz wole przemowienia fiedela castro.

socjalizm albo hop hu'j hop

[Pszemi]

Krecik a zapytaj syna czego z hh słucha to będziemy wiedzieli czy mówimy o hiphopie czy o tzw. zjawisku hiphopolo

[krecik]

kazal sobie sciagnac kiedys skladanke eska sklad 2 cd.

tyle wiem. odpalilem mula i mu sciagnalem

wolalbym sie nie wypowiadac dalej na ten temat

jestem kurde uczulony na wielkie dwa H

[Bommbel]

ja tam jestem otwarty na wiekszosc gatunkow muzycznych i nie ograniczam sie tylko do jednego ...

to ze jednemu nie podoba sie to a drugiemu tamto to calkiem naturalna rzecz ...

co do hip hopu to szufladkowanie tego gatunku do okladek z czarnoskorymi raperami z za oceanu i hiciorami w stylu suczki ... jest troche nie na miejscu ...

w hip hopie jest tez duzo utworow z przemyslanymi tekstami ... i takich tez przy ktorych mozna sie odprezyc itd ...

[krecik]

Bommbel, nie lubie hip hopu i to napisalem. co do murzynskich ryjow straszacych biale polskie dzieci to akurat zdania nie zmienie

 

a ze kazdy lubi to co lubi to nawet fajnie. ktos tego hip hopu sluchac musi.

gdyby nie te murzyny to by mi bylo duzo latwiej pisac.

 

piszac to co napisalem nie mialem zamiaru wywyzszac jednego gatunku nad innym (nie dotyczy relacji bialy-murzyn, bo to tez "gatunki"). nie uzylem porownania do innych stly typu: new wave, dance, pop, classic rock, new age itd. tego uniknalem - napisalem tylko ze nie lubie hip hopu. no chyba ze na teledyskach by byly panienki w topless (biale). mam dosc czarnego, kreciki sa przeciez czarne !!

[Tomek242]

Taaaaaaa, jak dla mnie w hh za mało muzyki za dużo tekstu, chociaż słuchałem już kilka jakiś składów z żywymi muzykami, nawet dosyć ciekawe, niestety nazw nie pamiętam bo nie słucham na codzień, no chyba że z radia mnie zaatakują i nie mam już siły przełączać na inny kanał. Jako lokalny patriota ściągnąłem sobie Trzeci Wymiar, przesłuchałem całą płytę i już mi wystarczyło. Czy Beastie Boys to też według was specjalistów od hh jest hh?

[Pszemi]

Jeżeli chodzi o to co jest niżej, to nie dziwię Ci się krecik że masz uczulenie na hiphop

 

Eska Skład:

Tracklista:

 

1. JEDEN OSIEM L-JAK ZAPOMNIEĆ

2. TRZECI WYMIAR feat.TEKA-SKAMIENIALI

3. LIBER feat. DONIU -SKARBY

4. ASCETOHOLIX feat. MEZO, SZAD-SUCZKI

5. WWO-NIE BÓJ SIĘ ZMIANY

6. MEZO feat. LIBER -ANIELE

7. TEDE feat.SISTARS-ZESZYT RYMÓW

8. K.A.S.T.A. SKŁAD - 1,2,3

9. ELDO - MĘDRCY Z KOSMOSU

10. TRZECI WYMIAR-DLA MNIE MASZ STAJLA

11. TEDE -WIELKIE JOŁ

12. TEKA feat. CHICK’S -JESTEŚ...

13. SISTARS-SPADAJ

14. PEJA- JEST JEDNA RZECZ DLA KTÓREJ WARTO ŻY

15. DKA-JAKBY TO BYŁO

16. BORIXON-FAKTY

17. ZIPERA-BEZ CIŚNIEŃ

18. TEKA feat. CAYRA (CHICK’S)-PRZESTROGA

19. CAMEY SQUAD feat. TEDE-KRÓL PARKIETU

 

 

Niestety większość z tych kawałków omijałbym szerokim łukiem (i Bommbel pewnie też ). Szczególnie sławne "Suczki" które budzą u mnie odruch wymiotny za każdym razem jak to słyszę.

A tak przy okazji to może powiedz mu, że istnieją też tacy wykonawcy jak Akhenaton, Disiz la Peste, Outkast, DMX, GangStar, Cypres Hill, a z polskich jeżeli lubi od razu łapać tekst to np. OSTR, Fisz, Abradab no i nieśmiertelny Kaliber 44. Uważam że warto byłoby się z nimi zapoznać, bo jeżeli słucha tylko takich składów jak na tej płytce to traci bardzo wiele dobrej muzyki. A myślę że na płytach Outkast, Akhenaton'a czy OSTRego również tata znalazłby cos dla siebie

[Bommbel]

lol ta plytka to chyba zbior "perelek" sezonu ... brakuje takich hitow jak "pekniety jez" i "materialna ******"

[krecik]

to ja sie delikatnie wycofuje z dyskusji

wybaczcie panowie , ale nie czuje sie zbyt pewnie w tym temacie

 

mam nadzieje, ze dojdziecie do konstruktywnych ustalen.

 

milych dyskusji :)

[Pszemi]

Czy Beastie Boys to też według was specjalistów od hh jest hh

 

W zasadzie tak, ale to hiphop dosyć "alternatywny" , chłopaki podróżują po różnych klimatach. Najlepsza dla mnie płyta "Licensed to ill" łączy brzmienia rockowe i rapowe. Nieśmiertelne "No sleep till Brooklyn" czy "Fight for your right" pochodzą własnie z tej płyty.

 

Bommbel: Taaa, "Materialna ******" pasowałaby jak ulał do tej kompilacji. I jeszcze dorzuciłbym ostatni hit - duecik Pati Markowskiej z jakimś nowym "raperem"

 

Edit: Beastie Boys - Sabotage to chyba jeden z najlepszych teledysków jakie widziałem.

[Bommbel]

hh czy nie hh ... jedno jak dla mnie jest pewne ... chlopaki maja swietne teledyski

[poonieq]

Ja tez hiphopu nie lubie, mimo ze jestem w miare otwarty na wszystko

 

mam dosc czarnego, kreciki sa przeciez czarne !!

 

A albinosy sie nie zdarzaja??

[Tomek242]

Panowie Z Beastie Boys nagrali kiedyś płytkę bez wokali, fajniutka, kumpel mnie kiedyś nią katował

[krecik]

Ja tez hiphopu nie lubie, mimo ze jestem w miare otwarty na wszystko

 

mam dosc czarnego, kreciki sa przeciez czarne !!

 

A albinosy sie nie zdarzaja??

to hop hipowa prowokacja !!. kreciki sa pod ochrona a te afroafrykanie nie.

kreciki sa pozyteczne ponadto. a albinosy .... to temat na inne forum, ale w tajemnicy powiem ze sa spoczko

[poonieq]

Posluchajcie tego.

 

Edit

Jak ktos jest bardzo wyczulony na wulgaryzmy to nie musi tego sluchac (niby zaden hardcore, ale troche tam tego jest )

[Bommbel]

tia znam to ... nie ma to jak bystre glowy spalonych chlopakow z jakiejs wichury (wichura = zabawa w jakiejs wsi, ew miasteczku organizowana przez miasto wstep dla kazdego )

[krecik]

kulisy hopu hipu

no comment

[golly]

wywiad jest mocno-mocny, przemawia do mnie

[Bommbel]

ech ... czyli co ... wychodzi ze kto slucha hh musi byc w jakims stopniu podobny to tych jegomosci z nagrania, ubrani w dres ktorych atrybuty to marichuana i IQ w okolicach 75

otoz nie !!

[krecik]

ech ... czyli co ... wychodzi ze kto slucha hh musi byc w jakims stopniu podobny to tych jegomosci z nagrania, ubrani w dres ktorych atrybuty to marichuana i IQ w okolicach 75

otoz nie !!

..w jakims stopniu podobny ...

IQ w okolicach 75

 

brzmi ciekawie - ja bym nie wrzucal wszystkich do jednego worka. jednak ogolny wizerunek wlasnie mam taki. z tym ze IQ to raczej przybiera wartosci ujemne . 75 to moze takie osobniki osiagna w szczytowej formie intelektalnej czyli pierwsze chwile po urodzeniu. potem juz jest hop hip i staczanie sie po rowni pochylej.

moja wypowiedz dotyczy oczywiscie jednostek skrajnych i jest moim osobistym pogladem na ten jazgot.

 

patrzac dokladniej na hop hipa to nie sama muzyka jest beznadziejna a sposob jej prezentowania. jak widze te czarne geby i tych debili kiwajacych sie przed ekranem to wylaczam tv na jakis czas.

 

a ta mp3 pokazala stopnien komplikacji przetwarzanych danych przez neurony hopow hipow.

 

ps. nie mam nic do hop hipu ale bylo lepiej jak go nie bylo (przynajmniej publicznie) w wariatkowie pewnie puszczali juz po pierwszej wojnie swiatowej