Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fischer Audio FA-011 10th Anniversary Edition


D@rkSid3

Rekomendowane odpowiedzi

fischer-audio-logo.png
 
 
Chiny, Rumunia.
 
  To niezbyt oczywiste kraje, dla fanów drogiego i dobrego audio (bardziej Rumunia, mniej Chiny). Tak samo jest z Rosją. Krajem babuszek, gopników i kwasu (chlebowego).
A jednak, można znaleźć tam rodzynki. Takie dość stare nawet.
 
Fischer Audio (mało rosyjska nazwa, nie?), jest dość sporym producentem i w tym momencie istnieje od 11 lat. Samo FA jest znane raczej z budżetowych konstrukcji słuchawek dokanałowych i nausznych.
 
W tym poście przedstawiam Wam najwyższy model od FA, limitowany egzemplarz FA-011 10th Anniversary Edition.
Jest to bardzo pięknie wykonany kawałek sprzętu. Może o niezbyt krzykliwej prezencji, lecz uroku nie można im odmówić. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Słuchawki od samego początku istnienia na rynku, były produkowane na terenie Rosji. Każdy egzemplarz poddawany jest ścisłej kontroli jakości (teraz możemy sobie troszkę pośmieszkować, a teraz proszę skończyć). I widać to po produkcie. Te słuchawki nie są trzaskane na kowadłach w szopach. Nic nie odstaje, nie widać żadnych błędów montażowych. Nadmiaru kleju czy tym podobnych. Szczerze, są lepiej wykonane niż droższe flagowce innych firm (patrzę na ciebie Sennheiser i Twoje HD660, powinieneś się wstydzić).
Peruwiański orzech, wykorzystany do konstrukcji muszli (bardzo przyjemnie pachnie, przed chwilą wąchałem). Prawdziwa skóra w obiciu pałąka. Szwedzkie gniazda i wtyki mini xlr. Niemiecki wtyk 3.5 mm wraz z miedzią w kablu od Yarbo Audiophile (pewnie znacie ich od kręcenia drutów do głośników). I ciekawostka, wewnętrzne okablowanie słuchawek skonstruowane jest na 40-letnich radzieckich kablach wykonanych techniką litz'a (dla zaciekawionych, link do opisu na wikipedi: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lica ). Te kable są odzyskiwane przez Fischer Audio z starego radzieckiego sprzętu wojskowego. Wiecie, military grade. Co oznacza że ich zapas jest stanowczo ograniczony i FA będzie produkował model FA-011 do momentu aż owe kable się nie skończą. Lampowcy pewnie znają podobna sytuację w przypadku rosyjskich wojskowych lamp.
Ja aktualnie słucham egzemplarza z numerem 043, nie mam pojęcia ile ich już zostało zakupionych. Ani też ile ich jeszcze zostało do kupienia.
 
Tak więc mamy słuchawki z Rosji. Wykonane z materiałów wysokiej jakości (serio to drewienko jest fajne). I solidniej zrobione niż niemieckie czy amerykańskie modele z podobnej półki cenowej. Też na pewno nie gorzej wykończone. Przy wódce na pewno ich nie składają, prawdopodobnie później piją.
 
Czy wygodne? Na pewno nie tak jak ciepłe łóżko w zimową noc. Z drugiej strony, na pewno nie są mniej komfortowe od konstrukcji takich jak AKG (rip) K701, Sennheiser HD700 czy Audio Technica ATH-R70X (3x7, jakieś szatańskie motywy). Na pewno są wygodniejsze niż niejedne Grado. :P
Pałąk to motyw samoregulującej się opaski. Stare, oklepane i działające. Zero cudów i nikt nie narzeka.
Pady są wykonane z weluru. Więc nie kleją się do skóry. Ucho się pod nimi nie gotuje i można jest spokojnie w umywalce wyprać.
 
No to teraz trzeba wam coś napisać o dźwięku, bo umrzecie. :P
Od razu poinformuję że jest to opis egzemplarza grającego prosto z pudełka. Jak nie zapomnę, to machnę aktualizacje po jakiś 100 godzinach. A pewnie zapomnę.
 
Źródło to mój standardowy zestaw:
DAC - Nuforce Icon HDP
AMP - Nuforce HA-200
IC- Schiit Pyst
 
Jak to gra? Oprzemy się może na porównaniu Fischerów do już wszystkim znanym K701 i HD600. W FA-011 bliżej stanowczo do AKG, staaanooowczo. Jest szczegółowo i szybko. FA nie zakrywają tak szczegółów jak HD600. Wydają się naturalnym wyborem po AKG.
Ale nie do końca. FA i AKG maja zupełnie inaczej rozłożone akcenty tonalne. Rosjanie mają grubiej pociągnięta linie basową, zwłaszcza pomiędzy 50 a 100 herców. Wraz z większą górką w okolicy 7 kiloherc. Po prostu nie są tak równe, posiadają więcej koloru. Ale ta prędkość przetworników jest tym, w czym fani AKG mogą się zakochać.
Fanów cieplejszych brzmień serwowanych od Sennheisera, może zrazić stanowczo surowsza forma podawania muzyki w tych słuchawkach. Fischer podają materiał dużo bardziej bezpośrednio, agresywniej. Nie chowa ułomności w materiale audio. 
O dziwo, mam wrażenie że jednak K701 i HD600 grają z większą sceną. Wielce możliwe że jest to spowodowane dużo bliższym umieszczenie przetworników względem ucha niż u Sennheisera i AKG, Spokojnie mogę powiedzieć że tutaj Fischery się do nich nie zbliżają.
Scena jest mniejsza, ale holografia nie jest gorsza. Spokojnie możemy powiedzieć gdzie jaki instrument stoi. Źródła pozorne nie gubią się tutaj ani troszkę. Po prostu grają na mniejszej przestrzeni.
W sumie, FA-011 można porównać do Beyerdynamic DT880 Edition. Są bardzo podobne. Tylko tak z 3 razy lepsze.
 
Minusy? Mogę się jedynie przyczepić poważnie do kabla. Jest bardzo sztywny. Nie lubi układać w dowolna stronę, intensywnie sprężynuje. Mi to osobiście bardzo przeszkadza i na pewno znajdą się inne osoby dla których to będzie problem. Do jakości żadnych zastrzeżeń, porządna robota.
 
Czy uważam je warte rozpatrzenia? Obowiązkowo. Jeśli szukamy czegoś do 2000 zł, z charakterem, to trzeba je sprawdzić.
Rosjanie z Fischer Audio odwalili kawał świetnej roboty. FA nie jest prestiżową marką jak inne firmy wymienione w tym tekście. Ale to nic nie znaczy. Największe znaczenie ma to co słyszymy. Cholera, a tu dużo słychać.
 
 
 
 

FA-011-ae-2.jpg

FA-011-ae-3.jpg

FA-011-ae-stand.jpg

FA-011-ue.jpg

FA-011-ue-1.jpg

FA-011-ue-4.jpg

FA-011-ue-5.jpg

Edytowane przez D@rkSid3
  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@D@rkSid3 dzięki za test :) Super i tresciwie opisane. Jak toto wrażliwe jest na źródło i czy potrzeba stacjonarki do popedzenia tego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj potrzebują kopa. Skuteczność 98 decybeli przy 168 ohmach. Mobilka nie popędzi. Prócz odtwarzaczy Cayina. xD

Słuchawki stanowczo technicznie grające, więc co im podasz, tak zabrzmią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @D@rkSid3 za info :) czyli nie dla psa kiełbasa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe okrągłe się zmieszczą. Ale nie chciał bym, bo na welurowych już posiadają dość mocno zaakcentowany dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz krzywe uszy @Szakovsky, dla mnie Odiny też są wygodne. :P

 

@Gourney, nie prowokacja. Akurat Cayinki posiadają potężne sekcje wzmacniacza i spokojnie je pędzą. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cooo
Odiny siedzą na łbie jak czołg. 0 regulacji, cisną bardziej... nawet porównania nie mam co może tak cisnąć. 
Pady w dotyku są mięciutkie, ale po założeniu na łeb robi się beton. 

Ale jeżeli mowa o samych fa011. 
Kupiłeś je? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności