killwasi Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2017 26 minut temu, Lord Rayden napisał: Choć za bardziej płaczliwy uznałbym "Maid of Orlean" z płyty Architecture and Morality. Dlatego ostrzegałem, że Enola Gay będzie trochę nietypowe (pomijając fakt, że brzmi jak do puszczania na dyskotece w remizie), ponieważ tutaj wzruszenie polega na bezradności wobec przygniatającej siły zdarzenia, nad którym w pocie czoła pracowały najtęższe umysły świata, a które to wydarzenie dosłownie wyparowało w mgnieniu oka dziesiątki tysięcy osób z powierzchni Ziemi. Coś w stylu wzruszenia wobec ogromu wszechświata wobec nic nieznaczącego człowieka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Tak, słusznie. Co do muzyki to nie zgadzam się na "remizę". NR czy electro pop to był taki odpowiednik punk, odpowiedź na niego. Prosty , czasem do bólu (tylko zamiast gitar, syntezatory.) emocjonalny. Tam no future, pogrążanie się w "brudzie" tu hedonizm,taniec "ze łzami w oczach"... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForeseenQuasar Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
userfrom Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 10 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 Końcówka na saksofonie zawsze mnie rozwala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.