Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

YAMAHA AX-492 – naprawa wzmacniacza


inrobert

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to mam raczej na myśli takie same przekroje jak się stosuje w ścianie czyli 2,5mm :) 

2 godziny temu, Oskar2905 napisał:

Co do listwy to ja też nie wierzyłem, ale jak mi uratowała telewizor to uwierzyłem ;) . 

Telewizory tez mają w środku jakieś warystory więc bez listwy było by podobnie. Tak naprawdę jedyny ratunek to wyjmować wtyczkę jak się mieszka na wygwizdowie gdzie pioruny rozwalają transformator każdego lata.

Przeskoki iskry przy wkładaniu wtyczki są akurat normalne, chodzi raczej o pewność styku, na złączu(również w instalacji). Taki mały up grejd możesz przepolerować wtyczki jakimś cifem albo lepiej pastą samochodową, żeby poprawić styk i usunąć zaśniedziałe naloty, powierzchnię w gniazdach i przedłużaczach w środku patyczkiem do uszu z tym samym środkiem(tylko bez podłączonego napięcia :woot: )

Wykonanie na pewno nie NOS, więc jest zawsze ryzyko podróbek, to są raczej tanie tranzystory i raczej nikomu nie opłaca się specjalnie podrabianie, ale wróżył z fusów nie będę, małe żółte rączki wiele potrafią zrobić, możne ktoś ma większą wiedzę i miał w rękach te trany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tych tranzystorów jest pełno podróbek. Tak samo jak 2sc5200, i prostokątnych sankenow. Oni podrabiaja to co popularne ;). Co do listwy. Bez niej spalilem już jeden zasilacz, a drugiego dnia jak miałem listwe wydarzył się identyczny incydent. Tym razem była listwa, walnal bezpiecznik i pewnie coś jeszcze w listwie ale tv przeżył. Jak się kupi listwe dobrej firmy to jest to jakaś tam ochrona. Jak się kupi listwe chinska to loteria. Co do tranzystorów nie wiem czy to wina zdjęcia ale wydaje mi się jakby te metalowe płytki były krzywe, a nadruk też był krzywy. Saneken by raczej czegoś takiego nie zrobił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taniej było kupić warystor(to jest ta jakaś ochrona) za paręnaście groszy i zamontować w gniazdku niż kupować całą listwę, jeśli dzięki temu śpisz spokojniej. Tylko pamiętaj, że warystory się zużywają. A jak nie masz w instalacji uziemienia to raczej modlitwa zostaje. U dostawcy prądu trzeba zgłaszać takie przypadki, w końcu za coś biorą pieniądze.:ph34r:

Jak większość producentów sanken też robi swoją produkcje w krajach azjatyckich po taniości, krzywe napisy o niczym nie świadczą, krzywe płytki już są zdecydowanie podejrzane, tak naprawdę trzeba by było poświęcić jakąś jedną sztukę luzem na trepanację, żeby zobaczyć ile tego tranzystora jest w tranzystorze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, PanWojtek napisał:

Ja to mam raczej na myśli takie same przekroje jak się stosuje w ścianie czyli 2,5mm :)

No tak. Wewnątrz tego przedłużacza to widzę, że przewód dochodzący do gniazda ma między 1 a 1,5 mm.

 

23 godziny temu, PanWojtek napisał:

Przeskoki iskry przy wkładaniu wtyczki są akurat normalne, chodzi raczej o pewność styku, na złączu(również w instalacji). Taki mały up grejd możesz przepolerować wtyczki jakimś cifem albo lepiej pastą samochodową, żeby poprawić styk i usunąć zaśniedziałe naloty, powierzchnię w gniazdach i przedłużaczach w środku patyczkiem do uszu z tym samym środkiem(tylko bez podłączonego napięcia :woot: )

Zrobiłem tak. Sporo kurzu wewnątrz obudowy przedłużacza i z samych styków dużo nalotu zeszło. Zakładam jednak, że takie kwestie nie mogą doprowadzić do uszkodzenia sprzętu, jeśli prawidłowe napięcie jest dostarczane z sieci, czy też się mylę?

Co do listwy, to ja używam przy komputerze LESTAR LF 2005 (przeciwprzepięciowa i przeciwzakłóceniowa EMI/RFI). Tak czy inaczej nadal, kiedy uruchamia mi się lodówka, to w słuchawkach podpiętych do wewnętrznej karty dźwiękowej słyszę takie "pyknięcie". Odrzucam kwestię zasilacza w komputerze, ten akurat jest wysokiej klasy, natomiast instalacja elektryczna w mieszkaniu jest raczej totalnym badziewiem, mimo że to nie jest bardzo stary budynek (lata 90.). Tylko gniazda w kuchni mają kołek ochronny, czy tam jest osobny przewód ochronny, to nie wiem, faza raz jest z jednej strony raz z drugiej w różnych gniazdach (ponoć powinno być zawsze z lewej). I tak trochę się dziwię, że taki wpływ ma uruchomienie się lodówki, no ale to na marginesie.

 

Co do tranzystorów we wzmacniaczu, to faktycznie napis nie jest zbyt dokładnie nadrukowany, sam tranzystor z kształtu wygląda na symetryczny, ale czy to podróba, to pewnie i tak nie dojdziemy po wyglądzie zewnętrznym.

Edytowane przez inrobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to czy nie może doprowadzić do uszkodzenia, nie był bym do końca taki pewny, na pewno przy zwykłych zasilaczach transformatorowych to trudne, widziałem sprzęty popsute przez kiepski styk w gniazdach, ale chodziło raczej o zasilacze impulsowe/ komputerowe przy dużych poborach, tam są trochę inne częstotliwości więc niby to nie to samo. Na pewno mniejsza rezystancja styku powinna poprawić brzmienie, tak jak przy audiofilskich kablach kosztujących worek pieniędzy :) Taki hi-end za grosze :D Położenie fazy w gniazdku nie jest specjalnie istotne, to raczej dobry zwyczaj żeby była po lewej, bo żadna norma o tym nie mówi (przynajmniej nie w Polsce). Dziwi mnie że w latach 90 zrobiono jeszcze instalacje 2 przewodową z zerowaniem a nie uziemieniem, najlepiej sprawdź jaki masz kabel doprowadzony do gniazdek w ścianie, bo to może tylko same gniazda są tego typu, a do komputera wypadało by mieć uziemienie. 

Lodówki nie odfiltrujesz choćbyś na rzęsach stawał, (chyba że możesz ją podłączyć pod inną fazę) kwestia oszczędności przy projektowaniu lodówki, winny może być brak/za mały kondensator rozruchowy sprężarki, albo kiepski przekaźnik, zresztą przy zapalaniu światła też takie trzaski potrafią się pojawić.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kuchni sprawdziłem i są trzy przewody podłączone, natomiast w tym od komputera są 2 przewody, trzeciego do podłączenia nie widzę, ale nie wyciągnąłem całego gniazdka ze ściany.

Dnia 8.06.2017 o 18:55, PanWojtek napisał:

Położenie fazy w gniazdku nie jest specjalnie istotne, to raczej dobry zwyczaj żeby była po lewej, bo żadna norma o tym nie mówi (przynajmniej nie w Polsce).

Czytałem, że może to mieć znaczenie np. przy podłączeniu pralki z elektronicznym programatorem, który lubi świrować, jeśli w gnieździe z bolcem faza nie jest po lewej stronie. Zdaje się, że w Wielkiej Brytanii od lat zasadniczo stosowane są wyłącznie wtyczki i gniazda z uziemieniem. Przyjmując możliwość włożenia wtyczki odwrotnie i stosując standard podłączenia przewodów w gnieździe, można by doprowadzić do sytuacji, gdzie byłoby wiadomo, z której strony jest faza i pewnie stosowanie takiej zasady wyeliminowałoby pewne ewentualne problemy związane z tą kwestią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności