Wzmacniacz/dac do hd 6xx (1000 zł)

[mitch_richmond]

Witam wszystkich forumowiczów,

 

Niedawno zamówiłem u znajomego w USA massdropowe sennheisery hd 6xx, które ten przywiezie mi prawdopodobnie w czerwcu. W międzyczasie prowadzę poszukiwania urządzenia, które zapewniłoby słuchawkom odpowiednie napędzenie, a jednocześnie polepszyło jakość sygnału wydobywającego się z płyty głównej mojego laptopa. Z uwagi na fakt, że mam możliwość sprowadzenia z Chin sprzętu marki Aune (x1s lub t1 se mk 3) po cenie chińskiej (oba urządzenia 1199 yuanów, a więc ok. 640 zł) naturalnie skłaniam się w tę stronę. Aune t1 ze względu na swoje gabaryty byłby łatwiejszy do przewiezienia, natomiast z krótkiego wywiadu, który przeprowadziłem wynika, że z wybór powyższego urządzenia może się wiązać z ryzykiem nadmiernego "zamulenia" wybranych przeze mnie słuchawek. Z drugiej strony zarzuty te mogą dotyczyć starszych wersji (mk 1 i 2), bowiem z recenzji na audiofanatyku wynika, że t1 "trójka" idzie w stronę czystszego i bardziej precyzyjnego x1s. Z drugiej strony mniejsza moc x1s byłaby argumentem przeciwko zakupowi tego urządzenia. Jest ono jednak powszechnie chwalone za jakość dźwięku i dobrą synergię z hd 6xx/hd 650. Czy ktoś miał okazję te urządzenia porównywać w bezpośrednich testach i mógłby mi w sprawie doradzić? Wszelkie wskazówki i sugestie dot. zakupu innych urządzeń są jak najmilej widziane. Z góry dzięki za pomoc.

[D7D]

Moim skromnym zdaniem X1S z HD600/650/6xx nie zagra dobrze.. W przypadku tych słuchawek dużo lepiej sprawdzi się lampa, ale pewnie z czasem sam do tego dojrzejesz 

[mitch_richmond]

Czy jest to zatem głos na rzecz quasi-lampy aune t1? Czy może urządzenia typu darkvoice 336se? Mówi się czasem, że należy zacząć od nielampiaka, żeby do lampy dojrzeć (wraz ze wzrostem zasobności portfela)

[paratykus]

Nie chodzi o zasobność portfela. Chodzi o stopniowanie doznań.

Zaczynamy od tranzystorów ( bo tanie), a kończymy na gramofonach i stareńkich CD z soczewkami ze szkła ( tego prawdziwego ).

W sumie to ja to nazywam "ściganiem upiorów przeszłości". ale jak chcesz przejść tę drogę to "zapierdzielaj" ...

 

[Frenchcore]

650 + tranzystor

600 + lampa

[mitch_richmond]

5 hours ago, paratykus said:

Nie chodzi o zasobność portfela. Chodzi o stopniowanie doznań.

Zaczynamy od tranzystorów ( bo tanie), a kończymy na gramofonach i stareńkich CD z soczewkami ze szkła ( tego prawdziwego ).

W sumie to ja to nazywam "ściganiem upiorów przeszłości". ale jak chcesz przejść tę drogę to "zapierdzielaj" ...

 

No to może na początek warto przejść kawałek tą standardową ścieżką. A zapierdzielać trzeba i z mniej szczytnych pobudek

[D7D]

Oddaje swój głos na Darkvoice 336se, którego akurat można kupić na Massdropie za 200$ + KW + VAT itd

Jak już się na coś zdecyduje daj znać.