Aune e1

[Scipio Africanus]

Witam wszystkich, 

 

od jakiegoś czasu męczy mnie temat upgrade mojego sprzętu przenośnego, do tej pory użytkuję Xduoo x2 + FAD E3000, szukając słuchawek w przyzwoitej cenie znalazłem świetną recenzję Aune E1 na audiofanatyku, jednak materiałów odnośnie samych słuchawek jest jak na lekarstwo, stąd też pozwolę sobie zadać kilka pytań i gdyby użytkownicy którzy mieli okazję ich posłuchać się wypowiedzieli

będę wdzięczny 

 

- słucham głównie rocka i metalu, oraz sporo alternatywy, nie lubię piszczącej góry (w kz zs6 było jej dla mnie za dużo) czy Aune się sprawdzą? (z recenzji wnioskuję że tak) 

- jak jest z wygodą użytkowania, FAD E3000 sprawiają mi trochę kłopotów z dobraniem tipsów i z uczuciem wiecznego wypadania jednej słuchawki? 

- jak prezentuję się sama jakość wykonania? 

- ewentualnie jakieś alternatywy w niższej cenie? 

 

jako odtwarzacz, chciałbym nabyć albo M1, albo o ile nie trzeba będzie za długo czekać i cena oraz opinie nie zawiodą, chciałbym kupić M0 (rozważam też AP60II) 

 

 

 

[Gość]

Aune w ciężkim graniu są bajeczne, mocne tąpnięcie na dole, ale super jakościowe, bez zalewania, bez rozmycia. Góra jest super, bez ostrości, albo wyraźnie artykułowana.
Scenicznie jak na doki rewelacja, zwłaszcza w tej cenie.
Wykonanie ok - trochę dziwnie się kabel prezentuje, bo częśc w gumie, część w "sznurówce", ale zastrzeżeń nie mam.

Z wad izolacja - tutaj kiepsko.
Z alternatyw to najbliżej chyba Fiio FH1 - trochę jaśniejsze, grają szerzej kosztem głebii sceny, ale fajne wyposażenie w zestawie.
Bardzo naciągając MEE P1 z Amazona za 150 euro idzie wyrwać, ale - bardzo skąpe w basie - chyba klimaty Etymotic albo innych armatur (choć dynamiki), świetny komfort i izolacja. Najlepiej na Comply grają, na silikonach mocno akcentowana góra, ale bez ostrości. Jednak lubią prąd - na M3s na high gain muszę do 60-70/100 kręcić, M1/M0 nie podoła raczej. No i w EQ muszę ten basik i 2/3 dB podbić jednak. Ale grają również zacnie.

[Jaworrr]

Mam FAD E3000 i E1. 

 

Do metalu, rocka, elektroniki słuchawki marzenie. Szybkie, dociążone, z dobrą separacją dźwięków. Bez ostrej góry. Funowe granie. E3000 są ciemniejsze i bardziej basowe.

Wygoda dla mnie jest ok, żadnych problemów. Z E3000 też miałem problem z wypadającą jedną słuchawką, ale po mocniejszym wciśnięciu nie wypada

Jakość wykonania bdb, metalowe, odpowiednio ciężkie.

Jedno co mi się nie podoba to efekt mikrofonowy występujący na odcinku od splittera do słuchawki, jest wyraźny i przy cichszych odsłuchach lub cichszych partiach w muzyce będzie słyszalny. E1 dają się założyć OTE (kabel za uchem) co rozwiązuje problem  

[Scipio Africanus]

no ja się z E3000 trochę męczę, coś mam nie tak z jednym kanałem ... prawe ucho nie współpracuję do końca tak jak bym chciał, ale przyznaje że jest już trochę lepiej niż jak było na początku (trochę technika upychania słuchawki do ucha została przeze mnie zmieniona ), odnośnie efektu mikrofonowego w E1, to jest on większy niż w E3000? bo one tez mają go sporo 

[Methuselah]

Dodam kilka alternatyw, które także możesz rozważyć:

- Accutone Gemini HD - też przetwornik z foli berylowej, podobne granie, ale masz możliwość jego modyfikacji (3 pary filtrów), fajne metalowe kopułki, ale te są większe niż w E1, a do tego kabel jest gorszej jakości

- thinksound ms02 - zbalanowane, ciepłe granie z przyjemną górą, grają równiej niż E1, konstrukcja z drewna i metalu

- thinksound ts03+mic - podobne do tych wyżej, ale to już bardziej V-ka z mocniej zaznaczonym subbasem i górą;

- Simgot EN700 Pro - pełne, naturalne, nie tak gładkie jak E1, bardziej uniwersalne, z większą sceną, lepszą konstrukcją, ale większe

 

Poziom wyżej to np. LEAR Kaleido. Gładkie, dynamiczne, z jasną, a równocześnie spokojną górą oraz swobodnie grającym basem.

 

Gdy masz już gładkie słuchawki, to do cięższej muzyki poleciłbym coś jak DUNU Falcon-C, Campfire Comet czy tańsze iBasso IT01. Bardziej energetyzujący przekaz, szybki (E1 czy E3000 ciężko nazwać szybkimi słuchawkami nawet, gdy idzie tylko o dynamiki) Tyle, że one mogą czasami zagrać nieco ostrzej, ale można to zmienić tipsami i doborem źródła. IT01 same w sobie się uspokajają po przegraniu 200h. Wspomniane tu FH1 to inne granie niż E1, ale tak czy siak lepsze od nich będą IT01.

 

Zastanowiłbym się nad Simgot EN700 Pro i iBasso IT01.

Edytowane 15 Maja 2018 przez Methuselah