Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Trochu śmiechu :d


Trance

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

2 minuty temu, PanWojtek napisał:

niemiecka-akustyka.jpg

Fot. Bundesarchiv, Bild 183-E12007 / Eisenhardt / CC-BY-SA 3.0

Cytuj

Niemiecką codziennością były dzienne i nocne bombardowania. Jednym ze sposobów na szybkie odkrycie i namierzenie nadlatujących bombowców było urządzenie widoczne na zdjęciu, służące wzmacnianiu dźwięków.

Sprzęt składał się z czterech rogów, połączonych gumowymi tubami ze stetoskopowymi słuchawkami, których używali technicy.

Ta metoda oczywiście była znacznie mniej skuteczna od radaru, ale wciąż lepsza od zwykłej obserwacji.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było popsuć dowcip i od razu powiedzieć jak to się nazywa, ktoś przeczyta i zaraz na allegro wystawi audiofilski zestaw odsłuchowy :P

wersja radziecka

0_1ba47_20041668_L.jpg

więcej tu: http://il2forum.pl/index.php?topic=11490.0

Edytowane przez PanWojtek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, crysis94 napisał:

Szturmowcy to zawsze mają wiatr w oczy... i celownik z luzem xD

 

Bo niepotrzebnie imperium zastąpiło roboty ludźmi. Potem taki jeden dezerteruje i walczy z biednym Kylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tux napisał:

 

Widziałem swojego czasu reportaż z tego co tam opisują i nie do końca jest tam wszystko opisane. Gość przede wszystkim codziennie chodził szybkim krokiem około 7 -9 kilometrów, ot taki drobny szczegół. I generalny bilans energetyczny miał na sporym debecie. Cholesterol mu spadł co prawda, ale monotematyczne odżywianie odbiło się na innych wynikach, nie pamiętam szczegółów w tym momencie bo było to ze 3 lata temu. Poza tym to był czysty markekting sieci. Koniecznie chcieli udowodnić jak "zdrowe" jest tam jedzenie. A takim reżimem i selekcją wyników, nie manipulacją broń Boże, a selekcją tego co akurat pasuje do teorii, można wiele rzeczy wykazać. Ale kluczowy i tak był systematyczny ruch. A jakby nie patrzeć, nie każdy łazi codziennie blisko 9 kilometrów szybkim marszem, zbliżonym do biegu i wcina mu dodatkowe 900kcal. Tak czy inaczej, to generalnie temat na inny wątek, a wspominam tylko dlatego, żeby ktoś sobie nie pomyślał o zastosowaniu takiej "cudownej" kuracji, nie mając pełnego obrazu sytuacji.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może uświadomiło to niektórym ludziom, że można schudnąć jedząc co tylko chcą.

 

Bo według sporej ilości osób burger z Mc Donalds to zło, a schabowy smażony na głębokim tłuszczu z ziemniakami to najzdrowsze domowe jedzenie 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 90 dniach takiej diety Cisna stracił około 17 kilogramów.

To ile on ważył przed "dietą cud"? Tak to zawsze można, najpierw się rozepchać, a potem dzięki "zdrowej diecie z fastfoodu" i aktywności fizycznej schudnąć o jakąś kosmiczną ilość kilogramów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, redflow napisał:

 

 

To ile on ważył przed "dietą cud"? Tak to zawsze można, najpierw się rozepchać, a potem dzięki "zdrowej diecie z fastfoodu" i aktywności fizycznej schudnąć o jakąś kosmiczną ilość kilogramów.

Eeeeeeeee....:ph34r:

Można jeść zbilansowane posiłki w fast foodach, wystarczy ruszyć głową.

 

Oczywiście nie będą tak dobre jak te zdrowe jak zdrowe domowe posiłki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeeeeeee....
Można jeść zbilansowane posiłki w fast foodach, wystarczy ruszyć głową.
 
Oczywiście nie będą tak dobre jak te zdrowe jak zdrowe domowe posiłki.

Jasne. Już ja widzę jaka ona była zbilansowana. Z tego co wymienił, to 2k kalorii miał do obiadu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zdrowych, domowych posiłkach jakoś mnie nigdy nie przeczyściło. Ostatnio po dwóch wieśmakach miałem w nocy srakę jak stąd do Paryża. Także był to mój ostatni obiadek w "restauracji" mcdonalds ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, SlawekR napisał:

 

Widziałem swojego czasu reportaż z tego co tam opisują i nie do końca jest tam wszystko opisane. Gość przede wszystkim codziennie chodził szybkim krokiem około 7 -9 kilometrów, ot taki drobny szczegół. I generalny bilans energetyczny miał na sporym debecie. Cholesterol mu spadł co prawda, ale monotematyczne odżywianie odbiło się na innych wynikach, nie pamiętam szczegółów w tym momencie bo było to ze 3 lata temu. Poza tym to był czysty markekting sieci. Koniecznie chcieli udowodnić jak "zdrowe" jest tam jedzenie. A takim reżimem i selekcją wyników, nie manipulacją broń Boże, a selekcją tego co akurat pasuje do teorii, można wiele rzeczy wykazać. Ale kluczowy i tak był systematyczny ruch. A jakby nie patrzeć, nie każdy łazi codziennie blisko 9 kilometrów szybkim marszem, zbliżonym do biegu i wcina mu dodatkowe 900kcal. .

 

Na pewno taka akcja może zwrócić uwagę na to, że do diety itp. trzeba podchodzić z głową. Co chwila ktoś straszy, że od jednorazowego zjedzenia czegokolwiek w Macu człowiek przytyje nie wiadomo ile. Żeby było śmiesznie, ludzie powtarzają to, bo np. sąsiadka odstawiła ser żółty i schudła 5 kilo.

Swoją drogą równie często - nawet tu na forum - spotykam się ze stwierdzeniem, że alkoholu nie wolno mieszać, bo potem na pewno będzie kac większy... Gdyby dziś palono ludzi na stosie, niejedna osoba by spłonęła za powiedzenie, że to nie sam fakt mieszania, a tempo picia powoduje kaca; albo że dobry kebab to nie takie zło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności