Skocz do zawartości

Polecanki 2017


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Polecam  "Twin Peaks - Music From The Limited Event Series" ,płyta z utworami wykonawców, którzy pojawiają sie pod koniec prawie każdego odcinka ostatniego sezonu Twin Peaks,

miedzy innymi zespół Chromatics

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tu też zamieszczę opinię, bo album roku w moim mniemaniu wyszedł w piątek :)
The Sin and the Sentence - ósmy już album amerykańskiej grupy Trivium, czas pokaże jak wysoko ja umieszczę, bo na razie ociera się o top 1 i toczy zaciekły bój z Shogunem :)
Czapki z głów - nowy bębniarz tchnął w zespół nowe życie, na takiego perkusistę ten zespół zasługuje, technicznie rzeźnik ale i kreatywny, mający fajny polot w grze.

Pomimo lekko wyczuwalnej kompresji (szkoda, poprzednia płyta byłą świetnie zrealizowana, jednak nie zaburza odbioru albumu) bardzo na plus za dobrze słyszalne instrumenty, druga z rzędu płyta, gdzie pięknie słyszymy, jak Paolo na basie plumka, a wcale nie odstaje instrumentalnie od reszty zespołu. Czasami słychać fajny motyw "wycofania" lekkiego gitar na rzecz zaakcentowania basu - to partie Paolo i on świeci na kilka, kilkanaście sekund.

Trivium przyzwyczaiło mnie do bardzo wysokiego poziomu gitary prowadzącej na każdej płycie, ale na The Sin and the Sentence Corey wspina się na wyżyny. Tak dobrze grał na Shogunie i na Vengeance Falls, teraz mamy boskie trio Pana Beaulieu.
Wokal Matta to 10/10 - czołówka obecnie na świecie. O ile na Silence in the Snow można było wyczuć trochę wyciąganie na siłę dźwięków, to tutaj brzmi on znacznie swobodniej i naturalniej, a przede wszystkim znacznie bardziej różnorodnie.
Różnorodność - słowo klucz dla "Shoguna", uznawanego za najlepszy album Trivium przez wielu. Otóż również dlatego tak bardzo cenię nowy album. Przejścia między sekcjami kapitalne, jakby rozłożyć utwory na czynniki pierwsze, to można by uznać, że zestawianie obok siebie tak skrajnych czasem partii nie ma prawa zagrać. I w tym moc i siła Trivium, ze to gra, gra przepięknie. Mamy niemal klasyczne metalcore'owe mixy agresji i melodii, są pięknie, niemal balladowe "The Heart from Your Hate" i "Endless Nights", są utwory potężne i brutalne ("Betrayer", "Ther Wretchedness Inside"), jest takie wyróżniający się "epicki" klimatem The Revanchist, już mianowany przez fanów młodszym bratem "Shoguna" - nie bez powodu, utwór krótszy, ale równie ciekawy i oferujące równie dużo.

Album potężny, album pełen melodii, album pełen zaskoczeń - przy ostatnich dwóch płytach moje fanbojstwo wyłuskiwało zalety z większym wysiłkiem. Tutaj ogrom dobrego sam przyszedł i pozostaje cieszyć się z powrotu Trivium do szczytu formy.

 

Na podsumowanie zapraszam na YouTube, zespół udostępnił cały album do odsłuchu, niech muzyka broni się sama.

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, bachankas said:

 

Pomimo lekko wyczuwalnej kompresji (szkoda, poprzednia płyta byłą świetnie zrealizowana, jednak nie zaburza odbioru albumu)

 

lekko, no proszę cię 

ciąg dalszy promocji czarnych krążków, gdzieś w tych czasach artyści muszą zarabiać. 

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, hibi napisał:

lekko, no prozę cię 

ciąg dalszy promocji czarnych krążków, gdzieś w tych czasach artyści muszą zarabiać. 

dla mnie lekko to dla audiofila niesłuchalne xD
Skupiam się na muzyce i błędy realizatorskie szybko idą na bardzo daleki plan. Choć doceniam dobry mastering, to prawie nigdy mi nie przeszkadza w odbiorze sztuki :)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, hibi napisał:

 

Fajne, ale pierwsza ich płyta była lepsza. Na tej nowej każdy kawałek kończą w połowie. Jakiś zły człowiek im powiedział, żeby grali krótsze kawałki, a to się nie sprawdza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, westberg said:

 

Fajne, ale pierwsza ich płyta była lepsza. Na tej nowej każdy kawałek kończą w połowie. Jakiś zły człowiek im powiedział, żeby grali krótsze kawałki, a to się nie sprawdza. 

nie znałem ich przed tym albumem, mimo tego co piszesz świetnie się słucha - ******ście wydane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.10.2017 o 22:36, hibi napisał:

nie znałem ich przed tym albumem, mimo tego co piszesz świetnie się słucha - ******ście wydane.

 

Na pierwszej płycie kawałki są dłuższe, a ja lubię dłuższe. Ale nowa płyta też jest bardzo fajna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności