KZ ZS5

[Bernie]

22 minuty temu, Jaro54 napisał:

Nie, tamte były półprzeźroczyste

One są półprzeźroczyste, trochę ciemne wyszły, lekko zadymione.

 

Edytowane 6 Czerwca 2017 przez Bernie

[Jaro54]

A teraz to widać, że te same co np w KZ ED9. Fajne te tipsy

[Bernie]

ZS5 się poprawiły na tych tipsach jak je założyłem, a może też nowe KZ zdążyły się trochę wygrzać, bo z początku głównie bas mi się za bardzo nie podobał, raził sztucznością.

Ale teraz po prawie 3 godzinach brzmienie jakby dojrzało we wszystkich pasmach. Ogólnie pierwsze wrażenie ZS5 z pudełka - takie sobie, nie najgorsze, ale miałem wrażenie, że ZST lepsze. Teraz zaczynam się przestawiać na ZS5. Całkiem porządnie grają. Na ostateczny werdykt trzeba jeszcze posłuchać, ale nie jest to raczej wywalone w błoto 22$. 

[Lord Rayden]

KZ ZS5. Wykonanie - plastik, kabel cieniutki...
Niestety niewygodne. Duże bardzo, męczą mi uszy. Dżwięk dość przestrzenny. Jest bas, spory gdy potrzebny. Grają średnio naturalnie, raczej nie analogowo. Mimo to można by ich słuchać bez przykrości a nawet z zadowoleniem.
Jednak są za duże i "wychodzą" z ucha. Szczególnie z lewego. Czuje sie je mocno.

 

BIG THANX @brunnerius za użyczenie !!!

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez Lord Rayden

[Arturos1967]

Moje kilka dni na miejscu, ale cały czas w pudełku. Przegrywają 4:1 z vsonicami

[pawkos]

To prawda, że im większe uszy tym ZS5 lepiej leżą Ale po dłuższych odsłuchach trochę uwierają.

[KaszaWspraju]

Wygoda ok, basik i środek fajny. Góra trochę cyfrowa. Tak na szybki odsłuch. Za te cenę... Brać. Szkoda że tak duże pudełko nie skrywa w sobie etui. Posłucham jeszcze raz jak się ułożą.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[brunnerius]

W sumie to tak, odebrałem je od Lorda dzisiaj i sobie słucham, słucham... Na stokowych tipsach M, tych bardziej przezroczystych, kurcze, chyba je sobie zostawię... Cyfrową górę akurat C10 ładnie uanalogawia  na razie zostają  

[AndrePL]

Ja słucham na Plenue  P2 i Plenue M2 i cyfrowej góry w moim ezgemplarzu nie ma

[Superata]

ZS5 bardziej techniczne

ZST dają więcej radości ze słuchania - zostawiam sobie obie pary  

[Spawn]

Powygrzewałem ZS5 przez około 40 godzin. Słucham teraz łeb w łeb ZST i ZS5. Jedne i drugie na stockowych kablach, jedynie tipsy wymienione w obydwu bo fabrycznych nie jestem wstanie używać. Testowane na Colorfly c10.

 

ZST mają więcej i dudniący bas, ZS5 mają go nadal dużo ale jest on znacznie lepiej kontrolowany i nie brzmi jak spowolniony subwoofer. ZS5 sa jaśniejsze, balans znacznie bliższy neutralności, średnica jest bliska, damskie wokale potrafią przyjemnie zaświdrować w uszy, ZST są zbyt złagodzone i nie potrafią tego oddać chociaż barwę mają ładną. Zs5 są szybsze i nie gubią się przy szybkich skomplikowanych nagraniach. Przykładowo soundtrack z Man of Steel - Oil Rig, na ZST poszczególne uderzenia bebnów zlewają się gdzie każde uderzenie na ZS5 jest pełne dramaturgii. Zs5 przekazują znacznie więcej informacji i niuansów w całym spektrum gdzie na ZST to ginie lub jest gdzieś pochowane. Moim zdaniem ZS5 są sporo lepsze, bardziej audiofilskie strojenie i są lepsze technicznie. Za ZST przemawia przyjemna misiowatość i ładna barwa. Jedne i drugie mają cyfrowe naloty tyle że ZS5 mają więcej góry i są jasniejsze przez co bardziej to słychać.

 

ZS5 nie robią jakiegoś strasznego WOW bo ZST nas rozpuściły pod względem jak mogą grać tanie słuchawki. Są droższe, mają więcej driverów ale słychać że drivery się nie zmienily pod względem jakości. Do jedno driverowych etów to nadal daleka droga

Edytowane 9 Czerwca 2017 przez Spawn

[dj1978]

Spawn - słuchasz na kabelku stockowym, czy srebro?

[brunnerius]

28 minut temu, Spawn napisał:

 Jedne i drugie na stockowych kablach,

 

8 minut temu, dj1978 napisał:

Spawn - słuchasz na kabelku stockowym, czy srebro?

 

napisał

[dj1978]

1 minutę temu, brunnerius napisał:

 

 

napisał

Dzięki, gapa ze mnie

[brunnerius]

@dj1978 ojtam, ojtam

[Vaiet]

Przyjechały dzisiaj też moje. Zapewne wrażenia byłyby lepsze, gdybym nie czuł się zrobiony w ch**a przez NiceHCK. Moje przyjechały w małym pudełku... Pudełko niby nie gra, ale jednak wrażenia trochę inne, jak dostaje się takiego ładnie wyglądającego boxa.

 

Słuchałem 5 minut na Pionku, potem wrzuciłem do szafy na grzanie z Fiio X5-3. Powiem, że tragedii nie ma, ale wyrokować nie będę, póki przetworniki trochę nie popracują.

 

A te tipsy z czerwonym rdzeniem uwielbiam i bardziej od nich lubię tylko SpiralDoty

[LuQi]

@Spawn świetne porównanie. Muszę przyznać, że moje odczucia dotyczące ZST vs ZS5 pokrywają się z Twoimi. Na razie też słuchałem tylko na stockowych kabelkach w połączeniu z XDP-100R, ale za jakiś czas przetestuje jeszcze sreberko. Ogólnie za tę cenę całkiem niezłe słuchawki

[Sir Nick]

Wczoraj wrocilem z poczty ze swoimi ZS5. Od Wooeasy przyszla wersja "deluxe" czyli duze pudlo + sreberko. Po krotkim wypiekaniu kolo polnocy postanowilem przeprowadzic wieczorek zapoznawczy...no i skonczylo odlozeniem sluchawek w okolicach 3 w nocy. ? Wstepny aczkolwiek zdecydowany wniosek w oparciu o moje najmojsze ucha oraz dap'a audioheaven Z6 (cieple brzmienie) jest nastepujacy: ZS5 grają bardzo dobrze. Subiektywnie moge smialo powiedziec, ze zjadly ZST nokautuając je pod kazdym wzgledem, po prostu wyzszy poziom prezentacji dzwieku, wieksza scena, separacja instrumentów, wiecej wydobytych szczegółów, jakosciowo lepszy bas (nie ilość). Kurczę moje ulubione Urbanfuny mogą też czuć się zagrożone... ?

 

P.s. sreberko jeszcze nie odpakowane. ?

P.p.s. czekam az audioszlachta sprowadzi mnie audioplebs żerujący na chińszczyznie na ziemie ??? 

[Jaworrr]

A jak jest z elastycznością tego srebrnego kabelka, ma efekt pamięciowy, czy raczej miękki jest?

Mikrofonuje mniej niż stockowy?

[rgomez]

A jak jest z elastycznością tego srebrnego kabelka, ma efekt pamięciowy, czy raczej miękki jest?
Mikrofonuje mniej niż stockowy?

Ma odcinek pamięciowy, jest poza tym miękki i nie mikrofonuje,

[dj1978]

ZS5 dotarły i krótko mówiąc zostają u mnie To co koledzy pisali, przestrzenne, dobre technicznie, dobrze zbalansowane. Brzmienie lepiej nasycone niż Vivo XE800, ale nie przeciążone tak jak Urbanfuny (dla mnie grały za ciężko). Zdecydowanie w moim typie. 100% komfortu nie zapewniają, ale nie robie jednorazowo długich odsłuchów, więc do zaakceptowania.

Edytowane 12 Czerwca 2017 przez dj1978

[LuQi]

Ja moim dałem pograć ok 50h i dziś znowu do nich wróciłem. Z Pionkiem grają rewelacyjnie! Nie brakuje detalu i przestrzeni oraz angażującego wokalu. Poszczególne pasma są ze sobą świetnie spasowane. Te słuchawki grają przyjemnie i rozrywkowo, potrafiąc momentami stworzyć bardzo przyjemny i intymny przekaz w zależności od podanego im utworu. Zdecydowanie bardziej wyrównane granie niż w ZST co osobiście bardzo mi odpowiada. Cyfrowej góry również nie zauważyłem. Z pewnością zostaną ze mną na dłużej

[dj1978]

A jak się ma kabelek stock vs srebro? Zamówiłem osobne srebro i pewnie jeszcze trochę poczekam.

[LuQi]

Przyznam szczerze, że na srebrze jeszcze nie słuchałem Na początku chciałem je trochę lepiej poznać na stocku żeby mieć dobre porównanie, ale może ktoś inny już słuchał i się podzieli wrażeniami

[rgomez]

Krótko - na srebrnym grają jeszcze lepiej.