Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Gramofon na początek - ile trzeba wyłożyć, żeby zęby nie bolały?


Rekomendowane odpowiedzi

No napisałem ;) . Manual z mocowaniem wkładki 1/2", regulowanym ramieniem, i co najmniej jednym zawieszeniem. Ogólnie to polecam philipsy 427, 437. Spełniają moje założenia z nawiązką (maja nawet dwa zawieszenia ;) ) i można je kupić do 200zł. Oprócz ramienia (nie każdemu ono pasuje/się podoba, (jak dla mnie jest w pełni ok)) to uważam że za tą cenę a nawet trochę wyższą to bdb wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia, ze Karmazynowy pisze o skopanej akustyce pomieszczenia. Może lepiej zająć się poprawą tego problemu, to wtedy lepiej zabrzmią CDki ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Lord Rayden said:

A mnie zastanawia, ze Karmazynowy pisze o skopanej akustyce pomieszczenia. Może lepiej zająć się poprawą tego problemu, to wtedy lepiej zabrzmią CDki ?

jest moda na czarne krążki i tyle, trudno się dziwić patrząc jak są wydawane audioCD a i hi-res

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD nie słucham, gram z plików.

 

Czy wkładki mają jakieś swoje szkoły brzmienia? Jakich unikać, aby nie trafić na detaliczny, jaskrawy dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Superata napisał:

Dobra zabawa i brzmienie zaczyna się od wkładek MC, a to już wydatki. Do posłuchania sprawdzenia czy to dla mnie zawsze można coś taniego kupić - na początek, ale zabawa gramofonem jest dla bogatych.

i tak i nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gramofon to bym się pchał jakbym już miał dużą kolekcję dobrych płyt z najlepszych wydań. Kupowanie gramofonu za 1000 zł i jak ktoś wspomniał wyżej płyt z biedronki mija się z celem. To będzie degradacja dźwięku. Sam chcę ukąsić temat bo mam sporo płyt, które mi po kimś zostały ale odwlekam to, bo to koszta niesowite.

 

Niejednokrotnie słuchałem płyty Black Sabbath - Paranoid pierwszego wydania na vinylu i cd porównując gramofony za kilka tysięcy do CD Lectora i zawsze smutek był. 

Edytowane przez Chcheckitout
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem napisać ponownie, że czarnych płyt nie słucha się raczej tylko z powodu superfantastycznielepszej jakości dźwięku (co generuje olbrzymie koszta), ale zapomniałem, na jakim forum jestem ;).

Macie zupełną rację, jak gramofon to bez 10k w kieszeni lepiej się nie zbliżać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bo coś wyszło na winylu, a na cd nie

- bo coś na winylu jest łatwiej dostępne, niż na cd

- bo się lubi słuchać winyli

- bo gramofon zachęca do większego skupienia na muzyce, kiedy strona winyla trwa tylko 2x minut

- bo ma się fetysz do bardziej analogowego/mechanicznego audio sprzętu

...i pewnie kilka innych.

 

Równie dobrze można rozważać po co kupować komputer, skoro nie jest najszybszy z dostępnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Spawn napisał:

A jakie to sa te inne powody poza jakoscia dzwieku dla ktorych slucha sie vinyli?

 

Z tego samego powodu, dla którego niektórzy wolą książki od ebooka, choć te pierwsze są droższe, mniej poręczne, cięższe, zajmują miejsce, kurzą się, zużywają...

Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Karmazynowy napisał:

 

Z tego samego powodu, dla którego niektórzy wolą książki od ebooka, choć te pierwsze są droższe, mniej poręczne, cięższe, zajmują miejsce, kurzą się...

 

Sporo czytam i niestety sam tego kompletnie nie rozumiem jak mozna wolec papier od dobrego czytnika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle nie trzeba mieć i nie podzielam opinii Superaty, że dobre granie zaczyna się od wkładek MC, ale ja sobie szybko zdałem sprawę, żeby to zagrało to trzeba trochę grosza wydać. Do tego najlepiej byłoby przejść całkowicie na winyle, bo jaki sens wydawać tyle kasy i słuchać raz w tygodniu chociaż jak ktoś ma dużo to czemu nie. Winyl jest hip i do tego ludzie naczytają się o analogowym graniu po czym szybko zniechęcają się jak zderzą się z rzeczywistością, że tak po prostu to nie zagra. @Chcheckitout ma rację, jak ktoś nie ma kolekcji to sprawa się jeszcze bardziej komplikuje. Budżetowo da się dobry system złożyć jak ktoś potrafi wszystko samemu wygrzebać najlepiej włącznie z ramieniem :).

5 minut temu, Spawn napisał:

A jakie to sa te inne powody poza jakoscia dzwieku dla ktorych slucha sie vinyli?

Chyba tylko nostalgia i jak ktoś ma dużo wolnego czasu, do tego można pochwalić się w mediach społecznościowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ma piernik do wiatraka?

niedługo wrocą kasety magnetofonowe.

Prawda jest taka że do winyla trza dorosnąć.W dobie pośpiechu i pędu życia  zajmuje to za dużo czasu w porownaniu z kompem , Cd itp rzeczami. Bo prościej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a ja miałem czytnik, sprzedałem i zbieram książki. :) 

 

Ale się OT zrobił... serio nie musicie mi tłumaczyć zalet i wad winyli.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jecie byle co i byle jak czy wolcie dobre jedzenie podane w ładny sposób?

Pijecie byle jaką wódkę czy też  tą lepszą bardzo dobrą?

Ciekawe skąd taki powrót winyla? Skoro sie go nie opłaca kupować bo za drgi bo drogi bo.... Ceny CD i winyli sa porownywalne.

Edytowane przez amrowek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pierwsze jedzenie w życiu od razu jadłeś najlepsze i podane po królewsku?

To ma być pierwszy gramofonik na spróbowanie, opamiętajcie się trochę, bo chwilowo to kolegę tylko zniechęcacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm kto ja , e nie ja go tam namawiam. sam se kupiłem za 60 pln patefona  headshell i wkladkę za 190pln:D

(60 pln to jak policze co bylo w bonusie do patefona to tak 1/5:D to patefon)

Edytowane przez amrowek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat z książkami to się nie zgodzę @Spawn choć to wybór każdego z nas. Mam kumpla mola książkowego co ma całe ściany w regałach z książkami. Jest od czytania uzależniony i go nie stać na papier i ciągnie na ekranie ale jak trzyma książkę w ręku to cały drży. 

 

No i wcale nie trzeba 10 k na dobry napęd ale jak ktoś chcę zacząć przygodę z czarną płytą to może niech najpierw pójdzie do salonu audio z dobrą płytą i zobaczy jak to działa/funkcjonuje. Gramofony za 1000 złotych np jakieś vintage mają sens jeśli mamy kupę płyt z kiepską realizacją po dziadkach, rodzicach i chcemy podtrzymać ich upodobania muzyczne. Jeśli kolekcja jest zacna i wydania są najwyżej próby, to wtedy już trzeba inwestować. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Karmazynowy napisał:

No widzisz, a ja miałem czytnik, sprzedałem i zbieram książki. :) 

 

Ale się OT zrobił...

 

No bo lubisz zbierac najwyrazniej. Ja ksiazki pozyczalem, sprzedawalem albo dawalem ludziom bo jestem zainteresowany tylko ich trescia. To samo z plytamami cd czy vinylem. Za cd nie tesknie bo to samo mam we flacach, natomiast vinyl ma niepowtarzalna plastycznosc dzwieku ale pozatym same wady w stosunku do nowoczesnych formatow. Zbierac oczywiscie tez mozna, tak samo jak znaczki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności