Poleć Słuchawki do 500 zł

[RocketSpeed]

Witam was. Poszukuje dobrych słuchawek do 500 zł. Najlepiej żeby były przewodowe, ale odpinane.
Target to głównie hip hop, muzyka elektroniczna
Słuchawki do laptopa.
Miałem ostatnio sony mdr v55 i akg k518 i szczerze mówiąc sonki lepiej mi siadły,tylko niestety maja krucha konstrukcje i po kilku miechach wysypaly sie. 
Akg 518 bardzo srednie takze odpada.
Wiec szukam czegos lepszego z dobrym bassem.
Pozdrawiam

[Jaro54]

Z odpinanym przewodem i porządna konstrukcja z dobrym dźwiękiem to Bosshifi B8 za ok 60 $. Z nieodpinanym kablem Musical Fidelity MF 100 lub Klipsch Reference On-ear. MF100 za 44.49 euro z Amazon.de, Klipsch za 399 pln 

[mantr]

Do rapu fajne są Sony MDR-1A, jeżeli lubisz mocny bas. Co prawda nówki w budżecie się nie zmieszczą ale już używane jak najbardziej. Są nawet na allegro z gwarancją. I mają 2 odpinane kable.

Edytowane 3 Stycznia 2018 przez mantr

[DEJAVU]

Nowe Sony MDR-1A za 106€ z wysyłką do PL - priv

[Miljar]

Jako ciekawostka polecę mdr-7506, to profesjonalne słuchawki, mają, nieodpinany, skręcany kabel, średni design, ale za to są niezniszczalne i szanowane przez profesjonalistów, od roku 1991, za jakość dźwięku.  

[neonlight]

2 godziny temu, Miljar napisał:

Jako ciekawostka polecę mdr-7506, to profesjonalne słuchawki, mają, nieodpinany, skręcany kabel, średni design, ale za to są niezniszczalne i szanowane przez profesjonalistów, od roku 1991, za jakość dźwięku.  

Co prawda byłem w posiadaniu MDR-V6, ale to podobno ta sama konstrukcja i co do budowy nie mam większych zastrzeżeń, poza zbyt płytkimi padami, tak już dźwiękowo padaka totalna. Brzmienie zbite i bliskie, głównie skupione na bezpośredniej średnicy, scena i głębia poniżej oczekiwań. Taka charakterystyka do zastosowań studyjnych, pewnie jak znalazł, do normalnego odsłuchu już nie bardzo. Jak podobna konstrukcja i pieniądze, to zdecydowanie DT250 80ohm, co najmniej kilka klas wyżej ;).

[neonlight]

2 godziny temu, Miljar napisał:

Jako ciekawostka polecę mdr-7506, to profesjonalne słuchawki, mają, nieodpinany, skręcany kabel, średni design, ale za to są niezniszczalne i szanowane przez profesjonalistów, od roku 1991, za jakość dźwięku.  

Co prawda byłem w posiadaniu MDR-V6, ale to podobno ta sama konstrukcja i co do budowy nie mam większych zastrzeżeń, poza zbyt płytkimi padami, tak już dźwiękowo padaka totalna. Brzmienie zbite i bliskie, głównie skupione na bezpośredniej średnicy, scena i głębia poniżej oczekiwań. Taka charakterystyka do zastosowań studyjnych pewnie jak znalazł, do normalnego odsłuchu już nie bardzo. Jak podobna konstrukcja i pieniądze, to zdecydowanie DT250 80ohm, co najmniej kilka klas wyżej ;).

[Miljar]

Hmm, Twój opis nie zgadza się z charakterem oryginalnych mdr-7506, więc albo mdr-v6 to zupełnie coś innego, albo trafiła Ci się podróbka. Taki charakter nadawałby się do niczego.

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Miljar

[neonlight]

Niestety, to był oryginał ;). Może nieco zbyt emocjonalnie podszedłem do opisu MDR-V6, ale po prostu strasznie się na nich zawiodłem. Po ich popularności w studiach nagrań na całym świecie, spodziewałem się dużo bardziej dopracowanego dźwiękowo modelu, to samo zresztą tyczy się drugiej legendy w środowisku profesjonalnym, czyli AKG K240, które również przy normalnym odsłuchu, nie mają nic specjalnego do zaoferowania ;). Wyjątkiem za to jest model Beyer-a DT150, rzadziej DT250, które to pomimo przeznaczenia strikte studyjnego, świetnie sprawdzają się w użytku amatorskim, tym bardziej w kontekście ich stosunku jakości do ceny. Natomiast sam producent, jakby chcąc nawrócić się na właściwe tory, zaczął od pewnego czasu nawiązywać do oldschoolowych modeli pod postacią aktualnie oferowanych tj. DT1990, Amiron, T5 v2 i oby tak dalej :).

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez neonlight

[Rafacio]

To ciekawe z tymi DT150. Może w końcu trzeba się nimi zainteresować? Amiron w ogóle mi nie podchodzi, DT1990 nie znam, a T5 v2 spodobały mi się. To DT 150 mogą mi się spodobać czy nie? A jak się ma DT 150 Do  DT250?

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Rafacio

[Miljar]

@neonlight  Nie rozumiem o czym piszesz, opisany przez Ciebie dźwięk nie nadawałby się do pracy w studiu, więc najprawdopodobniej miałeś podróbki, po co ta dyskusja?

O różnicach V6 i 7506 się nie wypowiem, wiem jedynie to co można wyczytać w sieci i zauważyć na zdjęciach, np w V6 jest niklowana końcówka, a w 7506 pozłacana. Generalnie to trudny temat, ponieważ te słuchawki są chętnie podrabiane, przez co zdarzają się tak skrajne opinie.

Tak czy siak, oryginalne 7506 są warte spróbowania. 

Co do K240 itd, raczej kwestia gustu, są osoby które cenią je wyżej, niż wymienione przez Ciebie bayery.

3 godziny temu, neonlight napisał:

Natomiast sam producent, jakby chcąc nawrócić się na właściwe tory, zaczął od pewnego czasu nawiązywać do oldschoolowych modeli pod postacią aktualnie oferowanych tj. DT1990, Amiron, T5 v2 i oby tak dalej

To że bayer decyduje się na wypracowane przez lata rozwiązania konstrukcyjne i dźwiękowe, nie jest chyba niczym dziwnym. Byłoby to mało rozsądne, gdyby odcinali się od tego doświadczenia. Ja bym powiedział nawet, że Bayer, jak i inne firmy słuchawkowe, przez lata oferowały dokładnie takie same, niezmienione modele, rynek był pogrążony w stagnacji, "ostatnio" się to zmienia, u jednych wolniej np Koss, a inne marki idą tą drogą bardziej zdecydowanie. 

 

 

 

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Miljar

[neonlight]

A ja nie rozumiem, czego Ty nie rozumiesz, przecież jasno i wyraźnie napisałem o moich odczuciach względem modelu V6?! Właśnie próbuję wyjaśnić min. Tobie, na czym polega problem V6, a no na tym, że nadają się tylko do studia, głównie do kontroli środka pasma. Natomiast dla konsumenta, są mało atrakcyjne ze względu na powyższe cechy i sporą konkurencję. Proszę Cię, nie tłumacz mi czym się różnią podróbki, bo też mam internet i potrafię z niego z powodzeniem korzystać. Swoją parę V6 kupiłem w polskim sklepie muzycznym, więc raczej nikłe szanse, że sprzedają oficjalnie podróbki, nie sądzisz?! Oczywiście, że są dobre i złe opinie, jak i ludzie o różnych kolorach skóry, i wszystko jest kwestią gustu, tak jest zbudowany ten świat i to jest piękne :). Przepraszam, a co u Koss-a się zmienia, bo nie zauważyłem, szczerze mówiąc? Tłuka ciągle te PP i lotnicze, ergonomicznie niezdatne do użytku klamoty o dźwięku słuchawki telefonicznej :D.

[Miljar]

25 minut temu, neonlight napisał:

A ja nie rozumiem, czego Ty nie rozumiesz, przecież jasno i wyraźnie napisałem o moich odczuciach względem modelu V6

Sklep muzyczny nie jest gwarantem na oryginalną sztukę. Fakt faktem nie znam V6, ale trudno wyobrazić mi sobie pracę w studiu muzycznym/radiowym/telewizyjnym na słuchawkach które radzą sobie jedynie ze średnicą. Dodałbym w tym miejscu, że pisałeś o popularności V6, więc musielibyśmy uznać, że większość profesjonalistów lubi przepłacać za sprzęt. Po prosto coś mi się tutaj nie zgadza.

Nie napisałem o tym czym się różnią podróbki, tylko jak wyglądają oryginalne V6. Jeśli nie pamiętasz jakie miałeś końcówki w V6 to być może były pozłacane, niklowane raczej byś zapamiętał. 

Co do Kossa znasz ESP950? Poza tym mają kilka nowych modeli bezprzewodowych i wprowadzili odświeżone wersje starych, powoli coś tam działają. 

[neonlight]

Heh.. skoro sklep nie jest gwarantem oryginalnej sztuki, to kto jest? To wyobraź sobie, że właśnie często słuchawki są używane do kontroli konkretnego pasma, najczęściej jest to bas i średnica ;). I wcale nie chodzi tutaj o to,że profesjonaliści, jak to ująłeś lubią przepłacać, tylko oni potrzebują sprzętu do konkretnych zadań, w tym wypadku do kontroli średniego pasma i tyle im wystarcza, stąd prawdopodobnie owa popularność V6/7506. Analogiczna sytuacja ma się do monitorów studyjnych, jak myślisz, dlaczego standardem w studiach są NS10-ki, przecież one brzmią tragicznie, są krzykliwe, męczące i praktycznie bez basu? A no dlatego Kolego, że przez swoją prawdziwość obnażają każdy skopany mix i przychodzi im to łatwiej, aniżeli droższa, kulturalniejsza i pełnopasmowa konkurencja.

 

Koss ESP950, toż to dinozaur jest :). Ja chcę się dowiedzieć, co się u nich zmieniło w ostatnich latach, co zyskało uznanie, czekam na info?

5 godzin temu, Rafacio napisał:

To ciekawe z tymi DT150. Może w końcu trzeba się nimi zainteresować? Amiron w ogóle mi nie podchodzi, DT1990 nie znam, a T5 v2 spodobały mi się. To DT 150 mogą mi się spodobać czy nie? A jak się ma DT 150 Do  DT250?

DT150, to obowiązkowa para do "zaliczenia" przez każdego audiofila/melomana, na równi z HD600, czy DT990, tudzież archaiczne i kultowe Koss PP ;). Amiron-y nie są złe, ale też jakiegoś szału nie ma, DT1990 są lepsze, dojrzalsze według mnie. Natomiast DT150, to praktycznie zawsze przyjemna rozrywka, co im nie zapuścić, to gra poprawnie, przy tym nie są męczące i sporo wybaczają. Podobna sytuacja jawi się z DT250, tyle że w porównaniu do DT150 grają znacznie bliżej i równiej, i są tak samo bezpieczne, a tak po prawdzie, to w mojej ocenie, to takie zamknięte HD600. Dziwne też, że obie pary, a 250-ki w szczególności są tak niedocenione, bo to kawał dobrej słuchawy i polecam każdemu spróbować, co potrafią ;).

 

Edytowane 5 Stycznia 2018 przez neonlight

[Miljar]

@neonlight, niestety wypisujesz głupoty, poza tym nie czytasz uważnie wiadomości, także nie widzę sensu kontynuowania poruszanych przez nas tematów, bo do niczego to nie prowadzi.

 

Oryginalne Sony mdr-7506 to przestrzenne, zrównoważone i szczegółowe słuchawki, z dobrą separacją i ciekawą barwą. 

 

 

 

[neonlight]

Faktycznie, nie ma sensu dalej prowadzić dyskusji, bo brak Ci odpowiednich argumentów i wiedzy do tejże. Zamiast tego potrafisz obrażać, a ja niestety nie mam zamiaru zniżać się do Twojego poziomu i Ci na to pozwalać, cześć.

[Miljar]

Nie chciałem obrazić, wyraziłem jedynie opinię, że w tamtym temacie raczej nie doszlibyśmy do porozumienia. Na inny temat być może moglibyśmy porozmawiać. 

[Jaro54]

Panowie dajcie spokój, włączcie swoją ulubioną muzę i odstresujcie się.