Nauszne do 300zl do Maya U5

[bambosz32]

Witam

Moje CAL padły w ostatnim czasie i pora rozejrzec się za czymś innym. Chciałbym wydać ok. 300zł, próbowałem wybrać coś samemu, ale straciłem orientację i nie wiem co dobrze sprawowałoby się w połączeniu z Maya U5. Słuchawki byłby używane głównie do metalu i innej muzyki gitarowej. Miło gdyby pady były większe niż w CAL - te uciskały mi w uszy i po jakimś stawały się niewygodne.

Pozdrawiam

[MrBrainwash]

To czy dane słuchawki sprawdzą się w jakimś repertuarze zależy też w dużej mierze od preferencji.

 

W tej kwocie polecę bezpieczną budżetówkę, czyli HD330 plus wymiana padów (na choćby pady od takstara, brainwavz, BD, lub akg) dla poprawienia wygody (i może i dźwięku). Metalowy pałąk można dogiąć do swoich potrzeb. W tym budżecie można byłoby się jeszcze pokusić o gniazdo i odpinany kabel do nich.  Możesz 4 dychy jeszcze uciąć kupując używane. http://allegro.pl/sluchawki-superlux-hd330-i6798236365.html#thumb/3

 

Czemu akurat one?

 

Jest to inny styl grania niż CAL. CALe prócz basu do kwoty 500zł są wybitne. Więc w nowych słuchawkach musisz się spodziewać coś-za-coś.

 

HD330 dobrze wygrzane to dla mnie:

- Ciepłe basowe brzmienie, ale dość uniwersalne.

- Są łatwe do napędzenia i grają solidnie prawie ze wszystkiego, z maya powinny nawet złapać synergię jak sądzę. (ale tutaj mogę jedynie strzelać)

- Mają przyzwoity poziom grania (a w swojej cenie jeśli nie liczyć innych superluxów i wynalazków to wyśmienity), tutaj akurat ani one nie będą ograniczać maya u5, ani ona jakoś im też nie zaszkodzi.

- dobra scena, nie przesadna i nie jakoś wielce rozłożysta, ale wyczuwalna. Dobrze i ciekawie realizowane efekty przestrzenne.

- IMO jak dla mnie mają świetną lokalizację źródeł. Można to nazwać separacją lub jeszcze inaczej. Puściłem sobie na nich metalowy kawałek w wykonaniu orkiestry i nie było problemu ze wskazaniem gdzie co gra. Byłem wręcz zdumiony technicznością z jaką w tym aspekcie grają.

- są to słuchawki dedykowane do cieszenia się muzyką, ale zaczerpnięciem trochę kultury monitorowej. Czyli nie szukamy w nich wierności brzmienia i niezwykłej jakości, nie ma w nich też pazura jakiegoś wyjątkowego, ale całość moim zdaniem jest przyjemna dla ucha.

- Dźwięk jest napowietrzony i nie napiszę że naturalny (bo tu się na mnie rzucą z pięściami), ale dla mnie fizjologiczny, brak cyfry.

- Nie są to słuchawki dla tych co z pietyzmem wyłapują i oceniają poszczególne zakresy pasma, szczególnie górne rejestry. Lecz dla 90% casualowuych słuchaczy powinny być ok.

 

Jeśli chodzi o konkurencje, to w wyższej cenie to na pewno któreś takstary (ale na tych się nie znam). W podobnej cenie inne modele SL np. HD669 które są podobno jednym z najlepszych wyborów w tej cenie w kategorii zamkniętej konstrukcji, ale kosztem wyraźnej Vki w dźwięku (cofniętej średnicy). No i w nich pady też pewnie trzeba byłoby wymienić.

 

Stówę ponad twój budżet są ATH-m40x (choć tutaj trzeba byłoby przyjrzeć sie komfortowi, ewentualnie też wymienić pady.

 

Z innych słuchawek to używki SRH240/440/840 +mody (i w tym też wymiana padów). Można też jakąś okazje na filipsy czy sony z tych nowszych modeli wyrwać, ale też zbytnio się nie orientuję.

 

aaa bym zapomniał. Alternatywą dla HD330 mogą  być modowane creative fatality (ale tutaj są pewne kompromisy co do wykonania słuchawek, na plus to cena używek, z modami powinno  być taniej)

[fero323]

Miałem HD330, mam Takstary pro80. Jakość wykonania i dźwięk lepszy w Takstarach w moim odczuciu.

Po odsłuchu Takstarów, ATH-m40x i brainwavzów o dziwo najładniejszy dźwięk wg mnie był właśnie w Takstarach.

 

Niestety jakość wykonania HD330 pozostawia wiele do życzenia, popękały plastiki i słuchawki rozpadły się w cholerę.

W Takstarach znowu wycierają się szybko gąbki na padach i ekoskóra na pałąku

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez fero323