Skocz do zawartości

Astell&Kern A&ultima SP1000


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, saudio napisał:

Ale z niższymi nie ma problemu.

 

Gdyz kupujacy u nas sa przez producenta uwazani za biedny region UE.

Powod jest prosty - nieoplacalnosc czyli slabe przychody.

1 minutę temu, Art-S napisał:

 

 

Edytowane przez Art-S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Sony Poland jest lista dystrybutorów - patrząc na Warszawę widzę aż kilkadziesiąt sklepów. Głównie RTV Euro AGD i kilka innych elektromarketów. Przy tym nasze kochane Audiomagiki i Nautilusy to niestety pikusie. Spojrzenie na mapę Sonyego uświadomiło mi namacalnie, że 99% rynku audio to Janusze, którzy w niedzielę jadą do marketu po słuchawki za 50 zł, a kryterium decyzyjnym jest napis "heavy bass". Nie wyssałem zresztą tego z palca. Potwierdzają to nasze badania rynkowe dla Euphonium. W opracowaniach market research dostępnych na rynku segment premium słuchawek domyślnie zaczyna się od $100 - i ja tu mówię o świecie, nie że niby Polska taka biedna. Klienci na całym świecie są nieuświadomieni, nie tylko u nas.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ententa napisał:

Na stronie Sony Poland jest lista dystrybutorów - patrząc na Warszawę widzę aż kilkadziesiąt sklepów. Głównie RTV Euro AGD i kilka innych elektromarketów. Przy tym nasze kochane Audiomagiki i Nautilusy to niestety pikusie. Spojrzenie na mapę Sonyego uświadomiło mi namacalnie, że 99% rynku audio to Janusze, którzy w niedzielę jadą do marketu po słuchawki za 50 zł, a kryterium decyzyjnym jest napis "heavy bass". Nie wyssałem zresztą tego z palca. Potwierdzają to nasze badania rynkowe dla Euphonium. W opracowaniach market research dostępnych na rynku segment premium słuchawek domyślnie zaczyna się od $100 - i ja tu mówię o świecie, nie że niby Polska taka biedna. Klienci na całym świecie są nieuświadomieni, nie tylko u nas.

 

 

Dystrybutorzy to sa ale sprzedaja tylko nizsze modele. Dlaczego nie biora na sklep "flagowcow" oto jest pytanie?

Gdyz jak pisze wyzej Sony nie przewiduje sprzedawania w naszym kraju z powodu malego zarobku.

To nie jest moje zdanie - tak otwarcie Sony motywuje dlaczego nie ma wyzszych modeli ... co dziwne jakies dwa tygodnie czytalem ze Estonia czy Ukraina sprzedaja ?! Kto okreslil ze to "bogatsze" kraje jak tam bida kwiczy.

Czy sa jakies badania nie wiem ale z reguly badania swoje a zycie swoje.

Jesli 99% Januszow jak piszesz jedzie i kupuje takie jak piszesz sluchawki - to maja oni racje gdyz 99% tez na sniadanie kupuje normalny chleb.

Zwykly konsument nie potrzebuje lepszego grajka i lepszych sluchawek.Poza tym dochody nasze to srednio 1500/2000zl miesiecznie a na "normalnym zachodzie" tyle to maja w euro.

 

 

Mam kolege inzyniera projektujacego sprzet elektroniczny ...jak pokazalem mu grajka za 4/5 tysiecy zl i co ma w srodku powiedzial ze w producji czesci wyjda max kilka slow.Wiecej kosztuje projekt , testy , kupienie maszyn produkcyjnych dane czesci i inne bzdury zwiazane z reklama itd

 

 

edit: Co do Sony to od lat zbier sie im i moze klient szczeli im focha i mimo ze juz zagladalo im widmo upadku nadal sie nic madrego nie nauczyli.Mnie osobiscie drazni polityka i glupota tej marki.Sami powoduja ze maja taka sprzedaz ... bo teraz Klient Nasz Pan.

 

 

Edytowane przez Art-S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rzeczywiście jakaś głupota, bo jeżeli wystawią flagowca w cenie zachodniej, to zarobią na sprzedaży tyle samo. Poza tym klajent jest zadowolony. Jeżeli nie wystawią nie zarobią nic. Klajent jest wk...ny.

 

Niezależnie od ilości sprzedanych sztuk, liczy się prestiż - także dla producenta. Jeżeli sprzęt nie jest dostępny to tak jakby nie był w ogóle wyprodukowany. A w Polsce ludzie lubią mieć sprzęt wyjątkowy, niezależnie od kosztów. Wulkan przykładem. :)

 

Koszty przewozu towaru do Europy są scentralizowane, a więc koszt do Polski jest pomijalny, a ponadto włazi w koszta działalności. Ktoś w Sony ma problemy z myśleniem.

 

Mnie się odechciało kupować od nich flagowe słuchawki dokonałowe (a byłem zdecydowany po dobrych wrażeniach po xba 40), bo nie chce mi się ich sprowadzać z Azji lub USA bez gwarancji oraz narażaniem się na dodatkowe koszta cła i vatu. Mam się, qrka, prosić żeby mi sprzedali? Żarty jakieś. Mają Polaka w nosie, to Polak ma ich w nosie. 

Edytowane przez westberg
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ententa napisał:

Blokadę głośności ponoć łatwo zdjąć. Informacje są na headfi. Będę to weryfikował...

 

Żaden problem ze zdjęciem blokady głośności. Jakby ktoś potrzebował pomocy to piszcie - chętnie pomogę.

Metody nikt chyba bezpośrednio na forum nie opisuje, żeby uniknąć sytuacji że Sony coś poblokuje....

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, tawek33 napisał:

 Takie cos wyszlo z tlumacza google i co facet pisze jest zasanawiajace:

 

Cóż, nie jestem pewny, czy to w ogóle pomogą wszystkim, bo szanse naszych piłkarzy okazują się takie same, ale są moje szybkie wrażenia ...
SP1000 vs 1Z (modded z okablowaniem wewnętrznym PWAudio 1960):
Potroić:
SP1000SS ma ten dziwny metaliczny odcień do góry, błyszczy i rozciąga się dobrze, ale takie rzeczy jak talerze nie są przyjemne słuchać. Ilość jest odpowiednia dla większości gatunków, chociaż (?). YMMV.

WM1Z ma ciemniejsze tony wysokie, ale rozciąga się równie dobrze. Talerze nie mają metalicznego zabarwienia. Jej wyraźnie ciemniejszy, więc może nie działać zbyt wiele gatunków.
Mids:
SP1000SS: Mids są mniej grube brzmienie niż 1Z, wydaje się, że większy nacisk na górną średnicę niż ma 1Z. Czyste brzmienie i nienormalne. Ze względu na nacisk na kobiece wokale są lepsze w SP1000. Ładny "pogłos" (?) Na damskie wokale.
1Z: Mids są grubsze niż SP1000SS. Dźwięk wydaje się być równomiernie podkreślony w całej połowie częstotliwości. Ciągle brzmiący i niezdyscyplinowany, ale SP1000SS brzmi bardziej przezroczysty podczas non-analitycznego słyszenia dzięki cieńszym dźwiękowi i szczupłym ciele.
Bas:
SP1000: Gitara basowa bardzo spada, chyba że lubisz duże uderzenie i nieco zimne / cienkie basy, które wielu ludzi może faktycznie wolą szybsze gatunki z dużo większą ilością "dotykowego i basowego" basu.
1Z: Dużo ciało, uderzanie i uderzenie. Rozdzielczość i układ warstw są znacznie lepsze. Basy mają więcej ciała i nieco dłuższy rozkład, co działa w stosunku do 1Z i zależy od gatunku.


Soundstaging: 1Z wygrywa, bez konkursu. Obecnie najszerszy, najgłębszy i najwyższy dźwięk na rynku IMO, nawet nie modded.

SP1000 wyraźnie ma najlepszy soundstage od AK do tej pory choć.

 
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się samemu nie posłucha to się nie dowie co lepiej gra, od czytania można sobie wyrobić teoretyczne

zdanie możliwe że niezgodne z tym co byśmy usłyszeli:)

Porównywałem obok siebie na HE1000 i KANNa się odkłada na bok po SP1000, bo słabo wypada,

scena, holografia, rozdzielczość, pisałem o tym.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sly30 napisał:

Potwierdza to opinie ludzi, że 3x tańszy AK Kann gra lepiej niż SP1000, bo muzykalnie, gęsto, soczyście, z lepszym dociążeniem i bez analitycznej mataliczności.

A nie jest tak,że ludzie wolą nawet zafałszowującą realia muzykalność niż analityczną dokładność ? Oprócz zaawansowanych audiofili, świadomie czerpiących radość z analizy . Inni czerpią  radość z melodii, nawet jeśli nie wychwycą szczegółów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Art-S napisał:

 Takie cos wyszlo z tlumacza google i co facet pisze jest zasanawiajace:

 

Cóż, nie jestem pewny, czy to w ogóle pomogą wszystkim, bo szanse naszych piłkarzy okazują się takie same, ale są moje szybkie wrażenia ...
SP1000 vs 1Z (modded z okablowaniem wewnętrznym PWAudio 1960):
Potroić:
SP1000SS ma ten dziwny metaliczny odcień do góry, błyszczy i rozciąga się dobrze, ale takie rzeczy jak talerze nie są przyjemne słuchać. Ilość jest odpowiednia dla większości gatunków, chociaż (?). YMMV.

WM1Z ma ciemniejsze tony wysokie, ale rozciąga się równie dobrze. Talerze nie mają metalicznego zabarwienia. Jej wyraźnie ciemniejszy, więc może nie działać zbyt wiele gatunków.
Mids:
SP1000SS: Mids są mniej grube brzmienie niż 1Z, wydaje się, że większy nacisk na górną średnicę niż ma 1Z. Czyste brzmienie i nienormalne. Ze względu na nacisk na kobiece wokale są lepsze w SP1000. Ładny "pogłos" (?) Na damskie wokale.
1Z: Mids są grubsze niż SP1000SS. Dźwięk wydaje się być równomiernie podkreślony w całej połowie częstotliwości. Ciągle brzmiący i niezdyscyplinowany, ale SP1000SS brzmi bardziej przezroczysty podczas non-analitycznego słyszenia dzięki cieńszym dźwiękowi i szczupłym ciele.
Bas:
SP1000: Gitara basowa bardzo spada, chyba że lubisz duże uderzenie i nieco zimne / cienkie basy, które wielu ludzi może faktycznie wolą szybsze gatunki z dużo większą ilością "dotykowego i basowego" basu.
1Z: Dużo ciało, uderzanie i uderzenie. Rozdzielczość i układ warstw są znacznie lepsze. Basy mają więcej ciała i nieco dłuższy rozkład, co działa w stosunku do 1Z i zależy od gatunku.


Soundstaging: 1Z wygrywa, bez konkursu. Obecnie najszerszy, najgłębszy i najwyższy dźwięk na rynku IMO, nawet nie modded.

SP1000 wyraźnie ma najlepszy soundstage od AK do tej pory choć.

 

Czyli w przypadku SP1000 SS bardzo podobne wrażenia, jak moje i nie trzeba żąglować słuchawkami. Wystarczą Layle II. Chuda średnica, mechaniczna i metaliczna górna średnica w SP1000 SS i na dłuższą metę DAP nie do słuchania. Dla recenzenta SP1000 SS może być. Dla osoby słuchającej muzyki, już niekoniecznie.Ale przecież już o tym wszystkim pisałem... Jedynie dynamika, rozdzielczość, separacja i bas się bronią, ale jakim kosztem...? :(

KANN wcale nie jest lepszy. Jeden plan, męczący od nadmiaru bas i zbyt ciężka (za gęsta, przesadzona) średnica.

Mnie męczy i KANN, i SP1000 SS. Jeśli SP1000 Copper nie gra lepiej od SP1000 SS, to zdejmuję moje ogłoszenie odnośnie sprzedaży AK380/AMP380, apelując do ludzi: nie idźcie w kierunku nowości, tylko kupujcie serię AK3xx, póki jeszcze MP3store ma jej zapasy, bo już niedługo zapewne się skończą...

3 godziny temu, Sly30 napisał:

Potwierdza to opinie ludzi, że 3x tańszy AK Kann gra lepiej niż SP1000, bo muzykalnie, gęsto, soczyście, z lepszym dociążeniem i bez analitycznej mataliczności.

KANN nie gra lepiej od SP1000 SS. Moim zdaniem to bzdura.

KANN męczy przeładowaniem na basie i średnicy, a SP1000 SS męczy technicznym brzmieniem górnej średnicy i brakiem powiązania pasm dźwiękowych do kupy (brakiem ciągłości i swoistego fluidu między pasmami, który to fluid ma cała seria AK3xx).

Edytowane przez wulkan
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Thar napisał:

@awayeah a czy bylbys w stanie napisac jakies krotkie porownanie WM1A do DX200? Moze w watku o Ibasso co by tutaj nie robic balaganu ;)

 

DX200 to dość klasyczne wydanie Sabre - na AM1 gra szczegółowo, dużo powietrza, szeroko i w miarę głęboko, ale dźwięk jest dość matowy, wyższa średnica potrafi być za ostra. Generalnie bardzo mi się podobał przy pierwszym odsłuchu, ale druga, dłuższa już przygoda była mniej satysfakcjonująca - męczyły mnie odsłuchy.

Sony ma dużo lepszą scenę, z kapitalną głębią i separacją - co robi szczególne wrażenie, uwzględniwszy jego tonalność. Błyszczy przede wszystkim góra, bardzo przyjemna, analogowa, ale nie wyciszona - najlepsza jaką słyszałem w DAPach. Podobał mi się bas, nie jest podbity ani w midbasie ani w subbasie, ale robi kapitalne wrażenie - taki tektoniczny, grający gdzieś w oddali, nieinwazyjny.

Żaden DAP nie dawał mi dotychczas takiej przyjemności z odsłuchów jak Sony, ale nie odbywa się to kosztem utraty szczegółów, ucięcia góry, podbicia basu, czy ocieplenia średnicy. Neutralny, naturalny, organiczny - potrafi wykrzesać piękno z muzyki jak nic innego (co słyszałem).

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SP1000 nie słuchałem, więc tu nie mam porównania, ale słuchałem AK380 i Kann dla mnie gra lepiej. Kann ma gęstą średnicę i bardzo dobrze. W stacjonarnym High Endzie ludzie płacą za to nawet setki tysięcy, żeby system właśnie tak grał. Analityczne, chude, techniczne granie, to na dłuższą metę granie męczące i niedopuszczalne w High End. Nie rozumiem przeładowania basu w Kannie. U mnie nic takiego nie ma. Może kolega ma jakieś słuchawki, które przewalają basem. Dziś robiłem łeb w łeb sparing HE-1000 vs Ether Flow i grając z Kann żadnego przeładowanego basu nie było. Oczywiście korektor Off.

Edytowane przez Sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sly30 napisał:

SP1000 nie słuchałem, więc tu nie mam porównania, ale słuchałem AK380 i Kann dla mnie gra lepiej. 

Jestem odmiennego zdania. Gdybym miał wybierać, wolałbym nawet AK300, niż KANN-a. A AK380/AMP380 przy KANN-ie to zupełnie inny (lepszy) świat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wulkan napisał:

 

KANN męczy przeładowaniem na basie i średnicy

 

 

Niestety mam podobne wrażenia co do Kanna jak Wulkan. Przed jego zakupem radziłbym wzięcie go na tydzień (minimum 3 intensywne dni) na odsłuch, wymienienie sie z kumplem na grajki na jakis czas, czy coś w ten deseń. Najlepiej już wygrzanego testować. To nie jest grajek dla każdego.

Swojego pozbyłem sie sprzedając po tygodniu odsłuchów. Będę testował inne konstrukcje, może fiio x7-II ??

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wulkan napisał:

Jestem odmiennego zdania. Gdybym miał wybierać, wolałbym nawet AK300, niż KANN-a. A AK380/AMP380 przy KANN-ie to zupełnie inny (lepszy) świat.

Widać kwestia gustu lub słuchawek. Miałem kupić AK380 w miedzi i dobrze, że nie wyszło. Natomiast liczyłem, że SP1000 będzie rewelacją, ale z tego co słyszę od ludzi, to niekoniecznie tak jest. Chciałem go kupić, ale zniechęciłem się. Wiele też zależy czy taki AK to główne źródło audio czy tylko dodatek. Gdy człowiek słucha na stacjonarnym systemie, to przenośnego grajka chce mieć w podobnej sygnaturze brzmienia.

Edytowane przez Sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sly30 napisał:

Widać kwestia gustu lub słuchawek. Miałem kupić AK380 w miedzi i dobrze, że nie wyszło. Natomiast liczyłem, że SP1000 będzie rewelacją, ale z tego co słyszę od ludzi, to niekoniecznie tak jest. Chciałem go kupić, ale zniechęciłem się.

Nie ma co zwracać uwagę na to, co inni napiszą nt. SP1000 SS. Najlepiej posłuchać osobiście, żeby wyrobić sobie zdanie.

Edytowane przez wulkan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności