Nowy odtwarzacz - zamiast iRivera

[Kono]

 

Witam, mam zamiar wymienic irivera t60 na cos nowszego. Na poczatku zachwycilem sie shanlingiem M1, M2s a obecnie Colorflyem c10. Czy roznica w dzwieku bedzie znaczna? Mam sluchawki KZ ZST i Somic V2. Za jakis czas wymienie na Beyerdynamic DT770Pro. Jest sens doinwestowac w sprzet? I ktory player jest lepszy. Slucham glownie elektroniki. Za ewentualna odpowiedz dziekuje.

 

 

 

 

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez Kono
litwerowki

[rhalf]

Tak. T60 to ładny i zacny grajek, ale różnica jest wyraźna. Nowe odtwarzacze nie szumią i grają czyściej. Już nawet między iRiverem E10 albo ifp, a lepszym, tanim, nowym grajkiem jest pewna różnica. W sumie to nawet Sansa Clip Sport szumi mniej niż stare iRivery.
Zawsze jest sens doinwestować słuchawki, ale warto wziąć pod uwagę moc wyjściową odtwarzacza. Te z większą mocą (na ogół większe i droższe) wyciągną głębszy i bardziej dynamiczny dźwięk ze słuchawek, które tego potrzebują. Możesz na próbę kupić Xduoo X2, ale to będzie dopiero początek.

[Inszy]

Akurat większość nowych grajków jednak szumi  Choć oczywiście nie tak, jak wiele ze staroci.

 

A co do odtwarzacza, to C10 byłby grubą przesadą przy ZST. Ale jeśli docelowo mają być nowe słuchawki, to w cenie jak z Joybuy, nie ma nic lepszego.

[Kono]

Przyszedł do mnie w walentynki Colorfly C10 zamówiony w Joybuy. Gra on naprawdę swietnie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.