all999 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2018 https://headfonics.com/2018/01/fidue-a85-virgo-review/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2018 (edytowane) Wypowiem się na ich temat jak je dostanę i przy okazji wyleczę stan zapalny w uchu zewnętrznym EDIT. czyli za jakieś 2 tygodnie jak dobrze pójdzie -.-" Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Vaiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigmaras Opublikowano 17 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2018 7 minut temu, Vaiet napisał: ...przy okazji wyleczę stan zapalny w uchu zewnętrznym 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2018 Spokojnie, dostałem maść na kortykosteroidach i antybiotyku Może mózgu nie wypali xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2018 Ja tylko powiem, że po kolejnych 20 godzinach grania znów się zmieniło brzmienie Grają teraz mniej charakternie, ale bardziej uniwersalnie. Tylko kiedy to się skończy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Mam A85 Virgo od Inszego. Zmolestowałem go, uległ i oddał przywilej napisania ich recenzji. Powiem tak. Wróciłem z pracy zrypany jak koń po westernie i marzyłem tylko o tym, żeby się położyć i przespać. Zrzuciłem na Pionka taką tam składankę Dżeksona w audiofilskiej 24/96 i mówię - idę w kimano. Małżonka popatrzyła krzywym okiem, błysnęła nienawiść, że pewnie znowu chcę się wymigać od malowania pokoju synka, ale mówię jej, że ze zmęczenia już mnie telepie i muszę się kimnąć, więc dostałem dyspensę na krótką drzemkę, coby mieć potem siłę obejrzeć z nią kolejny odcinek serialu. Zarzuciłem więc - a jakże! - spiral doty, pomerdałem poduchą i rzuciłem cielsko na łoże, tracąc na oporze (przed utrzymaniem się w stanie przytomności). No i ch*j strzelił spanie. W zasadzie mógłbym tu teraz napisać mini-reckę i opis brzmienia na stronę A4. Poleciałem po wszystkim, co tylko mi wpadło do głowy, a zjadło to godzinę z małym okładem. Był Massive Attack, Missio, Persefone, Captain Panic!, Michael Jackson, Veld, Labradford, Opeth (In my time of need FTW!), Negura Bunget i Krzysztof Zalewski. W recce hasło przewodnie, a uderzyło to we mnie jakoś po 3 kawałku MA, będzie "Not another average hybrid IEMs". To nie jest kolejne Chi-Fi, ani kolejna hybryda 2+1. Nie ma tu tłukącego basu, suchej średnicy, wyostrzenia na wyższej średnicy aż boli i przesadnie wyostrzonej góry, że z talerzy robi się wiadro opiłków żelaza radośnie w nim mieszanych szklaną chochlą. Przede wszystkim rzuciła mnie na kolana scena i przestrzeń. Jej jednoczesna koherencja, spójność, ale także płynność. Są słuchawki, które robią szał swoim rozmachem. Virgo robią sieczkę tym, że dźwięk żyje, porusza się, zdaje wręcz... Słów mi brakuje. 10 minut po skończonym słuchaniu włoski na przedramionach stoją na baczność jak strażnicy przed pałacem Buckingham, czuję gęsią skórkę na plecach i dreszcze. Bałem się tragedii, naprawdę. Jakichś dziwactw, pokręconego strojenia i tak, trzeba to przyznać, strojenie mają wyjątkowe i niespotykane. Wokale grają tu pierwsze skrzypce, ale to jak brzmią wywołuje uśmiech na moim kaprawym pysku mimo, że wokale dla mnie mają znaczenie dopiero po perkusji, gitarach i paru innych rzeczach Tak na koniec. Negura Bunget - Cunoasterea Tacuta. Mój ultimate track, utwór słyszany przeze mnie setki razy, może nawet ponad tysiąc razy i mówię to całkiem poważnie. Jeszcze nigdy nie zagrał mi tak, jak na tym combo Pionek + Virgo. Fucken black magik. Nie wiem, idę zaaplikować jakiś pavulon albo relanium w dawce dla słonia, bo... bo... I have never seen it comin'. I didn't even knew what hit me. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuQi Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Jak one się mają dźwiękowo w kilku słowach do FLC8s? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 (edytowane) A, zapomniałem. FLC8S miałem jakoś z rok temu na krótkich odsłuchach? Jakoś tak. Nie będę porównywał dźwiękowo, bo z pamięci mi to specjalnie nie wyjdzie zwłaszcza, że nieco zmienił mi się muzyczny repertuar na którym testuję słuchawki na samym wstępie. Niemniej jak znajdzie się odważny, który chociaż na 2-3 dni użyczy swoich FLC8S, to zrobię dogłębne porównanie między nimi. Na pewno są to dwie skrajnie różne szkoły dźwięku, a same Virgo to coś, czego jeszcze w departamencie hybryd nie widziałem mimo, że kilka ich miałem (FLC8S, IT03, A83, T-Peos H200, XBA-H3, Phantom Master 4). I celowo nie piszę na temat charakterystyki dźwięku, bo potem nikt nie będzie czytał recenzji P.S. Jakość wykonania jest jak na tę cenę po prostu niesamowita. Piękne, lekkie, ULTRA wygodne. Edytowane 1 Lutego 2018 przez Vaiet 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 A85 po wygrzaniu są bardziej gładkie i nasycone niż FLC8. Są bardziej audiofliskie niż techniczne. Mają też inaczej budowaną scenę przez obecność pogłosów. Czy wypada ona lepiej od FLC8? Kwestia gustu bym powiedział. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 3 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Dnia 1.02.2018 o 21:00, Inszy napisał: A85 po wygrzaniu są bardziej gładkie i nasycone niż FLC8. Są bardziej audiofliskie niż techniczne. Mają też inaczej budowaną scenę przez obecność pogłosów. Czy wypada ona lepiej od FLC8? Kwestia gustu bym powiedział. Pogłosy nie są tragiczne, choć na początku sprawiają, że dźwięk jest taki "dziwny". Wystarczy jednak chwila, żeby się z tym oswoić i ma to swój urok A Siriusy grzeją się dalej. Pierwsze 15h przyniosło dość znaczące zmiany dźwiękowe, zwłaszcza w (och, co za zaskoczenie!) departamencie basu. Duże też znaczenie ma u nich dobór tipsów. Ze SpiralDot był dobrze, ale coś mi nie grało. Z tipsami od TripleFi (szeroka dziura) było lepiej, ale nadal coś nie tak. A potem założyłem jakieś takie szare od nie wiem czego - podobne do tych od Mee... No i odpaliło. Śladowe sybilanty zniknęły, bas zyskał masę, średnica też się odrobinę dociążyła w niższym podzakresie... O bogowie :> Tylko jak tu teraz brać się za recenzje, jak nie mam ochoty wkładać nic innego w uszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregdezet Opublikowano 18 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2018 czy A65 mocno się zmieniają po wygrzaniu? ile h muszą pograć? bo na razie mnie jakoś nie porwały, grają od 30h. jakich tipsów/pianek używacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 18 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2018 Były stockowe, już po 30h powinna być widoczna poprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregdezet Opublikowano 20 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2018 potrzebuję jakiegoś adaptera, żeby A65 grały z C10 (żeby nie trzeba było wciskać przycisku mikrofonu). podlinkuje ktoś odpowiedni? nigdy z tego nie musiałem korzystać bo zawsze omijam wersję z mikrofonami, ale tu nie było wyjścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wichu79 Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Czy ktoś porównywał A73 do A65? Jest duża różnorodność w brzmieniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 8 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 (edytowane) Tak trochę krótko, ale muszę. Siriusy i DX150 to jakiś duet z piekła rodem. Chyba wróciłem do etapu jarania się basem. XD Edytowane 8 Czerwca 2018 przez Vaiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
music hunter Opublikowano 19 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2018 Fidue a65 mają u mnie dożywocie, bo za każdym razem są ze mną w mieście i spisują się świetnie . Zastanawiam się czy jakiś dłuższy czas nie wpakować się w takie A91, bo na razie nie planuję przekroczyć ~1000-1500 zł. Miał ktoś porównanie do Fiio FH5, Sony EX1000, Fiduea A65? Tylko te znam dość dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damix Opublikowano 29 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2019 Mam okazje dorwać nowe A73 w sensownej cenie, nadal są warte uwagi? Do jakich innych doków im najbliżej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hex4986 Opublikowano 7 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Jeśli chciałbym wysłać do naprawy A83, to gdzie się zgłosić w przypadku, kiedy Michael Lin nie odpisał mi na e-mail? Kiedyś wysłałem je do Anglii, ale nie mam już tamtego kontaktu. Sprzęt kupiony był via forum, z którejś tam ręki (serwus, @Vaiet ). Nie powiem, mam sentyment do tych słuchawek, i raz na jakiś czas założyłbym je w celu odświeżenia pamięci, mimo że na co dzień chyba nie dałbym już rady ich używać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Play Opublikowano 11 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2020 jakieś opinie o a73/s? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 12 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2020 W dniu 11.12.2020 o 19:15, Play napisał: jakieś opinie o a73/s? Jedna na pewno To jedne z tych słuchawek, które po włożeniu do ucha znikają. Nie ma ich praktycznie. Są absurdalnie lekkie i małe, a do tego świetnie się trzymają w uchu. Do tego cienki, lekki kabelek, który jest odrobinę sztywniejszy, niż bym chciał na odcinku od splittera do wtyku, ale wokół ucha kabel owija się idealnie i praktycznie go nie czuć. Jedyna wada to brak suwaka, żeby zacieśnić kabel pod brodą, ale wynika to z obecności pilota z mikrofonem. Poradziłem sobie wykorzystując klips z zestawu. Słuchawki grają wyraźnie podkreślonym basem i niższym sopranem, z nieznacznie tylko cofniętą średnicą. Bas dla mnie to duża ich zaleta, a w zasadzie chyba nawet najmocniejszy punkt. Sprężysty, dynamiczny, ze genialnym zejściem i zaskakującą fakturą jak na słuchawki za pięć stów. Na ten przykład na "Ghost - Rats" gitara basowa mruczy aż miło i nie ginie w tle, a w "Aurora - Gentle Earthquakes" bas schodzi do poziomu, gdzie bardziej go czuć, niż słychać. Na średnicy czuć, że niższy środek jest gęstszy i bardziej cofnięty w tył, podczas gdy wyższa średnica z damskimi wokalami rozbrzmiewa zdecydowanie bliżej. Niemniej średnica nie jest wciśnięta między bas a sopran, tylko potrafi się ładnie rozwinąć, bo instrumenty rozbrzmiewają na całej szerokości sceny, a damskie wokale brzmią niezwykle klarownie i czysto, wyraziście, ale jeszcze nie na ekstremalnej granicy sybilantów. Podkreślony jest za to niski sopran, co czuć w barwie talerzy. Te są zdecydowanie jasne w prezentacji, mocno doświetlone, czasem na granicy ostrości, a przez to brzmią w niektórych utworach dość cienko. Na całe szczęście balansują gdzieś w połowie drogi między naturalnością a dziką jasnością TH900mk2 na stockowym kablu Scena jest duża, ale jej percepcja może ulec zmianie w zależności od źródła. Na przykład na Lotoo S1 dźwięk jest bardziej zbalansowany, źródła pozorne nieco mniejsze, dlatego scena wydaje się bardzo duża, napowietrzona i swobodna. Za to na iBasso DC03 scenę odbieram inaczej. Zostaje super holografia i granie całą szerokości sceny, ale bryły instrumentów są większe, wszystko rysowane jest grubszą kreską, bardziej monumentalnie i dosadnie, a do tego podawane są nieco bliższym pierwszym planem. Nadal jednak z naprawdę dobrą jak na tę półkę separacją i szczegółowością. Z Lotoo S1 gra jak napisałem - równiej, przestrzenniej, z mniej zaznaczonym i podkreślonym mid-basem oraz mniej zagęszczoną niższą średnicą. Z iBasso DC03 jest bardziej basowo i rozrywkowo, z gęstszym i mocniej dociążonym niskim środkiem. Szczególnie dobrze sprawdzają się w elektronice, bo nawet z S1 mało komu będzie brakować basu. Na "Vakhtang - Vibe" i "Sierra - Unbroken" jest wesoło ^^ Z kolei w metalu już trochę gorzej, bo rozjaśnione talerze mogą denerwować na dłuższą metę kogoś, kto jest na to mocno wyczulony i szuka jednak gładszej góry. Potestuję na dniach tipsy, sprawdzę co się uda z nich wycisnąć i jakie zmiany mogą się pojawić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.