Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Test słuchawek FiiO F9 PRO


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

Ulepszone F9.

 

Jeszcze nie opadł kurz po premierze FiiO F9, a już azjatycki producent wprowadził do sprzedaży wersję PRO. Od zewnątrz słuchawki są identyczne, a wewnątrz mają taką samą konfigurację przetworników, ale tym razem zastosowano armatury produkcji Knowlesa.

 

Bardzo podoba mi się cała linia autorskich słuchawek FiiO. Nie są one pozbawione wad, ale prezentują wzorową relację jakości do ceny. Trójprzetwornikowe i hybrydowe F9 przetestowałem niedawno – okazały się brzmieć świetnie, ale w określonych warunkach tj. z tipsami Comply. Trochę obawiałem się, że nowy model z dopiskiem PRO może oznaczać jeszcze bardziej analityczną sygnaturę i mocniejsze wyostrzenie dźwięku, ale na szczęście się myliłem.

 

Test: https://kropka.audio/test/sluchawki/fiio-f9-pro-recenzja/

 

7a-1.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to FiiO F9 PRO jeszcze nie ma w ogóle w Polsce. Mają być w styczniu.

 

Jeśli jednak były to F9 PRO, to absolutnie nie zgadzam się z tym, że są przeciętne. Opinie na temat słuchawek raczej bardzo pozytywne: http://theheadphonelist.com/fiio-f9-pro-review-pure-clarity

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Moderator

Ja jestem zachwycony nimi. Ciągle na oryginalnym kablu ale zbalnsowanym. Nic mi nie brakuje. Zwykłe 9 były dziwnie zestrojone. Po 3-4 dniach słuchania i początkowym zachwycie okazało się że to jednak nie dla mnie. Pro słucham od miesiąca i ciągle banan. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Superata F9 Pro u mnie też  zdetronizowały F9.

 

@stefanbat Affinity mam w wersji zbalansowanej 2,5 mm, a Litza z 3,5 mm, więc bezpośrednie porównanie jest utrudnione. Bas wydaje się być pełniejszy w Affinity, dźwięk trochę bardziej zarysowany i mniej matowy, ale to mogą być również różnice wynikające z sygnału symetrycznego vs niesymetrycznego. Ogólnie Affinity to bardzo ciekawy kabelek. Będzie test ze słuchawkami Campfire Audio/FiiO/iBasso, ale się opóźnia przez premiery nowych zabawek.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, maciux napisał:

 

@stefanbat Affinity mam w wersji zbalansowanej 2,5 mm, a Litza z 3,5 mm, więc bezpośrednie porównanie jest utrudnione. Bas wydaje się być pełniejszy w Affinity, dźwięk trochę bardziej zarysowany i mniej matowy, ale to mogą być również różnice wynikające z sygnału symetrycznego vs niesymetrycznego. Ogólnie Affinity to bardzo ciekawy kabelek. Będzie test ze słuchawkami Campfire Audio/FiiO/iBasso, ale się opóźnia przez premiery nowych zabawek.

No to czekam na test, sam zastanawiam się nad kablem zbalansowanym dla andromed, Affinity wychodzi cenowo podobnie do FAW. 

A jak z walorami użytkowymi, nie przeszkadza konstrukcja 8 żyłowa?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak teraz sprawa wygląda z kabelkami Forzy do IEM-ów, ale Affinity sprawdza się nieźle. Jest dosyć gruby, ale dobrze się układa. Zausznice są z drucikami, trzymają kształt. Przy splitterze jest nawet suwak, chociaż porusza się opornie. W praktyce nie jest dużo gorzej względem cieńszych kabelków - Affinity nie jest oczywiście tak elastyczny jak typowe plecionki ala balans w F9 Pro lub Litz w Andromedach, ale nie czuję specjalnego dyskomfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Dzisiaj miałem okazję posłuchać F9 Pro i ciężko mi uwierzyć, że to kiedyś był flagowiec i kosztował niemałe pieniądze. Albo te słuchawki są tak słabe, albo kompletnie nie wpasowały się w moje preferencje. Uważam, że FiiO zrobiło ogromny postęp, bo FH3 to granie lepsze w zasadzie pod każdym względem. W F9 Pro basu chciałbym nieco więcej, podkręcam głośność i góra pasma tnie uszy, średnica jakaś taka sucha, bezpłciowa, przestrzeń ogólnie dość dobra i największa zaleta, czyli naprawdę wysoka szczegółowość. Na pocieszenie dodam, że wyposażenie robi wrażenie, bo pozazdrościć mogłyby go nawet dużo droższe IEM-y. Na szybko podłączyłem sobie CCA CSN z tipsami BGVP i kabelkiem Yinyoo - natychmiastowa ulga. Ze słuchawek o chłodniejszej, neutralnej sygnaturze to HZSound Heart Mirror mają niemalże taką samą szczegółowość, a przy tym o wiele lepszą muzykalność, nie są ostre, choć basu mają jeszcze mniej, ale można ich słuchać zdecydowanie głośniej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FiiO zrobiło ogromne postępy we wszystkich słuchawkach (zresztą w DAPach też), a pamiętacie te żyletki EX1 (ich bodaj pierwsze słuchawki i flagowe za razem dynamiki)? Przecież to jest teraz prężna firma audio z R&D która zaczynała na zasadzie domorosłego garażowego majsterkowania, więc co się dziwić, że czym bardziej sięgać wstecz tym więcej widać ich karykatur sprzętów audio :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności