NehW Opublikowano 5 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2017 Witam, złożyłem sobie po kosztach PC do gier, aktualnie korzystam z integry przy płycie głównej, problem jest taki, że nie ma ona wcale mocy. Nie mam miernika, ale porównując do laptopa z którego korzystałem (najmocniejszy sprzęt) i HTC One S (którego wciąż użytkuję) wypada naprawdę słabo. Do tego dochodzi problem z dźwiękami w grach, które teoretycznie powinienem słyszeć gdyż mam porównanie z innym sprzętem w tym samym czasie. Korzystam z JVC HA-S400, ale nie wiem czy nie kupię jakiś mocniejszych słuchawek gamingowych po nowym roku, ale póki co chciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś dźwiękówka na PCI-e godna polecenia w niskiej cenie tak do około 150zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar2905 Opublikowano 6 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2017 (edytowane) Słuchawki "gamingowe" wcale nie są aż tak dobre. Spokojnie możesz sobie te JVC zostawic. Nie będzie jakiejś przepaści. Edytowane 6 Grudnia 2017 przez Oskar2905 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Introverder Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 (edytowane) Słuchawki gamingowe to termin marketingowy by wyciągnąć kasę z nieświadonych użytkowników. Od tego zacznij czytając na te tematy i nie daj się nabijać w butelkę takimi określeniami. Mnie zalewa jak słyszę określenie "słuchawki gamingowe" ... Edytowane 8 Grudnia 2017 przez Introverder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 (edytowane) Najlepsze słuchawki "gamingowe" jakie miałem to były Senki HD600. Tyle, że one nie miały w nazwie gamingowe, a te wszystkie plastik-fantastik z "gaming" w nazwie, to jak sprzedawanie g...ka zawiniętego w złoty papierek. Zwykłe dobre słuchawki, z okolich studyjnych, o studyjnej impedancji, czyli od 150 do 300 ohm i o nie pokręconej przestrzeni, do tego kartę z dedykowanym wzmacniaczem na pokładzie, najczęściej na TPA6120, który właśnie najlepiej spisuje się przy takiej impedancji. I będzie miazga w grach. Żaden pseudo gamingowy shit nie podskoczy. Pamiętam jak mnie wyzywali od cheaterów, że widzę przez ściany w Battlefieldzie. Bo zdejmowałem pacjentów jak się tylko zza rogu wychylili. A ja ich po prostu wystarczająco wcześnie słyszałem, także kierunek z jakiego się zbliżają Edytowane 8 Grudnia 2017 przez SlawekR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2017 Zgadza się. Zwykłe słuchawki do słuchania muzyki o fajnej scenie i dobrym pozycjonowaniu plus mikrofon Zalmana MIC1 za 25 zł wpinany do kabla i żaden gejmingowy shit nie może się temu równać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NehW Opublikowano 13 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2017 (edytowane) Przepraszam, że tak długo bez odzewu nie mogłem podejść wcześniej do tematu. Tak podejrzewałem że moje JVC będą lepsze, jednak nadal mam problem z dźwiękówka, a nią chciałem się zająć. (Mikrofon mam jakiś wpinany tracera w kabel za 10 zł i mi wystarczy ludzie i tak mówią że mnie zaiście słychać). Co do słuchawek, dziewczyna chyba na święta mi coś zamówiła, miała być niespodzianka jednak reklamy google wszystko sprzedały. Wpadła mi w oko karta od Creative Karta dźwiękowa Creative Sound Blaster Audigy FX. Edytowane 13 Grudnia 2017 przez NehW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.