Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 0

Dokanałówki wysokiej klasy z dobrym detalem


Destruktor

Pytanie

Pozwolicie, że znowu zapytam lepiej znających się ode mnie w tym temacie

 

Po zakupie Aeonów + Chorda Mojo jestem w pełni zadowolony, ale nie zawsze można je wszędzie targać przez wzgląd na rozmiary, dlatego też szukam mobilnego zastępstwa, używanego sporadycznie na wyjazdach.

 

Czego szukam:

Detal, dużo detalu i to prosto w twarz jest jak najbardziej ok, dobrze by było gdybym słyszał wszystko co tylko się da w nagraniach.

Tonalnie równość pasm jest pożądana, z ew lekkim ociepleniem nie ma problemu.

Niesamowita szerokość sceny nie jest istotna, ale dobra separacja instrumentów jak najbardziej.

 

Grać to będzie z mojo.

 

Co do ewentualnej izolacji czy wygody: Miałem ety hf3 i były ok więc spodziewam się, że jestem dość "odporny", natomiast izolacja nie jest jakaś szczególnie istotna, raczej w specjalnym zgiełku słuchać nie będę.

 

Cena: chciałbym się zmieścić do 2000 zł, ale jeśli coś o wiele lepiej spełni moje wymagania to posłucham propozycji nawet do 4000.

 

Customy odpadają, dobrze też gdyby słuchawki miały jakąkolwiek dystrybucję w UE.

 

ER4XR i PFE 232 wytypuję jako pierwszych kandydatów (tyle, że z 232 jak wiadomo na dłuższą metę byłby spory problem z filtrami)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
33 minuty temu, crysis94 napisał:

Dla mnie ww opis to wypisz wymaluj ER4XR... wciąż mój TOP1 IEMów w ogóle ^^
Zainteresuj się brązowymi filtrami (w Custom Art po 12zł od pary) do kompletu, imo lepiej niż na stock zielonych ;)

 

Wciąż są nr 1 na liście, no i cena w miarę ok

 

30 minut temu, whero napisał:

campfire?

 

Słyszałem że Andromedy to miazga ale nie wiem jak z tańszymi modelami, czy ma to sens 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Andromedy z gotowych. Z customów: Lime Ears Model X/Aether, ale Andro imho lepsze. Nie patrz na samą detaliczność tylko na rozdzielczość. Sztuczne wyciąganie detali to tani zabieg żeby zrobić wrażenie na początek, to rozdzielczość w całym paśmie buduje naturalne brzmienie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za 400zł na allegro jakiś forumowicz sprzedaje R2S - będzie Pan zadowolony, a i gotówkę zaoszczędzi.

Nie są tak czyste i detaliczne jak ETY, ale nadrabiają fajną średnicą. Ety miałem raz w użytkowaniu i wydały mi się takie suche.

Edytowane przez Starh
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Osobiście Jupitery bardzo lubię, ale... to inne granie niż Andromedy. Jupitery mają więcej własnego charakteru, są cieplejsze, nie tak równe jak Andromedy, które mają najlepszy balans z wszystkich Campfire. Ponadto brzmienie w Jupiterach robi specyficznie potraktowany przełom basu i środka - tam jest jakaś górka, która ma swoje plusy i minusy: z jednej strony nadaje łagodności powodując, że Jupitery są spokojniejsze od Andromed z drugiej czasem daje to efekt zbytniego zagęszczenia i braku selektywności. Imho Andromedy są bezpieczniejsze a na Jupitery musi być amator:).

 

Imho w Campfire moje wskazania to:

 - Orion za znakomitą średnicę - reszta jest słabsza, ale średnica przednia, 

 - Andromedy za kompletność brzmienia na bardzo wysokim poziomie,

 - Jupitery bo to fajne granie z własnych charakterem (ja lubię, ale z powyższymi uwagami),

 - Vega za świetny bas:).

 

Reszta modeli jest lepsza lub gorsza. Nieudane są imho Polarisy, głównie za dziurę między basem a resztą pasma i krzykliwą górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mi Oriony dobrze zagrały tylko z xDuoo X20. Ale w porównaniu z podobnie wycenionymi FLC8s nie mają czego szukać. Za 500-600 złotych byłyby ciekawą ofertą właśnie za średnicę.

Z kolei Jupitery lubią wybrzydzać w zakresie źródła. Najlepsze połączenie jakie znalazłem, to z Opusem #3 - miały absolutnie wszystko. Ale czy mają jakąś drażniącą górkę na przełomie basu i średnicy?

ca-jupiter-fr-png.3654

 

Można też rozważyć wysokie Fidue. Miałem w domu przez jakiś czas A85 i kawał solidnego grania. Szczegółowo, przestrzennie, dużo detalu i po wygrzaniu lekkie ocieplenie (jak już się ułoży przetwornik dynamiczny). A91 może być krokiem do przodu.

Edytowane przez Inszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadzam się, Oriony mogłyby być tańsze, ale pamiętaj, że płacisz w nich też za jakość wykonania i porządny kabel - jedno i drugie takie samo jak w topowych modelach. Pewnie gdyby przyciąć tu koszty to byłoby taniej.

 

Z Jupiterami to jest ciekawa sprawa bo na wykresach tego nie widać a modyfikację pasma słychać bardzo dobrze - trzeba tylko czasu żeby zdiagnozować o co chodzi. Co więcej to jest na tyle mocne, że zawsze pozostaje, bez względna na napęd. Podobny efekt potrafi wystąpić np. w Finalach E3000, ale tam można się go niemal zupełnie pozbyć odpowiednim napędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Akurat kabel w CA nie jest zachwycający. Oczywiście dobre wykonanie, srebro i marka swoje kosztują, ale jest sztywny i mocno mikrofonuje. Dźwiękowo też wolę kabelki od MEE P1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z Twojego opisu, myślę że VSonic GR09 mogą się sprawdzić. Słuchałem ich na Sony WM1A, więc nie wiem jak się sprawują z Mojo.

Są muzykalne, dość gładkie, mają świetną scenę, no i tam detale kapitalnie wyłażą na zewnątrz, bez wrażenia jakiegoś sztucznego podbicie niektórych pasm.

 

Etymotic grają dość płasko - dobra szerokość, ale przeciętnie na głębię.

Andromedy są bardzo dobre jeżeli chodzi o detale i tekstury, mają przyzwoitą scenę, ale grają w układzie W, co mi się nie podoba. Podbity subbas i wygaszony midbas sprawiają wrażenie dziury i nienaturalnego przejścia z basu w niższą średnicę.Dobre do odsłuchów analitycznych, kiepski pomysł do odsłuchów "dla przyjemności".

Audeo PFE232 ani specjalnie nie wyciągają detali, ani wybitnych tekstur nie mają. Do tego są bardzo basowe już na szarych filtrach i mają bardzo dużo góry, często męczącej.

FLC8 powinny być ok, ale grają trochę za bardzo "cyfrowo" jak na mój gust. Poza tym spełniają Twoje wymogi i dobrze sprawują się z Mojo. Odpowiedni kabel może pomóc z "cyfrowością".

AKG K3003 są bardzo dobre w każdym zakresie, ale w niczym nie są wybitne. Poleciłbym je gdyby kosztowały do 1k zł.

 

Polecam też wspomniane przez all999 Oriolus MK2 - dość drogie, ale to najlepsze hybrydy jakie słyszałem. Takie bardziej dopracowane FLC8 - bardziej organiczne, większe źródła pozorne, lepsza średnica i midbas.

 

Na pewno nie kierowałbym się ceną.

Wspomniane też Flare R2S są zdecydowanie najlepszą opcją jeżeli chodzi o stosunek jakości do ceny. To topowe doki, które można kupić tu na forum za 400 zł (oryginalnie kosztowały około 1500 zł, ale nie są już oficjalnie dostępne). Spełniają Twoje wymagania, ale nie wyciągają tak detali jak GR09, czy Oriolus. 

Edytowane przez awayeah
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Sound John napisał:

Twierdził, ale zagraniczni dystrybutorzy wymieniali słuchawki na nowe. 

Nie to co w PL

Dlatego nie kupuje się słuchawek w Polsce. Sony pękajacych wh1000 nie wymieniało, ale jeśli kupione były a niemieckiego smażona to robili to od ręki xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności