FiiO A5 - ktoś o nim zapomniał.

[KaszaWspraju]

Fiio A5 do testów użyczył mp3store.

 

Bez kozery dobry sprzęt.

 

Zapomniany kawał dobrego sprzętu. Tak bym zatytułował moje wrażenia po kilkudniowym obcowaniu z tym wzmacniaczem mobilnym. Od razu wytknę mu jedną niedogodności. To sumie dość dziwna sprawa, że projektanci przeoczyli w sumie tak ważną rzecz. Prawdopodobnie walory wizualne przewyższyły tutaj walory użytkowe. Mianowicie ciężko się dostać/obsługiwać do pokrętła głośności po złożeniu sprzętów w kanapkę. Czy to gałka za mała, albo za mało wyeksponowana, za krótka, każdemu będzie inaczej to przeszkadzać, albo i nie. Na tym zakończyć można narzekania na tym sprzętem. Reszta aspektów FiiO A5 broni się sama.

 

 

Muszę mu oddać, że jest wykonany perfekcyjnie. Nie za duży, nie za mały, nie za cienki, nie za gruby. Bardzo zgrabna bryła. Prezentuje się świetnie, zarówno wersja w czarny kolorze jak i w stalowym. Będzie pasował do większości odtwarzaczy/telefonów. Po prostu widać, że ktoś przyłożył się do projektowania estetycznego

 

Specyfikacja techniczna:

 

• Waga: 168g   

• Wymiary: 124×65.5×14.5(mm)

• Wejście audio: 3.5mm stereo jack

• wyjście audio: 3.5mm stereo Jack

• Potencjometr: ALPS

• Podbicie basu: 1 stopniowe

• Impedancja słuchawek: 16~300Ω(rekomendowana)   

• Zasilanie: Micro USB 5V/2A

• Pojemność baterii: 880mAh

• Czas ładowania: do 3h

• Czas pracy: =>13 godzin

• Moc wyjściowa: >880mW@32Ω / 150mW@300Ω

• Zniekształcenia THD: <0.005%   

• Impedancja wyjściowa: <0.5Ω

• Pasmo przenoszenia: 10 Hz ~ 90KHz   

• Skuteczność: >115dB

• Czułość wejścia: <710 mV(Gain:wysoki)   

• Crosstalk: > 75 dB   

• Podbicie Gain: >13 dB(wysoki)   

• Maksymalne napięcie wyjścia: 14.96V   

• Maksymalne natężenie wyjścia: 250 mA

Wyposażenie to: dwa silikonowe pady, kabel usb, miękkie etui, jeden z lepszych kabelków do podłączenia AMP’a z odtwarzaczem. Dwie pary opasek, duża i mała średnica. Nic więcej nam nie potrzeba. Całość zapakowana w ładne czarne, matowe pudełko. Ładnie prezentujące sprzęt i dające sporo frajdy z “unboxingu”.

 

Kanapkujemy sprzęt.

 

Największą poprawę Fiio A5 zrobił w połączeniu z Xiaomi RN3PRO. Teraz nawet dało się słuchać na tym muzyki, nie tylko podcastów. Przede wszystkim zyskała dynamika, głośność i nasycenie. Słuchawki też z zyskały lepszy balans. Nie grało to już tak płasko i dwuwymiarowo. Nawet zalążek sceny się pojawił. Nie odnotowałem żadnych zakłóceń w trakcie "kanapkownia" z telefonem. Duża zaleta.

 

 

Z Opusem #1 A5 pokazał swoja solidność. Amp robił dokładnie to co ma robić, wzmacniał sygnał. Nie dodawał żadnych szumów czy zabrudzeń, a wyostrzył dźwięk, wzmocnił go odpowiednio i pozwolił grać słuchawkom z odtwarzaczem. Zwiększył nieznacznie rozdzielczość i dodał delikatnie masy. W armaturach od Q-jays gen.2 podbił zalety tej technologii, a w dynamicznych słuchawkach od Meze skontrolował, na tyle ile mógł, dolne pasmo.Scena w obu przypadkach, jak to zwykle bywa po podłączeniu dodatkowej mocy, uporządkowała się, łatwiej było rozróżnić plany i instrumenty na arenie scenicznej. Z głosami damskimi czy męskimi FiiO nie mieszał, po prostu pozwolił grać sprzętowi. Można doszukiwać się dociążenia, ale to moim zdaniem kwestia dodatkowej mocy. Przełącznik “bass boos ” daje pozytywne efekty dla lubiących dużo dołu, ale bez degradacji dźwięku i przesterowania. Sprawdzone na VE Monk Plus. Używałbym go tylko przy jasnych sprzętach lub bardzo jasnych słuchawkach. W większości przypadków nie będziemy go ruszać.

 

Cholernie dobry sprzęt, podsumowanie.

 

Ten następca modelu E12 to cholernie dobry sprzęt, mimo że może brak mu tego “zing” w dźwięku i efektu “wow”. Jednak  po dłuższym czasie spędzonym w jego towarzystwie w parze z Xiaomi, w pełni doceniam jego solidność, jakość wykonania i walory dźwiękowe. Nie sprawiał żadnych problemów, po za wspomnianym na początku dostępem do potencjometru. Nigdy nie byłem zwolennikiem mobilnych wzmacniaczy, zawsze to kolejne gramy do kieszeni, kable, dodatkowa obsługa, ładowanie i .t.d. Jednak  powoli zaczynam doceniać ich sens.

 

źródło fotek internet

Edytowane 29 Października 2017 przez KaszaWspraju

[KaszaWspraju]

Poprawione. Mi edytowanie tekstu zajmuje wieki nawet z pomocą słowników elektronicznych, tak już moja natura.

[Play]

'pojawił się zalążek sceny'

Znaczy wczesnej w ogóle nie było sceny? Co to w ogóle znaczy?

[KaszaWspraju]

Xiaomi gra strasznie płasko i wąsko, tak pojawiła się jakaś scena. zalążek - 

Cytuj

1. żeński element rozmnażania się roślin nasiennych, z którego po zapłodnieniu rozwija się nasienie
2. początek czegoś

 

Edytowane 11 Lipca 2017 przez KaszaWspraju

[Play]

To w końcu na xiaomi nie ma w ogóle sceny, czy jest, ale płaska i wąska?

[KaszaWspraju]

"Dla nas" tam sceny nie ma, Xiaomi strasznie degraduje możliwości słuchawek w tym aspekcie. A5 pomaga, ale nie na tyle by cieszyć się "sceną". Żadne z moich słuchawek nie mają dużej sceny, a w połączaniu z tel. jest źle. FiiO troszkę ratuje sytuacje.