Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Astell&Kern KANN


Karmazynowy

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, wegiel21 napisał:

Tylko po co odtwarzacz DSD do. Tidala ? :)

A co w Tidalu HiFi gorszego od RIPów CD? Tych drugich mam z TB, a i tak częściej stream'uje niż gram z karty ;)

DSD wciąż traktuje jako ciekawostkę :F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, hibi napisał:

obecnie premium ciągnę  z 0,5Mb darmowego internetu :) 

Z HIFI chyba się nie uda bez przycinania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
3 godziny temu, all999 napisał:

 

o matko... z tekstu wynika, że AK70 i X5iii są lepsze niż "ten co włada wszystkimi"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od wczoraj Kann wreszcie jest dostępny. Wrażenie robi bardzo dobre. O brzmieniu nic nie powiem, bo na razie czekam na karty pamięci. Później przekopiowanie muzy i wygrzanie. Na pewno sprzęt jest dość duży i trochę waży. Jeśli ktoś szuka czegoś małego, lekkiego, np do biegania, to AK70 lepiej się sprawdzi. Kann wyglada na sprzęt bardziej "wyjazdowy" niż "przenośny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Kann'a testuje juz 5 dzień. Trzeba uwazac na format kart pamirci ( ntfs , fat32 ) bo potrafi wyskoczyc inf o uszkodzonej karcie i mimo iz z karta nic sie nie dzieje juz jej Kann nie widzi a wiec czeka nas format i ponoene kopiowanie plikow. Jesli chodzi o sygnature dzwieku to na poczatku jest dosc plasko ale wygrzewanie mu pomaga i bass zaczyna schodzic nizej i jest lepiej kontrolowany. Mocy ma na tyle duzo ze Fostex TH900 sa dobrze napedzane i wysterowane. Kann ma slaby modul wi fi bo potrafi gubic zasieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, wegiel21 napisał:

Ja Kann'a testuje juz 5 dzień. Trzeba uwazac na format kart pamirci ( ntfs , fat32 ) bo potrafi wyskoczyc inf o uszkodzonej karcie i mimo iz z karta nic sie nie dzieje juz jej Kann nie widzi a wiec czeka nas format i ponoene kopiowanie plikow. Jesli chodzi o sygnature dzwieku to na poczatku jest dosc plasko ale wygrzewanie mu pomaga i bass zaczyna schodzic nizej i jest lepiej kontrolowany. Mocy ma na tyle duzo ze Fostex TH900 sa dobrze napedzane i wysterowane. Kann ma slaby modul wi fi bo potrafi gubic zasieg.

 

A w porównaniu do AK300+AK380AMP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem okazję posłuchać dzisiaj Kanna'a w warszawskim MP3Store. Porównywałem go do swojego Plenue 2 (wyłączony JetEffect EQ-normal).

Brzmienie AK bardzo przyjemne, dźwięk troszkę bardziej dociążony w porównaniu do moim zdaniem bardziej neutralnie brzmiącego P2.

Miałem też wrażenie ,że Kann ma lekko podbity bas vs P2. Odłsuchiwałem krótko ale wrażenia mam bardzo pozytywne. 

Karta micro SD z muzyką przełożona z Cowona do AK działała bez problemu natomiast przy innej z albumami przerzuconymi z kompa nie chciała działać i wyswietlił się komunikat,że karta uszkodzona.

Equalizer w AK Kann w odróżnieniu od Cowona bardzo nieznacznie zmienia brzmienie prawie wcale ale to tylko moje wrażenia bo przyzwyczaiłem się  do Cowona i jego fajerwerów dźwiekowych JetEffect.

Kann na zdjęciach wydaje się większy niż w rzeczywistości

DSC09610.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to zwracam honor. Tak to ma sens. Można zapętlić muzę, podłączyć grajka pod USB żeby miał ładowanie i grać non stop 6x 24h. Wtedy dopiero można zasiąść do krytycznych odsłuchów...jeśli słuchawki są już wygrzane... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś "wąchałem" Kanna :) . Jednak na H6 nie da sie go ocenić obiektywnie. 

Natomiast jest zgrabnym klockiem. Kolor niebieski brzydki. Obudowa kojarzy się z blachą falistą.  Dobrze leży w dłoni. 

2017-07-13 18.41.33.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 godzina wygrzewania.

 

Kann jest dziwny, na próżno w nim szukać niesamowitej rozdzielczości, to jest zdecydowanie inny kierunek, niż wszystko to co dotychczas słyszeliśmy w AKczach, nie podkoloruje też dźwięku, nie zagra tak jak ak300 i porównywanie go do ak380 tez raczej nie ma sensu. Ta twardość jest wszechobecna i wygląda to tak, jakby Iriver chciał się cofnąć do lat 70-80 i wyciągać z nich esencję i czarować nas/mnie uwypuklając dźwieki właśnie tą twardością. Ciekawe doświadczenie. Nie wiem jak to ująć. Może jutro uda mi się znaleźć na to odpowiednie słowa. 

Wygląda na to, że twórcy kanna chcą nam powiedzieć, że nie tylko rozdzielczość, nie tylko kolor istnieje w muzyce, ale że jest też coś innego. Kann chce nas zabrać w podróż w czasie i pokazać jak nasi ojcowie i dziadkowie audiofile słuchali muzyki.

Edytowane przez barl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności