Skocz do zawartości
  • 0

Shure SRH440 wymiana na AKG K550


szymonetti

Pytanie

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Zakładam ten temat gdyż potrzebuję pomocy.

Dokładnie zastanawiam się nad zmianą słuchawek.

Nie jestem audiofilem i nie mam sprzętu z najwyższej półki za kilkaset tysięcy złotych.

Jednak lubię muzykę a z uwagi na to iż najczęściej mam czas na odsłuchy podczas pracy i wieczorami 

to niestety aby nie przeszkadzać śpiącym dzieciom muszę korzystać ze słuchawek.

Pomijając wszystkie tanie słuchawki z lat młodzieńczych moje doświadczenie jest na prawdę w te materii niewielkie.

 

Miałem słuchawki Shure SRH240A teraz mam SRH440 i zastanawiam się nad tym aby wymienić je na wspomniane w temacie 

AKG K550 MK2
I teraz pytanie czy warto? Jeżeli tak to dlaczego?

Czy są tutaj osoby które prócz wiedzy zawartej w recenzjach internetowych mają bezpośrednie porównanie i mogły by mi 

coś więcej powiedzieć o różnicach między tymi słuchawkami?

Prócz sprzętu typowo stacjonarnego na którym rzadko prowadzę odsłuchy
(Amplituner Harman Kardon, wzmacniacz Reference Pionier tudzież wyjście słuchawkowe w CD DENON)

zwykle słucham muzyki z MacBook Air, iPhone tudzież iPad.

 

Muzyka jakiej słucham...hmmm? 

Słucham praktycznie wszystkiego co dobrze wpada w ucho.

Od AC/DC, Queen, Banks, George Ezra po Ed Sheran i wszystkie hity radiowe.

Zależy mi na tym aby słuchawki faktycznie były do sprzętu przenośnego odpowiednie.

Od razu też napiszę,że jestem na etapie w którym mnie korci aby kupić gotowy wzmacniacz słuchawkowy i najlepiej lampowy (podoba mi się)

jednak nie wiem kiedy to nastąpi i bardziej mi zależy aby słuchawki dobrze czyniły bez niego czyli były bardziej mobilne.

 

Z góry dziękuję za wszelakie opinie a nawet polecenie czegoś innego w podobnej cenie choć nie ukrywam,że te AKG wizualnie i po recenzjach do mnie trafiają.

Do tego zastanawiałem się jeszcze nad beyerdynamic hm5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Mam wskazane w Twoim poście sluchawki (tyle że AKG w wersji MKI. Wersja MKII charakteryzuje się ciemniejszym graniem). Absolutnie nie potrzebują one wzmacniacza, aby zagrać nieźle z telefonu. Nie wydaje mi się jednak, aby były odpowiednie do odsłuchów mobilnych ze względu na rozmiar...

 

Co do różnic między 440 a 550 - podobne programowo sluchawki. Liniowe granie, bas punktowy, średnica i góra bardzo dobre. Oczywiście, AKG to krok naprzód w stosunku do Shure.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziękuję za odpowiedź.

 

Mobilne granie w moim przypadku to nie bieganie po ulicy a podłączenie pod laptop gdy leżę już wygodnie na łóżku, siedzę w biurze i mając chwilkę mam możliwość odpocząć i posłuchać muzyki...tudzież jadę w podróż służbową i najdzie mnie ochotą na wieczorną porcję muzyki gdy już spokojnie siedzę w hotelu

 

O ten krok na przód chodzi odnośnie dźwięku, jakości wykonania wygody, łatwości napędzenia ich?

 

Czy różnice między nimi są zauważalne a tym samym będę bardziej z zakupu ich zadowolony a co za tym idzie wydanie tych kilkuset złotych okaże się ekonomicznie uzasadnione.

Chodzi mi o to czy nie wprawne ucho odczuje ten Boom z przesiadki na słuchawki z innej półki cenowej czy raczej będą to niuanse?

 

Dodam,że w Shure mam założone pady z SRH880 i nie narzekam na wygodę...zwykle nie mam możliwości na to by słuchać więcej niż godzinę dziennie

w porywach do dwóch...więc jak dla mnie i może też dlatego,że nic lepszego nie odsłuchiwałem jestem zadowolony.

 

 

 

 

 

Edytowane przez szymonetti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Dziękuję za odpowiedź.
 
Mobilne granie w moim przypadku to nie bieganie po ulicy a podłączenie pod laptop gdy leżę już wygodnie na łóżku, siedzę w biurze i mając chwilkę mam możliwość odpocząć i posłuchać muzyki...tudzież jadę w podróż służbową i najdzie mnie ochotą na wieczorną porcję muzyki gdy już spokojnie siedzę w hotelu
 
O ten krok na przód chodzi odnośnie dźwięku, jakości wykonania wygody, łatwości napędzenia ich?
 
Czy różnice między nimi są zauważalne a tym samym będę bardziej z zakupu ich zadowolony a co za tym idzie wydanie tych kilkuset złotych okaże się ekonomicznie uzasadnione.
Chodzi mi o to czy nie wprawne ucho odczuje ten Boom z przesiadki na słuchawki z innej półki cenowej czy raczej będą to niuanse?
 
Dodam,że w Shure mam założone pady z SRH880 i nie narzekam na wygodę...zwykle nie mam możliwości na to by słuchać więcej niż godzinę dziennie
w porywach do dwóch...więc jak dla mnie i może też dlatego,że nic lepszego nie odsłuchiwałem jestem zadowolony.



Wygoda jest znaczna, te AKG to wzór wygody. Spędzam w nich długie godziny na odsłuchach.

Jeśli tak się sprawy mają, to nie pozostaje mi nic innego, jak polecić zakup. Różnica jest odczuwalna - niby charakter grania ten sam, ale znacznie lepszy. Scena również większa, mimo że również jest to zamknięty model.

Oczywiście, warto udać się na samodzielne próby słuchawek. Nic ich nie zastąpi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No i dokonało się...słuchawki w domu.

Jednak mam strasznie mięszane uczucia.

Pod względem wygody: faktycznie AKG to jak takie pluszowe misie...mimo wszystko gorzej dociskają do głowy (uszu) niż Shure

Do tego ich wygoda nie jest przepaścią w porównaniu do Shure z założonymi Padami z 840.

Walory zewnętrzne: na pewno są to bardzo dobrze wykonane słuchawki a na chwilę obecną bardzo mi się podoba ich system 

regulacji wysokości...prawdziwa klasa premium. Wykonane na pałąku "metalowym" z rewelacyjnie zaznaczonym skokiem.

Dźwięk....hmmmm? 

W porównaniu do moich Shure napiszę brzydko,że dupy nie urywa...a co mnie najbardziej łamie to fakt,że bas jest zdecydowanie fajniejszy w moich Shure SRH440

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może faktycznie to jest kwestia wygrzania Shure już mam jednak osłuchane, tudzież już przyzwyczaiłem się do ich brzmienia.

Suma sumarum gdy słucham testu słuchawkowego na Youtube Headphone Test - Luigi

to śmiało mogę napisać,że scena w AKG jest szersza jednak gdy słucham tego testu w Shure to podczas 

obcinania maszynką aż ciarki mnie przechodzą a w AKG brakuje mi tego efektu.

Chociaż tak jak pisałem może to kwestia niewygrzania, przyzwyczajenia i faktu, że żaden ze mnie audiofil.

 

Na rzecz Shure na pewno przemawia też fakt,że zdecydowanie fajniej trzymają się głowy...lepiej dociskają. 

 

Co mnie jeszcze w AKG przeraża to fakt,że na wyższych głośnościach i co poniektórych utworach robią się krzykliwe i 

zdecydowanie nieprzyjemne dla ucha...w Shure tego efektu nie ma.

Edytowane przez szymonetti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na tym wątku nie działo się nic od roku, ale to chyba jedyna taka okazja. Bardzo mało osób na forach miało jednocześnie srh240a i srh440. 

Chciałbym się pana spytać, czy oba modele różnią się specjalnie dźwiękiem i czy srh440 są zauważalnie cięższe (nie sprawiają z tego powodu dyskomfortu) oraz jak mają się pady od srh840 do dźwięku. 

Mam zamiar kupić jedne z nich. Srh240a są oczywiście tańsze, ale i lżejsze, kiedy srh440 mają podobno lepszy bas. Z góry dziękuję za odpowiedź. 

Edytowane przez Domino9524
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności